Ellig Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 [quote name='Macia']Zadzwoniłam. W razie gdyby ktoś coś dał znać w sprawie takiego psa mają mój numer.[/QUOTE] Macia, dziekuje:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justyna Lipicka Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Macia do Fundacji też dzwoniłaś? Ja w pracy jestem i ciężko mi na bieżąco koordynować akcję;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted April 29, 2012 Author Share Posted April 29, 2012 Dzwoniłam. Mieli o nim zgłoszenie kilka dni temu i tyle. Na razie zero informacji. W razie czego odezwą się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 [quote name='Justyna Lipicka']Macia do Fundacji też dzwoniłaś? Ja w pracy jestem i ciężko mi na bieżąco koordynować akcję;/[/QUOTE] Dziekuje!............. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 [quote name='Macia']Niestety mam złą wiadomość. Przy wyprowadzaniu z lecznicy [SIZE=2][B]Raf uciekł[/B][/SIZE]. Teren okoliczny to masakra, same krzaki, pola. Chłopak ma na sobie opatrunek, rana się babrze. On musi jak najszybciej się znaleźć, bo nie przeżyje tego. Sylwia go szuka, ale nie będzie łatwo. Nie wiem co myśleć, jestem załamana. Właśnie miałam po niego wyjeżdżać. Może jest ktoś z tych okolic...[/QUOTE] jak uciekł?? nikt go nie trzymał? może daleko nie zaszedł, szkoda, że jestem tak daleko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justyna Lipicka Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 trzeba napisać maila do TV Warszawa z tym naszym apelem, Macia wyslesz bo ja w pracy nie mogę:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ikusia Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Oby chłopak został szybko wypatrzony i złapany. Jest taki charakterystyczny, uda się na pewno. Oby tylko nie za póżno.Trzymam wszystkie palce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 wlas.ie jestem pod Paluchem - zglosilam i zostawilsm plakat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justyna Lipicka Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 ja napisałam do TVN Warszawa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted April 29, 2012 Author Share Posted April 29, 2012 Dopiero wróciłam, byłam łapać sunie z chorobą skóry. Zaczynam rozsyłać dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justyna Lipicka Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 dubel;/ chora jestem i juz na oczy nie widze;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted April 29, 2012 Author Share Posted April 29, 2012 Ok, super może się zainteresują. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 o rany :( z całych sił trzymam kciuki za szybkie znalezienie psiaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Mam nadzieję, że uda się go szybko odnaleźć. Jedyne co mogę zrobić to trzymać kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Bardzo się zmartwiłam,oby się biedak odnalazł,on tego może nie przeżyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 podnosze ..............co z małym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roszpunka Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Rafiku........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Rafik znaleziony, jest z Sylwia i jej TZ w lecznicy, teraz nie moge wiecej pisac i nie wiele wiecej wiem,pozwolmy Im odpocząc i jutro sie dowiemy o szczegolach. Cyt."Mamy go, jestesmy w lecznicy" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roszpunka Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Kamień z serca... :multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuufffffffffffffff Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted April 29, 2012 Author Share Posted April 29, 2012 Całe szczęście chłopak już bezpieczny. Nic mu nie jest, łapka trochę spuchła, ale nie zgubił opatrunku więc się nie zanieczyściła. Nie ma temperatury i ogólnie czuje się dobrze. Przypadkowe osoby go dorwały jak latał gdzieś w okolicy gdzie uciekł (tak zrozumiałam). Napędził nam stracha, ale na szczęście z nim wszystko ok. Dziękuję za zaangażowanie Sylwii i wszystkich którzy razem z nią szukali chłopaka. To był dla nich bardzo męczący dzień, ale ważne, że zakończony pozytywnie. Akcja przeprowadzona w wielkich nerwach, ale zorganizowana wspaniale (drukowanie ulotek w aucie - mistrzostwo). Teraz pozostaje myśleć o transporcie dla uciekiniera. Znacie kogoś kto w najbliższym czasie jedzie z Warszawy w stronę Poznania/Wrocławia? Może akurat. Z wiadomych względów odpadają transporty łączone. Dobrze, że się znalazł, bo jutro już miałam pomysły żeby pociągiem jechać po zajęciach i go szukać. Mimo wszystko dzień zakończony pozytywnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justyna Lipicka Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Jutro postaram sie poszukac transportu, na spokojnie. Jak dobrze Raficzku ze dales sie zlapac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cancer43 Posted April 29, 2012 Share Posted April 29, 2012 Prawdopodobnie w tym tygodniu bedzie jechał ktoś z Warszawy do Wielkopolski po psa .Tak na 90%,czyli mógłby Rafiego podwieźć w pobliże Poznania.NIe znam dokładnego terminu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted April 30, 2012 Share Posted April 30, 2012 Rafik jest już w klinice. Stan stabilny. Najważniejsze, że można kontynuować leczenie. Czuje się dobrze (na tyle, oczywiście, na ile jego stan pozwala). Nie miał gorączki, łapka tylko trochę spuchnięta, rana została od razu oczyszczona i zmieniony opatrunek. Welfron tez drożny. Dobrze, że nie zdjął tego bandaża - był po nim rozpoznawany i mieliśmy sygnały. Bardzo dziękuję Państwu, którzy go zatrzymali i poczekali aż do nich dojedziemy Teraz będziemy szukać transportu Warszawa - Poznań dla niego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Livka Posted April 30, 2012 Share Posted April 30, 2012 Kurcze, ale akcja - sylwija nie zazdroszczę ... bardzo się cieszę, że Rafiś już bezpieczny - jesteście wielcy !!! :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.