jotpeg Posted February 25, 2017 Share Posted February 25, 2017 Norek podchodzi do tego spokojnie, jak to filozof. Nowy - na razie - się go boi, mimo że Noruś nie zwraca na niego uwagi. Owszem zauważył i odnotował obecność nowego kota, ale to tyle. Czekamy wiosny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 Żal bardzo Pana Brązia.. To takie niesprawiedliwe, teraz kiedy miał prawdziwy dom... Ale cudny ten kotek ze schroniska. Super, że daliście dom kolejnemu biedakowi. A jak ze zdrowiem Norka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 No właśnie; strasznie mi zależało na Panu Brąziu. Trudno się z tym pogodzić. Noruś (odpukać!) nieźle, cieszymy się każdym dniem. Staramy się, żeby mu zrekompensować obecność nowego zwierzaka, żeby się nie stresował (Pan Kot się go boi, mimo że pies traktuje go obojętnie. Ale Pan Kot ma ostre pazury). Noruś lubił być jedynakiem ;) Spacery krótkie, ale humor i energia Norkowi dopisują. Znów zaczął biegać, aż się ziemia trzęsie :) tyle że krótko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 a Brąź przeżył znacznie więcej niż nam się wydawało; prześwietlenie wykazało, że miał w ciałku 3 śruty! Z czego jeden w głowie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 Przed chwilą, jotpeg napisał: a Brąź przeżył znacznie więcej niż nam się wydawało; prześwietlenie wykazało, że miał w ciałku 3 śruty! Z czego jeden w głowie :( Boże, co on musiał przejść w życiu! Dobrze, że na koniec miał jak w raju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted March 16, 2017 Share Posted March 16, 2017 Jak tam się ma koteczek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted March 18, 2017 Share Posted March 18, 2017 Nowy kot, Pączek, ma się doskonale. Jest trochę za gruby, staramy się, by miał dużo ruchu. To radosny młodziak :) Psa już się nie boi wcale, trwa "dotarcie się" z kocimi sąsiadami. Norek jest w niezłej formie, ale spacery coraz krótsze. Męczy się szybko. Jest radosny, pełen energii, ale spacerki są coraz krótsze :( Kiedy wracamy do domu, już obaj witają w drzwiach :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted March 18, 2017 Share Posted March 18, 2017 Dwie pięknoty! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted March 19, 2017 Share Posted March 19, 2017 Teraz dopiero zaglądam. Bardzo mi przykro z powodu Pana Brązia:( To pewnie było najlepsze półtora roku jego życia. Dom bez kota to żaden dom i cieszę się, że przygarnęliście Pączka. Trzymam kciuki za dotarcie się ze wszystkimi i z wszystkim oraz za zdrowie Norka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted March 20, 2017 Share Posted March 20, 2017 nie da się niczego już zmienić; odejście Pana Brązia było strasznym, bo niespodziewanym ciosem. Nie odżałuję go :( Pączuś jest bardzo rozrywkowy, lubi jeść i spać, czyli wszystko w normie. :) Noruś wiedzie żywot staruszka. Brakuje mi bardzo naszych dawnych spacerów. To se uż ne vreti. Poza tym dawne rytuały obowiązują; np. poranne witanko w łóżku :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted April 14, 2017 Share Posted April 14, 2017 Do nowości na wątku jeszcze wrócę, a teraz tylko tak na szubko życzę zdrowych i pogodnych Świąt :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted April 14, 2017 Share Posted April 14, 2017 Jotpeg, bardzo, bardzo mi przykro z powodu odejścia Brązia :(. Współczuję Wam bardzo. Norek jest w lepszej formie i to bardzo cieszy, oby trwało jak najdłużej :). Cieszę się też z tego, że kotek znalazł u Was swój dom, jest śliczny :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted April 14, 2017 Share Posted April 14, 2017 Niech czas wielkanocny utrzyma nasze marzenia w mocy i wszystkie życzenia okazały się do spełnienia i aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości, abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności. Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt Wielkanocnych! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted April 17, 2017 Share Posted April 17, 2017 Dziękuję serdecznie za pamięć i za życzenia!!! U nas rocznica: Norek jest z nami 10 LAT!!! Niepokoimy się o niego, ostatnio bardzo sił ubyło. Apetyt na życie (i kuchnię) jest, ale możliwości coraz mniejsze. Martwimy się, trzeba do weta jechać, może zmodyfikować leki, ale to nie jest taka prosta sprawa. Przy ostatniej zmianie (dawkowania, a nie leku) 3 noce nieprzespane, Norka "nosiło". Potem było nieźle, ale teraz jest wyraźnie gorzej.Nie piszę, albo rzadko, bo nastroje słabe: zarobieni wszyscy wokół, nieustannie przegrywamy z czasem i obowiązkami. Odchorowaliśmy odejście Brązia. Promyczkiem jest Pan Pączuś, co za radosne, pogodne stworzonko!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted April 17, 2017 Share Posted April 17, 2017 Gratulacje z okazji okrągłej rocznicy, trzymam kciuki za zdrowie Norka . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted April 25, 2017 Share Posted April 25, 2017 Również gratuluję okrągłej rocznicy:) Niech żyje w dobrym zdrowiu jak najdłużej! Osłabienie może wynikać z pogody jaką przez ostatnie tygodnie mamy, a co najmniej na pewno ona nie pomaga w samopoczuciu. Co do częstotliwości pisania i utraty Brązia to w pełni Cię rozumiem:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted May 21, 2017 Share Posted May 21, 2017 Zaliczyliśmy dwa wyjazdy na letnisko, oba bardzo udane, mimo kiepskiej pogody. Noruś pogodny duchem, tylko sił ubywa. Pączek uczy się nowego miejsca :) Pozdrawiamy!!! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted May 21, 2017 Share Posted May 21, 2017 Pogoda nas niestety nie rozpieszcza, ale zwierzaczki i tak zadowolone zdrówka i dużo sił dla Norka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted May 28, 2017 Share Posted May 28, 2017 Również życzę dużo sił dla Norka. Fotki jak zwykle świetne:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted August 4, 2017 Share Posted August 4, 2017 Rzadko się teraz odzywam, ale dopóki Norek - główny bohater tego wątku - jest z nami, poczucie obowiązku podpowiada mi, by dać znać, co u nas. Noruś ma się dobrze, humor i apetyt dopisują. Z chodzeniem jest kiepsko, upały też dają się mu we znaki. Lada chwila Noruś wyjedzie na wieś - tam będzie łatwiej. Byliśmy u weta, sprawy sercowe bez zmian - co jest dobrą wiadomością. A w ogóle w tym roku najlepsze wakacje mają nasze zwierzaki :) Pan Pączuś jest bardzo łagodnym i kochanym kotem. Jeszcze takiego nie mieliśmy. Foty z czerwca (zboża i trawy jeszcze zielone). Norek teraz ma takie grube futro ;) Pozdrawiamy tych, co tu jeszcze zaglądają... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted August 4, 2017 Share Posted August 4, 2017 Jak zwykle piękne zdjęcia. Śliczne, szczęśliwe zwierzaczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted August 5, 2017 Share Posted August 5, 2017 Jak miło zobaczyć Norka i Pączusia ! pasują do siebie! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted August 15, 2017 Share Posted August 15, 2017 Tegoroczne lato bardzo łaskawe dla zwierzaków...i dla części ludzi:) Zawsze miło tu popatrzeć na szczęśliwe futrzaki:) Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted September 23, 2017 Share Posted September 23, 2017 Noruś powolutku chodzi, ale humor dopisuje, tylko sił nie za wiele. Jakoś żyjemy, łykamy tabletki, odpukać, oby nie było gorzej. Lepsza część roku już za nami, zwierzaki miały lepsze wakacje niż my: 3 tygodnie w lipcu i 3 tygodnie w sierpniu na letnisku :) Poniżej zdjęcia sierpniowe; Norek na pastwisku i ścieżce przy polach - to teraz ulubiona trasa spacerowa :) Kot Pączuś ma się dobrze, jest gruby i pogodny, najbardziej ukochał sobie TZ-ta - to kot jednego pana :) Pozdrawiamy serdecznie Wszystkich Starych Znajomych :) :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 Pięknie zdjęcia, zwierzaczki takie szczęśliwe! Nie ma to jak na wsi pod okiem kochających opiekunów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.