A mnie to maminka bardzo kocha i Ewa mnie kocha,no i ta...no...Hana chyba też!

[Bgra]

idioteaparatem,więc wybaczcie:)
[IMG]http://i47.tinypic.com/34rwp3q.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/4fyc2d.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/2n9e15i.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/2ikej9j.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/123y6hg.jpg[/IMG]

[Bgra]

i Hanisława
[IMG]http://i46.tinypic.com/28806ki.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/2j4yfbc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/vkiev.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/2aaadco.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/30vlsh0.jpg[/IMG]

[Patik]

[url]http://i45.tinypic.com/2ikej9j.jpg[/url] jak tam pięknie jest :crazyeye:
[url]http://i45.tinypic.com/30vlsh0.jpg[/url] i prześliczny jęzorek :D

[Lili8522]

Oooo jaaa... zdjęcia piękne i te widoki :loveu:
aż zachciało się spakować walizki i uciec z tego Śląska nad morze
a tu jeszcze prawie 2 miesiące do wyjazdu... :-(

Hania jest cudowna :loveu::loveu::loveu::loveu: Cioteczko a co robisz że jej włosy
są takie 'puchate'?

No i chce zobaczyć Alexa po ścięciu herów! :cool3::cool3::cool3:

[Bgra]

Hana ma zupełnie inny rodzaj włosa,szampon i odżywka z Hery:)
Aluś już w nowej fryzurce prezentuje się jak szczeniorek,no dobra...góra 1,5 roku:)jest śliczny jak z obrazka:)jeszcze nie był nigdy tak profesjonalnie obcięty:)dziękujemy cioteczce(wiemy,że podczytuje)jeszcze raz!
zdjęcia...może uda się zrobić coś jutro;)

[haliza]

Ale się rozmarzyłam :roll::p.......tak dawno nie byłam nad morzem......takie cudne widoki aż łezka w oku się kręci :p. Cudnie Wam tam było i faktycznie szkoda, że tak krótko....ale jakby dłużej to Aleksio całkiem by się obraził ;)

[lili13]

widoczki przecudne:)
trzeba następny raz zabrać Aleksia z Haneczką byłaby głupawka na piasku:)to dopiero będzie wyprawa:)

[Bgra]

[quote name='haliza']Ale się rozmarzyłam :roll::p.......tak dawno nie byłam nad morzem......takie cudne widoki aż łezka w oku się kręci :p. Cudnie Wam tam było i faktycznie szkoda, że tak krótko....ale jakby dłużej to Aleksio całkiem by się obraził ;)[/QUOTE]

najchętniej to zamieszkałabym w Rowach:razz:ale trudno,w czerwcu znowu pojedziemy...może wszyscy,zobaczymy:)

[Bgra]

[quote name='lili13']widoczki przecudne:)
trzeba następny raz zabrać Aleksia z Haneczką byłaby głupawka na piasku:)to dopiero będzie wyprawa:)[/QUOTE]


Hana wieczorami dostawała totalnej głupawki:)coś ta moja mała nie lubi słońca
Ali przeciwnie,zawsze tak się ustawia jakby się opalał
Hana prowokuje go do zabawy,doskakuje do niego,podgryza mu uszka,widać,że mu się to podoba,ale nie, najwyżej bawi się sam swoją żółtą piłeczką
więc na wspólne zabawy na piachu raczej nie ma szans:)
obce pieski też lubi,ale najwyżej razem spacerują;)pod czujnym okiem Hańci
[IMG]http://i50.tinypic.com/2vbrdxs.jpg[/IMG]
jeszcze przed obcięciem:)nie wiem dlaczego często ustawiają się identycznie:)Hana zgapia:evil_lol:

[haliza]

[quote name='Bgra']najchętniej to zamieszkałabym w Rowach:razz:ale trudno,w czerwcu znowu pojedziemy...może wszyscy,zobaczymy:)[/QUOTE]
....w czerwcu.....no jak razem to wszyscy będą przeszczęśliwi....

[Bgra]

[quote name='haliza']....w czerwcu.....no jak razem to wszyscy będą przeszczęśliwi....[/QUOTE]

oczywiście przyszłego roku:)spodziewam się uchchanych pysiolków:)

[haliza]

[quote name='Bgra']oczywiście przyszłego roku:)spodziewam się uchchanych pysiolków:)[/QUOTE]
A to troszkę poczekacie :roll:, a łudziłam się, że Ci miesiące się pomyliły :hmmmm: :evil_lol:

[Bgra]

Ali siedzi i gada,cały czas bez przerwy:)mam tak zawsze jak upiekę ciasteczka wątróbkowe:evil_lol:nie wiem co w nich widzą:diabloti:

[Bgra]

[quote name='haliza']A to troszkę poczekacie :roll:, a łudziłam się, że Ci miesiące się pomyliły :hmmmm: :evil_lol:[/QUOTE]


niestety nie:(

[haliza]

[quote name='Bgra']Ali siedzi i gada,cały czas bez przerwy:)mam tak zawsze jak upiekę ciasteczka wątróbkowe:evil_lol:nie wiem co w nich widzą:diabloti:[/QUOTE]
Muszę i ja im kiedyś upiec :) gdzieś mam zapisane ;)

[Bgra]

[quote name='haliza']Muszę i ja im kiedyś upiec :) gdzieś mam zapisane ;)[/QUOTE]


narobiło się,on siedzi i szczeka:(ile ja mogę mu mogę dać tych ciastek?z miesiąc nie piekłam i teraz się porobiło
wzięłam go na kolana,mlaska okrutnie i niucha:(może zapomni

[haliza]

[quote name='Bgra']narobiło się,on siedzi i szczeka:(ile ja mogę mu mogę dać tych ciastek?z miesiąc nie piekłam i teraz się porobiło
wzięłam go na kolana,mlaska okrutnie i niucha:(może zapomni[/QUOTE]
Na pewno zapomni :roflt::roflt::roflt:,jak się naje do syta :diabloti: - a może przepisik, to nie będę szukać :roll::evil_lol:

Edited June 29, 2012 by haliza

[Bgra]

[quote name='haliza']Na pewno zapomni[/QUOTE]

na razie się nie zapowiada:(
a boję się,że mu zaszkodzi:(nie dam już więcej,najwyżej jakiegoś gryzaczka

[haliza]

[quote name='Bgra']na razie się nie zapowiada:(
a boję się,że mu zaszkodzi:(nie dam już więcej,najwyżej jakiegoś gryzaczka[/QUOTE]
...urwało mi kawałek posta :cool3:, chyba muszą być przepyszne i może brzuszek się zbuntować - dzisiaj moja przyjaciółka dzwoniła, że jej kot wyjada bób, zjadł 7 szt i jak mu nie chciała dać więcej to sam się poczęstował :evil_lol:( powiedziałam jej że dzisiaj kołdra stoi w górze ;):diabloti: )

[Bgra]

[quote name='haliza']...urwało mi kawałek posta :cool3:, chyba muszą być przepyszne i może brzuszek się zbuntować - dzisiaj moja przyjaciółka dzwoniła, że jej kot wyjada bób, zjadł 7 szt i jak mu nie chciała dać więcej to sam się poczęstował :evil_lol:( powiedziałam jej że dzisiaj kołdra stoi w górze ;):diabloti: )[/QUOTE]


dobre:):);)
przepis taki prościutki
wątróbka 300 g
szklanka mąki
2 jaja albo i jedno:)
1/4 szklanki oliwy
wszystko do melaksera i na blaszkę,ja mam taką małą silikonową,więc jej nawet nie natłuszczam
i tak na 175 stopni na 25/30 minut
wyjmuje gorące,kroję w kosteczkę i czasami dosuszam w ciepłym piecu

Alex bez ząbków,więc nie dosypuję słonecznika

[haliza]

[quote name='Bgra']dobre:):);)
przepis taki prościutki
wątróbka 300 g
szklanka mąki
2 jaja albo i jedno:)
1/4 szklanki oliwy
wszystko do melaksera i na blaszkę,ja mam taką małą silikonową,więc jej nawet nie natłuszczam
i tak na 175 stopni na 25/30 minut
wyjmuje gorące,kroję w kosteczkę i czasami dosuszam w ciepłym piecu

Alex bez ząbków,więc nie dosypuję słonecznika[/QUOTE]
Upieczemy może jutro.....

[Bgra]

czasami daję znajomym psiakom w prezencie i jeszcze nie było takiego,któremu nie smakowały:)polecam
tajemnica tkwi w wątróbce:)

[Vesper]

Witam u Alexa i Hany :). Czytałam Jego historię z linku w pierwszym poście- Boziu, ile chłopaczek przeszedł to tylko On wie :(... Ale już ma domek, kochającą rodzinkę- to najważniejsze... (Czytając tekst ze strony fundacji żal ściskał mi serce- potwory nie ludzie, ci jego poprzedni "właściciele"...).

[B]Bgra, [/B]wymiziaj ode mnie Aleksia no i Hanę też oczywiście...;)

Serdeczne dzięki za przepis na wątróbkowe ciacha- szukałam go już jakiś czas, chociaż kiedyś dostałam od znajomej, ale zgubiłam :oops:. Tak więc teraz bez bicia przyznaję się do kradzieży przepisu od Was:diabloti:...
Piszesz, że tajemnica tkwi w wątróbce- rozumiem że z dobrego źródła, świeża, ale to nie musi być drobiowa wątróbka? (Niby jest delikatniejsza, ale psiaki chyba wolą soczyste smaki?...)

Pozdrowionka i zapraszamy do naszej cziłkowej galerii.

Edited July 1, 2012 by Vesper

[Bgra]

Witam serdecznie:)
wolę nie myśleć o przeszłości Alesia,ale dalej mnie zadziwia,że tak bardzo lubi ludzi,może...eh nie będę gdybać
co do ciasteczek, wątróbki to mogą być wszystkie jej rodzaje,ale oczywiście,tak z dobrego źródła:)
dziękujemy za zaproszenie:)pozdrawiamy:)

[haliza]

[quote name='Bgra']Witam serdecznie:)
wolę nie myśleć o przeszłości Alesia,ale dalej mnie zadziwia,że tak bardzo lubi ludzi,może...eh nie będę gdybać
co do ciasteczek, wątróbki to mogą być wszystkie jej rodzaje,ale oczywiście,tak z dobrego źródła:)
dziękujemy za zaproszenie:)pozdrawiamy:)[/QUOTE]
Wiesz Bgra, ja też zawsze się zastanawiam jak te psiaki funkcjonowały w tamtym strasznym życiu :mad::cool3::-(,Tomik i Amanda to mój 3 i 4 piesek ze schroniska po przejściach :-(. One u mnie okazywały się takimi wrażliwymi, delikatnymi pieskami....eh....Tomik idzie i w pewnej chwili zatrzymuje się lub nawet kładzie bo do łapki lub do ogonka przyczepiło się źdźbło trawy.....co przeszły i skąd tyle zaufania do człowieka :shake: chyba to tylko zwierzęta są do tego zdolne....takie kochane mordeczki :loveu: