kinia_w Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 No w końcu dołączam do zacnego grona zbieraczy kupsk :) Tylko jakoś nikt nie drwił, nikt nie robił zdziwionych min i w ogóle zostało to przez ogół społeczeństwa niedocenione. Jestem niedowartościowana tym faktem :] A piesu uznał, że szufelka to fajna zabawka jest i chciał mi ją zabrać (razem z zawartością :lol: ), ale dzielnie jej nie oddałam. Jestem z siebie dumna :) Quote
Maga100 Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 Kinia :klacz: Niestety, nie spodziewaj się zbyt dużo peanów ze strony społeczeństwa... Nie-psiarze z reguły nie wiedzą co ty robisz (o ile się nie wpatrują), a psiarze wolą udawać, ze nie widzą. Ja sprzątam koopska od dłuższego już czasu (zdarza się, że i 4 razy dziennie...), ale tylko dwa razy byłam pochwalona publicznie :( Ale dla takich chwil warto być dumnym :wink: Quote
adda Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 [quote name='kinia_w']No w końcu dołączam do zacnego grona zbieraczy kupsk :)[/quote] Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy :D [quote]Jestem niedowartościowana tym faktem[/quote] My Ciebie doceniamy :P [quote]Jestem z siebie dumna :)[/quote] Prawidłowo :D Quote
Maga100 Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 Ja proponuję utworzyć jawną listę zbieraczy kupalonów :wink: bo chyba mamy już z 5 członków (z mła włącznie), przynajmniej tylu wynika z tego tematu Quote
kinia_w Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 [quote name='adda']My Ciebie doceniamy :P [/quote] Super :D:D:D (jestem już nawet recydywistką 8) ) Quote
adda Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 [quote name='kinia_w'](jestem już nawet recydywistką 8) )[/quote] Ha ha, świetnie :D Quote
LAZY Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 To my tez sie na ta list musimy załapac, bo nadal dzielnei sprzątamy! Juz ebz krepacji :lol: Teraz nawet czekam az ktos zwróci mi uwage, ze peisek sra pod jego oknem!!! hahah...chciałabym wtedy widziec mine tego kogos jak zobaczy, ze koopsko znika :evilbat: Quote
adda Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 [quote name='LAZY']...chciałabym wtedy widziec mine tego kogos jak zobaczy, ze koopsko znika :evilbat:[/quote] ...w jego chałupie wrzucone tam celnym rzutem LAZY :lol: Quote
LAZY Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 [quote name='adda'][quote name='LAZY']...chciałabym wtedy widziec mine tego kogos jak zobaczy, ze koopsko znika :evilbat:[/quote] ...w jego chałupie wrzucone tam celnym rzutem LAZY :lol:[/quote] Jesteś genialna! :evilbat: Quote
adda Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 [quote name='LAZY']Jesteś genialna! :evilbat:[/quote] Ten ktoś pewnie też tak pomyśli :lol: Quote
Maga100 Posted June 22, 2005 Posted June 22, 2005 Lazy, ależ ty oczywiście jesteś na tej liście! I życzę ci, żeby ktoś się rozdarł z okna, że twój pies koopa pod jego oknem. Bo pięknie jest potem odpowiedzieć, żeby się odpindolił i pięknie jest potem zobaczyć minę takiego kogoś :evilbat: Ja przeżyłam to raz :D Quote
lupak Posted June 23, 2005 Posted June 23, 2005 To prosze laskawie i mnie dopisac. Zbieram od 4 lat (od I dnia mimo, ze jestem mocno starsza pani :wink: ) Obliczylam, ze to wychodzi ok 130 kg rocznie (2 duze psiska) Mimo, ze robie to ostentacyjnie i z dumnym obliczem nasladowcow nie zauwazylam. Wrecz przeciwnie -psiarze stukaja sie w glowe, niepsiarze maja dobre slowo i usmiech. Dzieki WAM opadniete lekko skrzydelka znow wrocily na swoje miejsce. Quote
Maga100 Posted June 23, 2005 Posted June 23, 2005 Lupak, cieszę się :angel: Od 4 lat?? :o Jestem pod wrażeniem. Niestety, nasladowców w realnym świecie właściwie nie ma, są też i ciemne strony: ja raz usłyszałam od pewnego psiarza, że przez takie osoby jak ja jest nagonka na sprzątanie :o , a to głupota, bo koopa rozkłada się w ciagu 3 dni i znika :o Na szczęscie rekompensują mi to właśnie uśmiechy innych ludzi i to, że bez stresu (mojego) mój pies może się załatwić gdzie chce. Quote
adda Posted June 23, 2005 Posted June 23, 2005 [quote name='Maga100'] ja raz usłyszałam od pewnego psiarza, że przez takie osoby jak ja jest nagonka na sprzątanie :o [/quote] Myślę, że takie głupie uwagi olałaś ciepłym moczem :lol: [b]Lupak[/b], cieszę się, że masz znowu skrzydełka w górze :D Quote
Evelina Posted June 23, 2005 Posted June 23, 2005 Ja w ogrodzie zbieram. Poza, jak trzeba też, ale rzadko, bo na ogół zdążymy dojść do srajdułki dla psiaków, a tam można zostawić :lol: Już sobie zaplanowałam, że jakbym w Polskę zawitała to moja reakcja na jakiś głupi komentarz, że zbieram będzie taka : Zawołam psicę z francuska i grzecznie spytam "Pardon ?" ze szczerym, zyczliwym i pelnym zrozumienia usmiechem na twarzy :lol: Quote
adda Posted June 23, 2005 Posted June 23, 2005 [quote name='Evelina']Już sobie zaplanowałam, że jakbym w Polskę zawitała to moja reakcja na jakiś głupi komentarz, że zbieram będzie taka : Zawołam psicę z francuska i grzecznie spytam "Pardon ?" ze szczerym, zyczliwym i pelnym zrozumienia usmiechem na twarzy :lol:[/quote] :multi: Rewelacja :lol: W sumie to ja też mogę zapytać: Pardon? Merd? Vous ne ramassez pas? Quote
adda Posted June 23, 2005 Posted June 23, 2005 [quote name='LAZY']Ale tutaj elegancja francja! :lol:[/quote] Bon ton :D - co najmniej :lol: Quote
Evelina Posted June 23, 2005 Posted June 23, 2005 Kiedys siedzialam w samochodzie czekajac na wyjscie ze szkoly mojej latorosli. Padal deszczyk . Starszy pan niosl rozpostarty parasol dolem podazal piesek, jamnik szczotkowlosy :lol: . Zmoczony deszczem wygladal naprawde jak wykrecona scierka do podlogi :lol: Ale nie o tym chcialam. Piesek naraz poczul ze musi za potrzeba, wiec przystanal i uscil sie na chodniku. Starszy pan, troszke zazenowany co poczac, zlozyl parasol i koncem probowal zepchnac rzadkawy problem na ulice. Potem rozlozyl parasol i poszedl dalej. :lol: U nas kiedys w TV byla audycja, jak sie zabierac za sprzatniecie psiej kupy. Nawet atrapy najrozniejszych psich zoladkowych przypadlosci przygotowano, zeby pokazac jak sobie poradzic. Jedna kobita dostala za zadanie sprzatnac krem czekoladowy z podlogi, niestety nie wytrzymala psychicznie i pawia puscila. :lol: Quote
adda Posted June 23, 2005 Posted June 23, 2005 [quote name='Evelina']Jedna kobita dostala za zadanie sprzatnac krem czekoladowy z podlogi, niestety nie wytrzymala psychicznie i pawia puscila. :lol:[/quote] Może słodyczy nie lubiła :lol: :lol: :lol: Jak można tak zareagować na krem czekoladowy, mniam... Quote
donya Posted June 23, 2005 Posted June 23, 2005 Pani miała wyobrazić sobie coś innego i wyobraziła prawidłowo :wink: Quote
adda Posted June 23, 2005 Posted June 23, 2005 [quote name='donya']Pani miała wyobrazić sobie coś innego i wyobraziła prawidłowo :wink:[/quote] Ha ha, wiem, ale chyba zapach był czekoladowy :D Quote
donya Posted June 23, 2005 Posted June 23, 2005 [quote name='adda'][quote name='donya']Pani miała wyobrazić sobie coś innego i wyobraziła prawidłowo :wink:[/quote] Ha ha, wiem, ale chyba zapach był czekoladowy :D[/quote] widocznie miała bujną wyobraźnię albo tak przejeła się rolą, że zapachu nie czuła Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.