zuanna Posted April 21, 2012 Share Posted April 21, 2012 To rzeczywiście błyskawica - raz jeszcze podziękowania w imieniu Nerusia :Rose: Dzwońcie domki, dzwońcie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted April 21, 2012 Share Posted April 21, 2012 no to zobaczymy jaki odzew będzie - trzymamy kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted April 21, 2012 Share Posted April 21, 2012 [quote name='kaszanka']no to zobaczymy jaki odzew będzie - trzymamy kciuki[/QUOTE] i ja trzymam :thumbs::thumbs::thumbs::thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted April 21, 2012 Share Posted April 21, 2012 Witamy paros na wątku Nero i dziękujemy za kciuki! Zuanna, odezwała się młoda 22 -letnia dziewczyna z Łysek, która w poniedziałek ma przyjechać do nas. Znalazła Nero na gumtree, z tych wcześniejszych jeszcze, które robiłaś. Powiedziała,że chce dużego psa, ale żeby z nią mieszkał w domu, bo mieszka sama.Wokół domu duża działka. Zobaczymy czy spodoba się Nerusiowi?....No i zrobimy wizytę przedadopcyjną. Co prawda do tej pory miała same suczki, ale może poradzi sobie z psem?....Nero dziękuje kaszance za umożliwienie nabycia na cito obróżki przeciwkleszczowej kiltiksa ze skarpety podlaskiej.Co prawda zapuściłam mu fiprexa, ale kleszcze niestety znowu się wbijały i postanowiłam kupić obrożę, tylko,że chciałam skorzystać z pieniążków Nero, bo jadę już na pożyczonych do pierwszego. W tej chwili jeszcze w TOZ-ie nie ma wyciągu z konta, a więc nie wiadomo ile pieniędzy wpłynęło na Nerusia i czy da się opłacić leczenie, czy jeszcze coś więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 Tfu, tfu -żeby nie zapeszyć. Fajnie by było - Łyski są blisko :) Zachary - akurat fiprex nie ma działania odstraszającego i kleszcze mają prawo się wbijać. Powinny natomiast zaraz po wbiciu uschnąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 Wiem, że fiprex nie odstrasza...Kiltix też nie odstrasza, ale napisane,że nie będzie ssania krwi.Brrr, jak widzę te pajęczaki, to mam od razu przed oczami te kroplówki i walkę o życie psa.... A wiecie,że we Włoszech stwierdzono już przypadki babeszjozy u kotów.To kwestia czasu i będzie u nas.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 Ja to nawet dokładnie nie wiem jak kleszcz wygląda - dlatego jak tylko coś zaczyna po Tinie łazić, ja zaczynam panikować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 [quote name='zuanna']Ja to nawet dokładnie nie wiem jak kleszcz wygląda[/QUOTE] Żartujesz:crazyeye:? Gdzieś Ty się uchowała:razz:, ja już chyba widziałam z milion na swoich psach:shake:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 [quote name='dreag']Żartujesz:crazyeye:? Gdzieś Ty się uchowała:razz:, ja już chyba widziałam z milion na swoich psach:shake:.[/QUOTE] ja to z siebie powyciagałam przez te lata może ze sto - świeże jak i napasione - te napasione łatwiej złapać :) - ale na szczęście wtedy jeszcze takie groźne nie były co teraz bo ani razu nie było nawet rumienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 dreag, bo Ty swoje futerka na rozkoszne, leśne ścieżki wyprowadzasz:loveu:, to i milion kleszczy widziałaś, tak jak i ja zresztą... A kaszanka?...:crazyeye:No ładnie, a gdzież ona łazi, że tyle tych kleszczorów z siebie powyciągała?;):evil_lol:.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 [quote name='zachary']dreag, bo Ty swoje futerka na rozkoszne, leśne ścieżki wyprowadzasz:loveu:, to i milion kleszczy widziałaś, tak jak i ja zresztą... A kaszanka?...:crazyeye:No ładnie, a gdzież ona łazi, że tyle tych kleszczorów z siebie powyciągała?;):evil_lol:....[/QUOTE] kilka dobrych lat harcerką byłąm i nawet w lesie w szałasach własnoręcznie robionych spałam - wiec nie ma co się dziwić:D, a poza tym jak na grzyby sie wyjeżdzało jesionią - to po powrocie obowiązkowo - pies był sparwdzany i my do kapieli - bo zwykłe oględziny nie wystarczały te stwory potrafią się zakamuflować w ubraniach i dopiero potem sie wzgryźć. P.S. Na moim zwierzaku samczym to zazwyczaj na i obok jąder się przyczepiały - zboki jedne :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 [quote name='dreag']Żartujesz:crazyeye:? Gdzieś Ty się uchowała:razz:, ja już chyba widziałam z milion na swoich psach:shake:.[/QUOTE] Bo nasza rodzina jakaś niekleszowa - cała - i ludzka i psia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted April 22, 2012 Author Share Posted April 22, 2012 Na fb pytali się o Nero więc zdałam relację, niejaka Ewa M. dokonała wpłaty ( ile nie wiem jaanna019 da znać) natomiast Katarzyna D, z pod poznania zaoferowała DT płatny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 I cioteczka psi po raz kolejny dała datek na Nerusia, tym razem wprost do jaanna019. Narazie zaczekamy z Nero na panią z Łysek.Może akurat to ona będzie ds Nero?....Łyski blisko, a i asika5 śmigając w tamte okolice jako piękna rowerzystka, zajrzy do Nero....Oby pani się nie wycofała i spodobała się Nerusiowi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted April 22, 2012 Author Share Posted April 22, 2012 [quote name='zachary']I cioteczka psi po raz kolejny dała datek na Nerusia, tym razem wprost do jaanna019. Narazie zaczekamy z Nero na panią z Łysek.Może akurat to ona będzie ds Nero?....Łyski blisko, a i asika5 śmigając w tamte okolice jako piękna rowerzystka, zajrzy do Nero....Oby pani się nie wycofała i spodobała się Nerusiowi....[/QUOTE] no masz i mi sie dostało komplementem :eviltong: zarz zaraz kto komu ma sie podobać to Pani Nerusiowi czy Neruś Pani:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 Nerusiowi pani ma przypaść do gustu...:eviltong::lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted April 22, 2012 Share Posted April 22, 2012 [quote name='zachary']Nerusiowi pani ma przypaść do gustu...:eviltong::lol:.[/QUOTE] z tym to biedy nie ma :) psy zawsze kochają człowieka - gorzej to działa w tę drugą stronę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted April 23, 2012 Share Posted April 23, 2012 To o której ta randka w ciemno? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted April 23, 2012 Share Posted April 23, 2012 Zuanna, ciemno już i późno....Wielkopies pogonił na spacer masę mięśniową wyrabiać....Pani z Łysek nie odezwała się....Hmmm, to ciągle nie to.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted April 23, 2012 Share Posted April 23, 2012 Qrcze - nie rozumiem po co to nadzieję robić :shake: Ale może z mazowieckiego coś się ruszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted April 23, 2012 Share Posted April 23, 2012 To była kolejna młoda osoba, która zrobiła Nero nadzieję...Asika5 zawsze powtarza,że należy spokojnie czekać, nie narzucać się potencjalnym domom, zobaczyć na ile im zależy na psie i ma w zupełności rację! Nero już swoją tragedię przeżył, umierał z głodu i babeszjozy. Był wśród ludzi, nie w lesie....Teraz ma trafić do człowieka z empatią, wrażliwego, rozumiejącego takiego psa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted April 23, 2012 Author Share Posted April 23, 2012 powtarza powtarza ;) jak komuś zależy to zrobi wszystko co w jego mocy żeby to osiągnąć (takie moje skromne zdanie) bądźmy cierpliwi ...czekamy ... jeszcze nic straconego ...może pani dziś nie mogła?:/ kurcze dopiero zauważyłam że z pierwszego postu znikły wpłaty:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted April 23, 2012 Share Posted April 23, 2012 Ja wiem, że jestem w gorącej wodzie kąpana, ale szlag mnie trafia, ze nic nie mogę :shake: Nie mam warunków na drugiego psa - próbowaliśmy za namową TZ z kotem-znajdą, ale po 3-ch dniach musiał wrócić do dziewczyny, która go znalazła :(. Moja jedynaczka nie trawi konkurencji - skutek taki, że teraz zapamiętale gania koty na spacerach, żebyśmy przypadkiem jakiegoś futrzaka znowu do domu nie przywlekli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted April 23, 2012 Share Posted April 23, 2012 To tak jak moje psy, jak tylko zobaczą coś nowego pod blokiem, to dostają szału, własnie chyba temu, żeby nie było konkurencji, bo zaraz pani głaszcze, karmi i gotowa do domu kolejnego psiura przytachać;). Na swoje szczęście mają sojusznika, swojego pana - on pilnuje drzwi lepiej niż najlepszy pies:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted April 23, 2012 Author Share Posted April 23, 2012 Kochani w pierwszym poście zamieściłam dane o wpłatach i kosztach leczenia BARDZO WAM DZIĘKUJEMY:loveu: jeśli kogoś pominęłam to dajcie znać podsumowując na koncie Nero zostało 219,60 zł jeśli cos pomyliłam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.