Maupa4 Posted June 20, 2008 Author Posted June 20, 2008 [quote name='Bila']Pani doktor to ta, która operowała Monę? [/quote] Tak - ta co operowała Monę ... [quote name='Bila']Nie pisz:evil_lol:. W oczku masz doniczki i Glut je łowi[/quote] Tak w oczku pływają doniczki ... a w środku mają roślinki ... a potem pływają same roślinki bo ... doniczki ma Glutek A tu kolejny topielec ... to znaczy ... pływak [IMG]http://images33.fotosik.pl/256/cf9eefd286cc405a.jpg[/IMG] [IMG]http://images24.fotosik.pl/215/ad32bf5a35852b7b.jpg[/IMG] [IMG]http://images26.fotosik.pl/215/f58ec69aa6e162a9.jpg[/IMG] [IMG]http://images25.fotosik.pl/214/ee347594aee59feb.jpg[/IMG] [IMG]http://images33.fotosik.pl/256/bcf59a88d0b00a04.jpg[/IMG] .... zwany pieszczotliwie Żulio Iglesias Quote
Bila Posted June 20, 2008 Posted June 20, 2008 [quote name='Maupa4']Tak - ta co operowała Monę ... [/quote] Tak się zastanawiam, czy ja bym poszła... I jak patrze na zdjęcia Moniś, to nie dam sobie powiedzieć, czerwień to jej kolor:loveu: Quote
Bila Posted June 20, 2008 Posted June 20, 2008 Na razie z tego zastanawiania wyszło mi, że gdyby Bilba operował mój wet, to bym poszła, jeśli inny... to nie wiem Quote
Fasolka Posted June 20, 2008 Posted June 20, 2008 Bezwzględnie - cudo z tej Moniś i przepięknie jej w czerwonym... Słodzizna bez dwóch zdań... [IMG]http://images28.fotosik.pl/215/d5d0c843c881e9db.jpg[/IMG] A Glutek mnie zadziwił :-) Jaki twardziel, wie o co chodzi i to realizuje ;-) A to mądrala z niego, no! Quote
akucha Posted June 20, 2008 Posted June 20, 2008 I jeszcze taką fotkę Maupa dała... Moniu, jak strasznie żal... :-( Białe bulwy kochać wodę! No tak wychodzi. Glutek to bliźnik mojej Tolki, zachowują się identycznie, cwaniuchy takie. Quote
ewka8 Posted June 20, 2008 Posted June 20, 2008 Magda widzę , ze masz mini oczko, jak zrobisz większe, dostaniesz odemnie nenufary. które kwitna u mnie przez cały rok jak głupie.jak w" nocach i dniach" Sunieczka na fotce piękna. Łezka poleciała, ale może w swej buldożej trosce zwolniła miejsce dla kolejnej bidy. jak Sonia dla Dzina. On się zachowuje troichę podobnie do niej, kiedy się cieszy musi coś ukraśc i dumnie niosi w pysku. Ostatnio Luska po swóch latach/ bo na sterydach/ dostała cieczki Był seks partnerski przez 10 dni. Oczywiscie nieskuteczny bo pieskowi źli ludzie ucieli.Ale miłośc była wielka, Teraz znowu wszystko wróciło do normy , Jak ty to robisz, ze te pieski tak lgną do siebie Quote
Bila Posted June 20, 2008 Posted June 20, 2008 [quote name='ewka8']Magda widzę , ze masz mini oczko, jak zrobisz większe, dostaniesz odemnie nenufary. które kwitna u mnie przez cały rok jak głupie.jak w" nocach i dniach" [/quote] Masz nenufary takie jak w "Nocach i Dniach"? Że tez ja nie mam oczka:placz: (wodnego). TZ Maupy koniecznie musi kupić takie ubranko, jakie miał Toliboski:loveu:. Quote
Maupa4 Posted June 21, 2008 Author Posted June 21, 2008 [quote name='Bila']Tak się zastanawiam, czy ja bym poszła... [/quote] Poszłabyś ... na pewno ... Ja już byłam ... nawet nie wiem ile razy ... pięc ? a może już sześc ? Za każdym razem pytam się: dlaczego ? Co zrobiłam nie tak ?? Co by było jakbym zrobiła inaczej ? [quote name='Bila']Na razie z tego zastanawiania wyszło mi, że gdyby Bilba operował mój wet, to bym poszła, jeśli inny... to nie wiem[/quote] W tamten czwartek konsultowało ją czterech wetów - jednych z najlepszych w Wawie ... I był też Dzurga-san ... To do nich poszłam z Nią zaraz po adopcji ... To oni zrobili zdziwione oczy kogo im przyniosłam a ja dumna powiedziałam: adoptowałam ją a teraz proszę mi powiedziec co mam robić. To oni mi obiecali że za pół roku będzie śliczna - nie że będzie zdrowa bo "naprawic" jej nie damy rady ale będzie śliczna i w miarę zdrowa ... Była też w jakimś niewielkim stopniu ich. A na pewno była ich wizytówką ... Zawsze jak przyszła mieli dla niej czas .... No i może śmieszna rzecz ale wiedzieli jak ma na imię. Może jakbym poszła do weta który jej nie zna było by mi łatwiej ... Rzuciłabym mięsem, zrobiłabym kosmiczną aferę po której w kazdej innej lecznicy w której bym się pojawiła słyszałabym: a to pani ... A tak stale wraca do mnie: Boszee ... dlaczego ... Dlaczego i za co ? [IMG]http://images32.fotosik.pl/255/e99b5cca3a942077.jpg[/IMG] [IMG]http://images30.fotosik.pl/215/35ea21d944ab714c.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted June 21, 2008 Author Posted June 21, 2008 Nie jestem w stanie cofnąc się ileś tam stron wstecz żeby sprawdzic które zdjęcia już wklejałam ... Musicie mi wybaczyc jeżeli jakieś powtórzę ... Wielkie sprzątanie i wielkie "pomaganie" .. [IMG]http://images29.fotosik.pl/214/fbd7a9740f033aee.jpg[/IMG] [IMG]http://images30.fotosik.pl/215/a2acf6ed5368c20b.jpg[/IMG] [IMG]http://images29.fotosik.pl/214/07be9358e89fdcbf.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/255/95763f070b27207c.jpg[/IMG] [IMG]http://images33.fotosik.pl/255/c307a31e28110340.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted June 21, 2008 Author Posted June 21, 2008 [IMG]http://images24.fotosik.pl/215/1949601ab669d163.jpg[/IMG] [IMG]http://images34.fotosik.pl/255/f47f9d6528a0388e.jpg[/IMG] [IMG]http://images32.fotosik.pl/255/0d01b18e8a5fe6a7.jpg[/IMG] [IMG]http://images34.fotosik.pl/255/305a65b79e869dc7.jpg[/IMG] [IMG]http://images23.fotosik.pl/214/b2bb0804fc8d5ef3.jpg[/IMG] Quote
andzia69 Posted June 21, 2008 Posted June 21, 2008 [quote name='Maupa4']Moja Mona nie żyje ... Umarła o 17.30 ...[/quote] dopiero się dowiedziałam...bardzo mi przykro:-( śpij Moniaczku [*] [*] [*] Quote
Bila Posted June 21, 2008 Posted June 21, 2008 [quote name='Maupa4'] Może jakbym poszła do weta który jej nie zna było by mi łatwiej ... Rzuciłabym mięsem, zrobiłabym kosmiczną aferę po której w kazdej innej lecznicy w której bym się pojawiła słyszałabym: a to pani ... A tak stale wraca do mnie: Boszee ... dlaczego ... Dlaczego i za co ? [/quote] :glaszcze::glaszcze: Wiesz, czego bym nie napisała w tej chwili, to na te pytania sobie nie odpowiesz, bo winy w tym Twojej nie ma żadnej, tylko cholerna niesprawiedliwość losu, pozbawiona jakiejkolwiek logiki. Wiesz, Maupo, nie byłoby Ci chyba łatwiej, nawet gdyby to był inny wet (ja w pierwszej chwili pomyślałam,że Moniś operowała "obca" wetka (głupia jestem, bo przecież "obcemu" byś nie pozwoliła). Quote
Wiola.od.Gacka Posted June 21, 2008 Posted June 21, 2008 Trzeba było podjąć ryzyko operacja była nieumikniona. Czasem nawet Ci najlepsi weci są bezsilni gdy góra wzywa osobnika do siebie. U Zuzi przy wycinaniu podniebienia poszłam do najlepszego z możliwych wetów cały czas przezywałam jak to bedzie dostałam Zuzie calą i sprawną . Jak chciałam operować babinkę ze schronu pytałam jakie ma szanse powiedziano mi albo zejdzie na stole może zejść 10 dni po operacji i do nikogo nie moze mieć pani o to pretensji musiałam jechać do domu i rano podjąć decyzje czy kroimy czy usypiamy. To była najtrudniejsza decyzja w moim zyciu, miałam sie dowiedzieć czy sa przerzuty bo jak sa to juz lepiej sie poddać. Wet chyba nie widział szansy bo poklepał mnie po ramieniu i powiedział słuszna decyzja no gdyby była szansa to by powiedział ratuj pani tą sunię. Jak Zuzia miała mieć wycinane podniebienie po raz drugi to ja mówiłam prosze zrobić to Zuzi dobrze najlepiej jak pani umie prosze nie zrobić jej nic złego. Dr na to choć Zuzia do cioci bedzie ok okazało sie ż dr mieszkała koło nas za kładka przed operacją Zuzi sadziła kwiatuszki koło lecznicy dla relaxu Pozdrawiam Anka Quote
brazowa1 Posted June 21, 2008 Posted June 21, 2008 ja chyba nie powinnam tego czytac,bo sie zaraz nakrecam,co to bedzie,gdy mojej suki nie bedzie,a przeciez ona ma dopiero 5 lat... Quote
ulvhedinn Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 Maupeczko pewnych rzeczy nie przeskoczysz :shake: jak psu, czy człowiekowi jest pisane odejść, to nie ma mocnych, cobyś nie zrobił, nie zatrzymasz... Ja teraz codziennie się boję, bo moje ukochanie, Pałek ma już 15sty rok i ciagle sprawdzam, czy wszystko ok, w nocy macam, czy oddycha... nie wyobrażam sobie rzeczywistości, w której go nie ma :shake: Quote
lavinia Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 no, a ja muszę napisać z innej beczki, że Maupa dokonała wczoraj czynu iście heroicznego :loveu::loveu: Maupa, jestem z Ciebie dumna !!!!!!! I popatrz, jakie los nam płata figle - w jakimś momencie jesteśmy zmuszeni do zrobienia własnie czegoś takiego, czego najbardziej nie chcielismy robić...i robimy to coś ...i jest ok..... jestem dumna z Maupy, bedę to powtarzać jeszcze...... Quote
lavinia Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 musi się sama pochwalić.......:loveu::loveu: a jak nie, to ja napiszę... Quote
ulvhedinn Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 Tia, a ciotki jajko z ciekawości zniosą.... :mad: Quote
lavinia Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 powiem tak......Maupa pojechała wczoraj w siną dal...baaardzo daleko i załatwiła baardzo ważną sprawę sama..taką sprawę , którą miałyśmy załatwic razem...... i teraz trzeba trzymać kciuki za powodzenie tej sprawy... ale Maupa sama napisze, jak tylko ochłonie i poskłada okulary, bo jej pieski zjadły :evil_lol: Quote
Bila Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 Lavinia, no nie bądź taka:mad::mad:, przeciez zanim Maupa ochłonie, poskłada okulary, to my tu szczeźniemy:placz::placz: Quote
Bila Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 [quote name='Inez de Villaro']czyżby stado maupy powiększyło się?[/quote] Ja stawiam na to, że chyba się pomniejszyło. W końcu ma dwa tymczasiki, więc... może jakiś domek się znalazł Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.