Jump to content
Dogomania

Farel - cudowny Przyjaciel - odszedł za Tęczowy Most 18.07...Biegaj Kochadełko...


Recommended Posts

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

To ja kciukaczę za Alfikowe opatulenie, żeby nie spadało i skórka się goiła szybko:) A Farelinko to bardzo możliwe, że po tych lekach tak dziwaczy z jedzonkiem. Serdeczności dla całego stadka ślę. A czy udało sie sunie złapać z tego dzikiego stada w gospodarstwie?
Looknijcie proszę tu....[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227541-Dlaczego-mnie-skrzywdzi%C5%82-%28-Kolejny-zwyrodnialec!?p=19151235#post19151235by[/url]

Posted

Marycha35 - dzięki za troskę o Alfika :). Opornie nam idzie leczenie, bo piorun ściąga opatrunek.
Co do suczki - nie udalo się i od kilku dni nie pokazuje się. Panie, które teraz zanoszą tam jedzenie, nie widziały jej od kilku dni. Szukały jej na terenie tego gospodarstwa - bezskutecznie. Juterko zadzwonię do p. Oli z Animalsów. Może suczka już się oszczeniła albo pewnie nastąpi to lada dzień. Przypuszczam, że po zabieraniu stamtąd kolejnych psów , suczka straciła poczucie bezpieczeństwa w tym miejscu i gdzieś się ukryła.
życzę wszystkim spokojnej, dobrej nocy i miłego tygodnia, obfitującego w same dobre wydarzenia :).
Informacje o kotce - wstrząsające. To przerażające, do czego niektórzy ludzie są zdolni.

Posted

A my wszystkim za pamięć i pozdrowienia dziękujemy i je odwzajemniamy :).
Juterko napiszę parę zdań, bo dzisiaj padam na dziób.U nas aktualnie wszystko o.k.(akyualnie, bo to się zmienia jak w kalejdoskopie). Przeprowadziłam z Farutkiem poważną rozmowę, nagadałam mu trochę do słuchu i mam nadzieję, że już nie będzie więcej cyrkował ze spadkami samopoczucia (co niestety miało miejsce wczoraj). Chłopak chyba wziął sobie do serca to, co mu nawtykałam i obyło się bez jakichkolwiek leków, chociaż miałam duszę na ramieniu ;).
Życzę wszystkim dobrej, spokojnej nocy i do juterka :).
Pozdrowienia od trochę niesfornego Farelka ;) i pozostałych bureczków (ode mnie oczywiście też!).

Posted

To czekamy cierpliwie na kolejne wieści
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Noh2zgZSQLg/T1KDVNHoM0I/AAAAAAAAIDg/P_9cuzglGzE/s800/smilie-1252150215.gif[/IMG]

Posted

Przepraszam za offa, ale muszę :(
Jedna cudna suka i śliczny szczeniak leżą na poboczu, zabite przez samochód :( :( :(. A miały wielką szansę na dom. Została jeszcze druga suczka i jeden maluch. Za chwilę historia się powtórzy. A ja jestem kompletnie bezsilna. Proszę, pomóżcie, podrzućcie wątek chociaż, może ktoś wypatrzy.
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227354-Niezwykła-historia-niezwykła-psia-rodzina-Dwie-matki-i-szczenięta-błagają-o-DT!?p=19166112#post19166112[/URL]

Posted

Pani Kasiu - pozdrawiam serdecznie wszystkich mieszkańców Farelkowa:).
Mam nadzieję, że wszystko powoli się normuje, pieski zdrowieją i panuje "błoga nuda" ;).
Życzę udanego weekendu
Kika i Czaki :)

Posted

Dziękujemy za odwiedziny i pozdrowienia :).
U nas różnie, ale raczej z przewagą dobrego.
Ostatnio Farutek miał sensacje żołądkowe, co się objawiało biegunką. Przez 3 ostatnie dni dzień zaczynałam od prania, mycia podłogi i farelkowego siedzenia, co było średnio fajne. Na szczęście zawsze, gdy mam już serdecznie dość, mogę zadzwonić do RudziPauli, co też robię :). RudziuPaulo - wielkie dzięki!:).
Wczoraj nie bacząc na raczej kiepską pogodę wyprałam Farelina i wytargałam go na dwór do wyschnięcia - zapach dobitnie zdradzał jego ostatnie kłopoty trawienne ;). Teraz jest piękny:czysty, pachnący (jeszcze!) i wyczesany. Oby taki stan utrzymał się jak najdłużej :).
Dzisiaj u nas skiepściła się pogoda, co chwilę pada i wieje dość silny wiatr. Ponieważ w kwestii załatwiania potrzeb fizjologicznych Farelino jeszcze nie odzyskał mojego zaufania, leży okutany w bluzę i ocieplacz na materacu w drzwiach do garażu(osłonięty od wiatru i deszczu).
Jak znów coś biegunkowego mu się przytrafi, niech to będzie na dworze. Moje nie najwyższej klasy panele mogą długo nie wytrzymać tak częstego mycia, jak to było do tej pory.
Poza tym jakoś to wszystko się toczy i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Nadal jest przeraźliwie chudy, nie wiem, czy już nie powinien bardziej przytyć (jest u nas już ponad 2 miesiące).
Pozdrowienia ode mnie i wszystkich 3 bureczków, życzę wszystkim miłego i słonecznego (w miarę możliwości i potrzeb :)) weekendu.
Kasia

Posted

[B]Pani Kasiu[/B], niezmiennie chylę czoła przed poświęceniem, z jakim opiekuje się Pani Farutkiem :modla:
Inaczej nie da się tego nazwać :):):)
Trzymam kciuki, żeby problemy żołądkowe chłopaka szybko minęły i przesyłam moc serdeczności dla Pani i całego Farutkowa :loveu:

Posted

Ale Farelek ma dobrze :-) tak się cieszę
DOnka tonie jest nic nadzwyczajnego ze strony p.Kasi to po prostu najprawdziwsza potężna miłość która dodaje sił :-)
P Kasia ma wielkie serce :-) a Farelek zdobył jej serce całkowicie... Czego się nie zrobi z miłości :-)

Posted

Witamy serdecznie - wszystkie 3 bureczki i ja :).
Dziewczyny, nie przesadzajcie z tymi pochwałami pod moim adresem, bo mi się całkiem w głowie przewróci. Zresztą, Wy robicie to samo :).
Wczoraj i dzisiaj rano było już w porządku. Wczoraj u nas strasznie wiał wiatr i co chwilę padał deszcz. Dzisiaj jest lepiej (przynajmniej chwilowo;)).Ta poprawa pogody bardzo mnie cieszy, bo farelkowy jadłospis dzisiaj rano (bardzo rano, bo o 6.00) wzbogacił się o makaron z wątróbką.
RudziaPaula uprzedziła mnie, że może po tym puszczać śmierdzące bąki, stąd moja radość z ładnej pogody (w razie potrzeby będzie miał szlaban na wejście do domu aż do wieczora).
Gdyby padał deszcz, tak jak wczoraj - będzie stacjonował w otwartych drzwiach do garażu (opuszczone do połowy drzwi do garażu stanowią dobry daszek).
Gdyby ta kulinarna nowość dla Farelka znów skończyła się biegunką, właśnie gotuję dla niego ryż z "kuciakiem".
O ile mniej byłoby kŁopotów i roboty, gdyby Farelino chciał wcinać karnie swoje chrupki (w wersji suchej lub dla urozmaicenia mokrej :).
Ale nie ma co marudzić - ważne, że je i że już nie ma kłopotów z piciem.
Wydaje mi się tylko, że powinien nieco szybciej przybierać na wadze - ale ogarniemy i to :).
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie i życzymy udanej niedzieli :).

Posted

Ja mu się nie dziwie ;-) co tam będzie się suszył sucha karmą :-) takie gotowane lepiej smakuje i lepiej pachnie ... Farelek to znawca :-)
Wspaniałego popołudnia

Posted

Masakra:shake:Chyba żadna forma bestialstwa już mnie nie zadziwi.
Farelku ja tu cały czas zaglądam i pilnie czytam wieści o tobie szczęśliwcu.Pozdrowienia dla twojej Rodzinki:loveu:

Posted

[quote name='wolf122']Masakra:shake:Chyba żadna forma bestialstwa już mnie nie zadziwi.

Byłaby to rewelacja,ale człowiek niestety jest nie obliczalny:(
piekło na ziemi potrafi zgotowac:diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...