Mona1991 Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 Spaniele słyną z tego, że to szkudniki są, a w domu się rozkręcają. Jak został sam w boksie, to teraz jest tam Panem i władcą hehe :):):) Jednak chore serce, leki do końca życia... Mam nadzieje, że Polar będzie miał na tyle zregenerowaną wątrUPkę, że nie będzie już musiał blać tabletek, bo to jednak mordęga jest, czy psiak czy kot... 3mam kciuki i do góry Czokolado!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika55 Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 Może to serducho się ustabilizuje. Mój Drops po miesiącu brania tabletek o wiele lepiej się czuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DT Iwa Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 Bones czekoladko do góryyyyyy:multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted January 25, 2012 Author Share Posted January 25, 2012 Bonesik się rozkręcił - to dobry znak ! :multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaJessy Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 A co tam u Bonesa ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shanti Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 Digoxin 250, ale dostaje pół tabletki, więc może 100 też może być. Dobrze myślę? Bones ok. Dostał współlokatora. Tego zoperowanego połamańca z Zawiercia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DT Iwa Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 To się chłopakowi chociaż nudzić nie będzie :lol::lol::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DT Iwa Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 Wiecie co zdziwiłam się P. Emilia i Elik skasowały banerek Boneska:crazyeye::crazyeye::crazyeye: Nawet się nie pożegnały:angryy: I tu powiem że stało się tak jak mówiłam że jeśli sam nie zadziałasz to fundacja nie pomoże i tak jak pisałam "więcej gadają jak mają" nawet nie podziękowały za transport ich spanieli i nie zapytały jak przebiegła naszym cudownym ludziom droga powrotna do domu:shake::shake::shake: Pokazały te Panie jaką są Fundacją ale przez małe "f" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted January 25, 2012 Author Share Posted January 25, 2012 Miałam dzisiaj pierwszy telefon z ogłoszeń :evil_lol::evil_lol:. Państwo z pod Opola. Mieszkają w domku, mają suczkę Onkę, czasami ich nie ma w domu, ale jest to ok. 3-4 godziny. Pani pytała o serce i leki na serce, o charakter Bonesa. Konkretna rozmowa. Podpowiedziałam jej, że jest coś takiego jak DT :cool3::cool3: za leki, o transporcie... itp. Zobaczymy co z tego wyniknie. Pani powiedziała, że porozmawia z mężem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajk@ Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 może tym razem sie uda... codziennie myślę o tym złodzieju serc :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 z kumplem bedzie mu razniej:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DT Iwa Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 No no no to co kciuki :thumbs::thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 [quote name='DT Iwa']Wiecie co zdziwiłam się P. Emilia i Elik skasowały banerek Boneska:crazyeye::crazyeye::crazyeye: Nawet się nie pożegnały:angryy: I tu powiem że stało się tak jak mówiłam że jeśli sam nie zadziałasz to fundacja nie pomoże i tak jak pisałam "więcej gadają jak mają" nawet nie podziękowały za transport ich spanieli i nie zapytały jak przebiegła naszym cudownym ludziom droga powrotna do domu:shake::shake::shake: Pokazały te Panie jaką są Fundacją ale przez małe "f"[/QUOTE] Oj nieładnie, nieładnie :shake::shake::shake: Panie się nie pożegnały, bo do Bonesa zaglądać nie przestały. Co jakiś czas pomoc jakąś proponowały. Że nie odpowiadała, no cóż, proponowały to co miały. Zaglądać nadal zaglądają (jak widać), bo myślą, że może jeszcze się przydają A banerka nie skasowały tylko wymieniły na banerek bidy bardziej potrzebującej. Każda z nas, robi to co jakiś czas. Emilia chyba nawet wcale go nie miała. A co do podziękowania za transport, to chyba nie P. DT Iwa się należą. Tak więc P. DT Iwa o co Pani chodzi ? Czy to z potrzeby serca, czy charakter taki przez małe "c"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 [quote name='DT Iwa']Wiecie co zdziwiłam się P. Emilia i Elik skasowały banerek Boneska:crazyeye::crazyeye::crazyeye: Nawet się nie pożegnały:angryy: I tu powiem że stało się tak jak mówiłam że jeśli sam nie zadziałasz to fundacja nie pomoże i tak jak pisałam "więcej gadają jak mają" nawet nie podziękowały za transport ich spanieli i nie zapytały jak przebiegła naszym cudownym ludziom droga powrotna do domu:shake::shake::shake: Pokazały te Panie jaką są Fundacją ale przez małe "f"[/QUOTE] DT Iwa z całym szacunkiem, ale chyba dopatrujesz się czegoś, czego nie ma. Ja też obiecałam coś Bonesikowi, banerka jego nie mam, ale też nie znikłam, zaglądam codziennie, ale nie piszę, bo jak nie mam pomysłu na pomoc, to nie mam co pisać. No może hopnąc wątek bym mogła, ale czasami zapominam. Nadal jednak podtrzymuję propozycję wysyłki karmy, gdyby znalazł się DT dla Bonesa. I trzymam kciuki, żeby udało się z tym domkiem z okolic Opola, chociaż jako DT. :kciuki: :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DT Iwa Posted January 26, 2012 Share Posted January 26, 2012 (edited) [quote name='Asia & Ginger']DT Iwa z całym szacunkiem, ale chyba dopatrujesz się czegoś, czego nie ma. Ja też obiecałam coś Bonesikowi, banerka jego nie mam, ale też nie znikłam, zaglądam codziennie, ale nie piszę, bo jak nie mam pomysłu na pomoc, to nie mam co pisać. No może hopnąc wątek bym mogła, ale czasami zapominam. Nadal jednak podtrzymuję propozycję wysyłki karmy, gdyby znalazł się DT dla Bonesa. I trzymam kciuki, żeby udało się z tym domkiem z okolic Opola, chociaż jako DT. :kciuki: :kciuki:[/QUOTE] Ale ja nie do pani to pisałam. I dziękujemy za pomoc z karmą na pewno się przyda nie każdy zawsze może wpaść na wątek i jest to zrozumiałe. A czy dopatruję się czego nie ma na prawdę tak nie jest, bo nasza Martusia niestety została sama z paragonem nie na małą sumę.Banerka ja też nie mam bo mam też 2 banerki które prowadzę i to zrozumiałe nie możemy mieć ich wszystkich.:p Jak już nasz chłopak pujdzie na DT to napewno karma się przyda i jeszcze raz dziekujemy. Edited January 26, 2012 by DT Iwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DT Iwa Posted January 26, 2012 Share Posted January 26, 2012 (edited) [quote name='elik'] A co do podziękowania za transport, to chyba nie P. DT Iwa się należą. Tak więc P. DT Iwa o co Pani chodzi ? Czy to z potrzeby serca, czy charakter taki przez małe "c"?[/QUOTE] Jak już to "ch". Wiesz o co mi chodzi o to że nasza Martusia została sama obiecaliście pokryć koszt Bonesowi leczenia ????????? Wstawiła paragon a nawet się nie odezwałaś (jakby tematu nie było) Nie ładnie! Ona jako jedyna liczyła na to!!!!! Mnie za transport dziękować nie musisz, bo to shanti się należą podziękowania, ale z nią również potrafisz się tylko kłócić. Marta przepraszam. Edited January 26, 2012 by DT Iwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona1991 Posted January 26, 2012 Share Posted January 26, 2012 Iwona, po co się udzielasz na temat Pani Elik? Charakter przez małe "c" to właśnie ta Pani posiada. Było spotkanie, była rozmowa. Tak w sumie to Bones nie otrzymał chyba żadnej pomocy, bo właśnie nawet nasza Marta została sama z rachunkami... A ja jestem winna podziękowania dla tych Pań, które załatwiały transport, bo tak w sumie to chyba nie wiedziały, kto jedzie i jak jedzie bo się tym nie zainteresowały. 20 godzin jazdy w tragicznych warunkach drogowych. Dziękuję Paniom! Mam nadzieje, że te dwa Spanielki nie nabroiły już więcej niżli tylko zatrzasnęły zamek centralny... :):):) 100zł, na paliwo się znalazło... U nas pies siedzi w schronisku i sami musimy kombinować na wszystko... Nie mam zamiaru wysłuchiwać żadnych obelg, komentarzy, ani tłumaczeń. To jest dla mnie sprawa zamknięta. Ci którzy pomagają, niech są, niech podnoszą, niech napiszą. A jak coś do mnie mają, proszę na PV. NIE ZAŚMIECAJMY WĄTKU BONESA, PO RAZ OSTATNI PROSZĘ. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 26, 2012 Share Posted January 26, 2012 (edited) [quote name='Mona1991']... To jest dla mnie sprawa zamknięta. Ci którzy pomagają, niech są, niech podnoszą, niech napiszą. A jak coś do mnie mają, proszę na PV... [/QUOTE] Asia & Ginger, rada na przyszłość - na tym wątku pomagaj i siedź cicho, a jak piszesz, to tylko po myśli Mona1991. Jak myślisz inaczej to wara Ci do wątku, pisz na PW. Tylko Mona1991 może tu pleść co ślina na język przyniesie. [quote name='Mona1991']...Nie mam zamiaru wysłuchiwać żadnych [B]obelg, komentarzy, ani tłumaczeń[/B]. To jest dla mnie sprawa zamknięta... ...NIE ZAŚMIECAJMY WĄTKU BONESA, PO RAZ OSTATNI PROSZĘ.[/QUOTE] Obrzucić kogoś publicznie stertą bezzasadnych pretensji i wymagać, żeby odpowiedział nie na forum publicznym, tylko po cichu na PW. Niech inni myślą, że to była prawda. Chyba sama Mona1991 w to nie wierzy, że można kogoś publicznie oczernić i pozostanie to bez reakcji. No chyba, że na to właśnie liczyła, ale się przeliczyła. Jeśli nie chce się wysłuchiwać [B]obelg[/B], to nie wolno lżyć innych. Jednak chociaż zostałam tu nie po raz pierwszy z resztą obrażona, nie zamierzam nikogo obrażać, odpieram nieprawdziwe zarzuty. [B]Komentarzy[/B] nie robię, bo i co tu komentować. [B]Tłumaczyć [/B]także się nie mam zamiaru, bo nie zrobiłam nic, z czego musiałabym się tłumaczyć. Dla tych, którzy ewentualnie przeczytają post DT Iwa lub Mona1991 pragnę wyjaśnić, że pomimo wielu ataków tak na Fundację KASTOR, jak i wycieczek personalnych do zarządu tej Fundacji, Fundacja nie cofa obiecanej pomocy. Określone zostało w czym Fundacja może pomóc i czekamy na sygnał. Czy wstawienie skanu paragonu na wątek miało być tym sygnałem ? Jeśli tak, to chyba jakiś nowy, bezsłowny system porozumiewania się, żeby nie powiedzieć prośby o zwrócenie kosztów. Jeśli to była prośba o zwrot kosztów (choć ja odczytałam to jako rozliczenie się ze zbieranych pieniędzy - była mowa o zbiórce), to wyjaśniam, co już było wyjaśnione, że Fundacja może pokryć wyłącznie fakturę wystawioną na Fundację. Nie ma innej możliwości. Paragon może służyć tylko do rozliczenia się z pieniędzy, które wpłynęły na prywatne konto osoby rozliczającej się. Co do wielkiej niewdzięczności za przewiezienie 2 psów z W-wy do Kielc i 1 w okolice Krakowa, to rzeczywiście [COLOR=blue][B]bardzo przepraszam Pana Grzegorza, że nie zadzwoniłam i nie podziękowałam za szczęśliwe dowiezienie tych biedaków do hoteli, co niniejszym czynię[/B][/COLOR]. [CENTER][COLOR=blue][B]Panie Grzegorzu bardzo Panu dziękuję, że zgodził się Pan pomóc tym biedakom uwolnionym przez naszą Fundację ze schroniskowej gehenny.[/B][/COLOR] [/CENTER] Panie Grzegorzu, na swoje wytłumaczenie mam tylko to, że w tamtym czasie równocześnie załatwiałam kilka spraw wymagających dużej gimnastyki logistycznej i bardzo dużego natężenia uwagi. Ze swej strony zrobiłam wszystko, żeby jak najbardziej ułatwić przewóz psiaków. Hotel, do którego jechały 2 spaniele mieści się pod Kielcami. Żeby Pan Grzegorz nie zjeżdżał z trasy, poprosiłam Panią z hotelu, żeby odebrała psiaki na trasie i tak się stało. Pan Grzegorz "wyładował" psiaki i mógł bez większej straty czasu jechać dalej. Tak samo załatwiłam z hotelem pod Krakowem. Właścicielka hotelu wyjechała po psiaka na trasę przejazdu Pana Grzegorza. Po zawiezieniu psów z Waszego schroniska do Warszawy, Pan Grzegorz wracając do schroniska "nadrobił" dla psów z innych schronisk, żeby je przewieźć do hoteli, 70 km. Pytałam ile powinnyśmy zapłacić za tą przysługę. Usłyszałam 100 zł. Zapłaciła prezes Fundacji z prywatnych funduszy. Moje wina, że w natłoku spraw, które wówczas załatwiałam, zapomniałam jeszcze raz podziękować Panu Grzegorzowi. Podziękowałam wstępnie, gdy zgodził się zabrać w drodze powrotnej z Warszawy do schroniska psy, które zostały adoptowane ze schronisk w celu socjalizacji i szukania im domów. Koszty utrzymania tych 2 spanieli w hoteli w całości ponosić będzie prezes Fundacji, taki ma kaprys. Na utrzymanie suni, która pojechała do hotelu pod Kraków złożyli się darczyńcy, ale czy to wystarczy ? Pies co prawda ładny, ale duży, mało kto szuka dzisiaj takiego psa do mieszkania lub domu, a my go do budy nie wydamy. Nie wiadomo ile jeszcze będzie potrzebnych środków na jego utrzymanie, ale Fundacja, na prośbę, udostępniła konto do wpłat i przejęła nad sunia opiekę. Doprawdy nie wiem skąd tyle pretensji i o co ? Obrzucić kogoś błotem i uważać sprawę za zamkniętą. Jakie to wygodne, ale i niewiarygodne, że ktoś tak może myśleć. Od dawna nic nie piszę na wątku, żeby się nie narażać na takie właśnie ataki, ale widać i to za mało. Proszę nie liczyć na to, że pozwolimy oczerniać, insynuować i deprecjonować działania członków Fundacji. Na pewno nie pojawią się tu nasze posty, jeśli nie będzie szkalowane dobre imię Fundacji, czy jaj członków. Pomimo złowrogiego nastawienia, Fundacja nie zamierza się wycofać z obiecanej pomocy. Jeśli taka będzie potrzebna, proszę się zwrócić o nią na PW. Proszę jednak pamiętać, że obowiązują nas reguły księgowości dokładnie takie same, jak każdego przedsiębiorstwa. Do przelania środków wymagana jest faktura przelewowa wystawiona na Fundację. Edited January 26, 2012 by elik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shanti Posted January 26, 2012 Share Posted January 26, 2012 (edited) A Bonesek ma się dobrze, siedzi z połamańcem z Zawiercia. Dogadują się, nie kłócą nawet przy jedzeniu. Naprawdę, wolę psy niż ludzi, a dogomanii mam powyżej dziurek w nosie:shake: Grześ wczoraj zmienił im budę na nówkę, więc mają luksus:roll: A schroniska proszę w żadne spory nie mieszać. My robimy co do nas należy, a nawet więcej. Jak już tak się chwalimy to w innym schronie nikt by się z nim nie pieścił tylko igła i po kłopocie. A my powalczymy o niego, mimo wszystko, z wami lub bez was, dogomanio. Edited January 26, 2012 by shanti Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona1991 Posted January 26, 2012 Share Posted January 26, 2012 No to super :) A połamaniec, to fajna sprawa bo psiak pocieszny bardzo jest :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 26, 2012 Share Posted January 26, 2012 [quote name='DT Iwa']Wiecie co zdziwiłam się P. Emilia i Elik skasowały banerek Boneska:crazyeye::crazyeye::crazyeye: Nawet się nie pożegnały:angryy: I tu powiem że stało się tak jak mówiłam że jeśli sam nie zadziałasz to fundacja nie pomoże i tak jak pisałam "więcej gadają jak mają" nawet nie podziękowały za transport ich spanieli i nie zapytały jak przebiegła naszym cudownym ludziom droga powrotna do domu:shake::shake::shake: Pokazały te Panie jaką są Fundacją ale przez małe "f"[/QUOTE] ojjj dziewczyno, nie masz pojécia a sié wypowiadasz, DT Iwa przez male "d"... myslisz ze tylko banerek i pisanie na tym wátku swiadczá o czykolwiek? to rzeczywiscie masz pojécie, jak to male "d"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted January 26, 2012 Author Share Posted January 26, 2012 (edited) [quote name='shanti']A Bonesek ma się dobrze, siedzi z połamańcem z Zawiercia. Dogadują się, nie kłócą nawet przy jedzeniu. Naprawdę, wolę psy niż ludzi, a dogomanii mam powyżej dziurek w nosie:shake: Grześ wczoraj zmienił im budę na nówkę, więc mają luksus:roll:[/QUOTE] Bardzo się cieszę z tego, że się dogadują i nowa budkę mają chłopcy :multi:. Z rachunkiem to ja zawaliłam, bo zapłaciłam gotówką i już nie da się tego odkręcić. To już i tak jest załatwione;). Z Emilią2280 cały czas piszemy do siebie na PW w sprawie Bonesa, jesteśmy w kontakcie. Koniec kropka. Ja tez czasami zaglądam na wątki a nic nie piszę. A tu mi proszę konkrety pisać dotyczace Bonesa....w ogóle jakiś dziwny to wątek. Nie wiem co robić ... naprawdę ! Edited January 26, 2012 by szafra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DT Iwa Posted January 26, 2012 Share Posted January 26, 2012 Chyba lekko przesadziłam. P. elik, emilia2280 [B]Przepraszam na forum bo jest mi WSTYD za swoje czasem zachowanie [/B] :oops::oops::oops: Marta ciebie też przepraszam .............:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 26, 2012 Share Posted January 26, 2012 Dobra, juz po sprawie, zaczynamy od nowa i pokojowo :) Tak jak odpisalam na pw Dt Iwa (przez duze "D" :P) - myslé ze najlepszym wyjsciem dla wyjca bylby DT u Karmelci za 200zl. Ma czas, zajmuje sie starutkimi spanielami, ma akurat miejsce, jest sprawdzona i od niej latwiej byloby znalezc dom wyjcowi. Ja mogé dac 100zl miesiécznie (nie z fundacyjnej kasy), brakowaloby 100zl miesiécznie, co Wy na to? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 26, 2012 Share Posted January 26, 2012 [quote name='emilia2280']Dobra, juz po sprawie, zaczynamy od nowa i pokojowo :) ...[/QUOTE] Jest to zdanie całej społecznej obsady Fundacji, czyli: emilia2280 i moje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.