Anula Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Jeszcze mam jedno pytanie:te budy i psiaki na tych fotkach to są gdzie na wysypisku? Quote
EVA2406 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='nina9999999']zostały zabrane interwencyjnie, tam gdzie mogli. nie dyskutuje o tym gdzie bo sami widzicie. boję się, że poprzez awanturę, wrzaski, oskarżenia itp. rzeczy (słuszne i prawdziwe z resztą) przez głupotę ludzką , biurokrację i brak wiedzy psy zostaną odcięte od pomocy na amen. nie potraktujmy ich jak wybrane ofiary sporu o sprawiedliwość. skupmy się na tym , żeby móc je wyciągnąć i zadbać o nie . nie trudne jest krzyczeć i awanturować się w słusznej sprawie. czasem trzeba może spuścić z tonu, żeby coś uzyskać. każdy dzień na wagę złota. od tego ich życie zależy. nie jest łatwo znaleźć wyjście urągające honorowi i słusznej sprawie, ale czasem dumę trzeba schować do kieszeni i po prostu działać. może bredzę, ale teraz mam w głowie jedynie jak się dostać na wysypisko.....[/QUOTE] Jeśli byłoby gdzie zabrać te psy to jestem pewna, ze w porozumieniu z powiatowym można by je stamtąd zabrać.................tylko dokąd...............nikt nie ma pomysłu..... Quote
Olga7 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Na wysypisku są chyba te psy pokazane w grupie ,na betonie i styropianie .Te w lepszym stanie nieco ,z mniejszymi ubytkami siersci. Quote
ostatniaszansa Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Gdyby w OS był wolny boks i budy , pewnie już po 2 -3 psy byśmy pojechali ale chwile obecną nie mamy . Najwyraźniej coś źle słyszę i coś źle interpretuje albo i nadinterpretuję ... Burmistrza poprosiłam o budy, słomę i wykładanie karmy do pojemników a nie na podłoże gdzie psy załatwiają swoje potrzeby. Poprosiłam o podjęcie leczenia przez weta. Miziać nie zamierzam. Są stosowne zapisy Ustawy i czy się to podoba czy nie burmistrzowi stosować się do nich musi tak jak i musi współdziałac z przedstawicielami Fundacji/ Stowarzyszenia . Nie zabezpieczenie stosowne, tych zabranych z prywatnej posesji zwierząt w ich stanie i przy panujących warunkach atmosferyczych oraz zaniechanie leczenia jest przestępstwem. Skoro nasze działania nie takie jak oczekiwano... Mamy się czym zająć, 342 psy w Boguszycach i problem porzucanych , rozmnażajacych się zwierząt w okolicy Ewa Quote
cyranka Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='EVA2406']Justyna, spróbujcie interweniować u tego s.......a burmistrza, żeby Kasia mogła doglądać te psy, bo w przeciwnym razie ich tam żywych nie będzie...............zobaczysz.....:-([/QUOTE wydaje mi się, że Pan burmistrz właśnie na to liczy - że same odejdą na tamten świat i go uwolnią od zmartwienia !!!! Quote
nina9999999 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 QUOTE=grzenka;18541074]Otóż to, pozwolę sobie zacytować.[/QUOTE] decyzję o kwarantannie wydał Powiatowy weterynarz- bo musiał. psy przebywały ze zwłokami, nie ma co dyskutować. kwarantanna jest do zniesienia, wedle Powiatowego, jeśli psy będą w kontakcie z wet wyznaczonym przez Powiatowego weterynarza miejsca gdzie przebywa pies co 5 dni- można adoptować. Zdjęcia wszystkich psów są na facebook, dobędą nowe- nie wszystko jeszcze zgrane. są z ostrowi i kruszewa, pytajcie, w miarę możliwości będziemy odpowiadać. szczeniaki czy skarlone już poszła informacja na facebook ,które to są (ostrowia- możemy pomóc w transporcie w przypadku adopcji). zgłaszać się do Justyny, czy na wątku w celu adopcji. stowarzyszenie niczyje organizuje to wszystko. zrozumcie- powiatowy rozmawiał z wieloma fundacjami a tylko niczyje wyraziło chęć działania. pojechałyśmy, zrobiłyśmy co można, wychodzimy z siebie by coś zorganizować i osiągnąć ale to bardzo dużo dla kilku osób. prosimy o pomoc. nie naciskajcie na razie na urząd, musimy dostać się do psów, zobaczyć co się dzieje na miejscu i pomóc. zaognianie sytuacji nic nie pomoże. chcemy jak najszybciej tam się zjawić i mieć przyzwolenie na wejście i zabranie zwierząt. spokój i pełna mobilizacja na szukanie domów dla psów. to jest teraz najważniejsze. liczymy na Was. Quote
Luna007 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='T-T-A']A nie ma możliwości na cito powrzucać przez ogrodzenie słomy, kartonów , starych kołder ( nie z pierzem) kurtek itp?[/QUOTE] nie bo one wą w takich boksach osiatkowanych przykrytych blacha falistą Quote
nina9999999 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='Anula']Jeszcze mam jedno pytanie:te budy i psiaki na tych fotkach to są gdzie na wysypisku?[/QUOTE] 10 -na wysypisku. pozostałe w schronisku w kruszewie i ostrowi- w hotelu na okres kwarantanny w ostrowi. Quote
Malgoska Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='ostatniaszansa']Gdyby w OS był wolny boks i budy , pewnie już po 2 -3 psy byśmy pojechali ale chwile obecną nie mamy . Najwyraźniej coś źle słyszę i coś źle interpretuje albo i nadinterpretuję ... Burmistrza poprosiłam o budy, słomę i wykładanie karmy do pojemników a nie na podłoże gdzie psy załatwiają swoje potrzeby. Poprosiłam o podjęcie leczenia przez weta. Miziać nie zamierzam. Są stosowne zapisy Ustawy i czy się to podoba czy nie burmistrzowi stosować się do nich musi tak jak i musi współdziałac z przedstawicielami Fundacji/ Stowarzyszenia . Nie zabezpieczenie stosowne, tych zabranych z prywatnej posesji zwierząt w ich stanie i przy panujących warunkach atmosferyczych oraz zaniechanie leczenia jest przestępstwem. Skoro nasze działania nie takie jak oczekiwano... Mamy się czym zająć, 342 psy w Boguszycach i problem porzucanych , rozmnażajacych się zwierząt w okolicy Ewa[/QUOTE] Ewunia, robicie tyle i możecie. To ON nie robi nic. Powiatowy widze też ma w dupie. Quote
nina9999999 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='ostatniaszansa']Gdyby w OS był wolny boks i budy , pewnie już po 2 -3 psy byśmy pojechali ale chwile obecną nie mamy . Najwyraźniej coś źle słyszę i coś źle interpretuje albo i nadinterpretuję ... Burmistrza poprosiłam o budy, słomę i wykładanie karmy do pojemników a nie na podłoże gdzie psy załatwiają swoje potrzeby. Poprosiłam o podjęcie leczenia przez weta. Miziać nie zamierzam. Są stosowne zapisy Ustawy i czy się to podoba czy nie burmistrzowi stosować się do nich musi tak jak i musi współdziałac z przedstawicielami Fundacji/ Stowarzyszenia . Nie zabezpieczenie stosowne, tych zabranych z prywatnej posesji zwierząt w ich stanie i przy panujących warunkach atmosferyczych oraz zaniechanie leczenia jest przestępstwem. Skoro nasze działania nie takie jak oczekiwano... Mamy się czym zająć, 342 psy w Boguszycach i problem porzucanych , rozmnażajacych się zwierząt w okolicy Ewa[/QUOTE] nie karajcie zwierząt za cholerną biurokracje i znieczulice..... chodzi nam wszystkim o to samo, każdy ma tylko inny pomysł na osiągnięcie celu. Quote
sleepingbyday Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='Rewelacja']wydaje mi się, że nie. Wtedy była mowa wyłącznie o inspektorze TOZ ?[/QUOTE] nie, nie tylko toz. bo niby dlaczego? Ewa - spokojnie - nikt nie ma pretensji, nikt nie uważa, ze jest słodko i burmistrz cacy, nikt nie krytykuje waszych działań. przynajmniej ja tak to odbieram, a jestem nowa w sprawie, więc mam świeże spojrzenie ;-). wiem, ze to tysiąc razy pisane, ale te zdjęcia sa koszmarne i - o matko - jakby mnie kusiło porozrzucac po okolicy ulotki ze zdjęciami dzieł zaniechań burmistrza. Quote
Vicky62 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='olga7']Na wysypisku są chyba te psy pokazane w grupie ,na betonie i styropianie .Te w lepszym stanie nieco ,z mniejszymi ubytkami siersci.[/QUOTE] Czyli te na wysypisku (niby w lepszym stanie) nie maja nic, tylko styropian? Jakie one maja szanse na przeżycie w te mrozy...biedaki porzucone jak smiecie na tym wysypisku... Quote
T-T-A Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Jesli nie doczytałam to przepraszam, ale czy było złozone doniesienie do TOZU? Quote
nina9999999 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='Anula']Jeszcze mam jedno pytanie:te budy i psiaki na tych fotkach to są gdzie na wysypisku?[/QUOTE] zdjęcia na wysypisku to zwierzaki na betonie. w ostrowi są bardzo łyse i w budach, kojce wydzielone na ziemi- min te co jedzą papkę ze śniegu. zdjęcia z kruszewa to w większości skrzynie od góry i piesek z niesamowicie długimi pazurami. Quote
Piesiak Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Ale jak się chcecie dostać do psów nie naciskając na urząd. Chyba nie polubownie, bo do soboty to już może nie być czego ratować! Ludzie przyjadą Wam pomóc, są już takie deklaracje. Quote
EVA2406 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='Malgoska']Ewunia, robicie tyle i możecie. To ON nie robi nic. Powiatowy widze też ma w dupie.[/QUOTE] Bo tam jest zmowa milczenia. A pan O. to policjant, któremu tam nikt nic nie zrobi. Pan G. pożyczył panu O. kilka lat temu 20 000 zł. W ostatnim czasie poprosil o zwrot tej sumy i.......................nie powiem co usłyszał.............. Quote
Bonsai Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Kurczę, chciałam zaproponować DT, ale jak mają świeżb, nużycę, grzyba i nie wiadomo co jeszcze to nie mogę narazić mojego stada. :( ****.. Quote
ulvhedinn Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Nużycę na pewno, reszta to chyba "dokładka"..... Dużo zalżzy od możliwosci izolacji. Quote
EVA2406 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Jeśli są zadeklarowane pieniądze to najlepiej jakby psy trafiły prosto do lecznic. Quote
daga31081980 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 jestem cioteczki i muszę dojść do siebie....rozsyłam po wątkach Quote
ajlii Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='Bonsai']Kurczę, chciałam zaproponować DT, ale jak mają świeżb, nużycę, grzyba i nie wiadomo co jeszcze to nie mogę narazić mojego stada. :( ****..[/QUOTE] Ja zaproponowałam dt po wyleczeniu chorób skóry w klinice weterynaryjnej. To też jakieś rozwiązanie, bo psy z lecznic mogą iść prosto do dt - nie blokują miejsc, nie trzeba się martwić czy nie trafią do schronu z braku innych możliwości. Quote
Lobaria Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Trafiłam z innego wątku... Jutro wszystko przeczytam. Co za znieczulica... Quote
nina9999999 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='Piesiak']Ale jak się chcecie dostać do psów nie naciskając na urząd. Chyba nie polubownie, bo do soboty to już może nie być czego ratować! Ludzie przyjadą Wam pomóc, są już takie deklaracje.[/QUOTE] poczekajmy do jutra, może się uda, jeszcze raz można spróbować- byleby emocje opadły. ciężko będzie znaleźć domy dla tak chorych i zarażający zwierząt. liczymy na cud. Quote
romenka Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Słuchajcie a czy to co burmistrz w tej chwili robi -[B]czyli nie robi nic[/B] to nie jest znęcanie się nad zwierzętami?! Quote
plinka54 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='nina9999999']poczekajmy do jutra, może się uda, jeszcze raz można spróbować- byleby emocje opadły. ciężko będzie znaleźć domy dla tak chorych i zarażający zwierząt. liczymy na cud.[/QUOTE] A nie sądzisz, że takie zwierzęta potrzebują całodobowej kontroli w klinice i dopiero po wstępnym wykurowaniu należałoby je dać do DT? Wydaje mi się że w takim stanie to tylko klinika... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.