socurek Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 Obudziłam się o 4:00. Dopiero kiedy wyszłam z domu poczułam, jak powoli rodzą się we mnie strach i wątpliwości. Czekała mnie długa, samotna droga na drugi koniec Polski, a tam... cóż... wielka niewiadoma. Tej nocy prawie nie spałam. W pociągu również nie zmrużyłam oka. Do przedziału wsiadali różni ludzie. Czytałam SMSy, które ciągle przychodziły na moją komórkę. Wszystkie brzmiały podobnie: "nie jedź, nie rób głupstwa, będziesz żałować". "Nic się nie stanie, jeśli się nie uda"- starałam się pocieszać. Po sześciu godzinach podróży dotarłam na miejsce przeznaczenia. Wyciągnęłam komórkę i wykonałam krótki telefon, podczas którego dowiedziałam się czym i jak mam dalej dojechać. Wysiadłam na przystanku MPK. Otaczał mnie las. Zobaczyłam ścieżkę i drogowskaz. Jeszcze tylko 200 metrów... A co potem? Jeszcze będzie czas pomyśleć... Miły Pan poprowadził mnie wzdłóż ogrodzenia. "To ten. Jest pani pewna, że da sobie radę?". Patrzyłam na niego i myślałam, że tak bardzo inaczej go sobie wyobrażałam... Miał być postawny, budzący respekt. Był chudy. Brzydki. Chciałam stamtąd wyjść... powiedzieć, że to pomyłka i wyjść... albo, że się rozmyśliłam... "Decyduje się pani?" "Tak." Stałam na dworcu. W ręce zaciskałam koniec smyczy. Po jej drugiej stronie był obcy pies patrzący na mnie obojętnie. Nagle obcy pies zbliżył się i mocno przytulił głowę do mojej nogi. "Wiem co chcesz powiedzieć" szepnęłam ze łzami w oczach i położyłam rękę na głowie mojego psa. Kocham Cię NORTHONKU... nie mogło być inaczej... [URL="http://img149.imageshack.us/img149/7136/24090611341kq.jpg"][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/7136/24090611341kq.th.jpg[/IMG][/URL] Mój Northonek dzień po przyjeździe ze schroniska. [IMG]http://foto.onet.pl/2eap1,xkg1bkocs008,6kie1,u.html[/IMG] [U][IMG]http://foto.onet.pl/2eap1,xkg1bkocs008,6ki92,u.html[/IMG][/U][IMG]http://foto.onet.pl/2eap1,xkg1bkocs008,6ki92,u.html[/IMG][IMG]http://foto.onet.pl/2eap1,xkg1bkocs008,6kie1,u.html[/IMG][IMG]http://foto.onet.pl/2eap1,xkg1bkocs008,6kie1,u.html[/IMG][IMG]http://foto.onet.pl/2eap1,xkg1bkocs008,6kie1,u.html[/IMG][img]http://foto1.m.onet.pl/_m/4dad133e7368460376bf48c3d62af109,5,19,0.jpg[/img] A to foto, które sprawiło, że przejechałam samotnie przez pół Polski... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moonek Posted January 23, 2007 Share Posted January 23, 2007 Masz wielkie serce i determinacje. A skad w ogole pomysl, ze wlasnie tam pojedziesz i wezmiesz Northonka? Wiedzialas o zywocie tego pieska? Historia wzruszajaca. Mam nadzieje, ze we dwoje spedzicie wiele wspanialych chwil. I z cala pewnoscia wiele jeszcze przed Toba takich psinych oznak wdziecznosci, jak ten na worcu. Beda z zaciekawieniem sledzic Wasze kolejne dni. Mocno pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kamcia_14 Posted January 23, 2007 Share Posted January 23, 2007 [B][I]Socurku 6 fotek nie chce się wyświetlić :placz: Może poprawisz [/I][/B] [B][I]je bo koniecznie chce obejrzeć Northonka :razz:. [/I][/B] [B][I]Masz talent do pisania mówię ci :razz:. [/I][/B] [B][/B] [B][I]PS. Wpadnij do nas do galeri :loveu:. [/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted January 23, 2007 Share Posted January 23, 2007 Wzruszająca i pięknie napisana historia..... Jak długo Nortonek jest u Ciebie? Koniecznie daj wiecej fotek, koniecznie chcę zobaczyć tego szczęściarza! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anushka Posted January 23, 2007 Share Posted January 23, 2007 ja nie miałam tyle szczęscia co ty..ja jak zajechałam na drugi koniec Polski do schroniska okazało się,że sukę ktoś wyadoptował pół godz przede mną :-( a było mówione,przez tel że jade i wogóle..zostałam z miską i smyczą..pustą..a ja ją już z fotek pokochałam..dobrze,że teraz jest Halszka..życzę powodzenia w prowadzeniu galerii,Dobek booski,tylko popraw inne fotki :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moonek Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 Co tam Socurek u Was? Czekam z niecierpliwoscia na dalsza opowiesc o losach Northonka. Nie ukrywam, ze rowniez dlatego, ze Twoje pioro jest niezwykle przyjemne dla czytelnika. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 ja takze jestem ciekawa skad wiedzialas o tym psiaku :loveu: :loveu: :loveu: piekna historia... czekam na wiecej zdjęć :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jupi Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 Opowiedz nam coś więcej o Northonku i więcej fotek poprosimy Pozdrawiamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted January 26, 2007 Author Share Posted January 26, 2007 23 stycznia minęło dokładnie 4 miesiące, odkąd zamieszkał ze mną Northon. Od tamtego czasu pierwszą rzeczą, którą robię po przebudzeniu jest sprawdzenie, czy jest blisko mnie. Codziennie patrzę na niego, jak radośnie biega po parku i porównuję jego radosne spojrzenie z tamtym zrezygnowanym, którym obdarzył mnie wtedy w schronisku. Długo czekałam zanim udało mi się stworzyć w miarę odpowiednie warunki aby dać jakiemuś stworzeniu dom. Wreszcie miałam się wyprowadzić do swojego własnego mieszkania. Wiedziałam, że chcę pokochać psa, którego ktoś odrzucił. Chciałam uczynić jego życie lepszym... Szukałam tutaj... Oto część historii moich poszukiwań: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2064518#post2064518"]http://www.dogomania.pl/f...518#post2064518[/URL]. Decyzja była trudna. Mój miał być Boss... No właśnie Ania-k... to nie miał być mój pies. Wybrałam innego. Niestety, kiedy zadzwoniłam okazało się, że już go nie ma. Natomiast poinformowano mnie, że jest inny dobek, też kopiowany, tak jak sobie życzyłam. Wysłano mi zdjęcia... Oto jedno z nich. [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/fe195f407588a4fdb18fc5e94221f710,5,19,0.jpg[/IMG] Zadzwoniłam do schroniska i obiecałam, że przyjadę po psa za tydzień. Zdarzyło się jednak tak, że moja ówczesna lokatorka- wieloletnia przyjaciółka zmieniła zdanie co do psa i oświadczyła, że jednak nie zgadza się, byśmy... ja i pies... przez miesiąc mieszkali z nią pod jednym dachem. Jednym słowem myślała, że zrezygnuję z dobka. Poszłam za ciosem. Dwa dni później się wyprowadziłam i wróciłam do rodzinnej miejscowości. Jednak psa wziąść nie mogłam. Zadzwoniłam do schroniska i prosiłam Panią Dyrektor by go dla mnie zatrzymała. Zaproponowałam nawet zapłatę za psa i jego utrzymanie przelewem. Ale Pani Dyrektor nie chciała pieniędzy- obiecała, że pies będzie czekał na mnie tydzień. Chciałabym podziękować Pani Dyrektor Olsztyńskiego Schroniska (P. Anna Barańska)... podziękować za wyrozumiałość... i za parę wiernych oczu wpatrujących się we mnie co dnia jak w bóstwo... I chciałabym podziękować wszystkim, którzy nas odwiedzili na naszym fotoblogu... [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/97214fc11308e83ef5ca9c057e8a6b50,5,19,0.jpg[/IMG] A tutaj mu można policzyć żeberka: [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/fc7563620e0071f4b708bee6017f1f80,5,19,0.jpg[/IMG] A tutaj mój pies najukochańszy czeka na swoją najdroższą panią... Gdzie?? Oczywiście przed sklepem zoologicznym :-) /Przytyło mu się troszkę/ [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/d536497ddb60fe0c9186501b33bbc89b,5,19,0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moonek Posted January 26, 2007 Share Posted January 26, 2007 Rozumiem teraz Twoja decyzje. Bardzo pieknym psem jest Northonek. No i szczesciarz, jakich malo. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted January 27, 2007 Author Share Posted January 27, 2007 [img]http://foto3.m.onet.pl/_m/d6f9845f69b788e856453eab16dabcef,5,19,0.jpg[/img] :iloveyou: Piesek mówi "hello" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetta Posted January 27, 2007 Share Posted January 27, 2007 :placz:piekne to...wzruszylam sie....:placz: Jestes cudowna osoba... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 27, 2007 Share Posted January 27, 2007 [I][B]Cudowny pies i pięknie opisana wasza historia ....która mam nadzieję bedzie sie jeszcze pisać przez wiele lat:loveu:[/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted January 30, 2007 Author Share Posted January 30, 2007 Kochany mój piesku... jesteś największym blaskiem mojego życia. Sprawiasz, że każdego wieczoru chętnie wracam do domu, bo czekasz w nim Ty. Nie straszne mi największe mrozy, bo ogrzewa mnie ciepło Twojego serduszka. Powiedz mi, piesku, jak kiedykolwiek mogłam żyć bez Ciebie i jakie to było życie? I mogłabym teraz zrezygnować ze wszystkiego... ale nie z Ciebie. I mogłabym żałować tysiąca rzeczy, ale nie tego, że los nam siebie przeznaczył. Każdego dnia gdy patrzę na Ciebie nie posidam się ze szczęścia, że jesteś ze mną. Mogło się zdarzyć tyle rzeczy... mogłam szukać innego pieska... mogłam zaspać tamtego ranka na pociąg... mogłam nie trafić wogóle do schroniska... mogłam po prostu stchórzyć i spanikować... Jak dobrze, że jesteśmy razem! Nic nie zastąpi pary tych czarnych oczek, wilgotnego nochalka i sterczących uszek. Kocham wszystkie moje cztery niesforne łapki. I kocham jak się gramolisz pod kołderkę... i jak się rozpychasz na łóżeczku... i ten śmieszny wyraz pyszczka jak się Ciebie wyrwie ze snu, a Ty nie wiesz co się dzieje. Psiurku, jesteś moim małym światem. [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/041ec87aac579c6084f79f7a6dfa2be1,5,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/ffb07984522e42ff6ba43542d1a35659,5,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/16ced0232278a4ec4f20904e09f2a3fe,5,19,0.jpg[/IMG] I przyznasz mi chyba piesku, że taaaaaacy jesteśmy ze sobą szczęśliwi!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jupi Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 [img]http://foto2.m.onet.pl/_m/16ced0232278a4ec4f20904e09f2a3fe,5,19,0.jpg[/img] ulubiona poza do snu moich chłopaków, zwłaszcza Jupiego:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted January 31, 2007 Author Share Posted January 31, 2007 Moje "Maleństwo" na spacerku [img]http://foto3.m.onet.pl/_m/f5f83eb669c1c166f36427c1c2c8a69f,5,19,0.jpg[/img] Najstraszniejszy zabójca śniegowych kulek w pogoni za swą ofiarą... [img]http://foto1.m.onet.pl/_m/5f990e1af5a109aed0e3395039956e39,5,19,0.jpg[/img] Northonek na tropie [img]http://foto3.m.onet.pl/_m/f148cf34d316bdad2dbd633020997d5b,5,19,0.jpg[/img] Chwila skupienia :p [img]http://foto1.m.onet.pl/_m/9173a3de1184c165159e34a1951d89c1,5,19,0.jpg[/img] A taki jestem piękny :loveu: [img]http://foto0.m.onet.pl/_m/88308b4da426c9be24151c4ca35e5cc8,5,19,0.jpg[/img] [SIZE=5][COLOR=Plum][FONT=Arial Black]POZDRAWIAMY WSZYSTKICH...[/FONT][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted January 31, 2007 Author Share Posted January 31, 2007 [B][SIZE=6][FONT=Comic Sans MS][COLOR=Red]MOJE WIELKIE SZCZĘŚCIE: [img]http://foto1.m.onet.pl/_m/1f1dbdb05cd99047e235135517f82c99,5,19,0.jpg[/img] [img]http://foto0.m.onet.pl/_m/df05898a05d5c6f3579bca5173a75174,5,19,0.jpg[/img] [img]http://foto0.m.onet.pl/_m/c5585af356f26b452af124241f5175ec,5,19,0.jpg[/img] [/COLOR][/FONT][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 piekna historia pieknego peiska.... jestem pod wrazeniem.. wrazeniem Twojej determinacji... Brawo!! wymiziaj tego przystojniaka odemnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morskie Oko Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 :Cool!: [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=darkred]WSPANIAŁA, wzruszająca i piękna historia!!![/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=#8b0000][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=#8b0000]Wielkie uznanie dla Ciebie - za decyzję i determinację, a przede wszystkm, za to, że dałaś MU ciepły i kochający dom!!! [/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia>>> Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 Wspaniała historia... aż się popłakałam:oops: Wielkie brawa dla Ciebie za odwagę i wielkie serducho. Wymiziaj przystojniaka ode mnie i Brutuska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Xiara Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 Piękna historia i.. Śliczny piesek :loveu: Pozdrawiamy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted February 6, 2007 Author Share Posted February 6, 2007 Odajemy zimową atmosferę :p [img]http://foto3.m.onet.pl/_m/10802bc574356a2053a8a507c78179ab,5,19,0.jpg[/img] Nuuudzi mi się... :diabloti: [img]http://foto3.m.onet.pl/_m/7b6793f7a67451e7195b8293c97dbe17,5,19,0.jpg[/img] Co by tu jeszcze wymyśleć?? :cool3: [img]http://foto3.m.onet.pl/_m/72242a431798caf742312635c14ef667,5,19,0.jpg[/img] I gdzie jeszcze wsadzić nosa?? :razz: [img]http://foto2.m.onet.pl/_m/4ad971eb1db2930182062af5595268da,5,19,0.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 Śliczny dobuś :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
socurek Posted February 9, 2007 Author Share Posted February 9, 2007 [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/69f0e79e5b1555a108b3f48228d7fcbe,5,19,0.jpg[/IMG] Szkoda, że nie możesz tego przeczytać Piesku... ale jesteś wart wszystkiego, co dotychczas zrobiłam, żebyś ze mną był i wszystkiego, co zrobię, żeby ci było jak najlepiej. Jesteś moim szczęściem każdego dnia. Pamiętam, że kiedy zabierałam cię do Krakowa... kiedy pociąg ruszył, zerwałeś się na równe nogi tylko po to, żeby spojrzeć za okno ten ostatni raz. Pomyślałam wtedy, że się żegnasz. Ruszasz w nieznane z całkiem obcym człowiekiem... niepewny co cię czeka... Obiecałam ci wtedy, że będziesz szczęsliwy. I czasem, kiedy patrzę jak się nad czymś zamyślasz i patrzysz nieprzytomnie gdzieś ponad horyzont, myślę sobie co tak naprawdę się stało w Twoim życiu. Czy ktoś cię kochał tak bardzo jak ja? Czy też pozwalał ci spać przy sobie pod kołderką? Czy też z tobą rozmawiał? Czy cię skrzywdził? Czy się zgubiłeś podczas spaceru? Czy ktoś cię po prostu nie zabrał do domu? I czy jeszcze tęsknisz? Kocham cię, Piesku. [COLOR=Red][SIZE=7]POZDRAWIAMY WSZYSTKICH !!! :Rose::Rose::Rose:[/SIZE][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Silky Posted February 9, 2007 Share Posted February 9, 2007 :multi: :multi: :multi: :multi: Wspamiały wyczyn. :multi: :multi: :multi: :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.