Jump to content
Dogomania

Barry z Lublina, znalazł bezpieczeństwo i wspaniały dom u boku Zosi!


supergoga

Recommended Posts

Supergoga ma rację...Napewno Cię nie zje...To mądry pies...
Muślę, że i z Twoimi suczkami szybko się zaprzyjażni...:cool3:
Do moich czasami przylatywał pod siatkę z nadzieją na zabawę ale Astki chciały go po prostu zjeść a ten się wdzięczył...Dżentelmen jeden...
Na początku może się trochę boczyć ale jeśli będziesz miała w ręku kawałek kurczaka to mu szybko minie...;)
TZ przy koleżankach nic Ci nie powie a jak wyjadą to będziesz miała koło siebie Barrego więc też raczej Ci nic nie powie..:)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mówię Ci Zosia...Jak będziesz miała kurczaka w ręku to napewno Cię rozpozna..;) Tylko się go nie bój...
Nie taki Bary straszny...Jak będzie na ciebie warczał - daj jeszcze kawałek kurczaka ...Sposób wypróbowany...(wcześniej był boczek no ale teraz ma dietę..);)

Link to comment
Share on other sites

Wróciłam z działki a tu takie cudowne wiadomości:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
Myślałam, myślałam i nic nie wymyśliłam, nie dałam rady
A tu taka nowia - świat staje sie wtedy lepszy
Tiger, Zosiu dziękuję. I wszystkim innym z tego wątku.
Barus, szerokiej i szczęśliwej drogi do domu!

Link to comment
Share on other sites

Zosiu, tu jest cicho, bo wszyscy Wasi sympatycy siedzą i obżerają pazury, własne, rodziny i zwierzaków (fuj).
Ja na pewno to robię. Nie wiem jak zasne, a o świcie muszę gnac do pracy a potem do schroniska.
Będę czekać, napiszcie choc jedno słowo.
Ja zwariuje - i my mamy zyc spokojnie - hahaha.

Link to comment
Share on other sites

Jestem w ciężkim szoku!!!!
Zosiu...Już sama nie wiem, o kogo się bardziej martwię. O Ciebie, czy o Barego...
Cholerka, niech Wam się uda!!!!!!!!!!!
Jesteś wariatka - taka, co to ma przerośniętą jedną komorę sercową ;)
Upycha w niej tych nieszczęśników... człowiek ostatniej szansy normalnie!!!
To czekam na pomyślne wieści :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akucha']Jestem w ciężkim szoku!!!!
Zosiu...Już sama nie wiem, o kogo się bardziej martwię. O Ciebie, czy o Barego...
Cholerka, niech Wam się uda!!!!!!!!!!!
Jesteś wariatka - taka, co to ma przerośniętą jedną komorę sercową ;)
Upycha w niej tych nieszczęśników... człowiek ostatniej szansy normalnie!!!
To czekam na pomyślne wieści :lol:[/quote]

W szoku to Ty bądź ale nie martw się ani o mnie ani o mojego psa (z osobna). Martw się raczej o nas w komplecie. Bo jak nam się nie uda - to się pozagryzamy :diabloti: .

A, że się nie pozagryzamy - więc udać się musi.

A ta komora to lewa czy prawa ? - bo nic nie widać na zewnątrz .

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co? Jest teraz prawie ciemno. Wyszłam sobie na ogród. Taka cisza - tylko koniki polne cykają. Trawka skoszona aromatycznie daje znać o sobie, księżyc podświeca, pachną sosny, widać zarysy świerków, brzózki lekko szumią, no i ta maciejka "pachniąca".

Jednym słowem czekam na nowego domownika................

Link to comment
Share on other sites

Barry siedzi, czasami sobie wstaje, wygląda i jest bardzo grzezcny. Monika go głaszcze i sobie ładnie jadą...

Dziewczyny wolały naściemniać, żeby te burasy im nie zatrzasnęły furtki przed nosem! Co mi tam, Barry bezpieczny to mogę sobie ulżyć.

BURAKI I PODŁE ŚWINIE!

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Dziewczyny wolały naściemniać, żeby te burasy im nie zatrzasnęły furtki przed nosem! Co mi tam, Barry bezpieczny to mogę sobie ulżyć.[/QUOTE]

no i dobrze....ja tez bym tak zrobiła....bałabym sie, że mi psa nie oddadzą

3mam mocno kciuki !!!!!!!!!!!! i zaraz rano włączę dogo.....

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam rzed chwilą z Tiger. Są przed Puławami.
Jezu - co za determinacja. To chyba takie same wariatki jak ja :eviltong: .

Pytałam ją co "im" później powie, że psa nie ma ?
Na to ona: no jak to co? powiem, że pojechał do nowego domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Neris']Tiger ma Barrego i jadą!!!!!!!!!!!!!!

Powiedziała jego za przeproszeniem państwu że wiezie go na kroplówki :diabloti:[/QUOTE]

Dobra jest :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Wątek robi się kryminalny nieco, ale co tam... Cel uświęca środki.
Kupa wariatów :lol:

Link to comment
Share on other sites

Zosiu - a "kicek" to kto ?? :)

[QUOTE]Dobra jest :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Wątek robi się kryminalny nieco, ale co tam... Cel uświęca środki.[/QUOTE]

a co do wątku kryminalnego :D:D:D to ci państwo powinni trafić do kryminału za to, jak traktowali Barego !!!!

Link to comment
Share on other sites

Kicek to przecież srebrzysty księżycowy kotek Zosi!

A ja nie mogłam odpalić dogomanii od razu po wstaniu, moje psy nie wiem dlaczego uważają że im się należy co rano spacer i w ogóle...

Co mówił Barry jak wszedł do domu? Zdziwił się że mu wolno w pałacu przebywać? [COLOR=wheat]zjadł Tz-ta może? [/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...