Jump to content
Dogomania

Pers Polar za TM [']


shanti

Recommended Posts

  • Replies 466
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jestem ponownie. To nie była klawiatura tylko cały komputer.Nie doczytałam czy Polarkowi kroi się dom, jeśli nie dalej byłabym chętna. Moja Miciusia jest b. towarzyska a w lecie umarła jej koleżanka. Nie chciala po jej śmierci jeść, a do tej pory chodzi po domu i ją woła -jak to zwykle robiła. Mój dom jest niewychodzący - co najwyżej na smyczy. Jest 2 dzieci, oba obeznane ze zwierzętami bo mam i dwa psy - na ogrodzie, nie męczą nie dokuczają, chociaż mała ma niemal 2 latka, nigdy nie skrzywdziła żadnego psa ani kota - nawet podczas głaskania jest bardzo delikatna.Jak pisałam Micia jest ze schroniska w Zabrzu, tak jak i Mat - nasz piesior, drugi pies - znajda wyratowana przez mego pana z rzeczki, bo ktoś chciał się pozbyć i utopić. Wszystkie moje "rozbitki " życiowe znają się i nie są wrogo do siebie nastawione, więc kłaki raczej nie będą furgały. A i Mika jest po sterylce.

Link to comment
Share on other sites

Czy zagwarantuje mi Pani to, że kot będzie pod stałą opieką weterynaryjną, jeżeli będzie trzeba, będzie Pani dawać mu tabletki do końca życia? Nie ukatrupi go Pani tak jak poprzednie "Panie"... ? Czesanie, mycie, obcinanie i kontrolowanie pazurów... To jest ciężki kot. Jeżeli jest Pani na 100% zainteresowana, musimy się spotkać, chcę wizyty przedadopcyjnej i wszystkiego co możliwe, żebym była pewna... Przepraszam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='acha44']Jestem ponownie. To nie była klawiatura tylko cały komputer.Nie doczytałam czy Polarkowi kroi się dom, jeśli nie dalej byłabym chętna. Moja Miciusia jest b. towarzyska a w lecie umarła jej koleżanka. Nie chciala po jej śmierci jeść, a do tej pory chodzi po domu i ją woła -jak to zwykle robiła. Mój dom jest niewychodzący - co najwyżej na smyczy. Jest 2 dzieci, oba obeznane ze zwierzętami bo mam i dwa psy - na ogrodzie, nie męczą nie dokuczają, chociaż mała ma niemal 2 latka, nigdy nie skrzywdziła żadnego psa ani kota - nawet podczas głaskania jest bardzo delikatna.Jak pisałam Micia jest ze schroniska w Zabrzu, tak jak i Mat - nasz piesior, drugi pies - znajda wyratowana przez mego pana z rzeczki, bo ktoś chciał się pozbyć i utopić. Wszystkie moje "rozbitki " życiowe znają się i nie są wrogo do siebie nastawione, więc kłaki raczej nie będą furgały. A i Mika jest po sterylce.[/QUOTE]

Brzmi obiecująco i co ważne, nie tak daleko od nas.
Rozmawiajcie Ciotki, może coś z tego wyniknie.
Ważne: Polar nie jest szczepiony, nawet jeśli będzie to nie ma gwarancji że osiągnie pełną odporność, więc nie może być mowy o jakiś chorobach zakaźnych u Ciebie w domu Acha44. To dla Polara sprawa życia lub śmierci.:-(

Poza tym Polar jest cudnym kociskiem.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Owszem. Moja propozycja wygląda tak... Niech każdy na PW wyśle mi swój adres. Ja wyślę każdemu swój. W tygodniu poustawiamy się tak, żeby każdy miał czas i ochotę na odwiedziny moje i Polara. Muszę porozmawiać jeszcze z Bartkiem. Chciała bym, żebyście najpierw odwiedzili mnie, a później ja Was. Chyba że od razu mam odwiedzać z Polarem... ??? Shanti?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szafra']Polar to piękny kot. Nie zwykły dachowiec szaro - bury... To ma dużo potencjalnych domów.
Kto by się bił o zwykłego, starego i chorego dachowca?
Pewnie nikt ......................[/QUOTE]

a ja ci powiem że ,,każda potwora znajdzie swego amatora :grins:,,

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']To z domku u Asiaczek zrezygnowałyście bez sprawdzanie ??:roll:[/QUOTE]
Ja byłam któraś w kolejce, więc sobie odpusciłam. Bo i tak przy Polarku złamałam swoją żelazną zasadę, że póki mam 2 stare persice - nie biore żadnego nowego kota do domu...
Tak, jestem z W-wy.

[quote name='szafra']Polar to piękny kot. Nie zwykły dachowiec szaro - bury... To ma dużo potencjalnych domów.
Kto by się bił o zwykłego, starego i chorego dachowca?
Pewnie nikt ......................[/QUOTE]
To nie tak.
Polar jest persem, ja miałam hodowlę persów; hodowla zamknięta, ale nadal mam w domu 2 stare koteczki perskie, które u mnie mają emeryturę.
wiem, jak się opiekowac persem, (oczy, pazury, czesanie...). choc nie ukrywam, że ja moje kicie po prostu 1-2 w roku strzygę a czesanie i tak maja i duzo pieszczochów:)
Jak juz przejda TM to wtedy tak naprawde na serio będe mogła pomyslec o innych biedulkach kocich...

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...