Jump to content
Dogomania

Dramat- kilkadziesiąt zagłodzonych psów po śmierci opiekuna- pilnie dt!


esperanza

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='nina9999999']zostały zabrane interwencyjnie, tam gdzie mogli. nie dyskutuje o tym gdzie bo sami widzicie. boję się, że poprzez awanturę, wrzaski, oskarżenia itp. rzeczy (słuszne i prawdziwe z resztą) przez głupotę ludzką , biurokrację i brak wiedzy psy zostaną odcięte od pomocy na amen. nie potraktujmy ich jak wybrane ofiary sporu o sprawiedliwość. skupmy się na tym , żeby móc je wyciągnąć i zadbać o nie . nie trudne jest krzyczeć i awanturować się w słusznej sprawie. czasem trzeba może spuścić z tonu, żeby coś uzyskać. każdy dzień na wagę złota. od tego ich życie zależy. nie jest łatwo znaleźć wyjście urągające honorowi i słusznej sprawie, ale czasem dumę trzeba schować do kieszeni i po prostu działać. może bredzę, ale teraz mam w głowie jedynie jak się dostać na wysypisko.....[/QUOTE]

Jeśli byłoby gdzie zabrać te psy to jestem pewna, ze w porozumieniu z powiatowym można by je stamtąd zabrać.................tylko dokąd...............nikt nie ma pomysłu.....

Link to comment
Share on other sites

Gdyby w OS był wolny boks i budy , pewnie już po 2 -3 psy byśmy pojechali ale chwile obecną nie mamy .
Najwyraźniej coś źle słyszę i coś źle interpretuje albo i nadinterpretuję ... Burmistrza poprosiłam o budy, słomę i wykładanie karmy do pojemników a nie na podłoże gdzie psy załatwiają swoje potrzeby. Poprosiłam o podjęcie leczenia przez weta. Miziać nie zamierzam. Są stosowne zapisy Ustawy i czy się to podoba czy nie burmistrzowi stosować się do nich musi tak jak i musi współdziałac z przedstawicielami Fundacji/ Stowarzyszenia . Nie zabezpieczenie stosowne, tych zabranych z prywatnej posesji zwierząt w ich stanie i przy panujących warunkach atmosferyczych oraz zaniechanie leczenia jest przestępstwem.
Skoro nasze działania nie takie jak oczekiwano...
Mamy się czym zająć, 342 psy w Boguszycach i problem porzucanych , rozmnażajacych się zwierząt w okolicy
Ewa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='EVA2406']Justyna, spróbujcie interweniować u tego s.......a burmistrza, żeby Kasia mogła doglądać te psy, bo w przeciwnym razie ich tam żywych nie będzie...............zobaczysz.....:-([/QUOTE






wydaje mi się, że Pan burmistrz właśnie na to liczy - że same odejdą na tamten świat i go uwolnią od zmartwienia !!!!

Link to comment
Share on other sites

QUOTE=grzenka;18541074]Otóż to, pozwolę sobie zacytować.[/QUOTE]
decyzję o kwarantannie wydał Powiatowy weterynarz- bo musiał. psy przebywały ze zwłokami, nie ma co dyskutować. kwarantanna jest do zniesienia, wedle Powiatowego, jeśli psy będą w kontakcie z wet wyznaczonym przez Powiatowego weterynarza miejsca gdzie przebywa pies co 5 dni- można adoptować.
Zdjęcia wszystkich psów są na facebook, dobędą nowe- nie wszystko jeszcze zgrane. są z ostrowi i kruszewa, pytajcie, w miarę możliwości będziemy odpowiadać. szczeniaki czy skarlone już poszła informacja na facebook ,które to są (ostrowia- możemy pomóc w transporcie w przypadku adopcji). zgłaszać się do Justyny, czy na wątku w celu adopcji.
stowarzyszenie niczyje organizuje to wszystko. zrozumcie- powiatowy rozmawiał z wieloma fundacjami a tylko niczyje wyraziło chęć działania. pojechałyśmy, zrobiłyśmy co można, wychodzimy z siebie by coś zorganizować i osiągnąć ale to bardzo dużo dla kilku osób. prosimy o pomoc. nie naciskajcie na razie na urząd, musimy dostać się do psów, zobaczyć co się dzieje na miejscu i pomóc. zaognianie sytuacji nic nie pomoże. chcemy jak najszybciej tam się zjawić i mieć przyzwolenie na wejście i zabranie zwierząt. spokój i pełna mobilizacja na szukanie domów dla psów. to jest teraz najważniejsze. liczymy na Was.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ostatniaszansa']Gdyby w OS był wolny boks i budy , pewnie już po 2 -3 psy byśmy pojechali ale chwile obecną nie mamy .
Najwyraźniej coś źle słyszę i coś źle interpretuje albo i nadinterpretuję ... Burmistrza poprosiłam o budy, słomę i wykładanie karmy do pojemników a nie na podłoże gdzie psy załatwiają swoje potrzeby. Poprosiłam o podjęcie leczenia przez weta. Miziać nie zamierzam. Są stosowne zapisy Ustawy i czy się to podoba czy nie burmistrzowi stosować się do nich musi tak jak i musi współdziałac z przedstawicielami Fundacji/ Stowarzyszenia . Nie zabezpieczenie stosowne, tych zabranych z prywatnej posesji zwierząt w ich stanie i przy panujących warunkach atmosferyczych oraz zaniechanie leczenia jest przestępstwem.
Skoro nasze działania nie takie jak oczekiwano...
Mamy się czym zająć, 342 psy w Boguszycach i problem porzucanych , rozmnażajacych się zwierząt w okolicy
Ewa[/QUOTE]

Ewunia, robicie tyle i możecie.
To ON nie robi nic. Powiatowy widze też ma w dupie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ostatniaszansa']Gdyby w OS był wolny boks i budy , pewnie już po 2 -3 psy byśmy pojechali ale chwile obecną nie mamy .
Najwyraźniej coś źle słyszę i coś źle interpretuje albo i nadinterpretuję ... Burmistrza poprosiłam o budy, słomę i wykładanie karmy do pojemników a nie na podłoże gdzie psy załatwiają swoje potrzeby. Poprosiłam o podjęcie leczenia przez weta. Miziać nie zamierzam. Są stosowne zapisy Ustawy i czy się to podoba czy nie burmistrzowi stosować się do nich musi tak jak i musi współdziałac z przedstawicielami Fundacji/ Stowarzyszenia . Nie zabezpieczenie stosowne, tych zabranych z prywatnej posesji zwierząt w ich stanie i przy panujących warunkach atmosferyczych oraz zaniechanie leczenia jest przestępstwem.
Skoro nasze działania nie takie jak oczekiwano...
Mamy się czym zająć, 342 psy w Boguszycach i problem porzucanych , rozmnażajacych się zwierząt w okolicy

Ewa[/QUOTE]
nie karajcie zwierząt za cholerną biurokracje i znieczulice..... chodzi nam wszystkim o to samo, każdy ma tylko inny pomysł na osiągnięcie celu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rewelacja']wydaje mi się, że nie. Wtedy była mowa wyłącznie o inspektorze TOZ ?[/QUOTE]

nie, nie tylko toz. bo niby dlaczego?




Ewa - spokojnie - nikt nie ma pretensji, nikt nie uważa, ze jest słodko i burmistrz cacy, nikt nie krytykuje waszych działań.

przynajmniej ja tak to odbieram, a jestem nowa w sprawie, więc mam świeże spojrzenie ;-).

wiem, ze to tysiąc razy pisane, ale te zdjęcia sa koszmarne i - o matko - jakby mnie kusiło porozrzucac po okolicy ulotki ze zdjęciami dzieł zaniechań burmistrza.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olga7']Na wysypisku są chyba te psy pokazane w grupie ,na betonie i styropianie .Te w lepszym stanie nieco ,z mniejszymi ubytkami siersci.[/QUOTE]
Czyli te na wysypisku (niby w lepszym stanie) nie maja nic, tylko styropian? Jakie one maja szanse na przeżycie w te mrozy...biedaki porzucone jak smiecie na tym wysypisku...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anula']Jeszcze mam jedno pytanie:te budy i psiaki na tych fotkach to są gdzie na wysypisku?[/QUOTE]
zdjęcia na wysypisku to zwierzaki na betonie. w ostrowi są bardzo łyse i w budach, kojce wydzielone na ziemi- min te co jedzą papkę ze śniegu. zdjęcia z kruszewa to w większości skrzynie od góry i piesek z niesamowicie długimi pazurami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']Ewunia, robicie tyle i możecie.
To ON nie robi nic. Powiatowy widze też ma w dupie.[/QUOTE]

Bo tam jest zmowa milczenia. A pan O. to policjant, któremu tam nikt nic nie zrobi. Pan G. pożyczył panu O. kilka lat temu 20 000 zł. W ostatnim czasie poprosil o zwrot tej sumy i.......................nie powiem co usłyszał..............

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']Kurczę, chciałam zaproponować DT, ale jak mają świeżb, nużycę, grzyba i nie wiadomo co jeszcze to nie mogę narazić mojego stada. :( ****..[/QUOTE]

Ja zaproponowałam dt po wyleczeniu chorób skóry w klinice weterynaryjnej. To też jakieś rozwiązanie, bo psy z lecznic mogą iść prosto do dt - nie blokują miejsc, nie trzeba się martwić czy nie trafią do schronu z braku innych możliwości.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Piesiak']Ale jak się chcecie dostać do psów nie naciskając na urząd. Chyba nie polubownie, bo do soboty to już może nie być czego ratować!
Ludzie przyjadą Wam pomóc, są już takie deklaracje.[/QUOTE]
poczekajmy do jutra, może się uda, jeszcze raz można spróbować- byleby emocje opadły.
ciężko będzie znaleźć domy dla tak chorych i zarażający zwierząt. liczymy na cud.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nina9999999']poczekajmy do jutra, może się uda, jeszcze raz można spróbować- byleby emocje opadły.
ciężko będzie znaleźć domy dla tak chorych i zarażający zwierząt. liczymy na cud.[/QUOTE]

A nie sądzisz, że takie zwierzęta potrzebują całodobowej kontroli w klinice i dopiero po wstępnym wykurowaniu należałoby je dać do DT? Wydaje mi się że w takim stanie to tylko klinika...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...