lukasz_rex Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Mam wielki problem muj pies wymoituje co zje i hudnie na oczach czasami zjada co wymiotuje kupuje mu nailepsze zarcie jakie jest na tym sfiecie dla psow i nic pies zostal zaszczepiony jusz 2 razy od robakow pies ma 2 i pul miesionca prosze o pomoc bo pies moze w kazdej chfili zdechnonc a szkoda psa pies jest rasy Amstaf nazywa sie Saba i oczywiscie to jest suka prosze o pomoc moje gg 3933533 ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Nawet najlepszy na swiecie weterynarz nie wyleczy psa przez internet. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukasz_rex Posted January 18, 2007 Author Share Posted January 18, 2007 I dodam jeszcze ze pies niema nawet sily chodzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Od kiedy tak wymiotuje? Od zawsze? Czy są to wymioty, czy mu się ulewa, tak spontanicznie bez objawów towarzyszących. Jeśli tak pies może mieć wadę wrodzoną przewodu pokarmowego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukasz_rex Posted January 18, 2007 Author Share Posted January 18, 2007 Ten pies robi tak od kont go dosdtalem od 2 miesiency i hudnie w oczach mysle ze tej nocy zdechnie aler nadal prosze was coto moze byc ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 I do tej pory nic nie zrobiłeś??? To po co ci on był??? Pies ma pewnie achalazje przełyku lub przełyk olbrzymi są to wady wrodzone i dla tego tak wymiotuje. Może nawet ma zachłystowe zapalenie płuc. Trzeba by było zrobić rtg z kontrastem, żeby to sprawdzić. Brak mi słów. Jak można tak długo czekać i patrzeć jak pies umiera z głodu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukasz_rex Posted January 18, 2007 Author Share Posted January 18, 2007 Czlowieku ja niemam mase pieniendzy mama chfilowo niema pracy i wogule a psa mi bardzo szkoda powiec jak moge mu pomuc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukasz_rex Posted January 18, 2007 Author Share Posted January 18, 2007 Pewnie pozostaje mi sie modlic o niego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Skoro nie masz pieniędzy to po co ci pies z którym nie raz wiążą się ogromne wydatki? Na te wady nie ma lekarstwa. Myślę, że w tej sytuacji najlepszym wyjściem będzie wizyta u weterynarza i eutanazja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukasz_rex Posted January 18, 2007 Author Share Posted January 18, 2007 Jutro pujde znim poszkoe do weterynaza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukasz_rex Posted January 18, 2007 Author Share Posted January 18, 2007 Mam pieniondze tylko zebys ty wiedzial ile ja na niego wydaje same 2 szczepionki od robakow kosztuiol 10 € + szczepionki podstawowe = na psa wydalem gdzies +- 120 € + karma + leki weterynasz pszepisal mu jakies ludzkie leki od wymiotow i dal szczepionke ale potym to sie mu tylko pogorszylo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Idź z nim do innego weterynarza, zrób badania- rtg z kontrastem lub usg. Ale jak pies jest w stanie smierci głodowej to lekarz i tak pewnie karze go uśpić. Pisz co i jak. Co powiedział weterynarz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukasz_rex Posted January 18, 2007 Author Share Posted January 18, 2007 Psa mi bardzo szkoda bo to Amstaf 2 i pul miesnienczny I jak nieuda sie mu pomuc to bende zmuszony go uspac ale jeszcze jest nadzieja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 wiadomo co z tym psem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 Zrób badanie krwi na mocznik i kreatyninę.To nie kosztuje dużo Moja sunia tez ciągle wymiotowała i nie chciała jesc- okazało sie ,ze nerki.... Nie chcę tu wyrokować ale badanie krwi dużo powie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chesti Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 Nie rozumiem... jak można tyle zwlekać??? I szkoda Ci go [B]BO [/B]to amstaff? Wnioskuję, że kundla by ci nie było żal. Ja dwa miesiące temu znalazłam psa (najzwyklejszego kundla), najpierw byłam z nim u jednego weta, który stwierdził, że pies ma robaki i dlatego wymiotuje. Ale nie miał robaków, wymiotował dalej (a raczej zwracał nieprzetrawioną treść żołądkową, po każdym jedzeniu). Poszłam do innej lecznicy, tam zajęto się nim fachowo, zalecono zrobienie zdjęcia rentgenowskiego z kontrastem. Zdjęcie wykazało wadę przełyku - achalazję (jedzenie nie trafia do żołądka tylk zatrzymuje się w przełyku, po czym wypada z niego gdy pies postoi trochę z głową w dół). Jest to wada nieuleczalna, można tylko pomagać psu nosząc go w pozycji pionowej po każdym jedzeniu (tak żeby jedzenie mogło wpadać do żołądka). W zależności jakiego rodzaju jest to wada, można to zoperować lub nie. Ale nie dowiesz się tego bez zrobienia zdjęcia (u WETERYNARZA a nie KONOWAŁA!) Z moim psem w tym momencie jest lepiej, ale tylko dlatego, że poświęcam na jego karmienie mnóstwo czasu (zmiksowane jedzenie, karmienie w pozycji pionowej - tak że pies stoi na tylnych łapach, i noszenie go przez około 20/25min). Dostaje też tabletki o nazwie Metoclopramidum, które zwiększają ruchliwość mięśni przełyku. Zresztą, temat ten był już poruszany w innych wątkach, wpisz w wyszukiwarce "achalazja" a z pewnością znajdziesz. I wybacz, pies to nie maskotka z którą nie trzeba chodzić do weta (bo tyle kasy już się na niego wydało). Nigdy nie liczę kasy którą wydaję na zwierzęta, bo bym się załamała. Poprzedni właściciele mojego psa też chyba wychodzili z takiego założenia jak ty, bo zamiast zabrać go do weta, woleli wyrzucić z samochodu. Napisz co z psem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rekus Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 lukasz_rex , to ty chodzisz do szkoły???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolka_wet Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 Mam takie wrażenie, że lukasz_rex albo nie pójdzie do weta wcale, albo psa wyrzuci na ulicę/podrzuci do schroniska, albo po prostu uspi. :angryy: Na pewno zailknie na dgm. :mad: Z doswiadczenia wiem (a zdarzyło się kilka razy i to właśnie z psami "bojowymi"), że jesli już teraz wylicza pieniądze, to nie będzie go stać ani na konieczne tu badania, ani naleczenie. Nie wspomnę juz o tym, że przerazi go ewentualne dożywotnie leczenie psa lub trzymanie go na specjalistycznej karmie. Lukasz_rex musi być bardzo młody i nie nauczony szacunku do zwierząti nieuświadomiony przed wzięciem psa o odpowiedzialności i kosztach, albo... (każdy z Was dopisze sobie to co chce, mnie cenzura nie przepuści) Biedny pies, krew mnie zalewa za każdym razem w takiej sytuacji.:angryy: Obym sie myliła - dla dobra psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 Jak ja o tym przeczytałam to mnie tak wcisnęło, że nie wiedziałam co napisać. Wydaje mi się, że z tego psa to już nic nie będzie, a szkoda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stupid-girl Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 jak czytam takie posty noz mi sie w kieszeni otwiera - poza tym co to w ogole za bzdury???? pies ma 2 i pol miesiaca, wymiotuje odkad jest u ''wlasciciela'' 2 miesiace - czyli zostal kupiony/wziety w wieku 2 tygodni ?!?! Moj starszak jak mial 8 tygodni zlapal jakiegos wirusa - nie jadl i nie pil przez tydzien (byl na kroplowce) i po tygodniu wygladal jak szkielet obciagniety skora.na szczescie byl dobrze leczony i wyszedl z tego. Jakos nie chce mi sie wierzyc, zeby jakis sczezniak nic nie jadl wymiotowal przez bite 2 miesiace. cala ta historia (pomijajac ortografie) nie trzyma sie kupy. Tak czy inaczej jesli ten pies istnieje to wielka szkoda i żal..... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 Może nie przyjmować posiłków jeśli ma wadę przewodu pokarmowego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stupid-girl Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 [quote name='Chefrenek']Może nie przyjmować posiłków jeśli ma wadę przewodu pokarmowego.[/quote] moze i tak, ale chyba by nie przezyl gdyby ciagle przez 2 miesiace zwracal ''wszystko co zje'' :shake: zreszta to sa takie nasze gdybania.... a psa szkoda :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 Boże, jaki koszmar.... Pies tyle czasu umierał z głodu... i Bóg wie, czego jeszcze :-( Jak można było to zaniedbać? Na "najlepsze karmy na świecie" były pieniądze, a na zwykłą wizytę u weterynarza to już nie...? :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 Takie objawy przy wadach pp objawiają się po przestawieniu na pokarm stały Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agama Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 DLACZEGO wszyscy zaatakowali chlopca -napisal ,ze jego mama obecnie nie ma pracy,maja pewnie w chwili obecnej trudna sytuacje finansowa,nikt nie wie co go moze spotkac Jest to oczywiste ,ze chlopiec nie mieszka w Polsce,stad te bledy OJ DOGOMANIACY ostatnio zbyt czesto TLUMNIE NAPADACIE:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: widoczne to jest w wielu tematach:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.