_beatka_ Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 radio pomaga, mój też na początku plakat ale przy zapalonym świetle i radyjku ial wrażenie że ciągle ktoś przy nim jest;) boi się że znów go wszyscy opuszcza....:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 2, 2007 Author Share Posted February 2, 2007 Wracając do Zgredka - dostał dzisiaj Stronhold, grzybki się hodują. Przytył 4 kg!!!!!! - choc nie widać... Dostał też jakis preparat do smarowania łapek - tych miejsc pogrubiałych - jest to prawdopodobnie skutek choroby kojcowej - pies był w wilgotnym, twardym pomieszczeniu, musiał te łapiny gryźć, lizac itd. - ta skóra w wyniku tego zrobiła sie w tych miejscach taka zgrubiała, operacja odpada bo w tym miejscu na łapie jest za mało skóry i by nie obstała jakby to wyciął. No i jeszcze ta krtan...niby nic nie czuc, ale on czasem, szczególnie jak do góry głowę podnosi to tak charczy - wet powiedział,ze moze to byc uraz mechaniczny np. od szarpania, łancucha. Trzeba zrobic narkozę (za słaby na razie),żeby wziernikiem mu tam zajrzec głębiej bo tak jak się paszczę otworzy to nic nie widać. No i kapiel została na razie odłożona do poniedziałku ze względu na stronhold. Dostał Zylexis, i w poniedziałek też dostanie. Jeszcze ani razu nie załatwił się w pracy (a tego w sumie najbardziej się bałam), nic nie pogryzł - nie wiem,czy taki jest czy na razie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majafaja Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 no a jak noc? płakał? czy zabawka, radio i światło pomogło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
invictus hilaritas Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 tu jest Togo :( jak ciocia mogla o nim zapomniec :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gothika Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 .................................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 [quote name='andzia69']Wracając do Zgredka - dostał dzisiaj Stronhold, grzybki się hodują. Przytył 4 kg!!!!!! - choc nie widać... Dostał też jakis preparat do smarowania łapek - tych miejsc pogrubiałych - jest to prawdopodobnie skutek choroby kojcowej - pies był w wilgotnym, twardym pomieszczeniu, musiał te łapiny gryźć, lizac itd. - ta skóra w wyniku tego zrobiła sie w tych miejscach taka zgrubiała, operacja odpada bo w tym miejscu na łapie jest za mało skóry i by nie obstała jakby to wyciął. No i jeszcze ta krtan...niby nic nie czuc, ale on czasem, szczególnie jak do góry głowę podnosi to tak charczy - wet powiedział,ze moze to byc uraz mechaniczny np. od szarpania, łancucha. Trzeba zrobic narkozę (za słaby na razie),żeby wziernikiem mu tam zajrzec głębiej bo tak jak się paszczę otworzy to nic nie widać. No i kapiel została na razie odłożona do poniedziałku ze względu na stronhold. Dostał Zylexis, i w poniedziałek też dostanie. Jeszcze ani razu nie załatwił się w pracy (a tego w sumie najbardziej się bałam), nic nie pogryzł - nie wiem,czy taki jest czy na razie![/quote] Witajcie. Co do krtani to ja bym to zostawiła, Mysle ,ż ejak on sie pzobiera do kupy to samo przejdzie.My tez tak mielismy juz cuda niewidy nawet wez znalazł, nacieki na płucach juz nawet widzieli..i nic z tego nie wyszło, jak tylko sie lepiej poczuł i doszedł do siebie z masa i wsyztskim to sladu nie było. Ja bym chyba stawiała najbardziej, na to ,że to od łańcucha. Z tymi nadgarstkami to gorzej, ale najwazniejsze żeby go to nie bolałao, jak nie boli to nie będzie w niczym przeszkadzało,może jak doatnie dobra odzywczą karme i odzywki witaminowe i bedize miał ruch przedewszytskim w pionie ,a nie na nadgarstkach to samo jakos troszke sie rozejdzie. Andziia ,a dostałas ten Vitalin?? Co do pogryzienia czegoś to Ty sie Andzia tak nie martw o to ,niech on tylko dojdzie do siebie,to szybko zacznie zeby ćwiczyć...Gruby ma ostatnio nawyk zasypiania z noga od stołu w pysku... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 2, 2007 Author Share Posted February 2, 2007 [quote name='invictus hilaritas']tu jest Togo :( jak ciocia mogla o nim zapomniec :([/quote] no właśnie:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majafaja Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 andzia, no ale jak zniósł noc?? ma Toguś ciocie Maje, która zawsze o nim pamięta :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
invictus hilaritas Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 majafaja nie badz okrutna :( ja myslalam ze togo i benio to jeden i ten sam piesek :( juz sie poprawilam nie linczujcie mnie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 2, 2007 Author Share Posted February 2, 2007 [quote name='majafaja']no a jak noc? płakał? czy zabawka, radio i światło pomogło?[/quote] światełko pomogło - trochę krócej płakał!!!! Dzisiaj dostanę odp. od znajomej mojej sąsiadki, czy zgodzi się za opłatą zaopiekować się nim przez soboty i niedzielę tak długo jak będzie u mnie. Czy ktoś korzystał z czegoś takiego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 [quote name='andzia69']światełko pomogło - trochę krócej płakał!!!! Dzisiaj dostanę odp. od znajomej mojej sąsiadki, czy zgodzi się za opłatą zaopiekować się nim przez soboty i niedzielę tak długo jak będzie u mnie. Czy ktoś korzystał z czegoś takiego?[/quote] Andzia, a uśiadomiłas Panią,że Togo tak niebardzo ładnie wyglada...??? Żartuje dziewczyny oczywiście... Ale lepiej jest szokować ludzi jednokrotnie , a pożadnie .Wtedy wiedzą jaka jest sprawa i trzeba kurde liczyc na ich miekie serce i sumienie.Może Togo zauroczy sasiadke i sie gzodzi bez opłaty jak zobaczy co on musiał wycierpieć. Oby Pani się zgodziła, byle tylko nie był sam. Przypomniało mi sie Andzia,że czytałam jak sie uczy psa zostawac samego. Cos w stylu ,wychodzimy zamykamy drzwi i idziemy sobie na 5 minut,a póxniej wracamy i bawimy się i dajemy na grode i tak kilka razy az wychodzimy na 20-30 minut ,wracamy i znów dajemy na grode ,żeby wiedział,że zawsze wrócimy i cos damy. Nie wiem czy to dobra metoda bo nie testowałam ale czytałam o tym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
invictus hilaritas Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 dziewczyny jaki nr kontaktowy dac na stronke ?? do kogo ?? jakby byla osoba chetna na adopcje psiaka ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 2, 2007 Author Share Posted February 2, 2007 chyba podaj tel do doddy - niech ona prześwietla na maxa - bo te psy muszą iść do super domów!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
invictus hilaritas Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 ok ju zprzekazalam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gem Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 Widziałem dziś Togo - straszny bidulek z niego :( Wygląda w tej chwili jak Ares zaraz po uwolnieniu z wnyków, a przecież przytył 4 kg. Widać wyraźnie żebra. Zachowywał się bardzo spokojnie. Obwąchał nas z ciekawością, ale nie szczekał wcale. Potem wrócił na swoje posłanie. Mam nadzieję, że Togo szybko dojdzie do siebie i znajdzie wspaniały dom. Andzia, wiele dobrego dla niego robisz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 2, 2007 Author Share Posted February 2, 2007 Sesja zdjęciowa Togo vel Szkaradka vel Zgredka vel Kostka vel Gienia..(ciekawa jestem na ilu imionach się skończy!) [IMG]http://img240.imageshack.us/img240/56/27892059di2.jpg[/IMG] [IMG]http://img240.imageshack.us/img240/2073/75581302qf7.jpg[/IMG] [IMG]http://img242.imageshack.us/img242/8246/32718353uy3.jpg[/IMG] [IMG]http://img242.imageshack.us/img242/131/78332044yc6.jpg[/IMG] [IMG]http://img242.imageshack.us/img242/1299/60959146wc1.jpg[/IMG] A więc mały poszedł dzisiaj na weekendowy domek tymczasowy coby nie musiał siedzieć sam z wychodnym na spacerek. Ponieważ pani okazala sie starszą osobą, którą jakos nie przeraził swym wyglądem (moze niedowidzi:eviltong:) obiecałam wychodzić z nim na spacery - mieszka parę ulic dalej to jakoś dam radę - wolę z nim wyjść niż żeby panią pociągnął i pani by jeszcze nogę złamała albo cuś i kto jej zapłaci. Uzgodniłam opłatę 15 zł za dzień - odbieram go w poniedziałek rano (ale pani policzy tylko sobotę i niedzielę). No i poszłam do domu, powiedziałam zostań - popatrzył tymi ślepiami na mnie i cóż - musiałam iść. Potem poszłam z moimi stworami i jak wróciłam zadzwoniłam i spytalam jak się chlopak zachowuje - pani powiedziała,że pokręcił się troszkę i śpi. Mam nadzieję,że nie zmaluje niczego:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 biedaczek ale to dla jego dobra wiec badz silna andziu :cool3: na zdjeciach jeszzce mordka taka jakas smutna ale pewnie jeszzce nie wie , ze teraz to juz tylko dobre dni go czekaja i same piekne chwile Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
invictus hilaritas Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 Aukcja na allegro ruszyla : [URL]http://www.allegro.pl/item163403666_okrutnie_okaleczone_chore_psy_pomoz_im_.html[/URL] dajcie gdzie mozecie !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 Nom...to fajna taka Pani.... Ale na fotach fajnie wygląda, tylko ta sierśc tz skóra chyba sama w wiekszości to tragiczna, jak nastroszony jeż. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 3, 2007 Author Share Posted February 3, 2007 Byłam w dt. Chłopak byl baaardzo grzeczny, jak przyszłam po niego,żeby z nim wyjść to on byl jeszcze bardzo zaspany - śpioch jeden! :D Wyszlam z nim, dałyśmy z panią jesć, pomiziałam go....szczotką dość twardą tak delikatnie - a jak się nadstawiał :lol: Posiedziałam chwilkę i polecialam wyjść z moimi burkami. I jeszcze jedno - mial spotkanie z psem mniej więcej jego wielkosci (taki burek latający pod blokiem) - no i.......tamten wstrętny nawarczał na Zgredka a Zgredziu - on się chcial bawić!!!! Byłam mile zaskoczona bo już sobie wyobrażalam,że go pożre(był bez kagańca - no bo jak mam mu na tą chorą paszczę coś zakladać????), a to ten drugi okazał się niedobry!:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 No to super wiadomośc, może ta Pani to by chciała takiego kochanego Zgredka... ;-) Z tymi spotkaniami to super wiadomość. Choc mój świniak, jak go przywiozłam to kwiczał jak świnka na widok jakiegolwiek pieska,a ja głupia się cieszyłamże on pieski lubi , kwiczał puki piesek nie znalazl się w zasięgu mordki i już nie chiał się bawić...Taki to aktor do tej pory z niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gothika Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 .................................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 3, 2007 Author Share Posted February 3, 2007 madziara - ta pani ma małą emeryturę, słuszny wiek - to nie jest pies dla niej, ona jest schorowana - stawy, kręgosłup i mieszka na 3 piętrze, ma skromną emeryturę nauczycielską - poza tym bulowate potrzebują ruchu - czy wyobrażasz sobie staruszkę biegającą za młodym silnym psem??? bo ja nie bardzo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 ehhhh.... trodno ale dobrze,że się zgodziła na opieke...może jej sie spodoba i kiedyś będzie chciala jeszcze sie jakimś zaopiekować...na kilka dni.A jak z tym Vitalinem,kupiłaś?? U mnie też sensacja od rana dzis bo Grubemu wyskoczyła jaś gula i jak zwykle dodatkowy stres ,jak by było mało problemów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 3, 2007 Author Share Posted February 3, 2007 nie kupowałam vitalinu bo wet dał mi jakieś witaminy w kapsulkach na razie - starczą na miesiąc Co do tej gulki u Grubego na żebrze (żebrach?) to się nie przejmuj - kiedyś miałam taką benię od sadysty to miała po obydwu stronach takie gulki na ziobrach i to nic nie było - patrz czy mu się nie powiększa i przestań szukać mu chorób;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.