jotpeg Posted January 18, 2015 Posted January 18, 2015 zazwyczaj, kiedy nie ma nas w domu, Norek robi sobie norę na tapczanie; obowiązkowo, koc jest zwinięty w wał ochronny; do konstrukcji można dodać poduszki i drugi koc; tymczasem, kot wykorzystuje psie łóżko; pozdrawiamy serdecznie!! Quote
Dana i Muszkieterowie Posted January 18, 2015 Posted January 18, 2015 No to wreszcie wiadomo ;), dlaczego Norek się tak ;) nazywa :). Sama norka jest super, a tutaj jaka bieda ;): http://i59.tinypic.com/33xeog4.jpg.Miciuś tu: http://i57.tinypic.com/2nsork9.jpg śpi tak jak nasz Murzynio, z otwartymi oczami :). Też pozdrawiamy Was serdecznie :). Quote
Dana i Muszkieterowie Posted January 24, 2015 Posted January 24, 2015 Czyżby pan Norek jeszcze ;) siedział w norce :). Co u Was słychać, też już macie zimę ? :) Quote
jotpeg Posted January 24, 2015 Posted January 24, 2015 marnie, Dano, marnie; przeziębiłam się i utknęłam na dobre. TZ musi się zajmować gadziną, a pogoda wstrętna, mokry śnieg sobie pada i pada, i tworzy błoto. Piesek Norek na to mniej/więcej tak: Quote
Dana i Muszkieterowie Posted January 29, 2015 Posted January 29, 2015 Oj :(. Przerabiałam to też w okolicy Świąt i Sylwestra, antybiotyk przez dwa tygodnie :(. Życzę zdrówka :). U nas znowu solidnie wieje :(. Quote
jotpeg Posted February 1, 2015 Posted February 1, 2015 Miciuś wypatruje prawdziwej wiosny, a nie takiej lipnej; Quote
Dana i Muszkieterowie Posted February 1, 2015 Posted February 1, 2015 Oj Miciusiu, to jeszcze chyba dużo ;) będzie tego wypatrywania ;). Norek też już pewnie wypatruje wiosny, tylko nie z parapetu :). Quote
jotpeg Posted February 1, 2015 Posted February 1, 2015 oj, bardzo. Bez sensu ten śnieg. W mieście błoto i brzuszek małego pieska mokry i brudny, brr. Pozostaje grzanie się w domku. 1 Quote
Dana i Muszkieterowie Posted February 2, 2015 Posted February 2, 2015 Ale macho :). O Norku mowa oczywiście :D. Quote
jotpeg Posted February 2, 2015 Posted February 2, 2015 hahaha, jakoś mężczyźni metroseksualni nie uchowaliby się w naszej rodzinie ;) Quote
Toska1 Posted February 2, 2015 Posted February 2, 2015 Jak zdrówko Jotpeg ? mam nadzieję , że się już wykurowałaś :) i Miciuś i pan Norek cudni na fotkach jak zwykle ! głaski od ciotki Toski :) Quote
jotpeg Posted February 2, 2015 Posted February 2, 2015 eee, tak sobie - w gardle jakby stary kapeć. zawsze wchodzę po schodach co dwa stopnie, a ostatnio - po jednym. czuję się jakbym miała 100 lat. Ale może to dlatego, ze w styczniu miałam urodziny, więc człowiek za dużo myśli... ;) Quote
Toska1 Posted February 3, 2015 Posted February 3, 2015 Oj, powiało mi tu jakimś pesymizmem ... będzie dobrze :) gardziołko się w końcu wykuruje , siły wrócą i będziesz skakać po 3 schody :) a z okazji tych minionych urodzin ( to 18-stka była ? :)) wszystkiego najlepszego w każdej dziedzinie życia życzę ! no i mam nadzieję , że się nam uda niedługo spotkać choćby w przelocie :) Quote
jotpeg Posted February 6, 2015 Posted February 6, 2015 Toska1, jak miło było spotkać się w realu!!! :) jak czasem, to się przez rok nie spotkałyśmy, a tu wczoraj - 2 razy! Norek poznał się z podopieczną Toski1, a ona z nim. Entuzjazm - umiarkowany ;) Quote
Toska1 Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 Nam także było miło :) tak to już bywa z tymi spotkaniami-albo wcale długi czas albo hurtem :) A co do psiego spotkania -Norek olał moją pannę Pyśkolindę całkowicie , ba ,nawet najeżył się okropnie ;) pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce a nie za rok :) Quote
jotpeg Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 właśnie, właśnie, Toska1 :) Miciuś w ogrodzie zimowym; oraz Noruś zimą (wkrótce relacja): 1 Quote
Dana i Muszkieterowie Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 hahaha, jakoś mężczyźni metroseksualni nie uchowaliby się w naszej rodzinie ;)U nas podobnie ;). Widzę, że u Was też sypnęło śniegiem :). Miciusiowi w zimowym ogrodzie: http://i62.tinypic.com/rric0z.jpgśnieg niestraszny :). Norek obwąchuje w skupieniu śnieg, czy jakieś super ślady: http://i60.tinypic.com/qrb1w5.jpg. Zdrówka życzymy, mam nadzieję, że już jest lepiej :). Quote
Bjuta Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 Hej! Mnie wywiało w góry, gdzie śnieg bieluchny i bez soli ale od dwóch dni duje tak, że psy stają na progu i mówią - "idź no po drzewo a my już będziemy pilnować kanapy, żeby nie wystygła". W Katowicach udają stare, chore, co to co 4 godzinki muszą koniecznie siusiu, a tu się okazuje, że 12 to nie problem!!! Dranie! Quote
jotpeg Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 dobrze gadasz, Bjuta! a my wyskoczyliśmy, sprawdzić, jak się zimą ma letnisko; Quote
jotpeg Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 radości Norka nie było końca! serdecznie przywitał się z kolegami zza płota; tu widać, jaki najeżony :) a tu wygląda jak klasyczny wiejski kundel, otoczenie paskudne, brakuje tylko łańcucha; zima na wsi to zupełnie coś innego niż w mieście (co nie znaczy, że ją polubiliśmy ;) Quote
jotpeg Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 jeszcze trochę niemiejskiej zimy... a to słońce! :) Norek pozdrawia serdecznie! Fajnie było :) Quote
Bjuta Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 Przepiękne!!! I słońce i niebieskości zimowe! :) I napuszony Norek na włościach! Gdyby mu dłuższe nóżki doprawić, to by robił za owczarka jak nic! :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.