Jump to content
Dogomania

Konik vel Vito tak długo czeka na swój domek... Gdzie on jest???


dreag

Recommended Posts

[quote name='zuanna']Może teraz boją się groźnego mafioza :evil_lol:[/QUOTE] Groźny mafioso powiadasz... Otóż ten nasz mafioso niestety dostał "po gębie" od pewnej psiej damy:mad:.
Z pewnością nabrał "mafijnego" wyglądu, ale czy to przysporzy mu popularności wśród ludu:roll:? Niestety tak się niefortunnie zdarzyło, że Vitek oberwał po faflu i uchu, nie obyło się bez szycia. Mam nadzieję, że zmiany będą mało widoczne, ale pewnie będą.
Ale cóż zrobić, bójki wśród psów się zdarzają, trafiły na siebie dwa nielubiące się typy i tyle. Każdemu mogło się zdarzyć... Dobrze, że rany nie były rozleglejsze, jak to przy szczepach bywa. Kuna latała z nim do weta, konsultowała najlepsze leczenie. Dzięki temu Koniś Koniś szybko wraca do formy.
Tym sposobem dobek urządzony na zimę;). Zameldował się w domu swojej opiekunki i teraz "trzęsie" chałupą;). Coś mu się w końcu za tą zniewagę należy:).
Mój biedaczek.

[B]Greta[/B], jak tam się chłopak sprawuje?

Edited by dreag
Link to comment
Share on other sites

Wiem, że i Wy potrzebujecie pieniędzy z bazarku, więc musicie tu być:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/236266-Bazarek-dla-Twojego-podopiecznego-na-Miko%C5%82aja-Do-06-12-12r"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...a-Do-06-12-12r[/URL]

[IMG]http://i49.tinypic.com/6xq8hg.jpg[/IMG]
Ps. Prosze nie wchodzić w sygnaturke dla uczciwych!

Link to comment
Share on other sites

Sęk w tym, że kobiecie nie... powiedzmy, że to Konik to waga piórkowa na przeciw ciężkiej... No i tak prawdę mówiąc, tym razem oberwał za to, że nagrabił sobie w przeszłości... w każdym razie dla mnie psychicznie, bardzo ciężka sprawa :(, powierzony mi pod opiekę pies oberwał i to mocno i pominąwszy jego cierpienia, moja dusza też krwawi i się wstydzi:oops:

Domowa sytuacja opanowana, Koń połamał już drugi kołnierz, jeżeli ktoś pomógłby mi w dotarciu do mozliwości zakupu kołnierza miękkiego, byłabym wdzięczna. Ogólnie sprawuje się nieźle, choć poszczekać jak to Koń lubi ;), koty mi przegania i suki próbuje przestawiac, niemniej nie jest źle. Najgorsze jest to, że chyba się z nim ze 2 miesiące będę musiała w domu pomęczyć:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

To może jak pobędzie na salonach to i salonowym manier trochę liźnie :)
Kobiety to strasznie pamiętliwe bestie :shake: Nawet moja spokojna Tina wywinęła ostatnio taki numer, że TŻ nie wiedział gdzie oczy podziać...

A kołnierz miękki - to masz na myśli taki podobny do ludzkiego ortopedycznego?

Edited by zuanna
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kuna'] Najgorsze jest to, że chyba się z nim ze 2 miesiące będę musiała w domu pomęczyć:crazyeye:[/QUOTE] Jak to, pomęczyć:mad:? Potraktuj to jako zaszczyt gościć w domu Konia. Nie w każdym Koń się mieści:evil_lol:.
Co do samego trzepania futra, tak jak mówiłam, zdarza się;). Niezłe z nich bestie, mogło być naprawdę o wiele gorzej... Chciałam powiedzieć, że [B]Kuna [/B]wzięła na siebie koszty leczenia. Dziękuję:). I za troskliwą opiekę sprzed i po wypadku "przy pracy";).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...