Jump to content
Dogomania

Bo szczęście nie jedno ma imię - zapraszam :)


Tengusia

Recommended Posts

Jestem już w domku. Poprawa jest, nie taka jak bym chciała ale jest. Dalsze plany to szpital w Zabrzu a w międzyczasie prywatna rehabilitacja. Dzisiaj byłam w poradni, owszem przepisali mi zabiegi. Pierwszy wolny termin sierpień. Stałam tam i śmiać mi się chciało ale co zrobić zapisałam się na sierpień. Jednym słowem w Polsce lepiej nie chorować. Jeszcze mnie czeka komisja w ZUS bo mi się świadczenia rehabilitacyjne kończą. Ciekawe co usłyszę.
Nastrój mam dobry mimo tych urozmaiceń. Dalej wierzę że dam radę. W środę idę do lekarza w sprawie zaświadczenia na hipo. Mam nadzieję że tym razem się uda.

Link to comment
Share on other sites

Jestem już w domku. Poprawa jest, nie taka jak bym chciała ale jest. Dalsze plany to szpital w Zabrzu a w międzyczasie prywatna rehabilitacja. Dzisiaj byłam w poradni, owszem przepisali mi zabiegi. Pierwszy wolny termin sierpień. Stałam tam i śmiać mi się chciało ale co zrobić zapisałam się na sierpień. Jednym słowem w Polsce lepiej nie chorować. Jeszcze mnie czeka komisja w ZUS bo mi się świadczenia rehabilitacyjne kończą. Ciekawe co usłyszę.
Nastrój mam dobry mimo tych urozmaiceń. Dalej wierzę że dam radę. W środę idę do lekarza w sprawie zaświadczenia na hipo. Mam nadzieję że tym razem się uda.

Ja pier..................... To się w głowie nie mieści po prostu...................

Tengusia trzymaj się, wiem, że łatwo mówić, ale naprawdę dużo zdrówka dla Ciebie!! I mam nadzieję, że jednak wszystko będzie szło ku lepszemu!

Link to comment
Share on other sites

A widzisz u mnie byś miała na początek roku , bo dopiero zapisy zaczęli .... jest to wkurzające z tymi terminami , bo tak jak ci mówiłam , u nas 99% terminów zajmują panie po 60 tce , w ramach relaxu ... a jak jesteś po urazie , operacji to terminów brak .

Link to comment
Share on other sites

Ja pier..................... To się w głowie nie mieści po prostu...................

Tengusia trzymaj się, wiem, że łatwo mówić, ale naprawdę dużo zdrówka dla Ciebie!! I mam nadzieję, że jednak wszystko będzie szło ku lepszemu!

musi :) co zrobić taki mamy kraj :roll:

 

A widzisz u mnie byś miała na początek roku , bo dopiero zapisy zaczęli .... jest to wkurzające z tymi terminami , bo tak jak ci mówiłam , u nas 99% terminów zajmują panie po 60 tce , w ramach relaxu ... a jak jesteś po urazie , operacji to terminów brak .

jutro jeszcze będę dzwonić do lekarki może się uda coś zdziałać :roll:

Link to comment
Share on other sites

Minął rok a ja nadal walczę o siebie. Pomoc z NFZ jest już pomocą doraźną. Przyszedł czas kiedy zdana jestem na rehabilitacje prywatną. Dzięki Waszej pomocy mogę się dalej rehabilitować na własną rękę. Ponieważ rehabilitacja i leki nie są małymi kosztami raz jeszcze proszę Was o pomoc. Dla Was 1% jest nieodczuwalny a dla mnie to szansa na zdrowie. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o 1% waszego podatku, a także o rozesłanie mojej prośby wśród znajomych.

10616530_841091205913957_705925951860996

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 months later...

Zmobilizowałam się i wystawiłam aukcje na rzecz mojej rehabilitacji. Robiłam to pierwszy raz dlatego cena wywoławcza to cena 30 min z moim rehabilitantem. Proszę was o pomoc i udostępnienie jak największej ilości osób!

http://charytatywni.allegro.pl/koszulka-z-autografami-aukcja-charytatywna-i1552370

i jeszcze dwie
http://charytatywni.allegro.pl/obraz-aukcja-charytatywna-i1552379
http://charytatywni.allegro.pl/obraz-aukcja-charytatywna-i1552371

Link to comment
Share on other sites

widzę że moja galeria umarła tak jak Bolek :( każdego dnia patrzę jak uchodzi z niego życie, dzisiaj nie chciał zjeść śniadania on żarłok który zjadał wszystko :( po śmierci taty zastanawiałam się jaka śmierć jest gorsza nagła czy "wyczekiwana" teraz już wiem :( takie codzienne patrzenie jak ktoś ci bliski odchodzi jest torturą :(

 

nigdy więcej psa :(

Link to comment
Share on other sites

widzę że moja galeria umarła tak jak Bolek :( każdego dnia patrzę jak uchodzi z niego życie, dzisiaj nie chciał zjeść śniadania on żarłok który zjadał wszystko :( po śmierci taty zastanawiałam się jaka śmierć jest gorsza nagła czy "wyczekiwana" teraz już wiem :( takie codzienne patrzenie jak ktoś ci bliski odchodzi jest torturą :(

 

nigdy więcej psa :(

co ty dominika opowiadasz? przecież bolek nie jest w wieku by umierać ze starości. to poważny pan, ale nie starzec. może po prostu ma słabszy czas a może jakiś przegląd u weta by mu się przydał jeśli niepokoi cię jego kondycja. 

Link to comment
Share on other sites

wiesz jak to z psami ze schroniska jest nigdy nie wiadomo ile maja tak naprawdę lat ... do weta idziemy w tym tygodniu zobaczymy

 

Alicja zaraz wrzucę linki na fb ale wrzucałam je wcześniej ... chyba że chodziło ci żeby to wrzucić to wrzucę tu i tam hihi

http://charytatywni.allegro.pl/koszulka-z-autografami-aukcja-charytatywna-i1552370

http://charytatywni.allegro.pl/obraz-aukcja-charytatywna-i1552379

http://charytatywni.allegro.pl/obraz-aukcja-charytatywna-i1552371

Link to comment
Share on other sites

starość to też etap życia. moja etna też ma kilkanaście lat, minimum 11, choć sądzę, że rok czy dwa więcej. nie patrzę na nią jak na żywego trupa ;) (żarcik, nie bierz tego do siebie) tylko jak na psa, który jest w słusznym wieku, ale póki nie cierpi, jest kontaktowa i czerpie radość z takich chwil jak np spacery, nie myślę o jej przyszłej śmierci. to wiek, kiedy można troskliwie zając się psim seniorem, dać mu komfort wypoczynku. wiadomo, że nie każdy w tym wieku będzie brykał jak młodzieniaszek, bo to po prostu już nie ten etap, ale jeśli zdrówko nie szwankuje, to nie ma co patrzeć na psa jakby zaraz miał odchodzić. 

 

mam nadzieję, że wet cię uspokoi i że boluś jest zdrowy jak ryba :)

Link to comment
Share on other sites

ja wiem dziewczyny to wszystko ale ... no właśnie to ale 

u weta byłam i z Bolkiem i z Fazą, zostały przebadane, dostały lekarstwa każdy na swoją przypadłość, Bolkowi pobrano krew do badania, diagnoza nie padła jutro mam przyjść do kontroli, pani doktor powiedziała że stan Bolka jest poważniejszy, zobaczymy jutro

co by nie mówić Bolek ma ok 13 lat, w poprzednim roku większość czasu psiaki siedziały same w domu, teraz jestem już ale one dalej wychodzą na 15 minutowe spacery, do tego ja po tym wypadku zmieniłam swoje nastawienie do świata, a dokładniej zaczęłam się bać śmierci i może przez to pewne rzeczy wyolbrzymiam

Link to comment
Share on other sites

RTG nic nie wykazało ale to tylko "opinia" doktorki która robiła te zdjęcia i mojej pani wet, zdjęcia musi jeszcze opisać radiolog

 

Dzisiaj z RTG pojechałam do naszej pani wet żeby pokazać zdjęcia mimo że opis będę miała dopiero w poniedziałek, ustaliłyśmy przy okazji szczegóły zabiegu. W poniedziałek będzie jego być albo nie być, dopiero jak go otworzą będą wiedzieli czy da się go uratować. Najgorsze że guz już teraz "ma zły wpływ" na zdrowie Bolka a to nie wróży dobrze. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...