Aleks89 Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 Dolec był zajebistym psem i chyba nie ma osoby ,która nie miałaby do niego słabości.On nawet fajnie żarł pamiętam jak Karina mi go zostawiła pod opieką a ja go "podkarmiłem":diabloti:Bo tak fajnie jadł:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 [quote name='Aleks89']Dolec był zajebistym psem i chyba nie ma osoby ,która nie miałaby do niego słabości.On nawet fajnie żarł pamiętam jak Karina mi go zostawiła pod opieką a ja go "podkarmiłem":diabloti:Bo tak fajnie jadł:evil_lol:[/QUOTE] On ociekał zajebistością :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Okamia Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 [quote name='Aleks89']Dolec był zajebistym psem i chyba nie ma osoby ,która nie miałaby do niego słabości.On nawet fajnie żarł pamiętam jak Karina mi go zostawiła pod opieką a ja go "podkarmiłem":diabloti:Bo tak fajnie jadł:evil_lol:[/QUOTE] A jak fajnie pieski dżarł :evil_lol: i jak robił pogrom na terenie ośrodka w Sierakowie jak ludziom powłaził do budynku :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 Pamiętam jak w Sierakowie zastałam rozrąbane dwa śmietniki i informację, że Dolar wkradł sie do domku właścicielki... Cholera.. To był moment "wyrzucą nas? Nie wyrzucą?" Do tej pory widząc na spacerze jakiegoś paskudnego żuka, stonkę, trzmiela, bąka - mówię: "MUCHA!".. Dolce ratuje mnie od tego już tylko w mojej wyobraźni.. Kubły z karmą nie stoją już w szafie pancernej.. Nikt ich nie umie otworzyć.. Tata poodkręcał wszystkie zabezpieczenia z szafek w swoim i moim domu... Mogę nie zamykać lodówki na zatrzask.. Nie zrywam sie nagle z krzykiem, kiedy widzę w oddali dzieci grające w piłkę/siatkówke/koszykówke... To Dolar zmusił sąsiadów na wsi, do podwyższenia płotów i założenia kłódek do królików, kurników, komórek, spiżarenek.. Życie stało sie takie..normalne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 A ja nie zapomnę Dolara w Sulistrowicach jak wyrwał 3 kłaczki goldenopodhalanowi i jaka się z tego zrobiła afera. :lol: I Dolara w Sierakowie jak paradował w różowej koszulce, nawet niedawno oglądałam te zdjęcia. :cool3: A jak już jesteśmy przy problemach z psami, to ozłocę jak ktoś nauczy moje rude aportować. Dla mnie to beznadziejny przypadek. Już jej nawet kupiłam skórę bażanta i zapach bażanta (okropnie śmierdzi fuj!), ale ma to głęboko. Za to jak zobaczy kuropatwy czy prawdziwego bażanta, to lata jak głupia, od razu młodnieje wtedy o 8 lat. Jednak co żywe to żywe, żadne patyczki, piłeczki czy inne cuda nie robią na niej wrażenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 [quote name='Asia & Ginger']A ja nie zapomnę Dolara w Sulistrowicach jak wyrwał 3 kłaczki goldenopodhalanowi i jaka się z tego zrobiła afera. :lol: I Dolara w Sierakowie jak paradował w różowej koszulce, nawet niedawno oglądałam te zdjęcia. :cool3: A jak już jesteśmy przy problemach z psami, to ozłocę jak ktoś nauczy moje rude aportować. Dla mnie to beznadziejny przypadek. Już jej nawet kupiłam skórę bażanta i zapach bażanta (okropnie śmierdzi fuj!), ale ma to głęboko. Za to jak zobaczy kuropatwy czy prawdziwego bażanta, to lata jak głupia, od razu młodnieje wtedy o 8 lat. Jednak co żywe to żywe, żadne patyczki, piłeczki czy inne cuda nie robią na niej wrażenia.[/QUOTE] To kup jej bażanta :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Okamia Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 [quote name='Asia & Ginger'] A jak już jesteśmy przy problemach z psami, to ozłocę jak ktoś nauczy moje rude aportować. Dla mnie to beznadziejny przypadek. Już jej nawet kupiłam skórę bażanta i zapach bażanta (okropnie śmierdzi fuj!), ale ma to głęboko. Za to jak zobaczy kuropatwy czy prawdziwego bażanta, to lata jak głupia, od razu młodnieje wtedy o 8 lat. Jednak co żywe to żywe, żadne patyczki, piłeczki czy inne cuda nie robią na niej wrażenia.[/QUOTE] Ja jedynie uczę spaniele pływać :eviltong: więc przykro mi :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soko Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 Ja uczyłam Werę aportować zdzierając sobie gardło i zakłócając ciszę nocną :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 [quote name='Talia']To kup jej bażanta :D[/QUOTE] Chyba nie będzie innego wyjścia. :lol: [quote name='Okamia']Ja jedynie uczę spaniele pływać :eviltong: więc przykro mi :shake:[/QUOTE] To spaniele trzeba uczyć pływać? :-o Gingerka umie pływać, najchętniej na materacu. :cool3: Ale ostatnio w sylwka w Sulistrowicach miło mnie zaskoczyła, bo po zalewie pływały kaczki, byłam pewna, że nie wejdzie do wody, a ta wskoczyła i płynie sobie zadowolona. :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 [quote name='Asia & Ginger']C Ale ostatnio w sylwka w Sulistrowicach miło mnie zaskoczyła, bo po zalewie pływały kaczki, byłam pewna, że nie wejdzie do wody, a ta wskoczyła i płynie sobie zadowolona. :crazyeye:[/QUOTE] Ja po alkoholu też robię różne rzeczy :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rose Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 [quote name='Asia & Ginger'] Za to jak zobaczy kuropatwy czy prawdziwego bażanta, to lata jak głupia, od razu młodnieje wtedy o 8 lat.[/QUOTE] ma to po Tobie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleks89 Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 Ginger jest tępa.Djunke nauczyłem aportować i całkiem fajnie jej to potem szło z tego co mówiła Esterka.Ale Djuna wykazywała jakieś zainteresowanie piłeczką ,a Ginger 0. Karilka-A pamiętasz jak na nocnym spacerze w Sierakowie Czar z Dolcem przelecieli jakimś ludziom przez domek:evil_lol::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 [quote name='Talia']Ja po alkoholu też robię różne rzeczy :lol:[/QUOTE] Kto jak kto, ale Gingerka była wtedy trzeźwiutka! :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 Pewnie same opary jej się udzieliły :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estera Posted August 23, 2012 Author Share Posted August 23, 2012 [quote name='Asia & Ginger'] Ale ostatnio w sylwka w Sulistrowicach miło mnie zaskoczyła, bo po zalewie pływały kaczki, byłam pewna, że nie wejdzie do wody, a ta wskoczyła i płynie sobie zadowolona. :crazyeye:[/QUOTE]Też byłam w szoku, przecież materaca nie miałą :cool3: [quote name='Talia']Ja po alkoholu też robię różne rzeczy :lol:[/QUOTE] :lol: Ja nie piję, to nie wiem :roll: [quote name='Asia & Ginger']Kto jak kto, ale Gingerka była wtedy trzeźwiutka! :eviltong:[/QUOTE]w przeciwieństwie do ... Ciebie? :lol: [quote name='rose']ma to po Tobie :D[/QUOTE]Asia lata za bażantami? :shock: [quote name='Aleks89']Djunke nauczyłem aportować i całkiem fajnie jej to potem szło z tego co mówiła Esterka. [/QUOTE]Muszę się pochwalić- do dzisiaj ma fioła na punkcie piłeczek :loveu: Aportowanie to najfajniejsza zabawa, wprawdzie czasem ucieka z piłką i "nie , nie, nie , nie oddam ci", ale piłka to i tak najfajniejsza sprawa :loveu: A pamiętam jak kiedyś Tobie tej zabawy z Kajusią zazdrościłam :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Okamia Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 [quote name='Asia & Ginger']Chyba nie będzie innego wyjścia. :lol:To spaniele trzeba uczyć pływać? :-oGingerka umie pływać, najchętniej na materacu. :cool3: Ale ostatnio w sylwka w Sulistrowicach miło mnie zaskoczyła, bo po zalewie pływały kaczki, byłam pewna, że nie wejdzie do wody, a ta wskoczyła i płynie sobie zadowolona. :crazyeye:[/QUOTE]Zapytaj się Esterki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 [quote name='Aleks89'] Karilka-A pamiętasz jak na nocnym spacerze w Sierakowie Czar z Dolcem przelecieli jakimś ludziom przez domek:evil_lol::lol:[/QUOTE] Nie pamiętam ale..czemu mnie to nie dziwi? :D Pamiętam za to jak zostawiłeś karme na ganku w Sierakowie.. Ledwo go od tego znaleziska oderwałam.. Za każdym kłapem - pół kilo. Jak krokodyl.. Jaaa.. i ta bitwa na jakimś polu pomidorów.. Pamiętacie? Jakieś psy sie zarzynały.. adrenalina w powietrzu... Dolce wtedy ugryzł niewinnego Brutusa w łape.. Jeszcze jakoś tak głupio - w łokieć. Pierwszy i ostatni raz urąbał wtedy psa do krwi. Tak mi było głupio.. Pies morderca, pogromca biszkopiowych, słodkich labradorów.. Łaaa! Pamiętacie te pomidory? pamiętacie Diabelkową pływającą w jeziorze? Kuurde. To są dopiero wspomnienia! Albo .. to ognisko z awanturą, że niby urąbaliśmy węglem dziadka? I to jak dziadek zarywał do Estery a ta, że nie może bo mąż widzi a tam sie bawi córeczka.. (Olek i Basia bonnie) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 (edited) [quote name='rose']ma to po Tobie :D[/QUOTE] Masz rację, obie trzymamy się lepiej niż wskazywałaby na to nasza metryka. :cool3: [quote name='Aleks89']Ginger jest tępa.Djunke nauczyłem aportować i całkiem fajnie jej to potem szło z tego co mówiła Esterka.Ale Djuna wykazywała jakieś zainteresowanie piłeczką ,a Ginger 0. Karilka-A pamiętasz jak na nocnym spacerze w Sierakowie Czar z Dolcem przelecieli jakimś ludziom przez domek:evil_lol::lol:[/QUOTE] Oj tam zaraz tępa. Dla mnie ona jest zbyt mądra, żeby ganiać za jakimiś piłeczkami, nie do tego została stworzona. Bażant (prawdziwy!) to by było coś, za czym warto pobiec. :evil_lol: [quote name='Talia']Pewnie same opary jej się udzieliły :D[/QUOTE] Być może. :lol: A pamiętacie jak graliśmy w podchody w nocy? Olek pamiętasz jak uciekaliśmy lasem, później trafiliśmy na ogrodzenie i trzeba je było jakoś pokonać. Olek przeskoczył, ja wtedy pomagałam Karze i skończyło się tak, że wylądowała na twarzy. :lol: A później ludzie dziwnie na nas patrzyli, gdy jak gdyby nigdy nic szliśmy przez obcy ośrodek z psami. :lol: Edited August 23, 2012 by Asia & Ginger Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rose Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 taaak skok przez płot Kary był najlepszy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soko Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 Jesteście niemożliwi, boję się o swoje zdrowie emocjonalne :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted August 24, 2012 Share Posted August 24, 2012 Pfff o zdrowie się boisz :D Ja na ostatnim zlocie prawie życie straciłam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleks89 Posted August 24, 2012 Share Posted August 24, 2012 Aśka ja na łeb centralnie spadłem:evil_lol:Szkoda ,że kręgosłupa se nie złamałem miałbym rente i fajny wózek. Ale i tak najlepsza była Dog jedząca Brita od Grama:diabloti:I to jak ją wkręcałem ,że już wypiłem kolejnego browara i jej słabo idzie.I te jej słit focie na tarasie z szubienicą na szyi.:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atkaaaa Posted August 24, 2012 Share Posted August 24, 2012 [quote name='Aleks89'] Ale i tak najlepsza była Dog jedząca Brita od Grama:diabloti:I to jak ją wkręcałem ,że już wypiłem kolejnego browara i jej słabo idzie.I te jej słit focie na tarasie z szubienicą na szyi.:evil_lol:[/QUOTE] Mam traumę do dziś po tym widoku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Estera Posted August 24, 2012 Author Share Posted August 24, 2012 [quote name='Karilka'] Albo .. to ognisko z awanturą, że niby urąbaliśmy węglem dziadka? I to jak dziadek zarywał do Estery a ta, że nie może bo mąż widzi a tam sie bawi córeczka.. (Olek i Basia bonnie)[/QUOTE] Ale wcześniejsze historie to z Sierakowa, a ta to z Sulistrowic :cool3: [quote name='Soko']Jesteście niemożliwi, boję się o swoje zdrowie emocjonalne :evil_lol:[/QUOTE]Daj spokój, fajnie będzie :cool3: [quote name='Aleks89']Aśka ja na łeb centralnie spadłem:evil_lol:Szkoda ,że kręgosłupa se nie złamałem miałbym rente i fajny wózek. Ale i tak najlepsza była Dog jedząca Brita od Grama:diabloti:I to jak ją wkręcałem ,że już wypiłem kolejnego browara i jej słabo idzie.I te jej słit focie na tarasie z szubienicą na szyi.:evil_lol:[/QUOTE] Zerowaliście! A ktoś trzymał Tobie drugą puszkę z piwem i ciągle wymieniałeś :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted August 24, 2012 Share Posted August 24, 2012 [quote name='Aleks89']Aśka ja na łeb centralnie spadłem:evil_lol:Szkoda ,że kręgosłupa se nie złamałem miałbym rente i fajny wózek.[/QUOTE] To Ty też taka ciapa, co to przez płot porządnie przeskoczyć nie potrafi? :-o :evil_lol: Dobrze, że Ci nie pomagałam, bo by było na mnie. :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.