biszat Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Hello - i jak tam Doy sie sprawil ? Nie powiem ze mam lekkie obawy . Jak mowilem - ode mnie kaska pojdzie na koniec marca Quote
Murka Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Doy przyjechał w nocy, coś koło 00.30-1.00. Na razie jest w porządku. Jest trochę zdezorientowany, ma obawy co do nas, ale jakoś bardzo przerażony nie jest, ciekawi go zwłaszcza świat poza boksem. Nie gryzie, wysyła sygnały uspokajające. Fajnie mruży oczka przy głaskaniu ;) Nie jest to coś, czego się boi i przed czym ucieka. Był już na spacerku na lince, pozwiedzaliśmy wszystkie kąty ogrodu, zaraz po wyjściu z boksu zrobił koopę - to lubię :) Do boksu wrócił bez żadnych problemów. Mam pytanie, czy on jest wykastrowany? Justyna_wolontariat mówiła chyba, że tak, ale ja widzę u niego jajecka (nie macałam z wiadomych względów, ale coś tam dynda ;) ). Quote
Pianka Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Był kastrowany jak dobrze pamiętam Widze, że będzie dobrze :) Mówiłam że z tego psa da sie wyprowadzić :) Quote
Stevie Rae Posted March 5, 2012 Author Posted March 5, 2012 Bardzo cieszą mnie dobre wiadomości o Doy'u, niesamowite, że tak szybko doszedł do siebie i zaufał ludziom :) Będąc u niego w boksie również widziałam sygnały uspakajające, mruży oczka, ucholce do tyłu, no i omijanie łukiem. Nigdy nie spodziewałabym się u niego akceptacji głaskania, a że sprawia mu to przyjemność - niesamowite. Coś mi się wydaje, że powoli, powolutku zaufa ludziom w stu procentach, a potem tylko czekać na domek :) Bardzo dziękuję Murko za opiekę :) Aha, azalia niestety nie jest w stanie wpłacić 100 zł, ze względu na operację własnego psiaka, na którą poszło masę kasy. Wpłaciła 50 zł, zapisuję. I teraz biorę za rozsyłanie kont do deklaracji stałych, proszę o cierpliwość. Biszat, o Tobie pamiętam, że wpłacasz pod koniec :) Quote
asia-s Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Czy moge prosic o nr. konta od skarbnika Doya - chcialam wplacic swoja deklaracje, Quote
Stevie Rae Posted March 5, 2012 Author Posted March 5, 2012 Numery konta rozesłane, czy kogoś ominęłam? :> Quote
Murka Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Doy nie ma żadnych oporów, żeby brać jedzenie z ręki, a to jest bardzo dobra wiadomość :) Rano nie chciał (chciałam mu podać tabletki na robale w kawałkach konserwy), więc zostawiłam te kawałki w miseczce. Po południu zjadł, więc dosypałam mu suchej karmy i pokarmiłam z ręki gotowanym jedzonkiem. Taki czasem trochę nieśmiały w tym jest, jakby nie mógł uwierzyć, że ktoś mu daje takie dobroci albo głaszcze :) Na razie się nie cieszę, bo czasem tak jest, że na początku jest ok, a potem jak się psiak zaklimatyzuje to jest w tył zwrot. To dopiero jeden dzień. Ale oby tak dalej. Jutro jakieś fotki zrobię. Quote
Stevie Rae Posted March 5, 2012 Author Posted March 5, 2012 Niesamowite jest tak czytać i patrzeć, jak olbrzymie postępy robi psiaczek :) [QUOTE]Taki czasem trochę nieśmiały w tym jest, jakby nie mógł uwierzyć, że ktoś mu daje takie dobroci albo głaszcze.[/QUOTE] Bardzo mi się przykro zrobiło, czytając to zdanie ... Mimo to nadal trzymam za malucha kciuki, jestem pewna, że trafił w świetne miejsce :) Murko bardzo się cieszę :) I nie mogę się doczekać aby zobaczyć jak tam wygląda teraz Doy! :) Quote
Murka Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Uważam, że jak na psiaka, który siedział parę lat w schronisku od szczeniaka, to z Doyem jest naprawdę super. Widać, że miał kontakt z człowiekiem, że wie co to głaski, umie chodzić na smyczy, nie boi się świata poza boksem. Przyjeżdżały do mnie młodsze psy (np. 6 miesięczne), które np. urodziły się w schronisku i to były totalne dziki, bez porównania... Doy jest trochę lękliwy, ale o ile nie pokaże czegoś w ciągu paru dni to tragedii żadnej nie ma. On się trochę boi, bo nie wie czego się ma spodziewać, ale szybko się uczy. Jeśli intuicja mi dobrze podpowiada to niedługo powinnam zobaczyć merdanie ogonka-kikutka :) Z jednej strony ciągnie go do psów, a z drugiej strony jak np. psy się rozszczekają np. za płotem to wzdryga się i kuli - taki ma odruch. Quote
Pianka Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 ale on nie był w schronisku od szczeniaka, miał chyba rok jak do nas trafił ciesze sie, ze jest ok :) Quote
Jelena Muklanowiczówna Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 Zapisuję się u nowego podopiecznego Murki! Quote
barbarela Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 bardzo się cieszę że Doy jest w hoteliku, wysłałam marcową deklaracje. Quote
Maruda666 Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 Dziewczyny :) podeślijcie nr konta - chcę przesłać pieniądze z bazarku Soni. Quote
FLY Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 [quote name='Maruda666']Dziewczyny :) podeślijcie nr konta - chcę przesłać pieniądze z bazarku Soni.[/QUOTE] Ja bym przesłała ale nie chce robic zadymy więc poczekaj na Nat-Mare sama poda;) Quote
Murka Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 W paszporcie jest fota - Doy jako ewidentny szczylek, Justyna_wolontariat mówiła, że miał 4 miesiące jak trafił do schronisku, więc by się zgadzało. Ale to w sumie mało istotne. Na razie dobrych wieści ciąg dalszy. Żadnej koopy w boksie od wczoraj, wszystko na spacerkach; wczoraj natomiast podsikiwał i dzisiaj rano też było mokro, ale zaczyna już trzymać do spacerów. Także z czystością nie powinno być problemów. Na razie żadnych agresywnych zachowań, ale ja też staram się nie prowokować go. Musimy się poznać wzajemnie. A poznajemy się w towarzystwie m.in. parówki ;) Już łobuz nadstawia uszka jak grzebię w kieszeni ;) Doy na spacerkach ma do towarzystwa bardzo wesołą przyjacielską suńkę, która na razie bezskutecznie próbuje go sprowokować do zabawy. Wczoraj nie zwracał na nią uwagi, dziś już ją obwąchiwał, także może się uda im zaprzyjaźnić :) Quote
Murka Posted March 7, 2012 Posted March 7, 2012 No to trochę fotek :) Doy podlewa drzewko, żeby urosło ;) [IMG]http://images41.fotosik.pl/1360/ef431c48d11e25e5.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/1405/08b2701aad0dae2c.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/1360/5372bfa06e9f4289.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/1414/0bacecb213662c3e.jpg[/IMG] Olinka próbuje zachęcić Doya do harców ;) [IMG]http://images40.fotosik.pl/1406/4b4bd5f0d3dd8696.jpg[/IMG] Quote
Murka Posted March 7, 2012 Posted March 7, 2012 [IMG]http://images39.fotosik.pl/1360/4e74c55becb1c50a.jpg[/IMG] [IMG]http://images50.fotosik.pl/1423/e0df10e814e20405.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/1405/a77eb6e209c68a49.jpg[/IMG] [IMG]http://images50.fotosik.pl/1423/4f7b20af242de82a.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/1360/5bbd3d90c4103d4c.jpg[/IMG] Quote
FLY Posted March 7, 2012 Posted March 7, 2012 Super że porobilas fotki:)) a Doy wygląda na raczej zrównoważonego (przynajmniej na zdjęciach).Myślę że będzie słodkim domowym pieskiem za jakis czas u kogos:) Quote
Murka Posted March 7, 2012 Posted March 7, 2012 [IMG]http://images40.fotosik.pl/1406/0fa52074487d4b2d.jpg[/IMG] [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56140130ad8cfcad.html#[/IMG][IMG]http://images47.fotosik.pl/1414/d637dad94911df0d.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/1414/56140130ad8cfcad.jpg[/IMG] Jak widać Doy to jeszcze smutas. Ale myślę, że niedługo się rozkręci. Póki co popiskuje, a czasem nawet wyje w boksie - spodobały mu się spacerki i w ten sposób się ich domaga :) najchętniej wybrał by się sam na zwiedzanie ogrodu, ale na to jeszcze za wcześnie. Quote
Stevie Rae Posted March 7, 2012 Author Posted March 7, 2012 Numery konta rozesłane, dziękuję :) Przyznam, że Doy to smutas, ale z drugiej strony to bardzo piękny pies! Jeszcze ma taką umięśnioną budowę, taki mały mięśniak :cool3: Dziękujemy za zdjęcia :loveu: Quote
Pianka Posted March 7, 2012 Posted March 7, 2012 Super zdjęcia, o wiele bardziej wyluzowany niż w schronisku :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.