Jump to content
Dogomania

Niedźwiadkowo - Wilczkowa galeria... czyli moje dwa kochane ADHD :P


Ptysiak

Recommended Posts

[quote name='monika&karol']Witam się z Ptysiem :laola:
cudowny psiak! :) będę Was odwiedzać i obserwować jak mały rośnie :)

Przesyłam całusy dla koszatniczki i ogonka :*[/QUOTE]
Miło nam bardzo powitać :multi:
Całuski rozdane :)

Link to comment
Share on other sites

A tak w ogóle to wróciłam niedawno od mamy... Miłości między Ptysiem a Kolką (sunią mojej mamy) raczej nie będzie:(
Ptyś do niej z radością i w ogóle a ona zaczęła szczekać, warczeć... Nerwowo chodziła w kółko... No i potem Ptyś wypił jej całą wodę, chciał zjeść jej kolację a na koniec jeszcze ją wkurzył bo też zaczął warczeć i szczekać naśladując ją... no i to jeszcze w jej domu...
Wizyta zakończyła się tak, że Kolka poszła wkurzona do sypialni a Ptyś stanął pod drzwiami i koniec "idziemy do domu Pańcia i to już bo zapłaczę się i zacznę mieć czkawkę :("
Szkoda bo myślałam, że skoro mieszkają prawie na jednym ogródku to się zaprzyjaźnią:(... Może z czasem im to przejdzie, mam taką nadzieję.

A to właśnie ta kobitka, która nie lubi Ptysia :D Panna Kolka ;) lub Dzidziuś :D (tak ją ciągle wołałam jak była szczeniaczkiem i na to też reaguje:D)
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/259/imag0422.jpg/"][IMG]http://img259.imageshack.us/img259/4516/imag0422.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/205/imag0424.jpg/"][IMG]http://img205.imageshack.us/img205/1459/imag0424.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

o tak, zdecydowanie zapoznawanie obcych dla siebie psiaków najlepeiej i najbezpieczniej na spacerku, bo w domu każde z nich broni swojego terytorium
Ptysiak młody jeszcze się dogadają zwłaszcza,że to suczka :)
no mój TZ niczym nie ustępuje waszym Sebkom w wiadomej sprawie ;) co Wielkanoc pada propozycja zrobienia pasztetu z Zuzy :)

głaski i mizianka dla Ptysia

Link to comment
Share on other sites

rzeczywiście może za jakiś czas jeszcze raz zapoznajdźcie psiaki,ale tak może pod czas spacerku
a Kolka już jest starszą suczką,tak mi się wydaje ze zdjęć(bo starsze psy nie raz tak reagują na szczeniaki,dla nich one są po prostu za szybkie itd)

pozdrawiamy cieplutko:)

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry Wszystkim:)
Ptysio wygłaskany :)
Kolka ma już 9 lat. Wcześniej też go widziała i omijała z daleka, zarówno na spacerze jak i u mnie w domu. Teraz jak podrósł zaczęła warczeć... Będę jeszcze próbowała bo muszą jakoś ze sobą żyć, ona często u mnie zostaje więc byłby problem gdyby się nie polubiły.
Teraz i tak mam inny problem... Ptyś znowu chyba z kupką ma coś nie tak:( Już mi ręce opadają, ponad tydzień dobrze a dziś jedna maleńka kupka i kapka krwi:(
Wkurzyłam się bo od 5 tygodni szczeniaka mi nie potrafią wyleczyć. Niby rośnie, jest bardzo aktywny, ma wilczy apetyt itd a tu co chwilę taka niespodzianka:( Nie dzwoniłam już do wetki, zadzwoniłam do kliniki gdzie chodzi mama ze swoją sunią i idę jutro na 12-tą z Ptysiem na konsultację. Mam nadzieję, że tam wiedzą co robią bo jeszcze troszkę i mnie wywiozą do szpitala... Chyba już mam nerwicę :D :(

Link to comment
Share on other sites

A jaka ma że tak ujmę konsystencję kupka ??

krew moze wystepowac w stolcu psa jeżeli pies ma rozwolnienie lub bardzo suchy stolec , jest wtedy naruszana błona jelita i sladowe ilosci krwi nie powinny Cie martwić , jezeli ma rozwolnienie wtedy najlepiej zrobić mu dietę tzw dzienna glodowke a jezeli ma zatwardzenie podac jakiś kefir lub jogurt i wszystko powinno wrocic do normy ;) ale oczywiscie jak najbardziej wybierzcie sie do tej kliniki ;)

ehhh co my mamy z tymi naszymi milosciami :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Milena9']Zdrówka dla Ptysia. :)[/QUOTE]
Nie dziękuje żeby nie zapeszać :)

[quote name='dOgLoV']A jaka ma że tak ujmę konsystencję kupka ??

krew moze wystepowac w stolcu psa jeżeli pies ma rozwolnienie lub bardzo suchy stolec , jest wtedy naruszana błona jelita i sladowe ilosci krwi nie powinny Cie martwić , jezeli ma rozwolnienie wtedy najlepiej zrobić mu dietę tzw dzienna glodowke a jezeli ma zatwardzenie podac jakiś kefir lub jogurt i wszystko powinno wrocic do normy ;-) ale oczywiscie jak najbardziej wybierzcie sie do tej kliniki ;-)

ehhh co my mamy z tymi naszymi milosciami :roll:[/QUOTE]
Jak go wzięłam miał bardzo rzdką (nie wodę) po odrobaczeniu raz zwymiotował i zrobił bardzo wodnistą kupkę (ale to było 5 tygodni temu). Potem po zastrzykach i następnym odrobaczeniu miał na zmianę raz rzadką raz uformowaną ale nie twardą ( taką że tak powiem jak to wetka powiedziała " kupka najlepiej jakby była taka miękka by rozwalała się w rękach ale była w kształcie bobków ). No i ta kupka jest właśnie w sumie ciągle teraz taka, nie twarda na maxa i nie rzadka. Tyle, że on ciągle coś znajdzie i czasami w niej jest jakaś roślinka, raz był patyk... Nie wiem czy to mu jelit nie podrażnia, które i tak były pewnie w strasznym stanie...
Teraz jest dobrze, rano była tylko taka mała raz... Biegunką nie mogę tego nazwać bo on robi tak 2-5 kupek w ciągu doby.
Ważne, że je, pije, bawi się, biega skacze i nabiera na wadze. Zobaczymy co powie jutro wet....
Mój Sebek już mówi, że kupki Ptysia to śnią Mu się po nocach przez moje gadanie :D
No ale co mam zrobić?... Martwię się :(

[quote name='magdabroy']Trzymam kciuki za Ptysia ;-)
Ja tak się zastanawiam, czy kiedyś będę miała zwierzę, które będzie chodziło do weta tylko na szczepienia :roll: Chyba nie ma takiej opcji :shake:[/QUOTE]
Z Lunką jeździłam tylko na szczepienia, była okazem zdrowia i nigdy nic jej nie dolegało. Tyle, że jakiś..... ją otruł :(
Wcześniej miałam za czasów dzieciństwa kundelka, który na dzień dobry zachorował na nosówkę. Wyleczyliśmy ją i żyła 20 lat. Potem miałam czarnego owczarko-podobnego... Miała 2 miesiące (zaszczepiona, odrobaczona) zachorowała na parwo:(... Spałam z nią i podawałam jej wodę strzykawką... po tygodniu powoli zaczęła wracać do siebie...
Te futerka kochane czasami dają Nam strasznie popalić... :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ptysiak'] taką że tak powiem jak to wetka powiedziała " kupka najlepiej jakby była taka miękka by rozwalała się w rękach ale była w kształcie bobków )[/QUOTE]

Uffff...bo ja też mam schizę na punkcie kupek :roll:
Moje psy są na BARFie, poprzednie na gotowanym z kośćmi.. i kupki u wszystkich ZAWSZE były twarde....no i jak patrzyłam na kupki Gandi to się zdziwiłam, bo nie wyglądają jak Sonii i Ciapka... no ale nie panikuję, bo mały jest na karmie...
w sumie patrząc na to to, moje nigdy nie były tylko na kamie.. nie przeszło to u nas, więc tym bardziej nie mam doświadczenia....
szczegół, że Sonia+Ciapka ogrom kup tak nie śmierdzą jak jego na karmie :roll:

życzymy zdrówka Ptysiowi :)

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry:)
Nie dziękujemy by nie zapeszać ale miło Nam i życzenia zdrówka chyba pomogły :)
Ptysio wyściskany i wycałowany:)
Właśnie wróciliśmy od weterynarza. Szok w porównaniu z obsługą, podejściem i nawet cenami :crazyeye:
Klinika czyściutka, nie duża z ogródkiem i sklepikiem obok. Obsługa aż za bardzo przemiła :D Weterynarzy jest 7-miu plus personel. Nam trafił się taki przystojniak, że już na pewno tam będę chodziła :evil_lol:
Ptyś został zbadany od czubka noska do końca ogona, zmierzony, zważony, gorączka nie ma, uszka czyściutkie, nosek też itd.:D Jakieś badania na obecność robaczków miał robione na podstawie łupieżu (który dostał niestety po tych wszystkich wcześniejszych lekach:(). Wszystko wyszło dobrze. Gdyby zaniepokoiła mnie znów kupka mam pojemniczek i od razu mam przywieźć do badania, ale wet twierdzi, że już raczej nic nie ma i w sobotę na szczepienie jak dobrze pójdzie :multi:
Zapytałam się dla spokoju jeszcze o konsystencję kupek na suchym pokarmie :D Jak najbardziej prawidłowe, że robi miękkie bobki rozwalające się przy zbieraniu. Wiem, że dziwnie tak o kupkach ciągle :D ale ja tam wolę mieć pewność.
No i pytałam o dodatkowe witaminki itd. na stawy, kości... nic mu nie trzeba bo w suchym jest wystarczająca duża ilość wszystkiego co potrzebne dla pieska.
A i dziś pierwsza kąpiel Ptysia. Dostał szampon na ten jego łupież i spray po kąpieli. Ciekawe czy polubi kąpiele :)
Za wizytę i wszystkie badania łącznie z szamponem i sprayem - w porównaniu z poprzednią wetką - myślałam, że zapłacę lekko 200 stówki, a tu szok... nie zapłaciłam nawet 100.
Wyszłam o wiele spokojniejsza i zadowolona. Chyba udało mi się trafić w końcu dobrego weterynarza, który nie naciąga za wszelką cenę na kasę i potrafi leczyć a nie faszerować na ślepo lekami:)

Tak w ogóle to pojechałam tam z mama i Kolką. W aucie siadłam pomiędzy psami ale Ptyś przegramolił się do niej i położył obok. Nie warknęła na niego. Obwąchali się tylko i nawet pozwoliła mu się do siebie przytulić:) Więc chyba jest szansa, że jednak się polubią troszkę :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='monika&karol']Super, że z maluchem jest już lepiej ;)
Dobry gabinet jest b.ważny!! My też taki mamy, idę z każdą najmniejszą głupota a wiem, że nie zedrze ze mnie kasy. Zawsze doradzi, porozmawia i super podejście do zwierząt.
Prosimy o jakieś zdjęcia :evil_lol:[/QUOTE]
Taki wet to ideał:)
Zdjęć na razie nowych nie robiłam:( Jakoś nie miałam kiedy i ochoty przez te kupki itd...
Ale za to skończyłam dziś rysunek :D Portret Ptysia stoi już na szafce :)
Moje wypociny... :oops: :D
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/850/ptysio.jpg/][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/6986/ptysio.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dagaa111']dobrze że z Ptysiem jest już lepiej :)

może psy się jeszcze dogadają, jak mój był mały to pies znajomej go nie akceptował, ale potem po jakimś czasie zmienił się ich stosunek do siebie i wszędzie chodzili za sobą ;)[/QUOTE]
Liczę na to, że jak będzie większy to Kolka inaczej będzie na niego reagowała. Ona jest delikatna, spokojna a on szalony rozrabiaka więc może to ja troszkę zraża w tej chwili ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ptysiak']Ale za to skończyłam dziś rysunek :D Portret Ptysia stoi już na szafce :)
Moje wypociny... :oops: :D [URL]http://img850.imageshack.us/img850/6986/ptysio.jpg[/URL]
[/QUOTE]

Ja Ty ładnie rysujesz :crazyeye::loveu: Jestem pod wrażeniem :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Ja Ty ładnie rysujesz :crazyeye::loveu: Jestem pod wrażeniem :)[/QUOTE]
Dziękuję :oops: :)
Co prawda jestem księgową :D Ale rysunek to moje hobby od zawsze i bardzo relaksujące spędzenie wolnego czasu :)

[quote name='Pestka']Cieszę się, że z maluchem lepiej.

A rysunek piękny![/QUOTE]
Też bardzo się cieszę i w końcu dzięki wetowi już tak nie martwię :)
No i dziękuję :oops::)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...