jola_li Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Do uratowanych przez Nutusię istnień doliczyć należy też te nienarodzone, które dołączyłyby do tysięcy niechcianych, niepotrzebnych, odrzuconych... Quote
Ewa Marta Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 [quote name='jola_li']Do uratowanych przez Nutusię istnień doliczyć należy też te nienarodzone, które dołączyłyby do tysięcy niechcianych, niepotrzebnych, odrzuconych...[/QUOTE] No właśnie.... o tym czasami niektórzy zapominają... Quote
Nutusia Posted May 13, 2012 Author Posted May 13, 2012 (edited) Dostałam dziś maila w sprawie Dumki - domek w Warszawie, 16-letnia sunia odeszła we wrześniu i... małe dziecko. Pytanie czy Dumka zachowuje czystość i jest zdrowa. Zapytałam w jakim wieku dziecko, bo z Dumki potrafi być niezły... taran. Od 2 dni Dumka postanowiła sprawdzić jak to jest... sikać w domu:crazyeye::mad: Nigdy wcześniej jej się to nie zdarzało, gdy byliśmy w domu... Za to wczoraj zostały same w areszcie domowym, od 16-tej do 23-ciej i oprócz tego, że wieczorny spacer załatwiły na podłogę, niczego nie zmalowały... Nocowała u nas Ludka - Dumka szybko się z nią zaprzyjaźniła, w dużej mierze za sprawą... wędzonych łapek:razz: Ale gdy dziś przyjechała do nas pewna pani z 9-letnią córcią, zapoznać się z Pchełkę - Dumka wyglądała zza węgła, czyli zza garażu zjeżyła się i szczekała, ale nie podeszła do gości. Gdyby była z Lili - pewnie przy przygnała i skakała bez opamiętania. Sama się nie odważyła. Wiadomość z ostatniej chwili - Ewa - Dumka wmeldowała się do posłanka z brzegami! Ale wcześniej się zaklinowała w mini posłaniu kici Helenki. Aż zdjęcie zrobiłam, hihihiiiiii..... Edited May 13, 2012 by Nutusia Quote
Asiaczek Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Dumka zdziecinniała z tym sikaniem...?;) pzdr. Quote
Ewa Marta Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 [quote name='Nutusia']Dostałam dziś maila w sprawie Dumki - domek w Warszawie, 16-letnia sunia odeszła we wrześniu i... małe dziecko. Pytanie czy Dumka zachowuje czystość i jest zdrowa. Zapytałam w jakim wieku dziecko, bo z Dumki potrafi być niezły... taran. Od 2 dni Dumka postanowiła sprawdzić jak to jest... sikać w domu:crazyeye::mad: Nigdy wcześniej jej się to nie zdarzało, gdy byliśmy w domu... Za to wczoraj zostały same w areszcie domowym, od 16-tej do 23-ciej i oprócz tego, że wieczorny spacer załatwiły na podłogę, niczego nie zmalowały... Nocowała u nas Ludka - Dumka szybko się z nią zaprzyjaźniła, w dużej mierze za sprawą... wędzonych łapek:razz: Ale gdy dziś przyjechała do nas pewna pani z 9-letnią córcią, zapoznać się z Pchełkę - Dumka wyglądała zza węgła, czyli zza garażu zjeżyła się i szczekała, ale nie podeszła do gości. Gdyby była z Lili - pewnie przy przygnała i skakała bez opamiętania. Sama się nie odważyła. Wiadomość z ostatniej chwili - Ewa - Dumka wmeldowała się do posłanka z brzegami! Ale wcześniej się zaklinowała w mini posłaniu kici Helenki. Aż zdjęcie zrobiłam, hihihiiiiii.....[/QUOTE] No i super, że przekonala się do posłanka:-) Martwi tylko to siusianie w domu:-( Może to było raz? Miejmy nadzieję... Ilekroć slyszę pytanie od potencjalnego domu, czy sunia zachowuje cystość i czy jest zdrowa, to mam czarne myśli. No bo zdrowa jest teraz, a co jak sie rozchoruje? A czystość? Sama widzisz, zachowywała, a teraz nasiusiała:-( No, ale może się czepiam i Pani przekona Cię, że jest dobrym domkiem:-) Quote
Nutusia Posted May 14, 2012 Author Posted May 14, 2012 Póki co pani się nie odezwała. Myślę, że pytając o zdrowie, bardziej miała na myśli to, że w domu jest małe dziecko... Nie ma się co przejmować na zapas ;) Sikanie niestety zdarzyło się kilkakrotnie - w tym raz na moich oczach, dosłownie na wyciągnięcie ręki. Skarciłam ją słownie, wyprosiłam na dwór. Nie wiem co jej się w tej łepetynie poprzestawiało... Quote
Ewa Marta Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 [quote name='Nutusia']Sikanie niestety zdarzyło się kilkakrotnie - w tym raz na moich oczach, dosłownie na wyciągnięcie ręki. Skarciłam ją słownie, wyprosiłam na dwór. Nie wiem co jej się w tej łepetynie poprzestawiało...[/QUOTE] To niefajnie:-( Może karcenie pomoże i Dumka załapie, o co Ci chodzi:-( Quote
Nutusia Posted May 14, 2012 Author Posted May 14, 2012 Mam nadzieję. Dla niej najlepszy byłby dom z ogrodem. Tak, żeby mieszkała w domu, ale miała nieograniczony dostęp do "wybiegu". Po pierwsze rozpiera ją energia, a po drugie ona bardzo lubi być na dworze. Nawet wczoraj, gdy było chłodno, wychodziła, pobiegała i szła poleżeć albo pospać na tarasowej kanapie. Wracała do domu tylko specjalnie zawołana. No ale wiadomo - jak się w bloku skarb nie właściciel trafi - będziemy myśleć ;) Quote
Ellig Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 Dumka prosimy sie zachowywac, byle jak ale sie zachowywac :evil_lol: Quote
M&S Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 Cześć śliczna:) Sikanie.....pewnie o coś jej chodzi, tylko o co?! Mizianki przesyłamy!!! Quote
Ewa Marta Posted May 15, 2012 Posted May 15, 2012 Wpadłam przywitac się z Dumką i obejrzeć jej piękny pycholek:-) Quote
Nutusia Posted May 15, 2012 Author Posted May 15, 2012 Kolejnych lejków już na szczęście nie było... ;) Rano, gdy tylko usłyszy "ruch" w sypialni, przychodzi gotowa do zabawy. Wypuszczam towarzycho na dwór (z wyjątkiem sztuk nie dobudzonych do końca... ;)) i jeśli jest bardzo wcześnie i niespecjalnie ciepło, za kilka chwil wpuszczam z powrotem. Wracamy spać, z wyjątkiem Dumki, która jako jedyna jest wyspana i z braku laku musi się wtedy zająć sama sobą. Dziś np. zajęła się podrzucaniem szarpaka :) Radość, gdy już wreszcie wszyscy wstaną - widok BEZCENNY! Tylko Lesław nie wytrzymuje nerwowo, bo wtedy Dumencja kompletnie nie patrzy gdzie biegnie, na kogo skacze, komu wpada pod łapy - CZOŁG! A tu dowód, że nie ma za małych... posłanek :) [IMG]http://img684.imageshack.us/img684/582/dscf1659im.jpg[/IMG] We własnym też jest fajnie, gdy już pies całkiem zdrętwieje w tym za małym o 10 rozmiarów ;) [IMG]http://img846.imageshack.us/img846/823/dscf1694a.jpg[/IMG] [IMG]http://img849.imageshack.us/img849/4729/dscf1695nf.jpg[/IMG] [IMG]http://img35.imageshack.us/img35/4103/dscf1696h.jpg[/IMG] Ale we własnym też nie można się spokojnie rozciągnąć na boku... Kolejne zdjęcie powinno więc przedstawiać Dumankę rozwaloną pośrodku dywanu w salonie, ale gdybym poszła po aparat, byłoby po spaniu - musicie mi uwierzyć na słowo :) A jak się rozciągała!!! Łapy - przednie, potem tylne, nawet.. ogon! Quote
Ewa Marta Posted May 15, 2012 Posted May 15, 2012 Słodziak kochany!!!!! Ona jest taka dziecinna:-) Nareszcie może być normalnym szczeniaczkiem i nie bać się niczego:-) Quote
Asiaczek Posted May 15, 2012 Posted May 15, 2012 Cudne zdjęcie:) Taki psi rogalik:) [url]http://img35.imageshack.us/img35/4103/dscf1696h.jpg[/url] Pzdr. Quote
Nutusia Posted May 16, 2012 Author Posted May 16, 2012 Ona najbardziej lubi spać wyciągnięta na boku - to kształt posłanka zmusza ją do zrogalowania się ;) A w ogóle, to od wczoraj mamy kolejny etap, jeśli chodzi o serial pt. "spanie". Panna Dumencja śpi... na fotelu! Niestety, fotel też "rogaluje", więc co i raz trzeba się uwalić na podłodze, celem rozprostowania ścierpniętych kończyn :) Ludzie!!!!!! Zróbcie coś z tą pogodą!!!!!!!! Musiałam dziś zostawić Dumkę na dworze i kogoś do towarzystwa - padło na Lili. Dumiś była wyspana już od 5 rano i zdążyła się "zaopiekować": drewnianą kaczką (straciła łepek), paczką chusteczek, trzema moimi butami, urządzeniem odstraszającym komary, które wyciągnęła z... kontaktu, maskotką wcale nie przeznaczoną dla psów i dopiero na koniec psią kością - dopiero na dźwięk obgryzania i rzucania nią o podłogę się obudziłam... Ona po prostu chodzi po domu i łapie w zęby wszystko, co się napatoczy. Zabawek psich leży wszędzie całe mnóstwo - wszędzie się o nie potykam. Ale atrakcyjniejsze są fanty "zdobyczne". Ona kradnie na moich oczach i... w długą! Zależy jak daleko zdąży nawiać, zanim krzyknę - jeśli jest blisko - wypuszcza zdobycz i w nogi, jeśli dalej - ani myśli oddać! Maluchy i Lesio zostały w domu. Duże sobie jakoś poradzą - mają budę i kanapy na zadaszonym tarasie... Wracamy dziś do domu lotem błyskawicy, zabieramy Pchełkę i jedziemy z powrotem do Warszawy. Mam nadzieję, że po całym dniu na dworze, jak wpuszczę Dumankę do domu - pójdzie spać i jednak będę miała do czego wracać wieczorem... Quote
Ewa Marta Posted May 16, 2012 Posted May 16, 2012 O Boże, brzmi to wszystko nieciekawie... Gnojek mały ma tyle psiaków do towarzystwa i jeszcze niszczy:-( Na szczęście nie jest zimno, tylko mokro. Jak się panny zmęczą, to pójdą spać na tarasie. Szkoda tylko Kresi, która będzie wyglądala tęsknie przez balkon... Quote
Nutusia Posted May 16, 2012 Author Posted May 16, 2012 No wiesz, Ewuś... o 5 rano, psiaki do towarzystwa... śpią jak zabite, a dzieciak się nuuuuudzi ;) Quote
Ewa Marta Posted May 16, 2012 Posted May 16, 2012 [quote name='Nutusia']No wiesz, Ewuś... o 5 rano, psiaki do towarzystwa... śpią jak zabite, a dzieciak się nuuuuudzi ;)[/QUOTE] No fakt:-) 5 rano, to prawie noc. Porządne psy śpią i przewracają się właśnie na drugi bok;-) Quote
Nutusia Posted May 16, 2012 Author Posted May 16, 2012 Na bazarek dzieciaczkowy pozwolę sobie zaprosić - niedługo 1 czerwca ;) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227062-%C5%9Awiat-Dziecka-ksi%C4%85%C5%BCeczki-zabawki-ubranka-inne?p=19095028#post19095028[/url] Quote
Ewa Marta Posted May 16, 2012 Posted May 16, 2012 [quote name='Nutusia']Na bazarek dzieciaczkowy pozwolę sobie zaprosić - niedługo 1 czerwca ;) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227062-Świat-Dziecka-książeczki-zabawki-ubranka-inne?p=19095028#post19095028[/URL][/QUOTE] Pobiegnę podrzucić chociaż:-) Quote
Nutusia Posted May 17, 2012 Author Posted May 17, 2012 No niestety - Dumce się nie spodobał wczorajszy brak demokracji i z drzwi wejściowych... poleciały drzazgi:shake: Na szczęście ona nie potrafi się skupić na niczym dłużej, więc da się przeżyć i drzwi zamknąć. Poza tym dziewczynki dokopały się wczoraj w ogrodzie... do wody ;) Poszarpały ceratę ze stołu i jedną poduszkę na krzesło ogrodowe. Gdy wyjeżdżaliśmy z domu z Pchełcią, całe towarzycho zostało na dworze i Ula wpuściła ich do domu o 20tej. Na szczęście padli i po powrocie do domu mogliśmy od razu iść spać :) Dziś w domu został tylko Lesio. Od jutra ma być cieplej - OBY!!!!! Quote
Asiaczek Posted May 17, 2012 Posted May 17, 2012 O, to trochę strat jest. chyba najgorsze to te drzwi... pzdr. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.