2 kg KIKA Pudelek - jest w cudownym DS !!!

[Energy]

No jesteście już???

[jaanna019]

Już. Cała i żywa. Wszystko jest ok. Co prawda w buzi mało co zostało ale jeszcze będzie miała czym jeść ;)
Ząbków troszkę ale czyste, z kłów został jeden. Doktor mówił, że pod dolnym lewym kłem było wielkie jezioro ropy. Całe szczęście, że był ten zabieg bo za jakiś czas odczuwałaby spore dolegliwości związane z tym ropniem.
Badania krwi przed zabiegiem kosztowały 64,- a usunięcie kamienia 116,-. Więc jesteśmy na minusie.
Ja się zobowiązuję pokryć z własnych środków koszt badań czyli 64,-.

[Poker]

[quote name='jaanna019']Pani się dokłada do transportu, dla starszej osoby to jest i tak wydatek, dostaje psa któremu będzie trzeba usunąć guzy na listwie, myślę że nie powinna się dokładać do kamienia, ale to tylko moje zdanie.[/QUOTE]
Przeoczyłamtę informację.W takim razie jest OK.
Ciesze się ,że sunia dobrze zniosła zabieg.Najwyżej będzie jadła mokra karmę, da radę dziewczynka.

[Ewanka]

[B]Witaj Kikuniu o poranku :)[/B]

uffff, wspaniale ze sunia dobrze zniosła narkozę i ma ząbki jak nowe ;)
wprawdzie trochę mniej, ale przecież jakość a nie ilość sie liczy :p
Rozumiem, ze nadal bierze [B]antybiotyk (?) [/B] , ze wzgłędu na to "jezioro" ropy po jednym z zębów?


Teraz już tylko dziewczynka dojdzie do siebie i hop do wspaniałego DS, oby wszystkie psie historie się tak kończyły :)

[B]zabieg kosztował 116zł, w kasie było 30, więc .................[/B]

[B][U]pilnie szukamy ...... 86 zł[/U][/B]

[jaanna019]

Antybiotyk oczywiście mamy. Powiem wam, że Pani Stefanie jest przemiłą osobą. Ucięłyśmy sobie długą pogawędkę przez telefon ;) Wiem, że Wtatara zapewnie będzie w stałym kontakcie z Panią dlatego mam prośbę, gdyby cokolwiek stało się takiego, że Pani nie mogłaby dalej opiekować się Kiką proszę cię bardzo o sygnał. Jeśli wydarzy się cokolwiek co zniemoże Pania Stefanię chciałabym żeby Kika do mnie wróciła.

[Ewanka]

Bardzo się cieszę, że Pani Stefania jest tak wspaniala osobą, Kikunia ma prawdziwe szczęście i do wspaniałęgo BDT i do ... przyszlego DS :)

Jest taki zwyczaj, żeby informować DT o ewentualnym braku możliwości dalszej opieki nad psem, ale oczywiście lepiej to podkreslić wyraźnie!

[I]Gdy myśmy adoptowali Zorbę, też mieliśmy taką umowę z DT, w którym był króciutko, bo ok. 2 tygodnie, ale już zdążyli go pokochać :)[/I]

[jaanna019]

No to jeszcze dowody "zbrodni" ;)

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1289/0eff87294a26318emed.jpg[/IMG][/URL]

Ząbki po zabiegu
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1234/77c6e8021503321fmed.jpg[/IMG][/URL]

Rachunki

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1279/6567291248c8ca2dmed.jpg[/IMG][/URL]

[inga.mm]

resztki ząbków mówią same za siebie

[asika5]

jaanna019 a to o tym zabiegu wczoraj mówiłaś:( biedulka
Mój Bursztyn tez niedługo przejdzie taki kompleksowy zabieg pozostałego uzębienia i usunięcia kamienia.

Aniu zgoda jest:)

[Ewanka]

Ząbki po zabiegu jak perełki :) ... a te, ktore okazały się zbędne, wyglądają co najmniej groźnie.

[Energy]

Całe szczęście, że już nie ma tego w pyszczku:lol:

[jaanna019]

[quote name='asika5']jaanna019 a to o tym zabiegu wczoraj mówiłaś:( biedulka
Mój Bursztyn tez niedługo przejdzie taki kompleksowy zabieg pozostałego uzębienia i usunięcia kamienia.

Aniu zgoda jest:)[/QUOTE]
Przedstawiam Wam Asię. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności "jej" suczka znalazła dom w Będzinie i ds ma przyjechać po psa tu na Podlasie i ci ludzie zgodzili się zawieźć Kikunię do jej ds.
Dzięki :D

[Energy]

To świetnie:lol:przyłączam się do podziękowań:lol:
A kiedy to ma być?

[jaanna019]

Suczka od Asi jeszcze musi przejść sterylkę a wyjazd będzie w któryś weekend. Rozmawiałam z Panią Stefanią, że to może potrwać bo jesteśmy uzależnieni od tego terminu ale wiem, że Asia będzie robić wszystko żeby zabieg był jak najszybciej.

[sachma]

Można prosić o aktualizację postu #4? bo ja nie wiem skąd było te 30zł, skoro tam jak byk jest, że na koncie jest 10zł.... chociaż trzeba to jeszcze wszystko raz przeliczyć, bo z tamtych wyliczeń na końcu w kasie powinno być 15,75... pokręcone są te rozliczenia trochę...

[Ewanka]

Wszystko dobrze się układa, tylko trochę rozciąga się w czasie , oby Pani Stefania czekała na naszą Kikunię :)

Aniu, czy Kika już tak nie szczeka gdy wychodzicie z domu, pamiętam aferę z Twoimi sąsiadami, czy nie będziesz miała kłopotow?
Wygląda na to, że to może jeszcze potrwać kilka tygodni (???):/

[Ewanka]

[quote name='sachma']Można prosić o aktualizację postu #4? bo ja nie wiem skąd było te 30zł, skoro tam jak byk jest, że na koncie jest 10zł.... chociaż trzeba to jeszcze wszystko raz przeliczyć, bo z tamtych wyliczeń na końcu w kasie powinno być 15,75... pokręcone są te rozliczenia trochę...[/QUOTE]


Już uaktualniam #4 żeby było na bieżąco :)

... zawsze prosiłam, gdy ktoś zauważy tam (#4) jakąś pomyłkę niech głośno krzyczy, bo ja jestem typową humanistką i cyferki to dla mnie czysta abstrakcja ... cały czas poszukuję osoby, ktora to ode mnie przejmie :p

[sachma]

zauważyłam teraz, więc krzyczę :eviltong:
Dziś wieczorkiem (nocka w pracy :( ) sprawdzę konto, przeliczę co i jak.. postaram się coś wyskrobać dla Kiki...

przeliczyłam wpływy i wydatki i powinno zostać 36,65zł.

[Ewanka]

[quote name='jaanna019'] (...)
[B]Badania krwi przed zabiegiem kosztowały 64,- [/B][B]a usunięcie kamienia 116,-. [/B]Więc jesteśmy na minusie.
[B][COLOR=black]Ja się zobowiązuję pokryć z własnych środków [/COLOR][COLOR=red]koszt badań czyli 64,00 [/COLOR][/B][COLOR=black][/[/COLOR]QUOTE]


[B]Aniu , baardzo dziękujemy !!!!!!!!!!!!!!! :loveu::loveu::loveu:[/B]

[Ewanka]

[quote name='sachma']zauważyłam teraz, więc krzyczę :eviltong:
Dziś wieczorkiem (nocka w pracy :( ) sprawdzę konto, przeliczę co i jak.. postaram się coś wyskrobać dla Kiki...

przeliczyłam wpływy i wydatki i powinno zostać 36,65zł.[/QUOTE]

Liczę już piąty raz i za każdym razem mi co innego wychodzi :roll: jakiś masakryczny minus :crazyeye:

... Ania (jaanna019), czyli DT, pokryła koszty niektorych badań, sprawdzam kolejno posty , żeby znaleźć co i kiedy ... dzisiaj to uporządkuję , mam nadzieję

[jaanna019]

Mi się wydaje, że ja jakiegoś rachunku nie wkleiłam, pisałam ile ale zdjęcia nie wrzuciła i teraz nie wiem którego, jak dopatrzycie się za co nie pokazałam rachunku to dajcie znać, bo rachunki mam.
Myślę, że wyjazd może się przeciągnąć ok. 2 tygodnie. Kika nadal szczeka choć już nie tak dużo. Troszkę się uspokoiła. Przez ostatni czas albo ja albo Julka byłyśmy w domu. Do szkoły Julka idzie w poniedziałek. Jeśli przez 2 tygodnie Kika poszczeka to za przeproszeniem nikomu d..y nie rozerwie (bo już się wkurzyłam ;) ).

[Ewanka]

Aniu, czytam posty od początku wątku, to taka podróż sentymentalna ;), kiedyś wspominałaś, o ile pamiętam, że Twoj Tz pokrył koszt jakiegoś badania, chyba na 30zł, ale mi umknęło, co to dokładnie było.
Postaram się znaleźć, bo coś rachunki mi się nie zgadzają, wychodzi mi, ze jesteśmy na wieeeeelkim minusie, ale chyba nie jest aż tak źle.

edit.

już znalazłam , pokryliście koszt [B]RTG - 35 zł[/B] 19.12.2011 wszystko się zgadza :)

[B]Ciotki, jednak nie jest dobrze ....[/B]

[B][COLOR=red][U]mamy na minusie ..... 79,30[/U][/COLOR] szczegóły w # 4 [/B][B]:crazyeye:[/B]:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:

[B]sprawdźcie, może się machnęłam, ale nie chce mi wyjść inaczej :shake:[/B]

[B]jak wiadomo, kontorala dźwignią handlu ............... :diabloti:[/B]

[Energy]

Obawiam się, że tak może być, bo przecież nie było pieniędzy na zabieg:roll:

[inga.mm]

[INDENT] [INDENT] [COLOR=purple]Zdrowia, szczęścia, poczucia humoru, [/COLOR][COLOR=purple]ukojenia nerwów, [/COLOR][COLOR=purple]pracy, pieniędzy i wielu udanych adopcji oraz bogatych bazarków,
Życzę wszystkim Przyjaciołom, Zaprzyjaźnionym, Niezaprzyjaźnionym, tym którzy już są z nami i tym którzy z nami będą
Wielkie noworoczne całusy[/COLOR]
[IMG]http://swiat-obrazkow.pl/obrazy/3/282/posylanie_calusa.jpg[/IMG] [/INDENT] [/INDENT]

[Ewanka]

[quote name='Energy']Obawiam się, że tak może być, bo przecież nie było pieniędzy na zabieg:roll:[/QUOTE]
Pewnie tak, chociaż mam nadzieję że jak ciotki sprawdzą rachunki, to dług się zmniejszy ;)
Nie fajnie na Nowy Rok zostawać z długami, ale chyba nie mamy wyjścia. Pomyślimy jutro i ... coś wymyślimy :p