Jump to content
Dogomania

Hexa moje kochane słoneczko, Shina paskuda i inni :)


*Monia*

Recommended Posts

Wcale tak strasznie nie śmierdzą :eviltong:

Jutro mnie nie będzie, bo wymusili na mnie wyjazd :placz:. Tak to jest jak się rodzice z przyszłymi teściami polubią :shake:. Za to pojutrze dotrę po wystawie kundlowej i będę z dwoma, więc już możecie zacząć się bać :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Luzia&Funia']Widzę że się na schadzki umawiacie :diabloti::diabloti::diabloti:
To ja kawkę poproszę :grins: Akurat teraz wieczorową porą co by się spać człowiekowi nie chciało :evil_lol:[/QUOTE]

Zapraszam :D.

[quote name='limonka97']tak, młode wolimy herbate i posiadamy psy ale bedzie tylko diuna :D aaa to musisz zaczepić, bo bez psa to na pewno nie rozoznam ;)[/QUOTE]
?To ja poproszę jakieś wasze zdjęcie, żeby wiedzieć kogo mam szukać ;). Chyba, że się wkurzę, zostawię Smoka TZowi i wezmę dzień wolny od dziecka - wtedy będę z rozpoznawalnym psem :D.

Link to comment
Share on other sites

Nie miałam nic do napisania w temacie więc nie pisałam..

Mały wariat jak to wariat - terroryzowała dzisiaj psy na wystawie kundli, pod koniec każdy pies który śmiał wejść w nasze pół metra chodnika/schodów miał kłapanie zębów przed nosem, a ludzie myśląc że ich piesek może sprawdzić co ja mam w saszetce oczywiście podchodzili :mad:. Ale było też wiele osób które jak tylko psy się spinały odwracały ich uwagę lub odchodzili.
A Hexolina dała piękny popis wycia na wystawie, dało jej to pierwsze miejsce i trochę nagród do domu musiałam targać :cool3:. Niestety na zawody nie miałam już jak jechać, bo nie wzięłam pod uwagę że Hexolina wygra legowisko i będę musiała je targać kawał drogi :mdleje:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*']Nie miałam nic do napisania w temacie więc nie pisałam..

Mały wariat jak to wariat - terroryzowała dzisiaj psy na wystawie kundli, pod koniec każdy pies który śmiał wejść w nasze pół metra chodnika/schodów miał kłapanie zębów przed nosem, a ludzie myśląc że ich piesek może sprawdzić co ja mam w saszetce oczywiście podchodzili :mad:. Ale było też wiele osób które jak tylko psy się spinały odwracały ich uwagę lub odchodzili.
A Hexolina dała piękny popis wycia na wystawie, dało jej to pierwsze miejsce i trochę nagród do domu musiałam targać :cool3:. Niestety na zawody nie miałam już jak jechać, bo nie wzięłam pod uwagę że Hexolina wygra legowisko i będę musiała je targać kawał drogi :mdleje:[/QUOTE]

Wow gratulacje, nie wiedziałam że za wycie można nagrodę dostać, na pewno byśmy się wtedy wybrali :evil_lol:

To teraz się pochwal do dokładnie "zdobyła" Hexolina :razz:

Link to comment
Share on other sites

Nawet szalonym szczekającym za psy właścicielom nagrody dawali :evil_lol:. Hexolinie wyjątkowo się z tą karetką udało, bo jak ja piszczę to aż takiego efektu nie ma ;).

Hexolina dostała materacyk wełniany (trochę mały i będzie robił za dywanik a nie za legowisko ;)), kilogram Boscha, mały plastikowy pojemnik na coś, próbki czegoś do zębów i paszczy, jakieś tam ulotki i kilka drobiazgów nie psich, no i oczywiście dyplom :lol:. Jak się nie załapałyśmy na konkurs sztuczek to trochę straciłam nadzieję na wzięcie z Hexą udziału w czymś innym, a tu niespodzianka :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Posiadanie szczekacza wcale miłe nie jest, ale cieszę się z powodu że chciała coś robić a nie jak 2 lata temu stała z ogonem między łapami i tylko kombinowała jak zwiać z tłumu :roll:. Nagrody mi popsuły plan pojechania na zawody, sponsorzy się rzucili fajnymi nagrodami i nawet Hexolinie pan zdjęcie zrobił z wygraną :lol:. Jak zdobędę jakieś fotki to wrzucę ;). Jestem teraz bez aparatu przez co najmniej tydzień, odwyk od fotek mi zafundowali :placz:. Ale za to mam czas na zgranie tego co mam na kompie żeby zrobić miejsce na nowe. Nie zgrałam z karty tego co porobiłam więc na razie nic wrzucać nie będę :roll:

Mam nadzieję się dzisiaj wyspać, bo ostatnia noc trwała niecałe 3 godziny - wróciliśmy późno, a że całą drogę byłam zła o to że aparat został to postanowiłam sobie że poszukam nowego i tak szukałam do 5 nad ranem... I na nic konkretnego się nie zdecydowałam :shake:. Lustra nie chcę bo za duże na moje spacery krzakowe i do tego dla mnie w tej chwili za drogie. Szukam cyfrówki z zoomem co najmniej 10 i co najmniej 10mpix. Wychodzi na to że ten co mamy jest najlepszy i w cenie w tej chwili też na moją kieszeń... Zawsze muszę sobie wynaleźć jakieś zmartwienie :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj jestem z Hexoliny jeszcze bardziej dumna :loveu::loveu::loveu:. Ale o tym jutro po południu, trzymajcie kciuki żeby nam dobrze poszło ;)

Taki co ma jakiś zoom i robi zdjęcia w bezruchu w ładną pogodę to mam, ale ja wymagam od aparatu trochę więcej, a do tego w tym coś się popsuło i robi 3-10 zdjęć i informuje że baterie padły :angryy:. Wielkość aparatu też się liczy, ale tym razem jest to sprawa drugo\trzeciorzędna. Do kupna cyfrówki przymierzam się już któryś raz i za każdym razem coś innego zaprząta moją głowę i zapominam co chciałam kupić :evil_lol:. Jutro by mi się aparat przydał :placz::placz: :shake:

Link to comment
Share on other sites

Kciuki zacisnę jak powiesz co ma wam dobrze pójść :diabloti::diabloti:

Ja mam zwykły kompkacik Nikona i bardzo fajnie się sprawdza. (znaczy się to mojej mamy dlatego muszę go skrzętnie przed nią ukrywać żeby sobie nie przypomniała że to jej własność i mi nie zabrała :evil_lol: )

Link to comment
Share on other sites

Jutro o 4 pobudka :mdleje:. Jak się uda to południu pokażę o co chodziło ;). Jak się wygadam to jeszcze większego stresa będę miała, i tak rodzinka moja mnie wystarczająco stresuje...

Wybrałam z 5-6 aparatów, obejrzę na żywo, poczytam jeszcze opinie i dopiero się zdecyduję. Nie chcę takiego samego jak ma TZ, chociaż jego wytrzymała bateria bardzo kusi... [SIZE=1]TZa ojciec sobie przypomniał o aparacie i pożyczył na nie wiadomo ile znając jego :mad:[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

a co do aparatów to się nie wypowiadam bo jestem w tym zielona ;)
mam nadzieję, że choć trochę się wyśpisz, powodzenia :D ja nie ważne o której pójdę spać tak czy siak jestem rano zmęczona w fazie krytycznej ;) a jeszcze jak ktoś do mnie burczy "wstawaj" to mi się nóż w kieszeni otwiera nawet jeśli za chwile szkoła :D także lepiej nie zadzierać ze śpiącą madzią :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='limonka97']a co do aparatów to się nie wypowiadam bo jestem w tym zielona ;)
mam nadzieję, że choć trochę się wyśpisz, powodzenia :D ja nie ważne o której pójdę spać tak czy siak jestem rano zmęczona w fazie krytycznej ;) a jeszcze jak ktoś do mnie burczy "wstawaj" to mi się nóż w kieszeni otwiera nawet jeśli za chwile szkoła :D także lepiej nie zadzierać ze śpiącą madzią :P[/QUOTE]
Na pewno się nie wyśpię :evil_lol:. Ale zdarzyło mi się ostatnio kilka razy spać po 3-4 godziny i żyję więc dzisiaj przeżyję.
Hexolina z jakiegoś sobie znanego powodu mi poduszkę pogryzła i z Shiną watę z niej wyciągały :mad:. Trema czarnucha dopadła czy co...

[quote name='gops']ja polceam sony h9 to jescze nie lustrzanka ale tez bardzo dobry aparat tylko go juz nie produkuja ;D[/QUOTE]
Nie widziałam nigdzie... Z Soniaków zapisałam sobie H50 i chyba H20, ale było późno w nocy i nawet nie pamiętam jak wyglądają... Zależy mi żeby nie były na te akumulatorki paluszki, bo się na tym zawiodłam :cool1:. Cóż, będę dalej kombinować i przeglądać... Jakość zdjęć musi być lepsza niż w TZa aparacie :roll:

Link to comment
Share on other sites

To teraz się pochwalę - Hexolina była w telewizji dzisiaj :loveu::loveu::loveu:
Wstałyśmy o 4, wyszykowałyśmy się i pojechałyśmy. Hexi oczywiście tyłkiem kręciła do wszystkich, zaczepiała ludzi, właziła w każdy kąt i sprawdzała wszystko co ją ciekawiło. Myślałam że się zbłaźnimy ale podobno było ok (z relacji osób oglądających nas w telewizji ;)). Hexolina tylko się straszliwie kręciła, chciała mi na głowę wejść, ale w końcu się uspokoiła i dałyśmy radę :lol:. Jestem dumna z kundla :loveu::loveu:. A tremę miałam jak nie wiem, ale spod grubej warstwy make upu nie było widać zaczerwienienia mojego :oops:. Hexy nie malowali :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Jak się coś pojawi to wrzucę link ;) (mam nadzieję że się pojawi bo bym chciała zobaczyć jak zachowanie Hexoliny wyglądało mimo że na siebie nie lubię patrzeć :roll:). Byłyśmy w programie "kawa czy herbata", Hexolina była jako pies śpiewający ale nie śpiewała, za to prowadzący ją wyręczyli :evil_lol:. Była też z nami zwyciężczyni tegorocznej wystawy kundelków i się suńki zaprzyjaźniły. Program był o 6.07 rano :mdleje:. Ale moje dzielne psisko przetrwało :loveu:. Z siebie też jestem dumna bo wydusiłam z siebie parę słów, choć w pewnym momencie myślałam że powinnam stamtąd prysnąć bo mowę mi odebrało :roll:. Takie sobie urozmaicenie codzienności zrobiłyśmy ;)

Link to comment
Share on other sites

Hexa się zachowywała jak rozkapryszona gwiazda i za dużo sobie pozwalała :mad:
Znalazłam się tam przypadkowo - Hexa wygrała konkurs psiego wokalisty, przy odbieraniu dyplomu podałam nr telefonu niezbyt o tym myśląc, zadzwoniła pani z gazety czy może podać mój nr pani z telewizji i tak oto znalazłyśmy się w programie. Zawsze się na coś spontanicznie zgodzę a później myślę jak wszystko rozegrać żeby było dobrze :cool1:. Przygodę miałyśmy i pewnie już nie będzie takiej okazji ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...