Jump to content
Dogomania

Maja, mikro kudłatka w ds


kora78

Recommended Posts

wszystko rozumiem.
nie wiem, co robic.
powiedziec obecnym, sadze ze powiem. niech wiedza, ze maja ma 7lat, a nie 5, ze wychowana z dziecmi, ze jako szczeniak znaleziona w kanale - co smieszne, to ta okolica, gdzie znaleziono tez w kanal naszego lolka starego...

ale co dalej to zobacze jutro po odwiedzinach u maji.
nie podoba mi sie jednak zabawa w Boga i decydowanie o zyciu juz nie tylko psa, ale i kilku ludzi ;/

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 572
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ja bym
1. sprawdziła nowy dom
2.jeżeli jest ok to nie wspominala o tym,ż ktoś jej szuka
3. [B]anonimowo [/B]powiadpmila,że ma już nowy dom i tam jest jej dobrze/dlaczego bo najgorsze co może być to niepewnośc co sie stało z zaginionym psiakiem-zajrzyj do wątku Demi cały czas mają tylko nadzieję ,że ktoś ją przygarną,/
4, czy jest zaczipowana ? kto jest wpisany jako właściciel ?

Link to comment
Share on other sites

1. Zaszła taka sytuacja a nie inna - nie sympatyzuję z wcześniejszymi właścicielami, ale to ich pies - i oby nie ! ale być może będą potrafili to udowodnić.
2. Niech się gdzieś ci ludzie spotkają na ulicy - byli i obecni właściciele - żeby nie skończyło się to straszeniem policją itp.
3. Dziwne jest to, że byli właściciele dopiero po 3 miesiącach od zniknięcia suni byli w schronie, a po następnych 6 dopiero dali ogłoszenia, poza tym pies był przerzucany z rąk do rąk - jak dla mnie są straceni - ale Maja poza wizualnym zaniedbaniem nie była ani zastraszona ani jakaś specjalnie wycofana. Co prawda w dupie psa mieli przez prawie 9 m-cy, ale nawet wiedząc to nie było by podstaw do zabrania im psa.
Oni powiedzą, że co dwa dni oklejali cały Wałbrzych, w schronie byli 100 razy, a internet nie jest przecież wyrocznią w tych sprawach.
4. Nie wiem co kieruje byłymi właścicielami, że po 9 m-cach nagle piszą o tęsknocie za psem.....dla mnie to meksyk...
Do czego zmierzam sprawdzić obecny dom Majki. Porozmawiać z byłymi właścicielami - że od sierpnia psa nie widzieli, że, ona ma teraz cudowny dom, że i tu dobry argument [B]mari[/B] - sterylka, leczenie, odrobaczanie, utrzymanie - ogółem koszty i to trzeba zwrócić, że mają małe dzieciątko teraz a maja już swoje latka ma, że może jak dzieciaczek podrośnie to pomożemy im szukać psa specjalnie dla nich...
Kurka może będzie ok, a jeśli tak to od razu pod nos pisemko o zrzeczeniu się praw do psa i podpisiki.

Oczywiście nie tak szukałabym swojego psa jak Ci Państwo Majkę .....
Ale piszę z pozycji właścicielki dwóch psów.

Link to comment
Share on other sites

nie zrozumiemy na pewno tak naprawde, dlaczego babcia jadac do szpitala dala Maje innemu wnukowi. czemu ta mloda pani wtedy jej nie wziela?
wiem, ze sadzila, ze ma u kuzyna dobrze. dopiero pozniej kuzyn sie przyznal,ze oddal ja do schronu, oni od razu pojechali, ale jej nie bylo- ja ją bardzo szybko ze schronu zabralam. moze zanim kuzyn im powiedzial, to maja juz byla u mnie.
wg mnie oni byli przekonani,ze maja jest szczescliwa u kuzyna.

najwieksze pytanie, dlaczego jej wtedy w sierpniu nie wzieli, tylko pozwolili, by poszla do kuzyna? ja rozumiem, ze roznie w zyciu bywa. moze mieli takie mieszkanie, ze wlasciciel sie na psa nie zgadzal. to drugie dziecko miala 3 mce ledwie, moze to byla przyczyna. ja rozumiem meksyk w domu, z 1 dzieckiem podrosnietym i 1 psem, a co dopiero z 2 dzieci, dla mnie to bylaby jakas sodoma i gomora.
a moze ta babcia w ogole nie dala prawa glosu nikomu?
moze mlodzi sie wyprowadzili, bo z babcia mieli wojne i ona im na zlosc robila roznymi rzeczami i klamstwami o majce?

scenariuszy moga byc miliardy.
My, dogomaniki ,wiadomo, wariatki jestesmy. ale ja nie jestem taka twarda dla ludzi, jakos za bardzo im wciaz ufam i nie uwazam, ze kazdy jest zly i kazdy sie nie nadaje na wlasciciela psa.

nie ma co gdybac na razie. zobaczymy jutro, co na wizycie wyjdzie.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj zaczęłam czytać wątek Majeczki,no i robi się coraz ciekawiej.

Zobaczymy,co się okaże po wizycie p/a w nowym domu.

Ja bym jednak jakoś podstępnie chciała poznać dawną panią suni.

Wtedy miałabym jasność i pewność,że podejmuję słuszną i dobrą dla małej decyzję.

Link to comment
Share on other sites

Szukali nie szukali,pogmatwane to wszystko ale czzy nie uważacie,ze i sunia powinna "mieć coś do powiedzenia" ? Ok jest w nowym domku,zakładam ,że ją pokochali ,że ma dobrze ale mając w pamieci historię psa mojej Mamy jestem pewna,że jeżeli była dobrze traktowana w poprzednim domu to nadal tęskni.Starałabym sie poznać /jak tu już ktoś napisal/byłych wlaścicieli może to wiele wyjaśnić.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ,ąle sunia po kwarantannie poszła do DT ale dlaczego schron nie miał o tym fakcie informacji ? Ludki spojrzcie na tą sytuacje tak [B]jak to Wy byście szukaly swojego pupila.....[/B]

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie prawni właściciele Majki kręcą,ponieważ może ze schronu dowiedzieli się,że ja ją adoptowałam,a więc dlaczego nie skontaktowali się ze mną,przecież schron chyba ma moje dane skoro Majka była na mnie wyciągana.Nie mieli telefonu ale mogli napisać do mnie albo nawet przyjechać,Wałbrzych nie jest za siedmioma górami czy lasami.

Link to comment
Share on other sites

nie mamy pewnosci. w schronie czesto na jeden temat slysze kilka wersji :D
zwlaszcza, jak cos bylo miesiac, czy pol roku temu.

ale dziwne, ze wiedzieli o dt w polkowicach akurat i mowili,ze tam jej szukali.
pani zza biurka mowila,ze ta kudlaczka to jej sie wydaje druga Maja, pudlowata, co szla do Anuli na dt. ja wiec mowilam,ze na bank nie ta pudelkowata i zeby jej nie podawali tym ludziom, bo to zupelnie inny pies.
w sumie w schronie sie przyznalam,ze maja byla u mnei na dt i jak ludzie znow pojda do schronu, to im tam powiedza o mnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bejasty']
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ,ąle sunia po kwarantannie poszła do DT ale dlaczego schron nie miał o tym fakcie informacji ? Ludki spojrzcie na tą sytuacje tak [B]jak to Wy byście szukaly swojego pupila.....[/B][/QUOTE]

Schron miał wszystkie informacje, byli właściciele sami [B]Korze[/B] mówili o dt w Polkowicach więc niby skąd to wiedzieli jak nie ze schronu?
Byli właściciele nie kontaktowali się z dt - o czym pisze [B]Anula[/B].
Kontaktując się z Anulą dotarliby do Kory a tym samym Majki.
Za to po 9 miesiącach od zaginięcia psa pojawiło się ogłoszenie, że im Majeczka zginęła. Ogłoszenie z datą 14 kwietnia 2012, w którym jest napisane, że Majeczka zgubiła się w sierpniu 2011r. - i nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że przyznali się Korze, że wcześniej w necie ogłoszeń nie robili, a po drugie mając namiar na dt Majki - po co się bawili w ogłoszenia....
Dla mnie to jakaś hydrozagadka.

Link to comment
Share on other sites

Mi to też tak wygląda. Pewnego sobotniego wieczoru zasiedli przy komputerze i co? Pasjans? Nie to już było. To może zrobimy jakieś ogłoszenie, że nam Majka zniknęła 9 m-cy temu? To jest myśl !
Nieważne, że mają informacje,gdzie ostatnio Majka przebywała, ehhh....
Niestety fakt pozostaje niezaprzeczalny - to ich pies ....

Link to comment
Share on other sites

chcialam dzis ejchac, moglam dzis rano. dzwonie o 9 do pani, a ona mowi,ze do 10tej moze. bo idzie do pracy. ledwo bym dojechala, juz bym musiala wyjsc.
moze jutro po 18stej. jutro bede wiedziec dokladnie

w soobte wyjezdzam na tydzien. pani w maju pasuje, bo wiecej luzu bedzie miala, ale ja wole przed wyjazdem to zalatwic.

wciaz cos. jakies fatum.

Link to comment
Share on other sites

wczoraj nie przyjechali po te papugi do mnie z dt, do dt, wiec byli dzis popoludniu. musialam czekac i byc w domu. wiec znow lipa.
jutro juz nie mam glowy do tego, musze przed wyjazdem rzeczy pozalatwiac.
wiec los chcial, ze zalatwie to dopiero po powrocie.:(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...