Swinka-makabra,czyli Klub Pomocy Świnkoosobom.SZUKAMY DT dla swinek,w calej Polsce!

[supergoga]

Dzisiaj chyba jest zły dzień.

Właśnie umarła Sadza, nasza myszoskoczka. Wiem że to wątek świnkowaty, ale nie wiem kto zrozumie, że jest nam źle. Chciałam ja ratować, operować ale okazało się że to było nieoperowalne. Odeszła, przegrała walkę z rakiem. Weszła do swojej ukochanej rury i tam cichutko zasnęła. Nie w domku, tylko tam gdzie najbardziej lubiła być.

['] ['] [']

Sadzusiu - biegaj za TM, tam nic nie boli.

[pucka69]

Małgosiu, tak mi przykro :(((((

[Elurin]

Wszedłem na dogo po urlopie, a tu takie smutne wieści...:placz:
Evelin, Supergoga - bardzo mi przykro.:-( :-( :-( :calus: :calus:
Evelin - ja się bardzo długo obwiniałem, że nie zrobiłem wszystkiego dla mojej pierwszej Kamy (z avatarka). Rozumiem Cię ...
Pucka, też sobie pozwoliłem banerek do podpisu wkleić:lol:

[black sheep]

Z rakiem nie wygrasz... Moj piesek został zabity przez to cholerstwo przeklęte. Operowany był kilka razy. Odchodził w cierpieniach... Życie jest takie nie sprawiedliwe! Kochana jesteśmy z tobą! Myszoskoczki to najbliźsi przyjkaciele świniaczków!

[Evelin]

Supergoga,bardzo Ci współczuję....
Mam nadzieję,że wszystkie futrzaczki są szczęśliwe za TM...I że kiedyś się z Nimi spotkamy...

[Halo (Alfa i Zuzia)]

szkoda Sadzy. Najwyraźniej nieszczęścia chodzą parami a może i Wacek potrzebował towarzystwa gryzonia. Nowotwory są paskudne:( Trzymaj się Gogo.:calus:

[Halo (Alfa i Zuzia)]

[quote name='supergoga']Oto co znalazłam:

ODDAM ŚWINKĘ ROZETKĘ-MŁODĄData:05/05/2007
Region:Mazowieckie
Miasto:warszawa Odddam ŚWINKĘ MORSKĄ 6-miesięcy z dużą klatką
tel. 788 620 010
.[/quote]

przypominam tylko

[pucka69]

ja tego nie widziałam wogóle!!! tego ogłoszenia! skad ono jest? trzeba swince pomóc!

[Ania-Sonia]

Wyrazy współczucia z powodu odejścia Sadzy i Wacusia :-(

[Halo (Alfa i Zuzia)]

[quote name='pucka69']ja tego nie widziałam wogóle!!! tego ogłoszenia! skad ono jest? trzeba swince pomóc![/quote]
ogłoszenie jest z Warszawy, Supergoga je wydłubała, nie wiem skąd. Tak sobie myślę że nawet ta klatka by się przydała,nie? Gdyby świnka poszła do domu z klatką, wtedy była by klatka na tymczasy :razz:

[pucka69]

no własnie chyba sobie musze kupic nieduza klatke na tymczasy, bo mam akwarium niskie i jutro przyjedzie do mnie świnek i podobno jest rozrabiaką i mam nadzieje ze mi z akwarium nie ucieknie! najwyzej zamkne go w kocim kontenerku. zasadzkas! i gdzie ten kolega co do katowic jeździ? na gwałt potrzebny! ;)

[supergoga]

To ogłoszenie jest z eurocity. Z wczoraj. Zawsze mi przysyłają psie kocie i gryzoniowe ogłoszenia bo kazałam. Nie wiem czy ktoś dzwonił, czy coś wiadomo.

[zasadzkas]

Kupowałam dzisiaj ogóreczki w spożywczaku a Pani Sklepowa, ta od świnki-prawie-makabry rozrpomieniona opowiada: świnek ma na imię Boluś, ma wielką... pupę, wcina co dzień całego ogóra i nie chce wody pić. Jest bardzo oswojony, wypuszczają go na mieszkanie, na spacerek, pomrukuje na ręcach, nie kwiczy w nocy... Cudnie było słuchać. :loveu:
Jeszcze trochę, a zacznę namawiać na kobitę dla Bolka. Ale z tą wielką pupą to i wielka klatka by się przydała, a oni w kawalerce, więc nic nie obiecuję :roll:
Pucka, namiary na prv.

[pucka69]

noooo ogórek to sama woda, to po co ma pić? a jak tam Filipa? zadnych namiarów nie dostałam hm... moze dlatego, ze mialam pełna skrzynke;) daj teraz
bebebe - ale masz piękną córkę! mówiła do mnie "proszę pani" ;) ale i tak nie pobiła córki supergogi, która powidziała raz - "pani Pucko"

[B]Gogo! Co to jest "ogłoszenie z eurocity"? bo jednej dziewczynie z dogo obiecalam swinke - braciszka tej dla Magdy i teraz sie okazalo ze swiniak jednak pojdzie do znajomej z pracy tej pani to moze ona by tę z ogłoszenia wzieła? tyllko na telefony to juz troche za późno nie?;)[/B]

[zasadzkas]

[quote name='pucka69']ale i tak nie pobiła córki supergogi, która powidziała raz - "pani Pucko"[/quote]
Swoją drogą, to jak masz na imię, Pucko? Jak się poznawałyśmy to nie usłyszałam i głupio mi było zapytać drugi raz :oops: dla mnie jesteś Pucka :p
ale w księgarni pytać o Puckę? Miałam już kiedyś telefon od kogoś z dogo, jak ma pytać o Puckę :evil_lol:

[pucka69]

ale mnie sie Pucka tak strasznie podoba!!!! transport na razie jednak niepotrzebny- cytuję:

"Pani Małgosiu zmiana planów. Przepraszam najmocniej, ale przed wolnymi dniami namawiałam jedną z moich pracowniczek żeby wżieła świnkę dla swojej wnuczki.Dopiero dzisiaj się z nią widziałam i poznałam jej decyzje, wnuczka nie może się już doczekać więc trudno mi jej odmówić."
No i juz wiecie jak mam na imie !

A jutro przyjedzie do mnie, do ksiegarni swinka dla Magdy! Zrobie zdjecia i pokaze Wam świneczke!

[Manixsa]

Kurde, szkoda , ze sie z ta swinka nie udało. dalej czekam na jakas, ktora potrzebuje domu. Wielkie dzieki Patikujek , ze mi pomagasz.

[Elurin]

Rozmawiałem dziś w sprawie świnek "z eksperymentu". Za 2 tygodnie będzie do odebrania 5-6 chłopaków. Ja biorę jednego, może ktoś jeszcze się skusi???
Przypominam - eksperyment polega na podawaniu wapna (zwykłego Ca), to chyba test na brak zanieczyszczeń. Na organizm świnkowy nie wpływa szkodliwie, a maleństwa są ponoć specjalnie selekcjonowane pod kątem idealnego zdrowia.
Oczywiście pojęcia nie mam, jak te świnki wyglądają, czy są gładkowłose czy rozetki i w jakich kolorkach.
Świń pojawia się po 5-10 osób raz na 2-4 tygodnie. Wiem, że następne będą dziewczynki. W razie czego mam transport, a i tymczasem dla 2 prosiątełek mogę służyć.

[Elurin]

A moi chłopcy dorobili się pięterka;)
[IMG]http://img474.imageshack.us/img474/4412/11ir8.jpg[/IMG]
[IMG]http://img522.imageshack.us/img522/1417/12fe4.jpg[/IMG]

Bardzo Ci dziękuję, "pani Pucko", za pomysł. Teraz moje maluchy mają pełny luksus.

[Eriu]

O, fajna sprawa takie pięterko.
Może podrzucę pomysł chłopakowi.
U nas świnki dostały taki ogrodzony wybieg, więc w ciepłe dni maluchy wystawiane są na zewnątrz, co by sobie trawę pokosiły ;]. Zadziwiające, jak ładnie potrafią wygryźć równiutko trawę. Ilość zostawionych kupek jeszcze bardziej zadziwia ;).
A tak to żyją w połączonych dwóch klatkach. Wprawdzie nie mają takich luksusów jak u Was, ale i tak muszę to wszystko w weekend obfocić.
Nie wiem, czy już o tym pisałam, ale strasznie mi się podoba jak Godzilla pilnuje Puśki. Jak mała gdzieś się zapędzi, to on biegnie za nią, robi wokół niej kółeczka furkając ("co Ty sobie myślisz? Że możesz łazić, gdzie chcesz?"), a potem Puśka grzecznie idzie za Godzillakiem.

[pucka69]

halo halo! co sie z Wami dzieje? oto świnka Magdy ( już u Magdy!) - Evelin - ona jest podobna do Pajuni ;)
[IMG]http://www.sobon.un.waw.pl/fifi.jpg[/IMG]

[brazowa1]

ja jestem Pani Pucko :)

Elurin,wyjasnij o co chodzi z tym testowaniem wapna.Bierze sie swinke do domu,specjalnie rozmnozona do tego eksperymentu?

[pucka69]

no wreszcie ktoś tu jest!!!
Elurin juz zrobił półkę a ja nadal dopiero mam pomysł! buuuuuuuu
i kory tez nie mam! i musze pozatykać miejsce pod komodą bo Helka tam włazi i potem nie chce wyjsc i trzeba ją wywlekać za pomocą kija od szczotki ...

[brazowa1]

Ty na ta mała Helenke z kijem od szczotki????

[Elurin]

[quote name='brazowa1']Elurin,wyjasnij o co chodzi z tym testowaniem wapna.Bierze sie swinke do domu,specjalnie rozmnozona do tego eksperymentu?[/quote]
Świnki dostają wapno, żeby sprawdzić, czy dana partia leku nie jest zanieczyszczona. Po zakończeniu testu weci nie mają co ze świnkami zrobić - maluchy są do adopcji.
A świnki są jakby zamawiane, z wybranych hodowli, dobrane zdrowotnie. Nie są rozmnażane "specjalnie" do eksperymentu, tylko dobierane - jak ludzcy ochotnicy.
Pucka - śliczna świnka :loveu: .
Chcesz listwy z płyty paździerzowej do zasłonięcia wejść pod komodę? Mam trochę na zbyciu.
A po nocy nie mam siły siedzieć - a czasem możliwości;) . Rzadko będę obecny po 23-ciej.