Jump to content
Dogomania

Nasza Pani została zamordowana na naszych oczach. Barbiusza sparaliżowana!!


asiuniap

Recommended Posts

  • Replies 682
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nikt nie dzwoni :placz: Podajcie mi swoje adresy e-m. kto może, tutaj lub na pw, wyślę maila przechodniego. Rozsyłajcie dalej, po swoich znajomych.
To co teraz napiszę może się wydać śmieszne, ale zupełnie nieoczekiwanie, jak piszę np. w wordzie, otwiera mi się zdjęcie z suczkami, tak jakby się przypominały. Dziwne to, bo jak staram się zamknąć, nie zamyka się, w zasadzie tworzy się z tego zdjęcia jakby znak wodny... Jutro poproszę Romenkę, żeby choć zajrzała co u nich słychać :-(
Poza tym to akurat zdjęcie samo zapisało mi się na pulpicie i w innych miejscach.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=3225697#post3225697"][IMG]http://jemakra.sileman.net.pl/dogo/3p5.jpg[/IMG][/URL]

czy ktos z Palucha byl u nich?
nie mozna nawet pw teraz wysylac przez te prace na dogo...a takie to potrzebne w takich akcjach

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z Romenka. Niestety nie jest wolontariuszką na Paluchu. Dzwoniłam też do Kory. Obiecała w poniedziałek zajrzeć do nich. Dowiadywałam się, dyr. hotelu wie, że suczki nie powinny być rozdzielone.
Ja też myślałam o hotelu. Ale koszty. Ja nie mam. I jaką opcję przyjąć? Czy szukać dwóch domów i rozdzielać suczynki, czy jednak szukać jednego domu??? :???: Z tym pierwszym zapewne byłoby łatwiej, dla nich psychicznie zapewne gorzej. Narazie szukamy dla nich jednego domu. Jakie są Wasze opinie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiuniap']Rozmawiałam z Romenka. Niestety nie jest wolontariuszką na Paluchu. Dzwoniłam też do Kory. Obiecała w poniedziałek zajrzeć do nich. Dowiadywałam się, dyr. hotelu wie, że suczki nie powinny być rozdzielone.
Ja też myślałam o hotelu. Ale koszty. Ja nie mam. I jaką opcję przyjąć? Czy szukać dwóch domów i rozdzielać suczynki, czy jednak szukać jednego domu??? :???: Z tym pierwszym zapewne byłoby łatwiej, dla nich psychicznie zapewne gorzej. Narazie szukamy dla nich jednego domu. Jakie są Wasze opinie?[/quote]

ja jestem za dla obydwoch

1/ jednym domem
2/ obawiam sie ze nie udzwigniemy hotelu, dla dwoch zwlaszcza, bo to i trudniejsza adopcja..a rozdzierlac je nie..nie mozge sobie tego wyobrazic
3/ raczej by, byla za zorganizowaniem wizyt wolontariuszek z Palucha
ile ich jest?
czy moga poswiecic ten kwadrans powiedzmy na te dwie, kazda od czasu do czasu
juz pisalam prosilam o to w watku Palucha, ale niezbyt to jakos wychodzi, chco wydawalo mi sie ze powinny niejako za punkt honoru wziac, ze kobieta tyle lat z tymi suniami dla bezdomnych psow pomogala, ze choc dzis nalezy im sie choc ich wlasny spacerek z 'gadajacym' wolontariuszem

ja juz sie martwie Portierkiem i zamartwiam i choc wspanialy piesio
nie trafil jeszcze na swojego czlowieka

atutaj az dwie sunie no i koszty

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiuniap']
[B]Były sobie trzy pieski, które miały dobra Panią. Ta Pani kochała zwierzęta i codziennie w towarzystwie swoich psów jeździła dokarmiać bezdomne dzikie psiaki, żyjące w niezabudowanej części Warszawy.[/B]
Jej psiaki były bezpieczne, miały ciepło, opiekę i łóżeczko swojej Pani, zawsze pełną miskę.
[B]Aż pewnego dnia zdarzyło się nieszczęście, ich Pani została zamordowana. One na to patrzyły, ale nie mogły pomóc :placz: Najprawdopodobniej samiec ją bronił, bo też zginął. [/B]
Zostały dwie suczki... Teraz same są bezdomne, siedzą razem w jednym boksie na Paluchu. Prosto z łóżka swojej Pani trafiły na mokre deski w boksie, do drewnianej budy. Zły los :placz:
Barbiusza (owczarkowata) ma około 7 lat.
Czarna, smukła Sara około 3.
Barbiusza jest bardzo spokojna, przyjacielska, troszkę gadatliwa.
Stała przy siatce i cały czas mi opowiadała, co się stało, pewnie pytała dlaczego? Gdybym ja tylko mogła zrozumieć psią mowę :-(
Sara jest bardzo nieśmiała. Kiedy była jeszcze młodziutką suczką z bezpańskiego stada, poszła za swoją Panią do domu i z nią zamieszkała. Wtedy jej los odmienił się na lepsze.
Czy uda się to jeszcze raz???
Czy dlatego, że jest nieśmiała, nie podejdzie, nie zaszczeka, całe swoje życie spędzi w schroniskowym boksie?
Pieski są w schronisku od grudnia.
Mieszkały w małym mieszkaniu w bloku, nie mają dużych wymagań.
Sara na pewno potrzebuje trochę cierpliwości, żeby zaufać znowu. Obie przeżyły starszną tragedię. Na ich oczach zginęła ukochana pani i pies towarzysz.
[B]Chodzą ładnie na smyczy, albo i bez smyczy - ich Pani nauczyła je tego.[/B]
Siedza w bloku E na tyłach schroniska, bloki z samej siatki, hula wiatr, w boksie buda bez słomy (byłam w grudniu).
Dobrze byłoby, gdyby mogły zostać razem - one cały czas trzymają się blisko siebie.
Jeżeli byłoby to niemożliwe, to przynajmniej żeby w tym samym dniu obie trafiły do domów, żeby żadna z nich nie została osamotniona w boksie.
Barbiusza i Sara, Schronisko na Paluchu, blok E 92 (w dalszej części schroniska). Sara numer 3460, Barbiusza 3461
Kontakt: 504 74 24 96

[B]Czy ktoś z wolontariuszy z Palucha mógłby zajrzeć i zobaczyć o u nich słychać? Bardzo proszę[/B] :-(

Barbiusza to ta mniejsza

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img214.imageshack.us/img214/7199/barbiusza36es.jpg[/IMG][/URL]

Sara
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img216.imageshack.us/img216/5571/sara11ct.jpg[/IMG][/URL]
[/quote]
zaraz, a czy ta pani nie miszkała w okolicach Al.SOLIDARNOŚCI-w okolicach Sądu? widywałam tam starszą babeczkę-własnie z 3 psami-takie większe grzecznie za nią szły.

Link to comment
Share on other sites

bardzo bardzo kulturalna pani, kiedys z nia rozmawialam...
o psach oczywiscie i o ludziach

te jej wieczory kulturalne, nie narzucajac sie stala z podniesiona glowa, by uzbierac cos na te miseczki
dla bezdomnych psow

takiego konca swojego nie przewidziala, ani tego ze jej tez beda bezdomne

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...