Alicja Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 Kurcze , nie macie dla chudzinki jakieś kapoty ?? Nawet stary sweter , polar można mu jakoś dopasować . Złe samopoczucie może też być od przeziębienia . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milka__ Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 Z temperaturą w pomieszczeniu nie ma naprawdę tragedii, a wręcz przeciwnie, Kuba ma tam naprawdę fajne warunki. Pomieszczenie jest wyłożone kafelkami, ogrzane (jest naprawdę cieplutko), na podłodze wyłożyłam mu koce i ma też swoje łóżeczko drewniane, a w nim też koce, kapy i wielką miękką poduchę. Nie jest mu tam na pewno zimno. Gorzej z jego stanem ogólnym... wygląda na chorego, zaniepokoiły mnie te wymioty i biegunka :( Boję się, że może być odwodniony, a to już nie wróży nic dobrego... co z tym DT o którym pisała buuterfly? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Martwię się o Kubę:( A o jakim DT buuterfly pisała? Ja nic nie wiem, telefonów też w jego sprawie zero:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sundayrose Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Ela, na wątku 'gorzowskie psiaczki...' coś buuterfly pisała o dt... chyba najlepiej zapytać TOZ, może p. Anię D.? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 [quote name='sundayrose']Ela, na wątku 'gorzowskie psiaczki...' coś buuterfly pisała o dt... chyba najlepiej zapytać TOZ, może p. Anię D.?[/QUOTE] Teraz doczytałam na "gorzowskich psiaczkach", zapytam p.Anię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buuterfly Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 I co wiecie coś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 [quote name='sayuri13']Ja jestem ze Stargardu (50 km od Szczecina) ale mąż w weekend najczęściej jest w Szczecinie na prawobrzeżu a w tygodniu jeździ służbowo do Gorzowa więc jak się zmieści to może udałoby się w przyszły weekend zabrać. :)[/QUOTE] podaj proszę nr tel do siebie na PW nie dodzwoniłam się do qmpla teraz na weekendzie, może był w trasie gdzieś za granicą do środy powinnam ustalić co z tą plandeką, znaczy jakoś odbiór dograć i o wymiary dopytam [quote name='Milka__']Widać, że w boksie stara się zachować czystość. To typowy kanapowy piesek, nie lubiący zimna, kochający ciepełko i miękkie poduszki... [/QUOTE] tak przeczytałam i dopiero teraz do mnie dotarło ... przecież ta bida z łańcucha zabrana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sayuri13 Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Nie mogę wyslać PW do ciebie :( nie wiem czemu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 [quote name='buuterfly']I co wiecie coś?[/QUOTE] Okazuje się, że Kuba miał być w sobotę zabrany do DT (Pani z zaprzyjaźnionej fundacji z Niemiec mu go znalazła). Ale ktoś w schronisku powiedział, że nie, bo ma go fundacja zabrać. Jaka fundacja? Nie wiadomo, ktoś chyba coś pomylił i wyszło wielkie nieporozumienie z niekorzyścią dla Kubusia. I najgorsze, że on dziś trafił do lecznicy weterynaryjnej z powodu ostrej biegunki i wymiotów:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sundayrose Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 :-( :-( :-( Trzymaj się chudzieńki i nie dawaj... Dobrze, że jest pod opieką weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Właśnie wpadłam zobaczyć,co u Kubusia,a tu takie smutne wieści i żadnego telefonu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 ehhh, ale ew. ten dt może Kubę zabrać w każdej chwili? czy juz przepadło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Ten już przepadł, ale prawdopodobnie będzie inny - chyba w Niemczech. Mam dostać w tygodniu odp. Ale przede wszystkim dzwonię jutro rano do lecznicy spytać jak ma się Kuba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 [quote name='koelka']Ten już przepadł, ale prawdopodobnie będzie inny - chyba w Niemczech. Mam dostać w tygodniu odp. Ale przede wszystkim dzwonię jutro rano do lecznicy spytać jak ma się Kuba.[/QUOTE] Sprawdźcie to dokładnie. W Niemczech w wielu landach psy tej rasy/mieszańce są zabronione. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 [quote name='sayuri13']Nie mogę wyslać PW do ciebie :( nie wiem czemu[/QUOTE] a ja wiem ;) mam przepełnioną skrzynkę ... już czyszczę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted February 6, 2012 Author Share Posted February 6, 2012 Kuba czuje się lepiej - zaszkodziła zbyt duża ilość jedzenia. Chłopak wygłodzony, a tu każdy chciał dobrze i podkarmiał. Przynajmniej do jutra zostaje jeszcze w lecznicy, więc będzie pod kontrolą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 Najważniejsze,że nic poważnego.Kubusiu-trzymaj się :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milka__ Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 Mam nadzieję, że się znajdzie DT dla Kuby... :( A w której lecznicy on jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted February 6, 2012 Author Share Posted February 6, 2012 [quote name='Milka__']Mam nadzieję, że się znajdzie DT dla Kuby... :( A w której lecznicy on jest?[/QUOTE] Szkoda, że nie pojechał do DT w sobotę, bo była Pani po niego, ale usłyszała, że on już ma DT (???) Ale może jeszcze się znajdzie. Kuba jest na Myśliborskiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 [quote name='koelka']Szkoda, że nie pojechał do DT w sobotę, bo była Pani po niego, ale usłyszała, że on już ma DT (???) Ale może jeszcze się znajdzie. Kuba jest na Myśliborskiej.[/QUOTE] Mam złe skojarzenia z tą lecznicą,jakieś 1,5 roku temu wyciągałam stamtąd szczeniaka boksia,był w fatalnym stanie-skóra porażka,wychudzony i do tego okazało się,że z parwo go zabrałam.Pies był u nich kilka dni,nie miał kroplówek,szczepionki,ani żadnych kroplówek,niestety po tygodniu u mnie odszedł :( Malutki Rokuś :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koelka Posted February 6, 2012 Author Share Posted February 6, 2012 [quote name='tatankas']Mam złe skojarzenia z tą lecznicą,jakieś 1,5 roku temu wyciągałam stamtąd szczeniaka boksia,był w fatalnym stanie-skóra porażka,wychudzony i do tego okazało się,że z parwo go zabrałam.Pies był u nich kilka dni,nie miał kroplówek,szczepionki,ani żadnych kroplówek,niestety po tygodniu u mnie odszedł :( Malutki Rokuś :([/QUOTE] Pamiętam Rokusia - byłam wtedy w lecznicy, jak go zabierałaś:( Ta lecznica współpracuje ze schroniskiem, dlatego Kuba tam przebywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajusza Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 Niestety .... ale tak jest, jak pisze się rzeczy co do których nie jest się poinformowanym na 100% ... ktoś napisze, że słyszał o jakimś dt, ktoś powiedział w schronie, że słyszał o dt .... i koniec końców pies nie ma żadnego dt i jest nadal w schronisku :-( . Ludzie piszcie i mówcie sprawdzone informacje a nie domysły :-( Potem nie dziwne, że wolontariuszy traktuje się jak niepoważne osoby .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwcia93 Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 (edited) [quote name='Kajusza']Niestety .... ale tak jest, jak pisze się rzeczy co do których nie jest się poinformowanym na 100% ... ktoś napisze, że słyszał o jakimś dt, ktoś powiedział w schronie, że słyszał o dt .... i koniec końców pies nie ma żadnego dt i jest nadal w schronisku :-( . Ludzie piszcie i mówcie sprawdzone informacje a nie domysły :-( Potem nie dziwne, że wolontariuszy traktuje się jak niepoważne osoby ....[/QUOTE] Pierwsze info o DT wyszło w sobotę rano a żadnej z nas (mnie, maxiowej i czikusiowej) w weekend nie było w schronie i żadna z nas nie rozmawiała z żadnym z pracowników. Jedyną osoba która była w sobotę to wiem, że była Milka. Reszta wolontariuszy pewnie nawet nie ma dogo więc nawet o Kubie nie wiedzieli. To nie wolontariusze zawinili. Moim zdaniem możliwe, że któryś z pracowników mógł przekręcić jakieś info od administratora, bo on chyba wiedział tak ?? Bo tak szczerze to ja sama nie łapię się kto był za co odpowiedzialny, bo tu jakieś info, tam ktoś niby coś wie, a tak na serio nikt nie wiec co się stało, a może uda się to jakoś odkręcić...?? ma ktoś kontakt z tą fundacją ? i co to wgl za fundacja ? Edited February 6, 2012 by iwcia93 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milka__ Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 Iwona, ja nie wiem po co się tłumaczysz ;) Tak,ja byłam w schronie i na wejściu spytałam pracownika, czy Kuba jeszcze u nas jest, czy ktoś go nie wziął, bo ponoć był ktoś zainteresowany żeby go zabrać na DT - ale nic więcej. Potem do mnie dzwonili ze schronu spytać się czy wiem coś jeszcze o tym DT - powiedziałam, że nie mam żadnych informacji i jeżeli ktoś jest nim zainteresowany to mają go od razu wydawać pierwszej osobie, która ma dla niego warunki, bo jego stan nie jest za ciekawy. Powiedzieli, że ok i że skontaktują się z osobą, która jest/była (nie wiem kto, co, jak i gdzie) zabraniem go. Tyle o sprawie. Także nie wiem, czy ktoś jeszcze rozmawiał o tej sprawie z kimś ze schroniska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwcia93 Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 Jak to po co, żeby nie było tak jak Kajusza napisała że ludzie mówią nie znając całej prawdy, a ktoś ma wolontariuszy za osoby niekompetentne i nieodpowiedzialne. Jak by to było z mojej winy (bo komuś źle coś przekazałam) to wzięłabym to na siebie. Ale mnie wtedy nawet nie było, i nawet nie wiem dalej co to za fundacja. A chyba każdy chce żeby Kuba znalazł chociaż DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.