Jump to content
Dogomania

Swinka-makabra,czyli Klub Pomocy Świnkoosobom.SZUKAMY DT dla swinek,w calej Polsce!


Recommended Posts

Posted

[quote name='black_sheep']Ależ te prosięta są nie dobre. Powiedzcie prosze, czy ona z tego wyrośnie...:(?[/quote]
Jasne, że wyrośnie. Po prostu musi załapać, że noc jest do spania.
Potrwa to jeszcze ze 2 miesiące (nie dłużej :evil_lol:), a potem to już tylko z górki :lol:
Nasza Bronka, jak była malutka, to na każde skrzypnięcie łóżka reagowała łiiii, łiiii.
Więc moja córa się przewracała w łóżku najciszej, jak się dało. Ale się nie dało :)
No i świnka się przyzwyczaiła. Teraz ma rok i parę miesięcy i cierpliwie czeka wraz ze swoją koleżanką, aż pani się ruszy z wyrka i da coś na ząb.
Jak wiesz, czas szybko płynie... niedługo bedzie po kłopocie :)
(tak, tak, ja wiem, że to nie są żarty).

  • Replies 8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='pucka69']
Bebebe - ja daję świnkom wogóle dwa razy dzienni jesc - jak wychodzę do pracy i jak wracam;)czyli one cały czas sa na diecie? oczywiście siqano mają w pasniczku cały czas do dyspozycji ...[/quote]
No, to chyba są cały czas na diecie :)
I właściwie dieta moich świnek też wynika z konieczności (żarełko przed pracą i po pracy). A w ciągu dnia sianko, a ziarenka, tak jak pisałam, bezpośrednio po rannym jedzeniu i na noc.
Ale co ty chcesz od Inki? Moim zdaniem ona jest w normie :) Kobieta musi mieć tu i ówdzie, zwłaszcza na bioderkach, jak Inka :)

Posted

Dzięki za pocieszenia:) Napewno za tym kłikiem nie zatęsknie;) Mała jest zdrowa, nie drapie się, ładnie się jej brzuho zagoił. Duża natomiast straciła włoski na pupie, i brzuchu, i strasznie biedna jest:( Lecze ją, ale chyba zaczełam za późno, bo już się to rozwineło:(
Mała za 5 dni będzie mieć 2 miesiące:)

Posted

[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/580dd10cad3a25e2.html][IMG]http://images22.fotosik.pl/67/580dd10cad3a25e2m.jpg[/IMG][/URL][/IMG] Pajunia ma się dobrze...W piatek była na zastrzyku,zachowała się spokojniej niż zwykle tzn krzyczała,a nie wiszczała wniebogłosy...
I...........to był ostatni zastrzyk. [B]JEST ZDROWA.[/B]
Brązowa obiecałaświnkę i na razie mam czekać..Nic więcej nie wiem i nic nie moge zrobić więc czekam...Pucka czy nie wycofujesz się z przechowania świnki u siebie (to będzie kilka dni najwyżej...bo boję się ,że za bardzo może Ci się spodobać..)
Świniaczek mój je 2 razy dziennie (tzn je kiedy chce-a dostaje 2x),ale potrafi sie upomnieć właśnie przez włączenie fonii łiiiiiiiiiii łiiiiiiiiiiiiiiiii Ale ja to lubię jak wrzeszcy i pospieszam ze smakołykiem...Nie wiem czy udało mi sie wkleić zdjatko Pajusi ...Zobaczymy

Posted

[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fabe6c765589e2ab.html][IMG]http://images20.fotosik.pl/164/fabe6c765589e2abm.jpg[/IMG][/URL][/IMG] A to jeszcze jedno ujęcie Pajuni...
Black Dużej życzę zdrowia...
Imię świnki jest bardzo wazne-ja się zwracam do Niej po imieniu...Tylko czasem-Ty świnio....jak mnie obsika..

Posted

Poszukiwałam swinki i np było ogłoszenie Peruwianka Barbara poszukuje domu...Piekniasty świniaczek z długimi włosami...i link do hodowli...
Są jakieś świnki długowłose, z klapniętymi uszami,ale ja się nie znam...
Jak tam Duża?

Posted

[quote name='Evelin']Ona nie jest gładkowłosa,włos ma zwierzwiony...[/quote]
Ona wygląda, jak wełniany sweter uprany w zbyt wysokiej temperaturze (sfilcowany:cool3:). Albo jak szczotka ryżowa.
A tak poważnie, to ślicznota jest :lol:

Posted

Black Nie żartuj....Widziałam na zdjęciach-dwie Pięknotki razem...na kolanach czy innych częściach ciała...Jednoczasowo..
Obsrywanie ciuchów należy Ci się słusznie i naukowo.....Sama wiesz za co...
Też bym chciała mieć 2 świnki...Krzyczące tak jak u Ciebie...

Posted

[quote name='bebebe1']Ona wygląda, jak wełniany sweter uprany w zbyt wysokiej temperaturze (sfilcowany:cool3:). Albo jak szczotka ryżowa.
[/quote]
:mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad:

Bebebe napisz jak obciąć jej pazurki...to koszmar jakiś..Ostatnio udało mi się obciąc 2....Jak Ją utrzymać?

Posted

Baba zawsze musi narzekać, chłop mi wyjechał, to na świnie narzekam, czyli na dzieci;)
Mała posiedzi 3 minuty i uciekać chce, piszczy, gryzie... a stara może cały dzień leże i się przytulać. No coż, Duża zawsze będzie nr 1, jest najwpanialsza na świcie.

Posted

U mnie przy manicurze zawsze są 2 osoby - jadna trzyma, druga tnie - inaczej nie da rady :) Cążkami do skórek albo takim obcinaczem do paznokci to robię, nożyczkami sie boję, że utnę za dużo. Też mi się zdarza, że odpuszczam po 2-3 pazurkach i nastepnego dnia kończę. Koniecznie zagoń kogoś do pomocy.

Posted

ja zawsze sama obcinam. taka zosia-samosia jestem. dobrze dziala zarzucona na głowe świnki scierka, bo świnka nie wie o co chodzi. teraz obywam się juz bez ścierki ;) pamiętasz zeby obcinać"pod kątem", tak? natomiast uszu nigdy nie udalo mi sie nikomu wyczyscic. jak wetka pewnego razu wyczyściła Jadzi uszy to az głupio mi było - takie były brudne. i potem chcialm sama Ince wyczyscić. uwierzcie - nie dało się! moje swinki dostały dzis po raz pierwszy w tym roku ( a niektóre - w zyciu) trawe zielona. Pycha - podobno! Helenka dostała wielkich oczu jak jadła swoje przydziałowe źdźbło!
Evelin - pewnie że przetrzymam - nie ma problemu! mam osobne akwarium, nie ma żadnego problemu!

Posted

rzeczywiście Pajusia musi mieć w rodzie Teddy, jest taka "sfilcowana" ;)
tu jest link do jednej z największych polskich hodowli rasowych świnek, można sobie pooglądać rasy. Teddy też są, a wśród nich Orchidea-mój ideał agouti :p
[URL]http://pumilo.pl/cavies/[/URL]

pazurki świniom obcinam takim obcinakiem dla psów. Lepiej to robić regularnie, Filip jak do mnie trafił miał przerośnięte pazury, takie zawinięte i ciężko to potem skorygować, jeszcze ma zniekształcone a minęło już ponad pół roku

Posted

O rany, ja wcale tego problemu nie znałam! (Aż do chwili, gdy mały rozrabiaka zamieszkał u nas;))
NIGDY nie miałam problemu z obcięcieciem Dużej pazurków, czasem zapiszczy, ale nie wyrywa się, ładnie leży;) Daję ją na plecy i ciach, ciach, już po sprawie:)
Mały drań też nie jest taki najgorszy, wyrywa się, ale nie ma ze mną szans:P Ale żeby w kilka osób?
Ja chyba mam wcale nie takich niegrzecznych świniątek:)
Piszcie dalej, jakie wasze są niedobre:D Hihi, od razu czuje się lepiej:D

Posted

Super jest ten wątek - taki całkiem świński ;) .
Ale ja chciałąm na tym wątku prosić o kciuki dla innego gryzonia, mojej myszoskoczki Sadzy. Sadza ma 3 lata i ma sporego guza w pachwinie - zachodzi na łapkę. W podobny sposób straciłyśmy poprzednią szczurkę Opal - musiałam ją uśpić - płakałam jak dziecko, jak chowałam ją w lesie.
Teraz Sadza - córka (Opal) już płacze, ja nie wiem, przecież na tych malcach nikt się nie zna, nawet operować się nie da.

Proszę myślcie o niej ciepło. Proszę! Boję się, że ją tracimy!:-(

Posted

[quote name='supergoga']przecież na tych malcach nikt się nie zna, nawet operować się nie da.
Proszę myślcie o niej ciepło. Proszę! Boję się, że ją tracimy!:-([/quote]
Myslę o niej suuuuper ciepło.
Na świnkowym forum znalazłam 3 adresy wetów z Poznania (a jeszcze jednego spróbuje poszukać, bo był gdzieś samotnie), których polecają forumowicze jako wetów cokolwiek znajacych sie na świnkach morskich, a więc gryzoniach. Spróbuj pójść, a nuż coś poradzi. Trzymam kciuki za twoją małą :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...