Jump to content
Dogomania

JoStin

Members
  • Posts

    36
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by JoStin

  1. Mój shih tzu ma 4 lata i jeszcze mu się zdarzy nie wytrzymać np. w nocy ;/ :) Więc 4 miesięczny piesek ma jeszcze prawo do wpadek ;) Cierpliwości i konsekwencji a będą efekty ;) Pozdrawiam ;)
  2. Ludzie są wstrętni... ;/ A Twój psiak jeszcze młody może mu minie z wiekiem... A jak nie to biedny przez paskudnych ludzi będzie musiał być ostro pilnowany... Bo nigdy nie wiadomo co w tej koopie ludzkiej się może znajdować ;/ ... Kocia w porównaniu z taką ludzką to pryszcz :)
  3. A czasem mata jest za mała bo pieski lubią się pokręcić zanim załatwią sprawę ... ;)
  4. Tylko żeby się za bardzo nie przyzwyczaił do tej piwnicy bo później będzie znowu problem żeby nauczyć go załatwiać sprawy na dworze... Czy piesek ma teraz kwarantanne że nie wychodzi na dwór czy tylko dlatego że za zimno ?
  5. [quote name='solanka']U nas też ten problem, niestety... Najgorsze, ze nie mam miejsca na kuwetę nigdzie, poza tym miejscem gdzie właśnie stoi ;) Oczywiście jak słyszę, ze kot zagrzebuje w kuwecie to pędzę, żeby posprzątać, ale zdarzy się, że nie zauważę ...cóż. Najgorsze jest to, że mój pies akurat chyba gówienka uznał za jakiś przysmak i na spacerach też jest problem. Psich nie rusza...ale ludzkie to chyba prawdziwy rarytas :P Kupiłam na allegro Rumen tabs- żwacze w tabletkach , oto co wyczytałam na opakowaniu :" [I][B]Rumen Tabs to mieszanka trzech składników potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego psa. Treść żwacza – naturalne źródło bakterii, pierwotniaków i drobnoustrojów potrzebnych do prawidłowej fizjologii przewodu pokarmowego. Stymuluje perystaltykę jelit, wzmaga apetyt, uzupełnia niedobory flory bakteryjnej, zapobiega wyjadaniu „nieczystości”, odchodów zwierzęcych, padliny. Drożdże piwne – naturalny probiotyk, źródło witamin z grupy B, selenu, biotyny i makro oraz mikroelementów, tonizują przewód pokarmowy, wątrobę, trzustkę, wzmagają łaknienie. Witamina C – naturalny przeciwutleniacz – reduktor działa odtruwająco i stymulująco na organizm". [/B][/I][B][/B][/QUOTE] "Psich nie rusza...ale ludzkie to chyba prawdziwy rarytas :P " OOO matko to gdzie wy spacerujecie że kupy ludzkie ma okazje piesek zjadać ? :D Ja miałam możliwość i przeniosłam kuwetę także mam spokój a tych na spacerach mój piesek nie rusza :) Wcinał tylko kocie ;) Na szczęście... A w jakim wieku jest Twój piesek ? Jeśli jest młody jest szansa że z tego wyrośnie ;)
  6. A używasz jakiś odżywek ? Warto poszukać wątku gdzie polecane są odżywki i szampony typowo dla shih tzu ;) Ale zanim znajdziesz szampon własciwy dla Twojego psa trochę czasu minie, ponieważ to bardzo indywidualna kwestia i to co jednemu psu pasuje nie znaczy że podpasuje innemu. A co to tego suchego szamponu to bym go tak nie polecała. Ponieważ to jeszcze bardziej wysuszy sierść twojego psa. Suchy szampon możesz stosować ale bardzo sporadycznie. Tak samo jak u ludzi ;)
  7. Bezmyślność ludzka nie ma granic :( Biedna sunia ;( Ludzi powinno się oddawać do schroniska może by zrozumieli co to znaczy dla psa ;( A sunia jest śliczna... Trzymam kciuki żeby ją ktoś pokochał na zawsze ! ;)
  8. Może jakieś wydarzenie na fb? Ja nie umiem robić ale może ktoś pomoże?
  9. [quote name='Natalia&Lola']No i my mamy problem z sikaniem.. 3 letnia sterylizowana suczka yorka która załatwia się w domu. W weekendy jak jesteśmy w domu jest wypuszczona co 20-30 minut, jednak i tak potrafi wrócić do domu i narobić. Załatwia się oczywiście w takich miejscach (za stołem, pod stołem) gdzie na pierwszy rzut oka tego nie widać. Mamy jeszcze psa (również 3 letni york), który nie chce wychodzić ze swojego łóżka bo nie chce być obwiniany za załatwianie się w domu (na początku był problem z namierzeniem które zrobiło kupe/ siku w domu). Były spacery, wypuszczanie psów na dwór o 4 czy 5 nad ranem, wypuszczanie o 1 w nocy aby tylko nie nasikała w domu. Nie wiem, nie mam pojęcia co robić :angryy: Karmiona jest 1 dziennie suchą karmę, wodę ma non stop w misce. Zaznaczę, że czasem na cały dzień zabierana jest do sklepu który prowadzimy i tam nigdy się nie załatwiła. Jakieś porady?[/QUOTE] Suczka może sikać dlatego że w domu czuje zapach swoich "sików" a skoro w sklepie się nie załatwiała to nie zostawiła tam swojego zapachu. Podobno pomaga umycie podłogi wodą z octem. ;)
  10. Całkiem możliwe że już zostanie z niego taki "jamniczek" ;) :D
  11. Wszystko zależy od tego jak bardzo brudne piesek ma łapy. Jeśli są bardzo brudne samo wytarcie ręcznikiem raczej nie pomoże. Sierść może będzie czystsza ale za to szara i matowa. Warto wtedy użyć odrobiny szamponu. Wydaje mi się ze nie ma potrzeby używania innego szamponu do mycia łap i innego do normalnej kąpieli. Sama mam shih tzu i nie używam rożnych szamponów do mycia łapek i reszty sierści. Jeśli masz dobry szampon i jesteś zadowolona z sierści swojego psa używaj go także do mycia łapek po spacerze ;) Pozdrawiam.
  12. Witajcie ;) Dawno tu nie zagladałam, ale cały mój wolny czas pochłaniają zwierzaczki ;) Major pięknie rosnie chociaż że na długość nie na wysokość ;) Z tego co widzę nie będzie dużym psem ;) Ale za to Ma wielkie serce jest bardzo mądry i kochany ;) Major już zna podstawowe komendy i o chorobie już dawno nie pamięta ;) Super się bawi ze starszym kolegą ;) To dodam jeszcze parę bardziej świeżych fotek ;) [IMG]http://img35.imageshack.us/img35/7420/dscf0468s.jpg[/IMG] [IMG]http://img825.imageshack.us/img825/645/dscf0469d.jpg[/IMG] [IMG]http://img651.imageshack.us/img651/4802/dscf0471d.jpg[/IMG] Majorek nie za bardzo chciał pozować do zdjęć dlatego sa tylko takie ;)
  13. Mam ten sam problem z kuwetą ;) Mam ok 3 miesięcznego mieszańca onka. (Dodatkowo 3 letniego shih tzu i kotka oczywiście) Nasza psina jak tylko nadarzyła się okazja to wyjadało co się dało z kuwety, oczywiście zostawiając tylko resztki żwiru. A więc postawiłam kuwetę na podwyższeniu (na niskim stołku) ale piesek lada moment i tam sięgnie a że Twoja suczka jest mała może warto postawić kuwetę gdzieś wyżej jeśli masz możliwość? A i jeszcze gdzieś zasłyszałam że powodem takiego "sprzątania " po kocie może być brak potasu, może ktoś się orientuje czy to może być prawda? ;)
  14. [quote name='bric-a-brac']To 'zabijanie' jak się wyraziłaś nazywa się eutanazja. I tak uważam, że byłaby ona najlepszym wyborem kogoś, kto kocha i szanuje zwierzęta. Nie była to krytyka, jedynie moja opinia, to forum, każdy może się wypowiedzieć. Ja nie popieram rozmnażania psów, skoro Ty popierasz taką postawę, Twój wybór. Dlaczego nie popieram? Bo schrony w PL są przepełnione, psy żyją w niewyobrażalnie dla niektórych złych warunkach, inne głodne chodzą po ulicach, ulegają wypadkom , giną pod kołami samochodów. I tym które już są na świecie należy się szansa w postaci choćby domu. Jeśli dopuszczamy do rozrodu kolejnych, tym samym zabieramy szansę innemu, żyjącemu już zwierzęciu. To jest temat rzeka, warto poczytać, zastanowić się. Wpisałam ten post, który nazwałaś niesłusznie krytyką właśnie po to, by osoby, które nie do końca zdają sobie sprawę z problemu bezdomności, miały okazję zauważyć coś, czego być może nie dostrzegają. W końcu każdy ma prawo zmienić poglądy, zrewidować swoje dotychczasowe... Drugim powodem mojego postu było zasugerowanie edukacji ludzi w tym zakresie. Nie widzę w tym nic co byłoby "zbędne" czy "niepotrzebne". A psy się urodziły, są, czasu nikt nie cofnie. Za to edukacja i uświadamianie w zakresie usypiania miotów i sterylek nie powinna miłośników zwierząt gorszyć.[/QUOTE] Oczywiście zgadzam się co do przepełnionych schronisk i psach biegających po ulicach. Ale z tego co można tu wywnioskować nie była to ich decyzja tylko ślepy los ze ta suczka trafiła na nich. Edukacja także jest ważna ale nie każdy zdecydował by się na taki krok "eutanazji" / Oni się nie zdecydowali i już za późno aby się o to spierać.
  15. [quote name='bric-a-brac']Reanimować szczenięta? ... Problem bezdomności zwierząt, z tym tu walczymy... Zaciążone suki należy sterylizować aborcyjnie... Proponuję dokształcić państwa w tym temacie. Jeśli kochają zwierzęta, być może na drugi raz nie dopuszczą do mnożenia kolejnego nieszczęścia...[/QUOTE] Nie potrzebna była ta krytyka... Czy może uważasz że lepiej było zostawić tą sukę na takim mrozie z widoczną ciążą ? Albo pozabijać te szczeniaki nie dopuszczając "do mnożenia kolejnego nieszczęścia" ? Większość z nas postąpiła by tak jak Ci ludzie ! Ja ich popieram i postaram się weprzeć ! [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]
  16. Major coraz większy :D Coraz bardziej rozrabia :D Po chorobie nie ma śladu ;) A oto długo wyczekiwane zdjęcia siostry majora ;) [IMG]http://img3.imageshack.us/img3/20/20120211174.jpg[/IMG] [IMG]http://img195.imageshack.us/img195/6080/20120211172.jpg[/IMG][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/739/20120202166.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/59/20120202166.jpg/[/IMG][IMG]http://imageshack.us/photo/my-images/59/20120202166.jpg/[/IMG] [IMG]file:///C:/Users/User/Desktop/20120211172.jpg[/IMG]
  17. [quote name='Satrina']ale wyrósł!!!! Ostatnio był taką małą kuleczką...czy wet mówił Wam jak duży będzie, ewentualnie do jakiej wagi dojdzie? Jakieś zdjęcia siostrzyczki też by się przydały.[/QUOTE] Pani weterynarz powiedziała tylko że będzie bardzo duży ;) Ale jak duży tego nikt nie wie ;) Postaram się jak najszybciej siostry fotki też dodać :)
  18. Witajcie ;) Majorek sterroryzował cały dom :) Łącznie z nami :D Kot i drugi pies mają go już dość :D Ale mały nie daje za wygraną :) Teraz obrał taktyke ciągania swojego kumpla majkiego za uszy i ogon po korytarzu :D Ubaw z nim jest wielki ;) Mały już może wychodzić na dwór więc korzysta ile może :) Co chwile siedzi pod drzwiami i prosi o spacerek :D Podobno rośnie jak na drożdżach ale ja go mam na co dzień i nie widzę zmian :D Ocenę pozostawiam wam ;) [IMG]http://img812.imageshack.us/img812/354/dscf0426j.jpg[/IMG] [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/4889/dscf0430n.jpg[/IMG] [IMG]http://img46.imageshack.us/img46/7782/dscf0424y.jpg[/IMG] [IMG]http://img109.imageshack.us/img109/6716/dscf0421u.jpg[/IMG]
  19. Najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło ;) Mam zdjęcia ale niestety tylko majora ponieważ jego siostra została u teścia ;) Ma tam też mała przyrodnią siostrę a nasz major starszego brata :D Więc sądzę że pieski są szczęśliwe oby dwa ;) Jak tylko będę u teścia to małej zrobię też fotki ;) A oto major z dnia dzisiejszego ;) [IMG]http://img607.imageshack.us/img607/9208/dscf0412h.jpg[/IMG] [IMG]http://img802.imageshack.us/img802/2713/dscf0406v.jpg[/IMG] [IMG]http://img707.imageshack.us/img707/1622/dscf0410q.jpg[/IMG] [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/3900/dscf0404a.jpg[/IMG] [IMG]http://img443.imageshack.us/img443/4410/dscf0397g.jpg[/IMG]
  20. Witajcie dziewczyny ;) Po majorze nie widać już ani śladu choroby ;) Pięknie i zadziwiająco szybko przybiera na wadze :D Energia go wręcz rozpiera ;) Ale niestety muszę jeszcze męczyć maluszka przez tydzień w domu bo w zeszłym tygodniu dopiero został zaszczepiony i musimy się dalej pilnować żeby jakiegoś świństwa nie złapać :D A poza zakazem wychodzenia na spacery to mały już na pewno nie pamięta co przeszedł :D Mu też powoli zapominamy ;) Nie długo dodam jakieś zdjęcia majorka ;) Pozdrawiamy i ślemy buziaczki ;***
  21. Jak tylko uda nam się uwiecznić jego skargi to od razu dodamy :D Bo nie chce mu przysparzać dużego stresu zamykając go gdzieś specjalnie ;D Ale postaram się to jakoś nagrać ;D
  22. Jutro bede wszystko wiedziala:) maja mi dac znac jak tylko podejma decyzje :)
  23. Dzień był wspaniały :D Bo wiemy że mały jest zdrowy :D Siostra ma rację to dzięki takim wspaniałym ludziom jak wy Major wyzdrowiał ;) Serdecznie wszystkim dziękuje ;*****
×
×
  • Create New...