Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Zosia4'][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/8213/barry6ks3.jpg[/IMG][/quote]


[B][COLOR=yellowgreen]Zosiu no nie:lol: sliczne te kwiatki.Gratuluje cierpliwosci przy ogrodeczku.Widac golym okiem,ze jest zadbany nie tylko zreszta ogrod...:cool3: [/COLOR][/B]

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Te zdjecia to miód na moje serce :)

Barry jest uśmiechnięty i szczęsliwy !!!!!!!

Nigdy go takiego nie widziałam ......:multi: :multi: :multi:

Zosiu , wiesz , że ja wciąz nie mogę w to uwierzyć , że to włąsnie Barremu tak się poszczęściło ? Boję się , że się obudzę ....i że to będzie tylko piękny sen .....

Martwię się , że paczka z lekami nie doszła jeszcze , chociaż powinna była jakieś 4 dni temu .....
Dałam TZ -owi , bo on z firmy codziennie wysyła i zawsze PRIORYTETEM , poproszę go jutro o potweirdzenie nadania ....Barry powinien brać to essentiale koniecznie , bo wyniki jego wątroby ostatnie był bardzo złe ..........:(
W paczce jest też frontline , które przecież koniecznie trzeba mu zakroplić ......
A może gdzieś w skrzynce jest awizo ?

Posted

Tiger - jak jutro nie dojdzie to ja załatwiam to ze swoim wetem, bo tu nie ma na co czekać.
Ale najpierw pójdę na pocztę, bo może listonosz ma urlop i ktoś go zastępuje. A już nie raz było tak, że ten nowy pokręcił adresy.

Posted

Witam w poniedziałek:lol:
Ale szczęśliwe psisko:loveu: Miło widziec go takim:lol: Wreszcie ma swoją przystań.
[IMG]http://img515.imageshack.us/img515/4014/barry7sx0.jpg[/IMG]

Posted

Tiger - leki już kupiłam.
Pluję sobie w brodę po tej naszej dzisiejszej rozmowie tel., że nie poszłam wcześniej do apteki i nie kupiłam. Ale tak jak Ci mówiłam - myślałam, że są z tym "mecyje" - tzn. myślałam, że trzeba jechać z Barrym do weta i on przepisze dopiero te leki.

No cóż - człowiek całe życie się uczy :cool3: .

A Barry już gania z ogonkiem podniesionym, już mnie wita radośnie.

Kończę, bo piszę z pracy.

Aha - czy on w ogóle szczeka ?

Posted

Azaliz to szlachcic Barry niechybnie rodem z dalekiej to Bawaryji podowczas polskich to ogrodow doglada a i Wacpannie Zofiji przypodobuje sie nadobnie ogonem krecac? A staropolskim obyczajem straw warzonych probuje a i calem soba obnaza iz kontentuje sie blogoscia zapachow kuchennych:lol:

Posted

Dusje - na staropolski obyczaj trzeba jeszcze poczekać, bo mu na razie nic nie wolno oprócz ryżu, marchewki i chudego drobiu.

Ale błogością zapachów kuchennych się rzeczywiście kontentuje.

Dziś jak wróciłam z pracy to powitał mnie machający ogonek i zaproszenie w oczach do przechadzki po ogrodzie. Ale ganiał - jak szczeniak.

Tiger - leki zapodane. A poczta ma ode mnie w dziób :mad: .

Posted

No to jeszcze fotki ze spacerku:

[IMG]http://img233.imageshack.us/img233/7544/barry8hi4.jpg[/IMG]


[IMG]http://img55.imageshack.us/img55/6341/barry10ad5.jpg[/IMG]

Ten czarny kwadrat to wycięte szpetne, obgryzione wiadro , które nie wiadomo skąd tam się wzięło :diabloti: .

Posted

Nie mają innego wyjścia. Jak przeżyły Liska i Misia to znaczy że też już są zaprawione w bojach.

Dziewczyny - jak tak razem z moimi psami przemycam też na fotkach mój ogród ale po zwierzakach to mój drugi "fiś".

A Barriemu jeszcze żebra widać ale to kwestia czasu.

Posted

Ze tak powiem pozwole sobie na Sienkiewiczowskie gadanie w wersji wspolczesnej i faktycznie widac na zdjeciach ze dzieciak mocno wychudzony.......ale powolutku nabierze figurki, ciut tluszczyku panskiego i tylko patrzec jak z zabiedzonej sieroty stanie sie kochanym tluscioszkiem, no tak w miare oczywiscie, Zosiu. On juz jest piekny i kochany i widac to po jego zadowolonej pysiuni. Malo takich ludzi jak Ty Zosiu.........za malo...........Barry, kochaj swoja Pania:loveu: mocno i szczerze bo drugiej takiej nie znajdziesz serdenko:lol: Delektuj sie ogrodem i zapachem kwiatow i pamietaj ze masz w Polsce i chyba na calym niemalze swiecie kumpli ktorzy przeszli pieklo nim dotarli do raju na ziemi. Zyj szczesliwie syneczku czego zyczy ci twoja zwariowana ciotka dusje wraz z Reksiem, Rufciem, Tosienka i kocurka Plausje:lol:

Posted

Aż mu sama zazdroszczę takiego ogrodu (ja mieszkam w bloku :() No, ale on zasłużył na takie wielkie szczęście, które go spotkało :)

[IMG]http://img165.imageshack.us/img165/7445/barry2ik0.jpg[/IMG]

Posted

Barry jest rzeczywiście chudziutki - ale nie tak znowu zabiedzony. Myślę, że to zasługa Tiger, że nie wygląda jak szkielet.

Ja sobie zdaję sprawę, że jak się dieta będzie pomalutku kończyć - to nie mogę pójść na całego i tuczyć go ile się da.

A przede wszystkim zdaję sobie sprawę również z tego, że pies nie może być gruby.
Moim suczydłom funduję ze trzy razy w miesiącu jednodniową głodówkę, najczęściej w lecie i w duże upały. Ale robię to z pełną świadomością, bo wiem, że to im nie zaszkodzi a wręcz pomoże.

Barry jak dojdzie do swojej wagi to utrzymamy to na pewno. Będzie pięknym i zdrowym psem. Chociaż piękny to on już zaczyna być :loveu: .

Posted

A właśnie wróciliśmy z ogrodu. Barry pomagał mi plewić.
Prześmieszny widok jak wsadzał nochala w miękką ziemię i energicznie niuchał. Rozgrzebywał łapką i dalej niuchał.
Oczywiście go przeganiałam a on cichcem wracał i znow niuchał.

Oj - bawić mu się już zachciewa, myślę, że m.in. to oznaka zdrowienia.

Tiger - leki przyjmuje zgodnie z zaleceniem, a przesyłka jeszcze nie doszła.

Posted

Bardzo się cieszę , że Barry troszkę pomaga Ci , Zosiu , w ogrodzie :) Niech się nie leni , tylko troszkę chociaż niech zarabia na swoje utrzymanie ;)

Waga jego nie będzie niestety na razie rosnąc zbyt szybko, ze względu na dietę ......więc nie spodziewajmy się tak zaraz przyrostu masy :)

Mam nadzieję , że następne wyniki biochemii będą już znacznie lepsze i Barry powoli będzie mógł "schodzić " z diety ........

Jestem wściekła ,że paczka nie doszła ..........tam były dwa opakowania essentiale i frontline :(
Na poczcie mogę ją reklamować po 14 dniach ROBOCZYCH ........:angryy:
To paranoja jakaś .....:angryy:
Wartośc paczki wynosiła 100zł , a odzyskać mogę max. 40 - tak powiedziała mi miła pani na poczcie ...................Nie zamierzam się jednak poddać tak łatwo .......:diabloti:

Posted

Wreszcie wolny, szcześliwy Barry:loveu: Bez łańcucha, bez kojca.
No to trzeba sie troche porozciągać;)
[IMG]http://img236.imageshack.us/img236/2509/bary2ie0.jpg[/IMG]


[IMG]http://img236.imageshack.us/img236/9880/bary1wt8.jpg[/IMG]

Posted

Zosiu , wiesz , że Cie kocham ?;) :loveu: :loveu: :loveu:

I wciąz jeszcze nie mogę w to uwierzyć !

Barry jest teraz chyba najszczęśliwszym psem na świecie !!!!!!!!!!!!!

Posted

A mój pies próbował mi się władować do łóżka :crazyeye: . Skąd taki pies wie gdzie ma wleźć ? Jak próbowałam go 'wywalić" to się tylko rozpłaszczył i patrzył błagalnie.

No nie - obiecałam sobie, że już żadnego psa w łóżku. Misiek mi tak załatwił ze dwa prześcieradła. No ale Miśkowe łapy to potrafiły.....
Co mach łapą to dziura - he, he.

No więc wzięłam się na sposób i po prostu w dzień zamykam drzwi od sypialni.

A w ogóle to mam wrażenie obserwując Barriego, że on chyba musiał nie raz oberwać. Boi się krzyku i gwałtownych ruchów. Ogon pod siebie i przykleja sie do podłogi tak, że prawie go nie ma.

Raz jak tłukłam łapką muchy (na wsi to normalka :evil_lol: ) to się tak wystraszył tych moich gwałtownych ruchów ręką, że też - ogon pod siebie i tak skulony schował się w łazience. Znalazłam go trzęsącego się, skulonego i patrzącego niepewnie i ze strachem.

No ale nie ma co rozpamiętywać. Co było to było i nikt już się zapewne tego nie dowie.

Ale tak normalnie to jest coraz radośniejszy pies i coraz bardziej domaga się miziania. Podchodzi do domownika siedzącego np. na krześle i podaje łapę - sam z siebie.
Boże - jak on potrzebuje czułości.........

Posted

Zosieńko, uratowałaś Barusia - to była akcja błysk - i teraz to nam zostaje tylko spoglądać z zazdrością na jego teren.
Zosiu - wiesz, zamierzam sie wystawic do adopcji: też jestem biedna, zmarnowana, niepewna jutro stworka - może się gdzieś zmieszczę? ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...