Jump to content
Dogomania

Początek


Kori

Recommended Posts

Zaczynam z kori treningi.. dzis był pierwszy dzień. Na rozgrzewkę połozyłam jej 6 kg na sanki. Załapała po jakimś czasie o co chodzi.... Mój "inteligentny" brat stwierdził, ze on się chce przejechać i ... owszem.. kori dała radę... ale chyba nie bede tego powtarzać.....

Kori waga: 20 kg
moj brat: 46

jak dalej ją prowadzić? jutro wsadzić jej 6 kg normalnie? jakie obciązenie proponujecie na jedną poczatkująca, aczkolwiek postawną i umięsnioną sukę?

Link to comment
Share on other sites

Kori, jest weekend.
Wiekszosc userow korzysta z netu a pracy, w weekedny sa na treningach, zawodach badz imprezach.

Wytrzymaj do poniedzialku, a na pewno ktos madry Ci cos doradzi.

Ja osobiscie nie wsadzalabym doroslego na sanki do poki pies nie nabierze wprawy w ruszaniu i ciagnieciu oraz poki jego miesnnie sie do tego nie przezwyczaja.

Wogole chyba, jesli jest tylko 1 pies to czlowiek raczej pomaga, odpycha sie nogami, a nie siedzi bezczynnie :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

No hej - pomysł trenowania jednej sztuki jest niezły, ale masz raczej małą szansę, żeby delikwent pociągnął sanki + dorosłą osobę. Ze swoich doświadczeń wywnioskowałem, że jedynie eurodogi są w stanie kłusem iść z ciężarem rzędu 50 kg. Dla huskiego przt treningu siłowym zarzucam około 30-35 kg/psa.

Pamiętaj, że najważniejsza jest CHĘĆ PRACY i to nad tym musisz pracować, jeżel imyslisz o jakichś zawodach czy regularnym uprawianiu sportu.
Jakby co to u mnie na stronie masz statystyki z obciążeniem, dystansem i średnia prędkością. Z tego, co się orientuję, mieszczą się w "średniej krajowej".

Pzdr

Link to comment
Share on other sites

Ja mam jednego psa i ciągnie na sankach mnie(55kg), czasem osobę o wadze 75kg ;), z tym, że musi to byc KONIECZNIE ubity i wyslizgany śnieg wtedy psu jest o wiele łatwiej. Raz ciągnął 2 małych dzieci po nie ubitym śniegu ale było juz ciężko. Zależy od psa, mój od razu załapał o co chodzi i nawet jak zakładam mu szelki na zwykły spacer to nie moge wyhamować, nie mówiąc co sie dzieje jak zobaczy rower:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Wbrew pozorom wcale tak szybko się nie zedrze :eviltong:
A w czasie biegu to opona ma wręcz tendencje do "frunięcia" ponad powierzchnią podłoża :lol:
Ważne jest aby zrobić odpowiednie mocowanie -> przez bieżnik przecisnąć jakąś pętlę z metalowego drutu lub cinkiej linki kewlarowej i dopiero do tej pętelki przypinać karbinkiem linkę. Wtedy poskakująca na wybojach opona nie będzie skręcać liny.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...