Jump to content
Dogomania

Tarunia już w swoim DS, od dziś jest Warszawianką :-)


Maia

Recommended Posts

Na razie za bardzo jej nie chcę stresować, a jednak trzebaby porządnie pogrzebać, żeby coś w pachwinach znaleźć. W uszach na pewno nie ma.

A Tara ma się tak :cool1: :

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg210/scaled.php?server=210&filename=1012813.jpg&res=medium[/IMG]

na pewno jest trochę zestresowana i na razie stosuje taktykę "na wszelki wypadek się nie spoufalać", tzn. schodzi z drogi, bacznie wszystko obserwuje nie wymusza kontaktu. poza tym dzielnie okupuje kuchnię ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 214
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Taa widać zadowolenie moich dziewczyn, w końcu nikt im się pod nogami nie plącze i jedzeniem i panią się nie trzeba dzielić :eviltong:
U mnie Tara na początku tak nieśmiało na łóżko próbowała wejść, ale szybko jej się spodobało :-) i potem już ze mną spała. Moje psy raczej nie spią ze mną w łóżku, bo jak bym pozwoliła jednej musiałabym pozwolić trójce i przenieść się spać chyba na podłogę. Dlatego nie były zachwycone że nowa może a one nie:eviltong:

Fajna jest Tara tęsknie za nią, ale wiem, że jest pod dobrą opieką i będzie jej lepiej niż u mnie. Dziękuję [B]Bakteria[/B]! :-)

Edited by Maia
Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie jest dom zdecydowany na Tarę z Warszawy. Dom z ogrodem, mieli wcześniej kaukaza, który dożył naprawdę sędziwego wieku 15 lat. Z rozmowy telefonicznej wszystko OK, zgadzają się na wszelkie formalności, chcą sami przyjechać po sunię, wstępnie w połowie marca. Wysłałam ankietę przedadopcyjną, [B]szukamy kogoś do wizyty PA[/B], [B]znacie kogoś??[/B]. Tara zostanie wysterylizowana tutaj, i uśmiecham się do Kasi żeby przyspieszyła formalności :), może w przyszłym tygodniu się uda?? I tak trzeba jak najszybciej to zrobić, bo jeśli dziewczyna faktycznie w ciąży to im wcześniejsza ciąża tym szybciej Tara dojdzie do siebie i tym "ciaśniej" trzeba będzie ją rozcinać. W sobotę będzie w Pupilach, wiadomo, że na jakby została na miejscu to zawsze inaczej :)

z drugiej strony nie wiem czy taka szybka adopcja to dobry pomysł?? tak naprawdę nie zdążyliśmy jeszcze dobrze Tary poznać, myślicie że mogą jakieś kwiatki jeszcze wyleźć jeśli chodzi o zdrowie, zachowanie?? ale z kolei z trzeciej strony ;) widać, że Tara baaardzo źle znosi zmiany domów, chyba ciągle tęskni za pierwszym właścicielem :( może lepiej żeby przyzwyczajała się już do swoich stałych ludziów... ech... sama nie wiem. Tara oczywiście może u nas być ile trzeba, to nie tak że chcę ją jak najszybciej wypchnąć, ale skoro jest dom chętny i zdecydowany i zapowiadający się w porządku to czy jest sens ją przetrzymywać?

A tu jeszcze ciekawostka nt. konsekwencji i stalowych zasad. Wczoraj po wyjściu Kasi od razu padło "pies absolutnie nie będzie spał na łóżkach" :diabloti:

[IMG]http://img822.imageshack.us/img822/5354/1012816g.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Taruni spodobało się łóżeczko:-). Bardzo bym chciała, aby dobry domek znalazł się tu na miejscu, chyba że ten w Wawce okaże się super rewelacja. Myślę, że Tara czuła by się dobrze w domu bez małych dzieci.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj miałam telefon w sprawie Tary. Dzwoniła pani z Augustowa, to bliżej niż Warszawa, ale zobaczymy jakie odczucia ma Bakteria. Na razie domek z Wawy moim zdaniem na prowadzeniu. Bakteria a jak Tara? Zaczęła okazywać jakieś uczucia? ;)

Link to comment
Share on other sites

Już zabieram się za wysyłanie PW i pisane na wątkach mazowieckich. Na razie czekałam może ktoś poleci kogoś poleconego do sprawdzenia domku. Konkretniej chodzi o osiedla Wesoła.

Tara zaczyna już okazywać uczucia ;) a nawet się bawić piłeczką :loveu: myślę, że jeszcze wyjdzie z niej fajna, żywiołowa, pewna siebie sunia. Na razie najbardziej na świecie kocha jedzenie i głaskanie. Wszyscy nasi gości są napastowani kładzeniem głowy na kolanach, co jest dużym postępem, bo przez pierwsze dwa dni uciekała jak ktoś obcy wchodził do domu. Nas już poznaje, ogonek działa. Bardzo jest mądra dziewczyna, pracujemy z klikerem, uczymy się różnych głupich sztuczek i bardzo fajnie jej idzie, naprawdę pojętna bestia z niej.

Pani z Augustowa dzwoniła, ale jakoś dziwnie mi się z nią rozmawiało. Ludzie chyba ciągle myślę, że robią nam ogrooooooooomną łaskę jak biorą od nas psy...

[IMG]http://img214.imageshack.us/img214/3812/1012833d.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...