paula_t Posted May 31, 2012 Author Share Posted May 31, 2012 [quote name='michelle04']Witam Cioteczki, melduję, że pieniążki za hotelik wpłynęły - dziękuję :) Chłopak został wczoraj odrobaczony, tabletki podane, zdjęcie wysłane, chłopak wyczochrany po doopce ( zaczyna już powarkiwać przy drapaniu, ale tak radośnie), z Dinkiem raczej się nie zaprzyjaźnią, Maniek jeży się na widok Dina, a Dinek warczy :( Czy maniek dostał jakiś preparat na pchły i kleszcze???Głównie o kleszczach myślę? Spanie wybrane, oczywiście wersalka :) bo gdzie śpi każdy szanujący się pies? :P No czasami fotel na drzemkę ...[/QUOTE] Cieszę się, że pieniążki wpłynęły :) Kurczę, to będziesz miała troszkę skomplikowaną sytuację z Maniuśkiem i Dinkiem, mam nadzieję, że to nie jest jakiś straszy problem albo że jednak z czasem do siebie dotrą :/ Jeszcze nie widziałam, żeby Maniek jakiegoś psa nie polubił :/ Maniuś dostał preparat na pchły i kleszcze w schronisku, ale jak trafił do MTD to trzeba było go niestety następnego dnia od podania preparatu wykąpać, bo był brudny i poklejony. Weci mówią, żeby nie kąpać przez trzy dni, więc myślę, że profilaktycznie jak się go jeszcze raz spryska, to będzie lepiej. Aaaa pewnie, bo mięciutko :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTD Posted May 31, 2012 Share Posted May 31, 2012 [quote name='paula_t']Cieszę się, że pieniążki wpłynęły :) Kurczę, to będziesz miała troszkę skomplikowaną sytuację z Maniuśkiem i Dinkiem, mam nadzieję, że to nie jest jakiś straszy problem albo że jednak z czasem do siebie dotrą :/ Jeszcze nie widziałam, żeby Maniek jakiegoś psa nie polubił :/ Maniuś dostał preparat na pchły i kleszcze w schronisku, ale jak trafił do MTD to trzeba było go niestety następnego dnia od podania preparatu wykąpać, bo był brudny i poklejony. Weci mówią, żeby nie kąpać przez trzy dni, więc myślę, że profilaktycznie jak się go jeszcze raz spryska, to będzie lepiej. Aaaa pewnie, bo mięciutko :razz:[/QUOTE] ja przepraszam ale ja się za późno o tych kroplach dowiedziałam :oops: a maniek śmierdział okrutnie to go wrzuciłam do wanny :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted May 31, 2012 Share Posted May 31, 2012 Nie ma co przepraszać, oczywiste jest, że Maniuś wymagał mycia. Trza go jeszcze raz zakroplić i już :) A czy ja dobrze kojarzę, że Maniuś się pozbył jajeczek? Tam mu się ok wszystko goi? Kiedy zdjęcie szwów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted May 31, 2012 Author Share Posted May 31, 2012 [quote name='MTD']ja przepraszam ale ja się za późno o tych kroplach dowiedziałam :oops: a maniek śmierdział okrutnie to go wrzuciłam do wanny :oops:[/QUOTE] Za co przepraszasz Monia? Po pierwsze to ja Ci o tym nie powiedziałam, bo w głowie miałam przekazanie najważniejszych informacji o guzku i łapince, a kropelki wyleciały mi przez to z głowy, a po drugie Maniuś zdecydowanie potrzebował kąpieli:p [quote name='keakea']Nie ma co przepraszać, oczywiste jest, że Maniuś wymagał mycia. Trza go jeszcze raz zakroplić i już :) A czy ja dobrze kojarzę, że Maniuś się pozbył jajeczek? Tam mu się ok wszystko goi? Kiedy zdjęcie szwów?[/QUOTE] Tak, Maniuś wykastrowany. Jajeczek się nie pozbył tylko mu podwiązali bo jajka wiszą. Nie mówili nic o ściągnięciu szwów, więc zapewne są rozpuszczalne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTD Posted May 31, 2012 Share Posted May 31, 2012 mógłby wet na to kuknąć w sobotę dla pewności. kurde, czasem ludzie mnie wpieprzają, w każdym ogłoszeniu adopcyjnym proszę by dzwonili po 17ej, a każdy dzwoni do południa gdy jestem w pracy i nie mogę rozmawiać, normalnie już mi się czasem zbiera na :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted May 31, 2012 Author Share Posted May 31, 2012 [quote name='MTD']mógłby wet na to kuknąć w sobotę dla pewności. kurde, czasem ludzie mnie wpieprzają, w każdym ogłoszeniu adopcyjnym proszę by dzwonili po 17ej, a każdy dzwoni do południa gdy jestem w pracy i nie mogę rozmawiać, normalnie już mi się czasem zbiera na :mad:[/QUOTE] Czyli na sobotę dla podsumowania: kropelki na pchły i kleszcze, sprawdzić szwy, sioośki i szczepionka przeciw wściekliźnie :) Przynajmniej dzwonią, bo u Maniusia niestety cisza :( Już każdy nieznany numer to jest takie podniecenie, że ktoś z ogłoszenia, a tu się okazuje, jak dzisiaj rano, że np.kurier :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TERESA BORCZ Posted May 31, 2012 Share Posted May 31, 2012 Zapisuję Maniusia, dostałam wiadomość od PAULI, ale mimo że było to dość dawno dopiero dziś miałam szansę wejsć na dogo, zaanga zowanie totalne w ratowanie biedaka nie dało szans Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTD Posted May 31, 2012 Share Posted May 31, 2012 [quote name='TERESA BORCZ']Zapisuję Maniusia, dostałam wiadomość od PAULI, ale mimo że było to dość dawno dopiero dziś miałam szansę wejsć na dogo, zaanga zowanie totalne w ratowanie biedaka nie dało szans[/QUOTE] lepiej późno niż wcale, dzień dobry :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted May 31, 2012 Author Share Posted May 31, 2012 Michelle ma pewnie sporo roboty, bo kilka psiaków u niej w końcu jest, ale może dzisiaj będą jakieś wieści o Maniutku :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTD Posted May 31, 2012 Share Posted May 31, 2012 [quote name='paula_t']Michelle ma pewnie sporo roboty, bo kilka psiaków u niej w końcu jest, ale może dzisiaj będą jakieś wieści o Maniutku :razz:[/QUOTE] rano były, przegapiłaś? :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted May 31, 2012 Author Share Posted May 31, 2012 Przegapić, nie przegapiłam, tylko chyba na datę nie spojrzałam, bo non stop z doskoku jestem :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewakrakow Posted May 31, 2012 Share Posted May 31, 2012 dobrze, że Mańkowi się wiedzie:) Paula_T super robota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted May 31, 2012 Author Share Posted May 31, 2012 (edited) [quote name='ewakrakow']dobrze, że Mańkowi się wiedzie:) Paula_T super robota[/QUOTE] Mam nadzieję, tylko że przyniesie przynajmniej jakieś rezultaty :( Edited May 31, 2012 by paula_t Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewakrakow Posted May 31, 2012 Share Posted May 31, 2012 już jest dobrze, Maniuś bezpieczny, Dobrej Nocy dogomaniaczki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted May 31, 2012 Author Share Posted May 31, 2012 Michelle jak możesz to napisz proszę, jakie leki przeciwbólowe dostaje Maniek, bo nie mogę sobie przypomnieć nazw (te słabsze i te mocniejsze), bo muszę się wybrać do tego KTOZ-u z podaniem i chciałabym to zrobić jutro, bo co poniedziałek zbiera się rada, która podejmuje decyzje, a ja już tam idę trzeci dzień :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted June 1, 2012 Share Posted June 1, 2012 [quote name='paula_t']Michelle jak możesz to napisz proszę, jakie leki przeciwbólowe dostaje Maniek, bo nie mogę sobie przypomnieć nazw (te słabsze i te mocniejsze), bo muszę się wybrać do tego KTOZ-u z podaniem i chciałabym to zrobić jutro, bo co poniedziałek zbiera się rada, która podejmuje decyzje, a ja już tam idę trzeci dzień :)[/QUOTE] michelle ma male klopoty z netem poczekajcie prosze albo ja napisze jakie to leki przepraszam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted June 1, 2012 Author Share Posted June 1, 2012 [quote name='giselle4']michelle ma male klopoty z netem poczekajcie prosze albo ja napisze jakie to leki przepraszam[/QUOTE] Nie ma problemu., grzecznie poczekamy :) Dzisiaj rano zadzwonił do mnie doktor Bieżyński. Nie będę powtarzała jakiś tam medycznych spraw związanych z łapką, bo najzwyczajniej w świecie tego nie pamiętam, bo się na tym nie znam. Doktor Bieżyński ile dał tyle z tego zdjęcia wyczytał, choć powiedział, że nie było to łatwe, bo zdjęcie zdjęcia RTG nie jest zbyt wyraźne dlatego też trzeba by z Mariankiem do niego przyjechać. Na podstawie tego co zobaczył stwierdził, że MOŻE udałoby się tą łapkę naprawić. Na pewno nie całkowicie, ale przynajmniej maksymalnie ją wyprostować. Pan doktor jak to stwierdził dzieli operacje na "bardziej prawdopodobne" i "mniej prawdopodobne", no i niestety ta należy do mniej prawdopodobnych. Można spróbować, ale nie ma żadnej gwarancji, że w ogóle coś osiągniemy. Koszt konsultacji +zdjęcia RTG:150zł, koszt operacji:800-1000zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted June 1, 2012 Share Posted June 1, 2012 [quote name='TERESA BORCZ']Zapisuję Maniusia, dostałam wiadomość od PAULI, ale mimo że było to dość dawno dopiero dziś miałam szansę wejsć na dogo, zaanga zowanie totalne w ratowanie biedaka nie dało szans[/QUOTE] To nic, na Panią Teresę Borcz zawsze warto poczekać:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTD Posted June 1, 2012 Share Posted June 1, 2012 [quote name='paula_t']Nie ma problemu., grzecznie poczekamy :) Dzisiaj rano zadzwonił do mnie doktor Bieżyński. Nie będę powtarzała jakiś tam medycznych spraw związanych z łapką, bo najzwyczajniej w świecie tego nie pamiętam, bo się na tym nie znam. Doktor Bieżyński ile dał tyle z tego zdjęcia wyczytał, choć powiedział, że nie było to łatwe, bo zdjęcie zdjęcia RTG nie jest zbyt wyraźne dlatego też trzeba by z Mariankiem do niego przyjechać. Na podstawie tego co zobaczył stwierdził, że MOŻE udałoby się tą łapkę naprawić. Na pewno nie całkowicie, ale przynajmniej maksymalnie ją wyprostować. Pan doktor jak to stwierdził dzieli operacje na "bardziej prawdopodobne" i "mniej prawdopodobne", no i niestety ta należy do mniej prawdopodobnych. Można spróbować, ale nie ma żadnej gwarancji, że w ogóle coś osiągniemy. Koszt konsultacji +zdjęcia RTG:150zł, koszt operacji:800-1000zł.[/QUOTE] osz, dużo :| ja moge dorzucić tylko 50 zł do operacji jeśli się zdecydujemy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted June 1, 2012 Share Posted June 1, 2012 Może chociaż najpierw konsultacja, jak będzie lepsze rtg, no i doktor będzie mógł Maniusia obmacać po łapce, a także całego obejrzeć, to wtedy wyda ostateczną decyzję i będzie wiadomo, czy mu operacją pomożemy czy zaszkodzimy... Tyle niestety, a nawet więcej kosztują takie operacje :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted June 1, 2012 Author Share Posted June 1, 2012 [quote name='keakea']Może chociaż najpierw konsultacja, jak będzie lepsze rtg, no i doktor będzie mógł Maniusia obmacać po łapce, a także całego obejrzeć, to wtedy wyda ostateczną decyzję i będzie wiadomo, czy mu operacją pomożemy czy zaszkodzimy... Tyle niestety, a nawet więcej kosztują takie operacje :([/QUOTE] Jak mogę wyrazić swoje zdanie na ten temat, to uważam, że powinnyśmy zrobić tak, jak keakea pisze. Odbyć tę konsultację, 150zł na koncie Marianka znajdziemy, bo Marianek ma 680 zł i powiedzieć Panu Doktorowi, żeby mniej więcej spróbował ocenić sytuację. Dzisiaj jak rozmawiałam z nim, to szczerze mówiąc nie był zbyt optymistycznie nastawiony do rezultatu, który chcielibyśmy osiągnąć. Tłumaczył, że spróbować można, że on się tego podejmie, ale szansa powodzenia to wielki znak zapytania, on niczego nie zagwarantuje. Jeśli szansa na poprawę jest np.20-30% to moim zdanie nie ma sensu ponosić takich kosztów, ryzykować narkozą u 12-letniego psa, a przede wszystkim męczyć go operacją i rekonwalescencją. Ale to tylko moje zdanie, wszyscy w tym uczestniczą i wszyscy powinni się wypowiedzieć:/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted June 1, 2012 Share Posted June 1, 2012 chyba na razie konieczna będzie sama konsultacja, a od jej wyników zależeć będzie dalsza decyzja o ewentualnej operacji... tak się tylko zastanawiam...co zrobić z bólem tej lapki u Mańka, jak nie zapadnie decyzja o operacji? On już wtedy do końca życia będzie brał te leki? One mu teraz pomagają? Jak on chodzi? Chodzi mi o to, by mu maksymalnie ulżyć i jak najmniej niepotrzebnie szkodzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTD Posted June 1, 2012 Share Posted June 1, 2012 najgorsze jest to, że alternatywy są beznadziejne.. [quote name='bico']chyba na razie konieczna będzie sama konsultacja, a od jej wyników zależeć będzie dalsza decyzja o ewentualnej operacji... tak się tylko zastanawiam...co zrobić z bólem tej lapki u Mańka, jak nie zapadnie decyzja o operacji? On już wtedy do końca życia będzie brał te leki? One mu teraz pomagają? Jak on chodzi? Chodzi mi o to, by mu maksymalnie ulżyć i jak najmniej niepotrzebnie szkodzić.[/QUOTE] Nie wiem czy te słabe które dostaje mu pomagają, ale raz dostał mocniejsze i był wyraźnie w lepszym nastroju. Chodzi kuśtykając, biega z łapką w górze.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted June 1, 2012 Share Posted June 1, 2012 Myślę, że konsultacja pomoże nam ostatecznie zdecydować - jeśli operacja więcej zaszkodzi niż pomoże, nie będziemy Maniusia męczyć. Może doktor pomoże też zdecydować, czy trzeba Marianowi dawać te leki przeciwbólowe, w jakich dawkach i kiedy. Czekam na razie z niecierpliwością na jutrzejszą wizytę Maniusia u weta, co tam słychać w sprawie kaszelku i guza na boczku, i czy uda się pobrać sioo do analizy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted June 1, 2012 Author Share Posted June 1, 2012 (edited) [quote name='bico']chyba na razie konieczna będzie sama konsultacja, a od jej wyników zależeć będzie dalsza decyzja o ewentualnej operacji... tak się tylko zastanawiam...co zrobić z bólem tej lapki u Mańka, jak nie zapadnie decyzja o operacji? On już wtedy do końca życia będzie brał te leki? One mu teraz pomagają? Jak on chodzi? Chodzi mi o to, by mu maksymalnie ulżyć i jak najmniej niepotrzebnie szkodzić.[/QUOTE] Marianek przyjmuje leki przeciwbólowe, tylko na mocniejszy ból ma inne+osłonówkę do tego. MTD jak u niej był, to zauważyła, że marudził i skomlał, a po lekach przestawał, więc podejrzewamy, że go ta łapinki jednak pobolewa. Po dłuższych spacerkach podkula łapkę do góry i skacze na trzech, a normalnie kuleje i ma takie momenty, że stara się na niej nie stawać. [quote name='MTD']najgorsze jest to, że alternatywy są beznadziejne..[/QUOTE] No właśnie...albo leki już praktycznie do końca życia i nadzieja, że nie wysiądzie mu wątroba albo operacja, której rezultat jest kompletnie nieznany. ehhh:( Edited June 1, 2012 by paula_t Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.