Guest edene Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 Mój ma 4 miesiące i załatwia się pół na pół - trochę w domu a trochę na spacerach. W domu załatwia się tylko w wyznaczonym miejscu na gazetki. No, zdarza jej się wypadek tak z raz na tydzień - nie wiem czy przez nieuwagę czy z innego powodu. Nigdy psa nie karałam za brudzenie w domu. Załatwia się bardzo często i nie jestem w stanie, aż tyle razy dziennie wychodzić na spacery. Zdjęcie gazetek nic nie daje - załatwia się w tym samym miejscu na kafelkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted March 13, 2012 Share Posted March 13, 2012 Nasza ma 5msc i też zdarza się jej sporadycznie zrobić jeszcze w domu. (ostatnio wczoraj, brałam prysznic, mąż przy komputerze, a suczynka na przedpokoju się zsikała.. ) 90% na dworze. Jak jest sama to trzyma 8h, a jak jesteśmy w domu to wychodzimy z nią co 3h. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoStin Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 Mój shih tzu ma 4 lata i jeszcze mu się zdarzy nie wytrzymać np. w nocy ;/ :) Więc 4 miesięczny piesek ma jeszcze prawo do wpadek ;) Cierpliwości i konsekwencji a będą efekty ;) Pozdrawiam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
solanka Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 Oj ta cierpliwość to jedyne co nam pozostało :/ Moja sunia ma prawie 6 miesięcy i też już nie mam czasem sił. Zastanawiam się nawet , czy może się tak zdarzyć, ze psiak będzie już miał wpadki do końca swojego psiego życia? Może akurat mój pies jest "nienauczalny" w tej kwestii? Siku to bym jeszcze zrozumiała, bo może pęcherz za mały, ale jak idzie sobie do pokoju i wali kupę to naprawdę sprzątam i ryczę. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukiwa Posted April 1, 2012 Share Posted April 1, 2012 Nasz buldożek ma prawie 8 miesięcy. Do 5 miesiąca uczony na matę. Od trzech miesięcy uczymy go szczekania za potrzebą i wychodzimy z nim dość często bo nawet co godzinę, lub co dwie. Chyba że zaśnie. W nocy o 3:30. Na samym początku za toaletę dostawał smakołyk, teraz już nie ale chyba do tego wrócimy. Co do szczekania to jest dziwnie jak go nauczyliśmy to szczekał za wszystkim, za jedzeniem, zabawą, za spacerem i toaletą. Po ignorowaniu przestał całkowicie szczekać i za toaletą też nie szczeka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted April 3, 2012 Share Posted April 3, 2012 Nauczenie szczekania jest jak dla mnie korzystne pół na pół.. Co jak Was nie będzie w domu a mały będzie chciał wyjść? Będzie wył i szczekał sąsiadom.. Ja też chciałam Lunę tego nauczyć, ale ostatecznie zrezygnowałam. Luniasta trzyma tak długo aż się z nią wyjdzie, chyba ze bardzo jej sie chce, to siada na swoim kocyku na przedpokoju i czeka, albo się kręci. Zresztą mamy teraz już ułatwienie, bo ma mniejwięcej stałe godziny robienia kupki. 8 msc to już spory psiak, nasza miała 4,5 msc jak się nauczyła, że robi się TYLKO na dworze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 4-miesięczny pies robiący trochę na spacerze, trochę w domu na gazetki to norma; szczególnie, że wpadki są już rzadkością, powiedziałabym nawet że jest super. Psy uczą się bardzo różnie czystości; mój ostatni szczeniak w wieku 6-7 miesięcy niby już był nauczony czystości, ale jak miał 8 miesięcy przyszło lato, pił wodę jak smok i zrobił się regres, zaczęło mu się chcieć poza godzinami spacerów; wrócił z wycieczki, opił się wody i za godzinę lał na kafelki, i z miesiąc trwało, zanim daliśmy sobie z tym radę, więc można powiedzieć, że lał do 9 miesiąca... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest edene Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 Dzięki za odp. Mój szczeniak ma już 5,5 miesiąca :) No, jeszcze się trochę załatwia w domu, sika bo nie wytrzymuje, np rano po wstaniu gnam jak mogę najszybciej bez mycia, picia, byle by dres buty na nogi - niestety zwykle mała w tym czasie sika na kafelki. Wychodzimy i załatwia się oczywiście jeszcze raz i jedynka i dwójka :) Ale powoli jest coraz lepiej. Ciekawe że pies prawie nigdy nie załatwia się w domu gdy mnie nie ma! Sika podczas mojej obecności ;) Kiedyś zostawiłam ją na 7 godzin i nic nie zrobiła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 a jak reagujesz jak zrobi podczas Twojej obecności? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest edene Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 Najpierw w ogóle nie reagowałam, po prostu sprzątałam. Potem spróbowałam mówić do psa fe, nieładnie, okazywać że jestem niezadowolona, no i sprzątałam. W sumie nic się w zachowaniu psa nie zmienia, niezależnie od tego jak reaguję. Tzn. nie sprawia wrażenia aby się przejmowała :) Mój poprzedni pies spuszczał łeb i wykazywał oznaki "skruchy". Szczeniak jakby nic sobie z nagany nie robi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 Robi sobie. Cieszy się pod nosem, że zwrócił Twoją uwagę, w ten sposób. Powiedz podniesionym głosem 'Fe, brzydko' i wyprowadź go na czas sprzątania do łazienki, lub drugiego pokoju. Tak aby nie widział jak sprzątasz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest edene Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 Aha, ok dzięki spróbuję :) Mój pies jeszcze sika w jednym wypadku, jak odkurzam, zastanawiam się czy to ze strachu aby, na odkurzacz szczeka i gania za nim, próbuje gryżć. Uczyłam psa tolerowania odkurzacza ale jakoś się nie nauczył. Nauczyła się za to świetnie tolerować suszarkę, w ogóle nie zwraca na nią teraz uwagi a na początku było jeszcze gorzej niż w odkurzaczem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 Jak odkurzasz? A to Ci paskuda mała ;) Wyprowadzaj ją do innego pokoju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 [quote name='edene']No, jeszcze się trochę załatwia w domu, sika bo nie wytrzymuje, np rano po wstaniu gnam jak mogę najszybciej bez mycia, picia, byle by dres buty na nogi - niestety zwykle mała w tym czasie sika na kafelki.[/QUOTE] Jak miałam taki problem to zabrałam się za gimnastykę artystyczną pod tytułem "ubieranie się z psem pod pachą" :lol: i bardzo pomogło, szczególnie jak doniesieniu sików na dwór towarzyszyła wielka nagroda. U mnie szczeniak wycwanił się tak, że robił kałużę, żebym wyjęła mopa, bo uwielbiał się za nim uganiać w czasie sprzątania. Przeszło jak ręką odjął, kiedy na czas sprzątania był zamknięty w kennelu albo w łazience i zabawa po kałuży się skończyła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 [quote name='Martens']Jak miałam taki problem to zabrałam się za gimnastykę artystyczną pod tytułem "ubieranie się z psem pod pachą" :lol: i bardzo pomogło, szczególnie jak doniesieniu sików na dwór towarzyszyła wielka nagroda. [/QUOTE] Też uprawiałam, też :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
palmall Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 A jak nauczyliście w ogóle psa dawać znać że chce wyjść na spacer ? Bo nasza suczka ma już 8 miesięcy, co prawda załatwia się na zewnątrz z drobnymi wyjątkami kiedy to znajdujemy prezenty, ale nigdy nie daje znać że chce wyjść. Rano to trzeba ją i tak budzić żeby wyszła, a po południu po prostu wychodzimy z nią - ale chcielibyśmy żeby jednak jakoś sygnalizowała swoje potrzeby - bo na przykład dzisiaj rano wstała sobie wcześniej i się załatwiła nie budząc nas... gdyby tak chociaż szczeknęła albo polizała po pysku... a tu nic, po prostu się zesrała i poszła spać dalej. Oczywiście po wszystkim wie że źle zrobiła i jej skrucha jest wielka, ale lepiej by było gdyby tą jej skruchę przerobić na wcześniejsze szczekanie, niech to nawet będzie kosztem świętego spokoju sąsiadów. Tylko jak ją tego nauczyć ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motylek1007 Posted June 15, 2012 Share Posted June 15, 2012 u mnie psy nie mówią ze chcą wyjść, wychodzę o stałych porach lub jak dziwie sie kręcą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 Mam 2 miesięczną suńkę tydzień temu przygarniętą ze schroniska, i zdarza się jej nasikać w domu, ale posty powyżej uspokoiły mnie, że to jeszcze dopuszczalne. Za to dumna z niej jestem, bo mi szczylek pokazuje, że chce kupę trącając łapką balkonowe drzwi (przez balkon wychodzimy na przyblokowy ogródeczek, gdzie się maluch załatwia). Kupkę trzyma pięknie, leje niestety gdzie popadnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 socurek - cierpliwości. Wszystko przyjdzie z czasem :) zastosuj się do rad pisanych powyzej i będzie dobrze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 [quote name='socurek']Mam 2 miesięczną suńkę tydzień temu przygarniętą ze schroniska, i zdarza się jej nasikać w domu, ale posty powyżej uspokoiły mnie, że to jeszcze dopuszczalne. Za to dumna z niej jestem, bo mi szczylek pokazuje, że chce kupę trącając łapką balkonowe drzwi (przez balkon wychodzimy na przyblokowy ogródeczek, gdzie się maluch załatwia). Kupkę trzyma pięknie, leje niestety gdzie popadnie...[/QUOTE] Dwumiesięczny pies praktycznie zawsze będzie lał w domu - nawet fizycznie nie ma takiej opcji, aby trzymał sikanie. W przypadku psów małych ras takie nietrzymanie może zdarzyć się nawet do roku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 Wszystko wybaczam :) powiedzcie mi tylko jak jej wytłumaczyć, że akurat legowisko nie jest miejscem do siurkania? Bo wszystkie miejsca gdzie dotychczasowo spał sobie Norek są dokumentnie zasiurane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted July 4, 2012 Share Posted July 4, 2012 [quote name='socurek']Wszystko wybaczam :) powiedzcie mi tylko jak jej wytłumaczyć, że akurat legowisko nie jest miejscem do siurkania? Bo wszystkie miejsca gdzie dotychczasowo spał sobie Norek są dokumentnie zasiurane...[/QUOTE] My szczylom nie dawaliśmy po prostu żadnego legowiska, jak już, to kawałek ręcznika czy coś. A naszego prywatnego psa od razu przyzwyczajaliśmy do klatki, wiec z sikaniem nie było problemu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniaxd12 Posted January 26, 2013 Share Posted January 26, 2013 [quote name='LadyS']My szczylom nie dawaliśmy po prostu żadnego legowiska, jak już, to kawałek ręcznika czy coś. A naszego prywatnego psa od razu przyzwyczajaliśmy do klatki, wiec z sikaniem nie było problemu ;)[/QUOTE] Moj pies jest szczeniakiem i ma 2 miesiace . Umie juz zalatwiac sie na zawolanie . Gdyjej sie chce podchodzi do okna balkonowego drapie i piszczy. Polece ci bys zrobilamu taki wychodek w pudelku i po przebudzeniu, zabawie, jedzeniu sadzala go tam i sam sie zalatwi . Ale nie mozesz pozwolic mu wyjsc przed zalatwieniem sie. Gdy juz to zrobi nagrodz go chrupka lub zabawa. Pies po kilku razach bedzie cie informowal o swoich potrzebach . Ostrzegam . Nie na wszystkie psy to dziala xd mam nadzieje ze pomoglam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ducky Posted February 26, 2014 Share Posted February 26, 2014 [quote name='asiuniaxd12']Moj pies jest szczeniakiem i ma 2 miesiace . Umie juz zalatwiac sie na zawolanie . Gdyjej sie chce podchodzi do okna balkonowego drapie i piszczy. Polece ci bys zrobilamu taki wychodek w pudelku i po przebudzeniu, zabawie, jedzeniu sadzala go tam i sam sie zalatwi . Ale nie mozesz pozwolic mu wyjsc przed zalatwieniem sie. Gdy juz to zrobi nagrodz go chrupka lub zabawa. Pies po kilku razach bedzie cie informowal o swoich potrzebach . Ostrzegam . Nie na wszystkie psy to dziala xd mam nadzieje ze pomoglam[/QUOTE] Nie radze uczyć psa sikać w domu na tzw gazetki w miejscu gdzie np zamykacie go na noc czy coś, mój szczeniak ma prawie 4 miesiące i owszem czasem załatwia się na dworze, ale za każdym razem kiedy zamkne go w łazience a tam właśnie śpi, sika praktycznie odrazu. juz nie mam cierpliwosci nie wiem co mam robic bo chyba najgorszym problemem w tym wszystkim jest to ze kupke nie robi na polu chociaz wychodzimy po kazdych posiłkach i po zabawie i po spaniu, zawsze czeka do nocy i robi wszystko w łazience.. pomocy macie jakiś pomysł jak go tego oduczyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdalena123 Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Moj maltanczyk ma 4,5 miesiaca zostaje w domu na ok 6 H i nie robi mu to problemu po prostu przesypia lub bawi sie zabawkami. Od malego uczony byl na mate. Potrafi juz tez zalatwiac sie na zewnatrz. Zaczynam jednak przyzwyczajac go do zalatwiania sie TYLKO na zewnatrz. Po pracy wychodze z nim co godzine i jest ok. Nie wiem jednak co mam zrobic z okresem 6 h kiedy jestem w pracy - zawsze mial mate. Tym razem przestac ja zostawiac ? wychodze z nim zaraz prze di po pracy zawsze. Czy taki maly pies wytrzyma juz 6 H bez sikania ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.