Konik vel Vito tak długo czeka na swój domek... Gdzie on jest???

[psi]

Witaj Koniu :)
Podrzucam na pierwsza by Cie reklamować i promować :)

Zapraszam do zapoznania się z Koniem :)

[jaanna019]

Wiecie co, ja myślę, że trzeba mu zmienić imię, tak tylko w ogłoszeniach. Na takie mocne i silne.

[Kuna]

Z tym imieniem może być dobry pomysł :)

[Elza22]

to bardzo dobry pomysł moja propozycja Nebro

[dreag]

Jestem ZA:). W takim razie poproszę o propozycje, coś wybierzemy;).

[Maia]

może drugie imię dla Konia to Aslan? Albo bardzo poważne imię- Admin ?:p

[asika5]

[quote name='jaanna019']Wiecie co, ja myślę, że trzeba mu zmienić imię, tak tylko w ogłoszeniach. Na takie mocne i silne.[/QUOTE]


...mocne i silne ... DEMON;)

[Klementynkaa]

a może skoro jest Koń to Ogier a żeby nie było głupich skojarzeń to OGR! hihi
FB jutro postaram się mu odświeżyć, dzisiaj zrobiłam innemu borokowi [url]https://www.facebook.com/events/367811319978148/?context=create[/url], zpraszam po znajomości :)

[jaanna019]

[quote name='asika5']...mocne i silne ... DEMON;)[/QUOTE]

Widzisz Kuna, coś w tym imieniu jest, bo ja też pierwsze o jakim pomyślałam to Demon :)

[psi]

Mi DEMON również się podoba :) bo jest coś w nim takiego nie do końca odkrytego i chytrego w pozytywnym znaczeniu....:)

[jolasek]

A ja proponuję Vito. Mocne, silne, mafijne :lol:. Lubimy silne osobowości.:evil_lol:

[dreag]

Vito jest fajne:).

[psi]

Witam Cię ..... jak decyzja????

[jaanna019]

Vito też mi się podoba :)

[Kuna]

Mnie się też podoba Vito :), a przechrzcić też go mam? Hm... mam tylko nadzieję, że te mafijne skłonności nie przejdą na niego:eviltong: W każdym razie na Demona na wszelki wypadek się nie zgadzam:evil_lol:

[Alla Chrzanowska]

Vito jest super:)

[dreag]

To niech będzie [B]VITO:loveu:[/B].
Nowe imię, nowa przyszłość:).
[B]Kuna[/B], może spróbuj, a nuż Konikowi też się spodoba;). Jak będzie chciał Ci pogonić kota, to mu jakoś wytłumacz:evil_lol:.

[B]Jolasek[/B] w nagrodę zapraszam Cię na bazarek;).
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235705-Różności-na-Konika-i-psy-samotnej-staruszki-do-30-XI-g-20[/URL]

[psi]

więc VITO :) witam Cie wieczorową porą i życzę by nowe imię przyniosło Ci szczęście i NOWY DOMEK :)

[Klementynkaa]

FB dla VITO [url]https://www.facebook.com/events/125985917556982/?context=create[/url]
proszę Was tylko o skrótowe opisanie charakteru Konia bo trochę z fusów wróżyłam pisząc ;)

tradycyjnie proszę dołaczać, udostępniać i rozsyłać...

[dreag]

Bardzo dziękuję:loveu: za wydarzenie i zapraszam do dołączania:). Kuna, jak określiłabyś charakterek Vito:cool3:?

Ja już się zapisałam;). Co do tych kotów, to nie byłabym taka pewna, podejrzewam, że mógłby wziąć takiego za maskotkę. A wiecie co robi z pluszakami:oops:...

Edited November 17, 2012 by dreag

[Kuna]

No własnie czytam i troszkę niedowierzam ;)
Jak Koń jest na wybiegu i obok przechodzi mój Hultaj, to naprawdę dziękuję Bogu, że dzieli je siatka... nie wiem jak zachowywałby się w domu, gdyby kot nie uciekał, bo moje to takie cwane bestie, że na zewnątrz uciekają nawet przed tymi psami, z którymi śpią w łóżku :)
Koń jest moim zdanie "lekko" nadpobudliwy. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że w domu zachowywałby się spokojniej, niestety warunki sa jakie są... mieszka w kojcu. Szczeka masakrycznie w zasadzie na wszystko. Dawniej szczekał nawet na spacerach, szliśmy przed siebie, a on sobie podszczekiwał, teraz już chodzi dużo spokojniej :) był czas, ze nie spuściłabym go ze smyczy za cholerę. Instynkt, wtedy po zabraniu go z lasu miał wielki.. myslę, że niejednego zająca upolował. Teraz tez go nie spuszczam, ale mój Wojtek puszcza go luzem na podwórzu. Bo musicie wiedzieć, że od jakiegoś czasu Wojtek szkoli Konia. Czy efekty są? jeszcze nie wiem, ale wiem, ze potrafią mi z domu zniknąć nawet na 3 godziny. Zaczynam się zastanawiac czy W. na Konia jakichs lasek nie rwie:angryy:
Relacje z psami sa jakie są. Z Kami się nienawidzą, kiedyś go nawet z lekka załatwiła podczas kłótni. Z Cezarem jak się nie widzieli, żarł się tak przez ścianę, że aż deskę przegryźli i wtedy przestali. Wojtek wstawił w miejsce dwóch desek siatkę i chłopaki są spokojne. Z sukami generalnie się niby dogadywał, ale do czasu. Zeszłej zimy oskalpował Fionie ucho, a Nelka, która jakis czas z nim mieszkała miała codziennie spuszczane manto i dlatego trafiła do Mikiego. Od tego czasu Koń dostał kojec z pojedyńczą budą i siedzi sam. Na spacerach jest w stanie przyzwyczaić się do idącego obok psa, niemniej jego pobuliwośc może byc przyczyną bójek.
A poza tym? uwielbia się przytulać, pieścić. Łeb wpycha pod ręce, między nogi - chce do człowieka. Nie lubi byc podprowadzany za obrożę. No i silny jest jak Koń :) Wydaje mi się też, że ma więcej niż 5 lat.
...ale się spisałam.

Edited November 18, 2012 by Kuna

[dreag]

No faktycznie, napociłaś się, ale opis dokładny:).
A co do W., to chyba do lasek ze 3 godziny ma, ale w jedną stronę, więc spoko:evil_lol:. Ale fakt faktem razem muszą wyglądać baaardzo męsko, podwójnie męsko, chłopaki jak się patrzy, bez dwóch zdań;).
No i w czym "się szkolą" ciekawe...

Edited November 18, 2012 by dreag

[psi]

Vito :) hopsamy :)

[Elza22]

Kopiuje z FB : Może z tym tekstem porobię ogłoszenia???

VITO został namierzony w lesie. był śnieg, trzaskający mróz a ten gamoń spał pod drzewkiem... szczęśliwie został namierzony przez mądrą i wrażliwą osobę, dla której pies to PIES! niestety, pies bał się i trzeba było czasu!
VITO dostał prowizoryczną aczkolwiek ciepłą budę, był regularnie dokarmiany aż w końcu pozwolił się złapać i umieścić w hoteliku!
siedzi w hoteliku wciąż, czas płynie a VITO wypatruje swojego nowego domku! wciąż bezskutecznie!

VITO ma około 4-5 lat, jest dość dużym i silnym psem. jest bardzo wesoły i energiczny! wobec ludzi, których pozna jest przytulasty i miziasty! uwielbia zabawki, które sobie może rozszarpać ;)
VITO bardzo chciałby zamieszkać z kimś kto doceni jego charakter i żywiołowość!
VITO akceptuje koty!

kontakt w sprawie VITO: Gerta tel. 511 067 351 lub Agnieszka tel. 507 764 557

[Klementynkaa]

tylko z tymi kotami chyba inaczej jest, ja wnioskowałam po jednym ze zdjęć gdzies tu na wątku a chyba ciotki pisza, ze nie bardzo? ciotki? jak z kotami?