Jump to content
Dogomania

Gubin - 9 psów do adopcji, koty i kozy u 82-letniego dziadka.Konczymy i dziékujemy!


Recommended Posts

Guest Elżbieta481
Posted

Gmina ma następujący dokument:,,Gminna Strategia rozwiązywania problemów społecznych miasto Gubin 2010-2020,,I w swoich działaniach jest napisane,że zasiłki stałe,okresowe,bony,pomoc rzeczowa.W Gubinie jest Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej 66-620Gubin ul.Gdańska 17.Tu wniosek myślę trzeba składać i powołać się na Ustawę o pomocy społecznej.
W Urzędzie jest dział Pomoc Społeczna.Można na skrzynkę elektroniczną pobrać wniosek.
Ja tego Pana nie mam zamiaru obrażać tylko myślę,że w czasach obecnych nikt nie powinien być głodny i dlatego,że tak sądzę napiszę o wspomnianym w tej strategii gminnej Dziennym Domu Pomocy Społecznej gdzie Pan mógłby coś ciepłego zjeść..
A teraz przyjrzę się parafiom.
------------------------------
czy Pan mógłby się wypowiedzieć do,której z parafii uczęszcza?Czy to będzie kościół Matki Bożej Rokitiańskiej?
Mam nazwisko proboszcza i chciałabym mieć pewność czy dobrze szukam..
Elżbieta

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='elik']Tayga prosiła aby tu nie podawać nazwy - może wykasuj i na PW podaj :) zwłaszcza, że i tak gmina Gubin[/QUOTE]

wlasnie juz wykasowalam tzn zmienilam
,ale teraz ty musisz swoj post wykasowac ;) bo teraz u ciebie widac nazwe

Posted

[quote name='waldi481']Gmina ma następujący dokument:,,Gminna Strategia rozwiązywania problemów społecznych miasto Gubin 2010-2020,,I w swoich działaniach jest napisane,że zasiłki stałe,okresowe,bony,pomoc rzeczowa.W Gubinie jest Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej 66-620Gubin ul.Gdańska 17.Tu wniosek myślę trzeba składać i powołać się na Ustawę o pomocy społecznej.
W Urzędzie jest dział Pomoc Społeczna.Można na skrzynkę elektroniczną pobrać wniosek.
Ja tego Pana nie mam zamiaru obrażać tylko myślę,że w czasach obecnych nikt nie powinien być głodny i dlatego,że tak sądzę napiszę o wspomnianym w tej strategii gminnej Dziennym Domu Pomocy Społecznej gdzie Pan mógłby coś ciepłego zjeść..
A teraz przyjrzę się parafiom.
------------------------------
czy Pan mógłby się wypowiedzieć do,której z parafii uczęszcza?Czy to będzie kościół Matki Bożej Rokitiańskiej?
Mam nazwisko proboszcza i chciałabym mieć pewność czy dobrze szukam..
Elżbieta[/QUOTE]

Tak moze i moglby cos zjesc,ale od niego do Gubina to okolo 7km!a na tej wiosce to pewnie takiego punktu niema... niewiem nawet czy w Gubinie jest,kiedys byl ,ale pozniej przerobili ten Dzienny Dom Pomocy na PUB! A kosciol to pewnie gdzies blizej maja niz w Gubinie,naprawde niewiem,Aga by musiala nam pomoc

Posted

[quote name='kora78']tak, stadko sie przerzedzi to zaraz nowe beda m podrzucac, zwlaszcza jak zobacza, ze jakas fundacja pomaga i zabiera. tak to na wsi bywa.
temu pana trzeba wiec pomagac nie jednorazowo, a miec na oku sytuacje caly czas, do konca jego zycia.

bo za rok znow bedzie 10 psow i nowych "problemikow"..[/QUOTE]
Tak, wlasnie to mialam na mysli.
Pytanie tylko jak ludzi oduczyc wyrzucania psow ze samochodow ? Psy u p.Tadzia to wlasnie takie wyrzutki.

Posted

no wlasnie,a ci co wyrzucaja to myslicie ze najpierw sie rozgladaja po okolicy czy bedzie mial kto przygarnac ich psa? jakby p.Tadzia nie bylo to tez by wyrzucali,tylko pewnie wiekszosc z tych wyrzutkow zmarlaby z glodu ...
a tak laduja u niego

Posted

Z tego co wiem Pan Tadeusz szukał pomocy w ośrodkach. I co słyszał? Że ma stały dochód.
Dopłaty mieszkaniowej nie potrzebuje, bo mieszka w szopie. To miejsce nie ma ani adresu ani statusu budynku mieszkalnego. Jadłodajnia u nas funkcjonuje, ale staruszek tutaj nie dotrze... PKS daleko od tego miejsca. Autobusy nie jeżdżą często, więc to wyprawa na prawie cały dzień.
Niestety tak pracuję, ze nie mam możliwości w tym tygodniu wybrać się do jakiejkolwiek instytucji. Za tydzień wezmę wolny dzień i obskoczę co się da, ze starostwem i urzędem gminy włącznie.
Na razie rozmawiałam z wetem. Mówił mi, że były skargi od sąsiadów, że psy nie szczepione. W czerwcu zaszczepił 4 sztuki. Pan Tadziu miał za to zapłacić w późniejszym terminie i szczepić kolejne, ale już nigdy się nie zgłosił. Dług u weta to 100 zł.
Nie wiem jak głęboko jeszcze zabrniemy :( Co jeszcze wyjdzie?
W niedzielę porozmawiam sobie z dziadkiem, cały czas tworzę listę pytań.

Posted

Agus ile bedzie mozna to pomozemy.Pewnie nie rozwiazesz wszystkich problemow p.Tadzia ,ale nawet mala pomoc ,mysle ze jest na wage zlota,dla niego i jego sfory.A do weta to albo sie nie zglosil,bo zapomnial(w jego wieku to normalne) albo po prostu nie mial pieniedzy...

Posted

[quote name='tayga']Z tego co wiem Pan Tadeusz szukał pomocy w ośrodkach. I co słyszał? Że ma stały dochód.
Dopłaty mieszkaniowej nie potrzebuje, bo mieszka w szopie. To miejsce nie ma ani adresu ani statusu budynku mieszkalnego. Jadłodajnia u nas funkcjonuje, ale staruszek tutaj nie dotrze... PKS daleko od tego miejsca. Autobusy nie jeżdżą często, więc to wyprawa na prawie cały dzień.
Niestety tak pracuję, ze nie mam możliwości w tym tygodniu wybrać się do jakiejkolwiek instytucji. Za tydzień wezmę wolny dzień i obskoczę co się da, ze starostwem i urzędem gminy włącznie.
Na razie rozmawiałam z wetem. Mówił mi, że były skargi od sąsiadów, że psy nie szczepione. W czerwcu zaszczepił 4 sztuki. Pan Tadziu miał za to zapłacić w późniejszym terminie i szczepić kolejne, ale już nigdy się nie zgłosił. Dług u weta to 100 zł.
Nie wiem jak głęboko jeszcze zabrniemy :( Co jeszcze wyjdzie?
W niedzielę porozmawiam sobie z dziadkiem, cały czas tworzę listę pytań.[/QUOTE]

A ten wet jakby mial odrobine przyzwoitosci w sobie to by zaszczepil wszystkie psy za darmo !
Jedna szczepionka przeciw wsciekliznie kosztuje w hurtowni 2 zl albo jeszcze mniej.

Posted

mam nadzieje ,ze cala akcja pomocy bedzie przeprowadzona w miare dyskretnie ...wiecie jacy sa ludzie (sasiedzi) ...nie dadza p. Tadeuszowi pozniej zyc ...

Guest Elżbieta481
Posted

Pan Tadeusz jest osobą w zaawansowanym wieku i gdy pytał urzędnicy mogli go-przepraszam za słowo-spławić.Dochód to on ma i nie ma jednocześnie dostaje i idzie na pokrycie długów.Kto tych długów narobił?czy ten człowiek czy syn?Czy ten Pan musi spłacać po synu?Może podżyrował i teraz problem?
Jakie są zasady komornik wszystko zabiera i co ma być dalej?Ma się człowiek powiesić?Trzeba zajrzeć na ustawę o komornikach..Koszmar jakiś..
Kryterium przyznania zasiłku stałego to jest 351 zł.Wydaje mi się,że może się starać o zasiłek celowy z przeznaczeniem na zakup np.leków czy żywności czy na zakup opału..A komornik nie może dać żadnego papierka,że zajmuje rentę?I z takim papierkiem od komornika+wniosek o celowy do pomocy społecznej.....
Tak sobie myślę-a jak wejść na ambicję burmistrza?Nie będzie to powód do chluby jak ten Pan zamarznie..Może tak pod włos burmistrza..
A z parafii nie zrezygnuję zadzwonie do proboszcza,tylko muszę wiedzieć czy uczęszcza i do której chodzi..Oczywiście uzależniam taki telefon od zgody tego Pana-może nie chcieć prosić-nie każdy umie..
Będę zaglądać na wątek.
Elżbieta

Posted

A wiecie o co ja się martwię? Pan zasiedla to miejsce choć nie powinien. Mają go na oku w znaczeniu = wiedzą o nim. Obawiam się, by zbyt przyciśnięci nie zainteresowali się tym na tyle, że pan będzie musiał opuścić swój przybytek, oczywiście w to miejsce usłużnie opieka, gmina, znajdzie mu jakąś komunalkę. Tylko... Pan tam nie pójdzie ze zwierzakami, a nim te się wyadoptuje, nim znajdzie się miejsce na kozy, indora...

Posted

[quote name='majqa']A wiecie o co ja się martwię? Pan zasiedla to miejsce choć nie powinien. Mają go na oku w znaczeniu = wiedzą o nim. Obawiam się, by zbyt przyciśnięci nie zainteresowali się tym na tyle, że pan będzie musiał opuścić swój przybytek, oczywiście w to miejsce usłużnie opieka, gmina, znajdzie mu jakąś komunalkę. Tylko... Pan tam nie pójdzie ze zwierzakami, a nim te się wyadoptuje, nim znajdzie się miejsce na kozy, indora...[/QUOTE]

Jesli ta szopa, gdzie teraz mieszka, jest jego wlasnoscia , to nie moga go stamtad do komunalki przeniesc.
Jesli...bo nie wiemy.

Posted

[quote name='wellington']A ten wet jakby mial odrobine przyzwoitosci w sobie to by zaszczepil wszystkie psy za darmo !
Jedna szczepionka przeciw wsciekliznie kosztuje w hurtowni 2 zl albo jeszcze mniej.[/QUOTE]

Aga mówi ze ten wet jest dobrym czlowiekiem, moze on nie zdawal sibie sprawy z nédzy tego dziadka? W té niedzielé jest akcja "robaki i inne pasozyty" na calym inwentarzu. Potem bédá szczepienia i sterylizacje. A w miédzyczasie trzeba towarzystwo wykarmic, opal bédzie lada dzien.

Agnieszka, pisz jak wygláda stan karmy dla zwierzát? Zamówic juz czy w paczkach narazie jest? Dwie paczki doszly dzisiaj, Aga je potem opisze i obfotografuje. Dziékujemy!

Guest Elżbieta481
Posted

A skąd wiadomo,że nie powinien zasiedlać tego miejsca?To było sprawdzone?Jest bezdomny?sam się osiedlił?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
I z przepisów o komornikach jasno wynika-ludzie piszą na forum prawnym:komornik weżmie wszystko.Rada jest jedna(forum komornicze)ustalić na czyje zlecenie działa ten komornik?I spróbować się dogadać z tym kto wysłał.I okazuje się(to samo forum),że renty może zabierać w całości..Przerażające.Tylko alimentów nie można zabrać..Kocham tę naszą POLSKĄ rzeczywistość..
Współczuję temu Panu-każdy musi jeść,a widać z tych ustaw,że one są wzięte z księżyca..
Elżbieta
--------------------------------ć
I raz jeszcze przepraszam,że się wtrąciłam,ale niedawno miałam możliwośc przekonać się jak to jest kiedy jest cienko i przeraża mnie myśl,że ten człowiek jest głodny,bo nie ma nic gorszego niż głód...

Posted

[quote name='waldi481']A skąd wiadomo,że nie powinien zasiedlać tego miejsca?To było sprawdzone?Jest bezdomny?sam się osiedlił? (...)[/QUOTE]

A skąd wiadomo, a stąd, czyli z wpisu Taygi. Nie twierdzę, że ten budynek gospodarczy nie jest jego własnością ale jeśli nie powinien tam mieszkać i trafi się na gnoja nie urzędnika z sercem to pozamiatane. Umilą panu życie do upadłego. Daruję sobie opis jak, bo jak to wiem b.dobrze, a nie mam pewności, kto czyta forum. Tematu więc ze swojej strony nie będę ciągnąć, licząc na to, że coś dobrego, jak to zostało też napisane poniżej, uda się Taydzie załatwić.


[quote name='tayga'] (...) Pan ma (...) jakieś problemy w starostwie powiatowym (wiąże się to z tym, ze mieszka w budynku gospodarczym, czyli niezgodnie z prawem), podskoczę tam załatwić sprawę. (...)[/QUOTE]

[quote name='wellington']Jesli ta szopa, gdzie teraz mieszka, jest jego wlasnoscia , to nie moga go stamtad do komunalki przeniesc.
Jesli...bo nie wiemy.[/QUOTE]
Przenieść nie ale kazać opuścić w znaczeniu nie zamieszkiwać podsuwając alternatywę tak.

Posted

Najpierw sprawa węgla (opłacony przez IVV)
Do odbioru w każdej chwili, ale po chwili przemysleń uznałam, ze wieziemy w poniedziałek. Najpierw trzeba jakieś miejsce tam zrobić na opał, a piwnicy u dziadka nie ma. A akcja porządkowa w niedzielę dopiero.
Przyszły dwie paczki i zabijcie mnie nie wiem kto jest nadawcą...
Pierwszą przywiózł GLS, zawartość to 12 puszek ROCCO dla psów i 12 puszek Animonda Carny dla kotków.
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/427cb281027edb75med.jpg[/IMG][/URL]


Druga paczka nadana przez dodomku.pl w Gdyni. Zawartość:
2 paczki makaronu, ryż, groch, olej, Delma, cukier, płun do naczyń, mydełko, żurek, 2 czekolady, pasztet w słoiczku, pasztet w puszce, kasza manna, ibuprom, kabanosy
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/b9289a0890de1053med.jpg[/IMG][/URL]

Pięknie dziękujemy :))))



Szopa nie jest własnością Pana :(
Marzy mu się, ze ją dostanie przez zasiedzenie. Przez akcję z mojego banerka mam małe chody w gminie, może uda się coś wynegocjować.

Posted

[quote name='wellington']A ten wet jakby mial odrobine przyzwoitosci w sobie to by zaszczepil wszystkie psy za darmo !
Jedna szczepionka przeciw wsciekliznie kosztuje w hurtowni 2 zl albo jeszcze mniej.[/QUOTE]
A on za 4 psy stówke policzył :(

Posted

[quote name='tayga'](...) Szopa nie jest własnością Pana :(
Marzy mu się, ze ją dostanie przez zasiedzenie. Przez akcję z mojego banerka mam małe chody w gminie, może uda się coś wynegocjować.[/QUOTE]
O qrczę... :-( To tym bardziej staraj się jakoś "dobrać" do ludzkiego urzędnika.

Posted

[quote name='emilia2280']Aga mówi ze ten wet jest dobrym czlowiekiem, moze on nie zdawal sibie sprawy z nédzy tego dziadka? (...)[/QUOTE]
To może warto z nim pogadać, by ten dług umorzył?

Posted

[quote name='elik']A on za 4 psy stówke policzył :([/QUOTE]
To nie tylko za szczepienia, jakieś jeszcze srodki kupił, ale wet nie mógł sobie przypomnieć co takiego. Gdzieś ma zapisane.

[quote name='majqa']To może warto z nim pogadać, by ten dług umorzył?[/QUOTE]
Spokojnie, nie będzie się upominał :) To dobry człowiek.

Posted

[quote name='Fauka']Historia strasznie ściskająca za serce. Jak mogłabym pomóc? co potrzeba? pieniędzy? jakiś rzeczy?[/QUOTE]

Dziékujemy. Lista potrzeb jest w trzecim poscie wátku. Moze moglabys zaoferowac dom tymczasowy dla któregos z tych slicznych i malych psiaków? Bardzo adopcyjne.

[quote name='majqa']To może warto z nim pogadać, by ten dług umorzył?[/QUOTE]

Tak, jak Aga pisze, to dobry chlop. Bédziemy od niego brac srodki na pasozyty to juz moze siéwykazac znizká, potem szczepienia i sterylki tez.

To dziadzio mieszka w szopie i to nawet nie swojej. Zgroza gdyby ktos zechcial go wywalic :O

Posted

[quote name='majqa']A wiecie o co ja się martwię? Pan zasiedla to miejsce choć nie powinien. Mają go na oku w znaczeniu = wiedzą o nim. Obawiam się, by zbyt przyciśnięci nie zainteresowali się tym na tyle, że pan będzie musiał opuścić swój przybytek, oczywiście w to miejsce usłużnie opieka, gmina, znajdzie mu jakąś komunalkę. Tylko... Pan tam nie pójdzie ze zwierzakami, a nim te się wyadoptuje, nim znajdzie się miejsce na kozy, indora...[/QUOTE]
Nie martwmy się na zapas...
Gdyby trzeba było to kozy i ptaszydła przechowam u siebie.

Kto ma kolczykownicę? Bez tego nie założę tych kolczyków kozom. Skoczę do znajomego gospodarza, ma stado krów, może pożyczy.

Posted

[quote name='tayga']Nie martwmy się na zapas...
Gdyby trzeba było to kozy i ptaszydła przechowam u siebie.

Kto ma kolczykownicę? Bez tego nie założę tych kolczyków kozom. Skoczę do znajomego gospodarza, ma stado krów, może pożyczy.[/QUOTE]

hahaaaaaaaaa. Ale to chyba wiáze sié zarejestrowaniem kóz, czyli oglédzinami weta i wpisem w jakis rejestr, tak zawsze myslalam, ze to nie sama kolczykownica i hajda upiékszac kozy :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...