Jump to content
Dogomania

Keks ma dom


kora78

Recommended Posts

Zostałam poproszona o wizytę PA, ale po 1 nie jestem zmotoryzowana a po 2 nie jestem dyspozycyjna czasowo tak na juz.
Napisałam prośby na dwóch watkach wrocławskich i rozesłałm PW do kilku osób.

Jara napisała, że pojedzie

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Nikaragua']Zostałam poproszona o wizytę PA, ale po 1 nie jestem zmotoryzowana a po 2 nie jestem dyspozycyjna czasowo tak na juz.
Napisałam prośby na dwóch watkach wrocławskich i rozesłałm PW do kilku osób.

Jara napisała, że pojedzie[/QUOTE]

:loveu: Dziękujemy !!!!Jara mnie namówiła, żebym z nią pojechała, dużą pomocą to ja nie będę, bo to mój pierwszy raz i chyba średnio do tego się nadaje, ale nauczę się od niej na pewno dużo :) I zobaczę na własne oczy jakie Keksik będzie miał warunki.

P.S. :-(:-(:-( AAAAAA!!!!!! Może oddam Keksika... nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :-( Moja malutki aniołeczek, co ja bez Ciebie zrobię :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dominika84']Dziękuje za całego serca ! Trochę się bałam, że nie ma na to pieniążków, a ja i tak do weta pojechałam :roll:

Przed chwilą byli Państwo obejrzeć Keksa, chcą go, teraz szybko szukamy na wizytę pa.[/QUOTE]

Ty sie Dominika nie stresuj, dobrze że pojechałaś, pieniążek się znajdzie, jak coś to Simek się podzieli, bo mu się nawet kręcą moje bazarki ;)

[quote name='Dominika84']Ale nie za Keksika, tylko żeby Państwo okazali się właściwymi ludźmi i żeby warunki były odpowiednie :)[/QUOTE]

Pod tym się podpisuję wszystkimi rękami! :)

Link to comment
Share on other sites

Cioteczki Keksikowe, czytam teraz o jego chorobie i tak mysle, ze skoro to cos, co cholernik po kryjomu pozarl, i tak poharatalo mu gardlo, czy nie daj boziu, nie narobilo to jakich szkod w swej dalszej podrozy po jego ukladzie pokarmowym. Oby nie, ale czy nie lepiej spytac weta. Upewnic sie po prostu, zeby (odpukac) za pare dni cos nie wyskoczylo...

Keksiu, ale bym ci ta twoja sliczna dupine zlala za takie numery.
Masz szczesie, ze jestem daleko i do tego z trudem wylaze z paskudnego przeziebienia, a zatem slaba jak...nie wiem co :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Figunia']Cioteczki Keksikowe, czytam teraz o jego chorobie i tak mysle, ze skoro to cos, co cholernik po kryjomu pozarl, i tak poharatalo mu gardlo, czy nie daj boziu, nie narobilo to jakich szkod w swej dalszej podrozy po jego ukladzie pokarmowym. Oby nie, ale czy nie lepiej spytac weta. Upewnic sie po prostu, zeby (odpukac) za pare dni cos nie wyskoczylo...

Keksiu, ale bym ci ta twoja sliczna dupine zlala za takie numery.
Masz szczesie, ze jestem daleko i do tego z trudem wylaze z paskudnego przeziebienia, a zatem slaba jak...nie wiem co :)[/QUOTE]

Myślisz pewnie o biednym Franiu
[*]................? :(
Tfu Tfu!!! Oby Keksik nic nie zjadł:modla:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta0731']Myślisz pewnie o biednym Franiu
[*]................? :(
Tfu Tfu!!! Oby Keksik nic nie zjadł:modla:[/QUOTE]

No wlasnie!
Jak to przeczytalam i przypomnial mi sie Franek, to slabo mi sie zrobilo...
Wahalam sie czy o tym napisac, zeby nie bylo, ze sieje panike, ale przeciez lepiej zawczasu o takiej mozliwosci pomyslec, niz...

Moze i jestem panikara, ale juz bym go przeswietlala na wszystkie strony...

Oby bylo dobrze.

Link to comment
Share on other sites

Już jestem i szczerze, wiem mniej niż przed naszą wizytą PA i im więcej myślę, tym mniej wiem :shake: I najlepsze jest to, ze rozmawiałyśmy z Jarą o tym jeszcze bardzo długo i ona chyba jeszcze mniej wie niż ja.

Ale jedno wiem na pewno, poznałyśmy się z Jarą już wcześniej, a nie wiedziałyśmy, że na dogo my to my w rzeczywistości i gdyby mój pęcherz mi prawie nie pękł pewnie siedziałybyśmy dalej w aucie i rozmawiały do białego rana

Link to comment
Share on other sites

To jest pierwszy dom, który zgłosił się. Państwo chcą psa na już, jak najszybciej. Wczoraj zadzwonili, wczoraj psa oglądali, dziś wizyta, jutro chcą po niego jechać. Ogólnie Państwo wizytę przeszli, tylko dumamy czy dla Keksa. Czy aby na pewno zapewnią tyle ruchu co ten pies wymaga. Warunki poza domem pies miałby fantastyczne o ile by zostały wykorzystane. Otwiera się furkę i dookoła same pola.
Keks jest natomiast psem aktywnym do tego stopnia, że spełniałby się w każdym psim sporcie np flyballu, agility czy nawet zwykłym bieganiu za rowerem, pływaniu. Tylko czy Państwo będą mieć czas na takiego psa 365 dni w roku. Mówią, że tak. Mi osobiście się wydaje, że on by się fantastycznie odnalazł w domu z drugim aktywnym psem, u kogoś kto z psem się bawi w psie sporty.
Gdyby Keks nie był tak wrażliwy to bym wydała go na czas określony np miesiąc, a później gdyby każda ze stron się w tym odnalazła to bym podpisała umowę normalną. Ale to nie ode mnie zależy.


Gdyby chodziło o innego psa, nie takiego Keksa- specjalnej troski to bym wydała ;)

Link to comment
Share on other sites

A jest obawa, że oni szybko sobie znajdą innego?
Bo to rzeczywiście dopiero pierwsi chętni, może się telefon rozdzwoni i będą lepsi, ale jeśli nie...? Do tej pory się telefon nie urywał...:shake:
Z jednej strony szkoda stracić szansę, skoro to naprawdę dobry dom, z drugiej... może się znajdą jacyś sportowi zapaleńcy ;)

Link to comment
Share on other sites

W sumie to pojawiło się jeszcze trochę innych wątpliwości, myślę, że nie wypada o czyimś życiu prywatnym czy jego warunkach na ogólnodostępnym forum pisać. Z drugiej strony, jak się szuka wad to zawsze się doszuka, bo przecież nikt nie jest idealny. No i mamy dylemat. Mówiłam, że dzisiaj damy odpowiedź, ale zgrać i namyśleć się nie mogłyśmy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...