Jump to content
Dogomania

Raf zostaje w tymczasie przez zasiedzenie (i bycie wrednym potworem). Happy End?


Macia

Recommended Posts

  • Replies 710
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Macia']Niestety mam złą wiadomość. Przy wyprowadzaniu z lecznicy [SIZE=2][B]Raf uciekł[/B][/SIZE]. Teren okoliczny to masakra, same krzaki, pola. Chłopak ma na sobie opatrunek, rana się babrze. On musi jak najszybciej się znaleźć, bo nie przeżyje tego. Sylwia go szuka, ale nie będzie łatwo. Nie wiem co myśleć, jestem załamana. Właśnie miałam po niego wyjeżdżać. Może jest ktoś z tych okolic...[/QUOTE]

jak uciekł??
nikt go nie trzymał?
może daleko nie zaszedł, szkoda, że jestem tak daleko

Link to comment
Share on other sites

Całe szczęście chłopak już bezpieczny. Nic mu nie jest, łapka trochę spuchła, ale nie zgubił opatrunku więc się nie zanieczyściła. Nie ma temperatury i ogólnie czuje się dobrze. Przypadkowe osoby go dorwały jak latał gdzieś w okolicy gdzie uciekł (tak zrozumiałam). Napędził nam stracha, ale na szczęście z nim wszystko ok.
Dziękuję za zaangażowanie Sylwii i wszystkich którzy razem z nią szukali chłopaka. To był dla nich bardzo męczący dzień, ale ważne, że zakończony pozytywnie. Akcja przeprowadzona w wielkich nerwach, ale zorganizowana wspaniale (drukowanie ulotek w aucie - mistrzostwo).
Teraz pozostaje myśleć o transporcie dla uciekiniera. Znacie kogoś kto w najbliższym czasie jedzie z Warszawy w stronę Poznania/Wrocławia? Może akurat. Z wiadomych względów odpadają transporty łączone.
Dobrze, że się znalazł, bo jutro już miałam pomysły żeby pociągiem jechać po zajęciach i go szukać. Mimo wszystko dzień zakończony pozytywnie.

Link to comment
Share on other sites

Rafik jest już w klinice. Stan stabilny. Najważniejsze, że można kontynuować leczenie.
Czuje się dobrze (na tyle, oczywiście, na ile jego stan pozwala). Nie miał gorączki, łapka tylko trochę spuchnięta, rana została od razu oczyszczona i zmieniony opatrunek. Welfron tez drożny.
Dobrze, że nie zdjął tego bandaża - był po nim rozpoznawany i mieliśmy sygnały. Bardzo dziękuję Państwu, którzy go zatrzymali i poczekali aż do nich dojedziemy
Teraz będziemy szukać transportu Warszawa - Poznań dla niego

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...