Jump to content
Dogomania

Iga, Roksia, Viki i reszta świata!


soboz4

Recommended Posts

[quote name='saphira18']nie zazdroszczę decyzji... ale ja pewnie wolałabym wiedzieć
Mam nadzieję że to nic poważnego, 3maj się Iga![/QUOTE]

Zgadzam się z saphirą... To nie łatwa decyzja.. Życzymy powodzenia :) I wszystkiego dobrego dla Iguni :)

Link to comment
Share on other sites

To bardzo rzadka chwila, gdy razem ze sobą leżą, ale zdarza się ostatnio coraz częściej!
Zdjęcie świeżutkie, bo z wczoraj!
Iga ma zdecydowanie ciemniejsze futerko, jest szorstka i ma kłujce futerko, Roksia ma mięciutkie i na nóżkach robią się jej loczki...

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-LNvz3giMjns/TwVfL4zzccI/AAAAAAAAMno/ZCsvagzWP3s/s640/PICT0249.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saphira18']pewnie gdybym je poznała bliżej zaczęłabym rozróżniać;)
pamiętam jak było z Tosią i Kesi:p a teraz sama się dziwie... przecież one takie inne:evil_lol:[/QUOTE]

a no... poznanie bliżej może by coś dało ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='soboz4']Wet. w Tychach (na ul. Zwierzynieckiej chyba) tak ja obkręcił, tak chwycił łapki i potem pokazał jak ją przytrzymać, że Iga nawet nie jęknęła i całe badanie była spokojna a trwało około 30 minut. Byłam wtedy w szoku, że tak można, ale to był jedyny raz...[/QUOTE]To może jedź do doktora Szymańskiego, skoro potrafił tak Igę zaczarować :)?
A tak na marginesie, to bardzo dobry wet!

Link to comment
Share on other sites

Dziś był i dobry i nie bardzo dobry dzień. Do domu poszło trochę psów, na dodatek dzwonili o Cezara i chyba pójdzie w poniedziałek do domu.

Byłam na długim spacerze na lotnisku Muchowiec (bez kaloszy nie radzę tam chodzić!!!), gdzie Iga biegała, dawno jej nie widziałam w takim stanie, może nie śmigała jak młoda kózka, ale dotrzymywała mi kroku i chwilami puszczała się truchcikiem. Zaraz dodam zdjęcia, robiłam tez z Kamilą sporo zdjęć w schronisku, ale zrzucenie tylko z 1 aparatu (robiłyśmy na 2 aparaty) to 50 minut, więc na razie się zapisują na dysku...

Mam tez niemiła informację, szczególnie dla mnie. Zawsze chwaliłam moje jamniczki, że taki grzeczne i że na dworze zero reakcji na inne psy, a dziś im odbiło.
Zaczęło się jeszcze w aucie przechodził amstaf okuty w kaganiec i dość agresywny, jak się rozszczekały to byłam w szoku, ale po wyjściu z samochodu mało mnie nie przeciągły w jego stronę tak naprężały smycze, nigdy wcześniej nie miały takich reakcji.

Myślałam, że to może wina amstafa i poszłam na lotnisko, wracając do domu zrobiłam zakupy w sklepie i myślę sobie z samochodu dwa kroki to je puszczę, bo miałam tylko dwie ręce, dwa jamniki i dwie torby. Niestety puściłam, akurat przechodził olbrzymi pies na smyczy, jak się na niego pusciły to padł na mnie blady strach. Moje nieszczekające psy, rozdarły się na całe osiedle i doskakiwałay do biednego psa, byłam buraczkowa ze wstydu...

Jedyne co mnie ucieszyło, o ile to można tak określić, zrobiły to wspólnie, w pełnej komitywie, jedna z jednej strony, druga z drugie, to było polowanie z nagonka, a ja biedna puściłam torby i za nimi...


Ostatni raz zrobiłam zakupy z psami!

Mam nadzieję, że nie utrwali się im takie zachowanie, jak pies idzie wolno to nie interesują się nim, jedynie na smyczy...

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-V0puNImuNNk/TwhkqjvQpyI/AAAAAAAAMoI/sosk_NWj_Is/s640/PICT0885.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ABgE83aEsjQ/Twhktx_AHHI/AAAAAAAAMoQ/z2RxONJ9XHE/s640/PICT0887.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-tLHrdC71KRs/TwhkpNmyN1I/AAAAAAAAMoE/L4pmEyGogcM/s640/PICT0884.JPG[/IMG]

Dowód, że Iga biega, dziś na rannym spacerze przeskakiwała na Dolnie po 2 stopnie!!!
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-_2eb-1hJ2DQ/TwhkvVq4dnI/AAAAAAAAMoU/WxW9QmLL5-0/s640/PICT0888.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ATzI9CZkGhE/TwhkyW1n2lI/AAAAAAAAMoc/T0W0lhgJUNw/s640/PICT0895.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Taaak, bronić pańci, tylko jak kobieta, która szła z owym dużym psem zaczęła na mnie pyszczeć to wtedy nikt nie chciał mnie bronić...

W każdym razie byłam zdegustowana, bo jeszcze nigdy się tak nie zachowały, zawsze są bardzo ciche i łagodne.
Iga odkąd bierze leki na stawy jest bardziej ruchliwa i odważna, to ona prowokowała do ataku, czasami wieczorem na dworze zdarzało jej się zaszczekać na inne psy, ale tylko gdy byliśmy stadem powyżej dwóch psów (z tymczasikiem).

Ostatnio też zdarza się im razem leżeć obok siebie, krótko bo krótko, ale wcześniej trzeba było je obok siebie sadzać np. do zdjęcia.
Chyba zawiązuje się między nimi komitywa, przynajmniej jeżeli chodzi o obronę stada...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='soboz4'] zrobiły to wspólnie, w pełnej komitywie, jedna z jednej strony, druga z drugie, to było polowanie z nagonka[/QUOTE]
Prawdziwe jamnicze polowanie! Jak na dzika na przykład ;).

Ale stresu nie zazdroszczę...

[quote name='soboz4']Iga biega, dziś na rannym spacerze przeskakiwała na Dolnie po 2 stopnie!!![/QUOTE]Cieszę się, że Igunia już się lepiej czuje! :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...