toyota Posted November 5, 2012 Author Share Posted November 5, 2012 Dziękuję egradsko. Telefony są cały czas, chociaż nie są robione nowe ogłoszenia. Ostatnio kilka dni temu dzwonił pan i ciągle ta sama gadka, że wspaniałe warunki, duża działka do biegania, oczywiście bez wstępu do domu. Jak wspominam, że pies ma taki problem, że musi być na lekkostrawnej diecie, albo karma weterynaryjan albo ryż z kurczakiem, to pan odpowiedział, że ryż z kurczakeim to dostaje jego shi -tzu a nie owczarek. Owczarka miał, ale zaniemógł z chodzeniem i wezwał znajomego weta, który powiedział mu podobno uczciwie, że inni weci to by go ratowali, wspomagali, ale to tylko naciąganie na kasę, lepiej wziąć nowego. Być może rzeczywiście, ale nie jestem pewna czy jednak nie powinien powalczyć trochę o swojego psa. Chociaż jak miał kojec to raczej nie są odpowiednie warunki przy zwyrodnieniach stawów. O padaczce oczywiście nie było sensu wspominać, bo facet już był na "nie" po usłyszeniu o diecie. Ja też byłam na "nie", ale ciągnęłam rozmowę grzecznościowo i żeby ewentualnie jakiegoś innego owczarka z dogo zaproponować. Bosman uwielbia przebywać w domu. Po spacerze ciągnie jak lokomotywa do mieszkania, żeby czasem go nie zaprowadzić do kojca, który ma ok. 60 m2, więc zdecydowanie ma tam więcej przestrzeni niż w mieszkaniu. Kuzyna też często w domu nie ma, więc nie chodzi o przebywanie z człowiekiem. Bosman po prostu uwielbia swoje legowisko i mógłby się tam wylegiwać godzinami. On chyba nie miał tego w życiu i dlatego taki jest z tego zadowlony. W kojcu ma też dywan z kołdrą i poduszką, ale już z tego wcale nie korzysta, tylko stoi przy wyjściu i wypatruje, żeby go stamtąd zabrać, albo biega w kółko co nie jest " zdrowym" objawem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted November 20, 2012 Author Share Posted November 20, 2012 Wklejam bardzo zaległy rachunek od weta za to badanie krwi, dopiero odebrałam. Kwota jest trochę wyższa, bo jeszcze doszły koszty przesyłki do laboratorium: [IMG]http://img855.imageshack.us/img855/9640/dsc4767800x530.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SleepingSun Posted December 26, 2012 Share Posted December 26, 2012 co z Bosmanem się dzieje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila_ Posted December 30, 2012 Share Posted December 30, 2012 no właśnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia1974 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 [quote name='SleepingSun']co z Bosmanem się dzieje?[/QUOTE] [quote name='Kamila_']no właśnie...[/QUOTE] też ciekawa jestem :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted January 4, 2013 Author Share Posted January 4, 2013 Bosman zadowolony z życia aż nie ma co pisać. Gorzej ze mną ;). Kuzyn śmignął do rodziny na święta na 2 tygodnie, a ja musiałam dojeżdżać i wyprowadzać Bosmana na spacery. Od kiedy siedzi tylko w domu, nie ma już żadnych dolegliwości związanych z łapami. W zeszłym roku miał takie momenty, że sztywniały mu przednie łapy. Nie kupiłam mu żadnego preparatu, bo boję się, że rozstroją mu żołądek. Na spacery w ten ziąb nie chce mi się taszczyć aparatu, bo muszę spory kawał iść wzdłuż torów kolejowych, żeby dojść na łąki. A w mieszkaniu kuzyn ma sajgon jak to stary kawaler ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia1974 Posted January 4, 2013 Share Posted January 4, 2013 bardzo się cieszę że uspokoiły się jego sensacje jelitowe , szkoda tylko że dobrego domu nie widać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evita2000 Posted January 4, 2013 Share Posted January 4, 2013 Sensacji żołądkowych brak, bo Bosman jest na specjalistycznej karmie weterynaryjnej :( Bez niej dalej to samo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SleepingSun Posted January 7, 2013 Share Posted January 7, 2013 dobrze wiedzieć, że u Bosmana wszystko w porządku. Moja Kori kulała w tamtą zimę i po wszystkich badaniach okazało się, że było to spowodowane tylko i wyłącznie niskimi temperaturami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted February 24, 2013 Share Posted February 24, 2013 Zaglądam do przystojniaka .......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted May 1, 2014 Author Share Posted May 1, 2014 Kuzyn zrobił zdjęcia Bosmanowi ;). Będę musiała jednak jechać z aparatem i sama coś pstryknąć ;) [IMG]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/1554613_273477816163660_1190618197447889534_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t1.0-9/10264535_272778859566889_5675708801311730053_n.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted September 13, 2014 Author Share Posted September 13, 2014 Szkoda, że w nowym forum nie ma subskrypcji ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted September 29, 2014 Author Share Posted September 29, 2014 Bosman wczoraj: Siad: "Poproś": Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted June 14, 2015 Author Share Posted June 14, 2015 6.06.2015 r. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted June 14, 2015 Share Posted June 14, 2015 Co za piękność ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted June 15, 2015 Author Share Posted June 15, 2015 Tak, Bosman jakby coraz młodszy :). Po znalezieniu wet ocenił go na 5- 7 lat, a było to 3,5 roku temu. Za to teraz Bosman wygląda na 5 lat :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted July 8, 2015 Author Share Posted July 8, 2015 Z powodu remontu pies został przeniesiony do kuchni :): Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted July 9, 2015 Share Posted July 9, 2015 uuu, aż go wygło z tego niedostatku.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted August 12, 2015 Author Share Posted August 12, 2015 Bosman umarł wczoraj w nocy 11.08.2015 r. po krótkim ataku padaczki :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted August 12, 2015 Share Posted August 12, 2015 Bosman [*], do zobaczenia ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted August 12, 2015 Author Share Posted August 12, 2015 Nic na to nie wskazywało :(. Kuzyn miał tego dnia na popołudniową zmianę i skończył pracę o 12 w nocy, dlatego spotkaliśmy się tak późno ok. 1 w nocy na spacerze z psami. Bosman przywitał się jak zawsze z moimi sukami i był jak zawsze wesoły. Potem poszłam jeszcze na pół godziny do kuzyna, sama nie wiem po co, chyba tak los chciał, żebym się z Bosmanem pożegnała :(. 10 minut przed śmiercią jeszcze go wygłaskałam, widziałam jak zjadł kilka kulek karmy, potem zajął się jak zawsze prasowaną kostką, którą miał już wcześniej rozmemłaną w legowisku. Wyszłam do siebie, a za 10 minut kuzyn walił do moich drzwi, że Bosman nie żyje. Miał siny język, nie oddychał. Kuzyn mówił, że po ataku padaczki odzyskał przytomność na chwilę, podniósł głowę, spojrzał na niego i głowa mu opadła bezwładnie na podłogę. Jak ta śmierć potrafi przyjść niespodziewanie :(. Od pewnego czasu czuję ciągle jej obecność wokół siebie :(. Tak mi go szkoda, pocieszam się jedynie, że nie cierpiał prawie w ogóle. Myślę, że te 3, 5 roku, które spędził u kuzyna, to był najlepszy okres w jego życiu, zważywszy w jakim stanie został znaleziony, jak się bał wchodzić do pomieszczeń, wywracał na plecy przy zapinaniu smyczy... Wyzbył się tego zupełnie u nas po dłuższym czasie. Był naprawdę bardzo zrównoważony, niczego się nie bał, ani burzy, ani wystrzałów, ani hałasu, nie gonił zwierzyny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.