Jump to content
Dogomania

Maleńka Hopi wreszcie znalazła domek :)


snuszak

Recommended Posts

przypominam Hopi panne na wydaniu:)

siku od ostatniego razu ani razu jest dobrze. dzis przebywała troche z wiekszym dzieciakiem w domu i laziła za młodą wiec wieksze dzieci nie budza jej obaw.ogolnie to pewniejsza siebie taka hajerka domu pilnuje, szczekliwa sie robi, 'ataczki' wscieklosci sa coraz zadsze i slabsze raz nie stad ni z owad ruszyła na Lodka ale go przepraszala lizała po pysku natychmiast ,ze to pomyłkowo sie stało;)ogólnie je puszki ale wczoraj pochrupała suchegoi rano zatwardzenie i znów były skowyty i piski:roll:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 312
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

no zwirek niewskazany dzis znow wytaszczyła kupe kocia jak bede w miescie kupie jej polecany przy tych problemach preparat z wapniem i fosforem tylko nie wiem kiedy bede...
miałam kilka tel.ws.adopcji ale nadal ws.Fifi co ludzie w niej widza pies jak pies:roll: kiedy proponuje Hopi zamiast Fifi to,ze za stara 5 lat taka babcia...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania z poznania']Rytka, podaj mi adres na pw, wyślę Hopi ten preparat, coooo :)?

Nie mam pojęcia, co w tym kocim gówienku widzą, ale zauważyłam, że najbardziej smakuje im takie świeże, prosto od kota :evil_lol:. Jakie jest filowanie jak kot idzie do kuwety![/QUOTE]

ok.jak mozesz o przyslij zaraz wysle adres dzieki:)

co taki kot sobie musi mysleć,ze jego g**ka takie wziecie maja ;) ja wypuszczam koty na dwór ale one zauwazyłam 'tyrzymaja'kupska i ledwo do domu wpadna to do kuwety bo przeciez ludziom tak zalezy na tych kupach(wybieraja łopatka) i psom samkuje ...a jeszcze niedawno kuweta była tylko awaryjna Lulka wolala za potrzeba dwór.

Hopi juz od.b dawna nie nalała w domu ;)mysle,ze juz po klopocie w tym temacie czym były spowodowane kij wie zapalenie ,sterylka ,fochy jakies ?w kazym badz razie teraz jest ok.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka']no zwirek niewskazany dzis znow wytaszczyła kupe kocia jak bede w miescie kupie jej polecany przy tych problemach preparat z wapniem i fosforem tylko nie wiem kiedy bede...
[/QUOTE]

śmiało można zastąpić ten preparat np. surowym mięskiem, ogórkiem kiszonym, kapuchą kiszoną - oczywiście w minimalnych ilościach codziennie przez np. 2 tyg.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka']włsnie wrócilam z kilku km.spaceru z Hopi (Lodka nie zabieram bo nie da rady)dziewczyna na niesamowita kondycje.maszeruje zawsze pierwsza i wcale sie nie meczy nie myslałam,ze taka kruszyna nada sie na takie spacery...[/QUOTE]
Moja kruszyna też na takie spacery chodziła. Teraz już nie, ma 13 lat, nie chcę jej zmęczyć.

Link to comment
Share on other sites

zapodam Hopi kiszonki ona wcina kazde ludzkie jedzenie.
ja Lodka tez nie forsuje on chce nawet nadarza jakos ale wieczorem po 1/3 tej trasy co dzis z Hopi zrobilam nie mógł wstac, zejsc ze schodow itd.latem wiozlam go na dłuzsze spacery na wozku inwalidzkim babci (uwielbia sam wskakuje na niego i nie przeraza o jazda po wertepach nawet) i spacer jak sie patrzy a jakie widowisko dla ludzi;)Hopi w drodze powrotnej uznala,ze sie guzdrze i ona sama szybciej do domu zajdzie oddalila sie sporo musialam kucac co by jej sie wydawało,ze jestem dalej niz mysli, zeby wrociła niegrzeczna panna.jej arystokrakyczne maniery ujawniaja sie coraz bardziej jak wychodzimy z domu pcha sie zdepcze Lodka pod drzwiami ale jak wracmy stoi i wszystkich przepuszcza(Lodka koty mnie..)i stoi i czeka ja do niej no chodz nic musze powiedziec prosze wchodz...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania z poznania']Chciałabym te miny zobaczyć :roflt::diabloti:[/QUOTE]

no to takie dosc hardcorowe było;)
najpierw jezdzil na kolanach babci ale babcia miala dos spacerow to co bylo robic...nieraz w trasie ja sie dosiadalam a kolezanka nas pchala z Lodkiem razem bo twierdzila,ze pchanie wozka z takim ciezarem pod gore to lepsze niz silownia...pelna ekstrawagancja u nas na wsi;)ale grunt,ze zabawy sa na swiezym powietrzu;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ajula']same grubasy na tych filmach :D ale się ładnie bawią[/QUOTE]

psiaki to nic trzeba by zobaczyc otyłe włascicielki;)ale Goska na diecie i chudnie w oczach a potem bierze sie za Pikusia zapowiedziala;)

moze trzeba by ogloszenia Hopi powtórzyc? rotwilerka jest gotowa do adopcji nie ma zadnych wiekszych problemow z osobowscia ani to strachliwa ani agresywna . jest kochana ,posluszna ,przylepa podusie kolanka to jest to co lubi najbardziej .sikanie w domu sie skonczylo na dobre chyba jedyne zawichrowanie to sklonnosc do kocich kup .
pod koniec marca prawdopodobnie jade na śląsk wiec jak Hopi nie znajdzie domu bedzie niedostepna czasowo bo pojedzie ze mną;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...