Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Psiak przyjechał do mnie w sobotę, były na niego chętne dwa DT, u mnie miał być tylko przez chwile. Minął tydzień i oba domy sie wykruszyły. Psiak nie może u mnie zostać. Mam już cztery psy na swoim utrzymaniu (nie mówiąc o dwóch własnych) i szukam im domów. Nie mogę sobie pozwolić na następnego. Przykro mi ale będę zmuszona odwieźć go z powrotem do umieralni do schroniska w K...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1193/03865fe9740dce5amed.jpg[/IMG][/URL]

Rozliczenie:
+ 90zł Tana
- 16zł szczepienie wścieklizna
= 74zł

  • Replies 529
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/1192/015301e8639e62b1med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1203/54788fb146388f88med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1193/922c7c1104bf6999med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Przepraszam ale nie bardzo rozumiem, wyjaśnij mi proszę. Sama go sobie zapewne nie wymyśliłaś/ nie wzięłaś. Nie stoją za nim jacyś ludzie z dogo, spoza dogo, którzy winni poczuć się do odpowiedzialności?

Posted

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1193/d1d0c9afb95b19aamed.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/1176/d6ac432f6508392bmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='majqa']Przepraszam ale nie bardzo rozumiem, wyjaśnij mi proszę. Sama go sobie zapewne nie wymyśliłaś/ nie wzięłaś. Nie stoją za nim jacyś ludzie z dogo, spoza dogo, którzy winni poczuć się do odpowiedzialności?[/QUOTE]

czekał na transport do DT, ale w międzyczasie pobytu u mnie okazało się że boi się innych psów, w schronisku żył w dużym stadzie więc myślę ze to tylko początkowa reakcja na innego psa, ale jednak nie jest towarzyski i wesoły, jak zobaczy inne zwierze to się chowa i trzęsie. Po jakimś czasie do mojego psa sie przyzwyczaił ale DT ma bardziej żywiołowego więc może być większy problem, a warunek był taki że musi tolerować inne zwierzęta. Trudno czasem stwierdzić jak się pies zachowa w domu, w schronisku był z psami i było ok a u mnie okazało się że się jednak boi. Drugiemu DT miałam zaproponowac innego psa, jak się okazało że może być problem z pierwszym DT to szukałam na dogo telefonu do drugiego DT i przez przypadek znalazłam wątek gdzie szuka psa na stałe i już się na jakiegoś zdecydowała więc wnioskuje że propozycja nieaktualna.

Jednym słowem pogmatwało się, miał być u mnie na kilka dni a teraz nie wiem co mam z nim zrobić :(

Posted

boże niewyobrażalne - czy DT nie ma ani trochę cierpliwości żeby kilka dni dać temu psiaczkowi na oswojenie się z drugim psem? nie rozumiem... to taki piękny psiak i szybko powinien znaleźć DS

Posted

A czy psiak nie może zostać u Ciebie na dt płatnym przynajmniej miesiąc a przez ten czas będzie się mu szukać domu ?
I co znaczy że nie jest towarzyski do innych psów, chodzi mi o to czy się ich boi i ucieka, czy im się stawia i jest do nich agresywny ?

Posted

Poczekajmy co napisze Astaroth.
Jeśli nie tam to trzeba będzie szukać płatnego dt gdzie indziej.
Ja zrobię dzisiaj potem mu ogłoszenia.
Dałam go już na fb z apelem.

Posted

[quote name='Dogo07']Poczekajmy co napisze Astaroth.
Jeśli nie tam to trzeba będzie szukać płatnego dt gdzie indziej.
Ja zrobię dzisiaj potem mu ogłoszenia.
Dałam go już na fb z apelem.[/QUOTE]

Dzieki Dogo to czekamy na odpowiedz Astaroth

Posted

zapisuje. piesek jest piekny, cudowny, fotki boskie. dom sie znajdzie w mig, bo teraz sporo adopcji jest!

niech go ktos na chwile przygarnie chociaz!
nawet hotel bez deklaracji, kasa sie znajdzie w miedzyczasie.

Posted

[quote name='Astaroth']czekał na transport do DT, ale w międzyczasie pobytu u mnie okazało się że boi się innych psów (...)
Jednym słowem pogmatwało się, miał być u mnie na kilka dni a teraz nie wiem co mam z nim zrobić :([/QUOTE]
Przepraszam, że drążę ale w dalszym ciągu nie łapię. Widać taki mam dziś dzień.

Prowadzisz hotelik, to wiem.

Miałaś przetrzymać tego psa nim trafi do jednego z dwóch DT. Tak się nie stało.

Piszesz, że musisz go odwieźć z powrotem do umieralni, mając na myśli określony schron, co dla mnie jest jednoznaczne z tym, że z tego schronu przyjechał.

Pytam więc jeszcze raz - kto tego psa ze schronu wyciągał i umieszczał u Ciebie?
Ty sama go wyciągałaś i teraz z niemocy chcesz go odwieźć?
Ktoś inny?

Ktokolwiek to jest powinien stanąć na głowie i zapewnić psu możliwość pobytu u Ciebie (słowem - zbierać na to kasę) lub piorunem organizować psu inny BDT. Nie wyobrażam sobie, by teraz, kiedy przez moment zaznał czegoś innego niż schronisko, miał tam wrócić.

Skoro w schronie dogadywał się z innymi psami a teraz nowych się boi (raptem wśród nowych jest od soboty, o czym też czytam) to żadne to wielkie halo, mam tu na myśli jego bojaźliwość.
Ta psina wymaga czasu, odrobiny pracy i poobcowania z nienamolnymi, nieagresywnymi, niedominującymi psami to tyle i aż tyle, czyli słowem niewiele.

Posted

[FONT=Tahoma]On się boi innych psów, wciska się pod szafkę. Ja nie mam do nikogo pretensji, w schronisku biegał w stadzie psiaków i wyglądało na to że jest ok. Nikt się nie spodziewał takiej reakcji. Wydaje mi się że to kwestia czasu żeby się przyzwyczaił do innego psa bo nie reaguje agresywnie, tzn. ostrzega, pokazuje zęby jak psiak za blisko podejdzie ale nawet nie warczy a jak się powie nie wolno to przestaje. Rozumiem że DT nie chce ryzykować, szczególnie że postawił taki warunek że pies musi akceptować inne psy i jest to ważne również ze względu na TZa tej osoby który zgadza się tylko na bezproblemowe zwierzęta. [/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]W tej chwili psiak siedzi u mnie w łazience bo nie miałam gdzie go wcisnąć, a bardzo chciałam zabrać z K. skoro miał jechać do DT. TZowi powiedziałam że to tylko do 16listopada bo na ten dzień jest transport, jeszcze nie wie że to już nie aktualne. [/FONT]
[FONT=Tahoma] [/FONT]
[FONT=Tahoma]Psiak jest naprawdę fajny, przestraszony ale wcale się nie dziwie (pracownik w którego dziale był to pijak i wszystkie psy podlegające pod niego boją się ludzi). Na smycz najpierw reagował nerwowo, zapierał się ale po jakimś czasie juz było ok. Bardzo się przywiązuje, puszczony luzem po ogrodzie biega za nami krok w krok, do tego stopnia że kilka razy niechcący "oberwał" butem bo szedł za blisko z tyłu za moimi nogami i robiąc krok niechcący go kopnęłam. Był niewyobrażalnie zapchlony, tyle pcheł to rzadko się widuje na raz. Ale dostał advantix i już jest ok. Odrobaczyłam go również ale jeszcze za tydzień trzeba powtórzyć. Na początku tygodnia mogę go umówić do znajomej grumerki. Taki potargany jest śliczny ale tył ciała ma bardziej zarośnięty niż przód i lepiej będzie wyglądał jak się to wyrówna a ja niestety nie mam zdolności fryzjerskich (raz jak jednemu psiakowi wycinałam kołtuny to na wizycie w lecznicy wetka myślała że pies ma nużyce ;) ) [/FONT]
[FONT=Tahoma]Mam pakiet ogłoszeń wykupiony, ale nie mam zdolności do pisania tekstów. I niestety do kontaktu z adoptującymi również, zawsze jak mam psiaka na siebie to proszę kogoś czy w ogłoszeniach może być jego kontakt, bo ja nie potrafię wypytywać obcych ludzi a wiem jakie to ważne żeby wiedzieć gdzie pies ma trafić. [/FONT]
[FONT=Tahoma]Mam nadzieje że szybko coś się dla niego znajdzie. Kurcze tyle było nadziei, dwa DT, jeden DS. nawet się zgłosił. A teraz wszyscy się wycofali. Psiak ma jednak niefart. [/FONT]

Posted

Dzięki Astaroth, teraz mamy jasność. Czy on może u Ciebie zostać mimo uciążliwości sytuacji, gdyby znalazły się osoby gotowe go utrzymać? Jeśli tak, jaki byłby to koszt?

Posted

[quote name='majqa']Przepraszam, że drążę ale w dalszym ciągu nie łapię. Widać taki mam dziś dzień.

Prowadzisz hotelik, to wiem.

Miałaś przetrzymać tego psa nim trafi do jednego z dwóch DT. Tak się nie stało.

Piszesz, że musisz go odwieźć z powrotem do umieralni, mając na myśli określony schron, co dla mnie jest jednoznaczne z tym, że z tego schronu przyjechał.

Pytam więc jeszcze raz - kto tego psa ze schronu wyciągał i umieszczał u Ciebie?
Ty sama go wyciągałaś i teraz z niemocy chcesz go odwieźć?
Ktoś inny?

Ktokolwiek to jest powinien stanąć na głowie i zapewnić psu możliwość pobytu u Ciebie (słowem - zbierać na to kasę) lub piorunem organizować psu inny BDT. Nie wyobrażam sobie, by teraz, kiedy przez moment zaznał czegoś innego niż schronisko, miał tam wrócić.

Skoro w schronie dogadywał się z innymi psami a teraz nowych się boi (raptem wśród nowych jest od soboty, o czym też czytam) to żadne to wielkie halo, mam tu na myśli jego bojaźliwość.
Ta psina wymaga czasu, odrobiny pracy i poobcowania z nienamolnymi, nieagresywnymi, niedominującymi psami to tyle i aż tyle, czyli słowem niewiele.[/QUOTE]

sama zgodziłam się go przetrzymac bezpłatnie do czasu znalezienia transportu, więc wychodzi na to że ja jestem za niego odpowiedzialna w tej sytuacji, jak przyjeżdzał to były na niego chętne dwa DT i jeden stały więc nie spodziewałam się że się tak wkopię deklarując przyjęcie go na kilka dni. DT ma psa żywiołowego do tego w zabawie wydającego dzwięki jakby powarkiwanie więc ważne było żeby psiak się nie bał drugiego psa no a niestety się boi to wyszło dopiero u mnie i teraz nie wiem co zrobić w takiej sytuacji.

Posted

Może coś ktoś wymyśli ładnego.

Jak nie to taki zwykły opis dać do ogłoszeń:
NA DOM stały lub tymczasowy czeka ten uroczy kudłaczek Gonzi.
Ma ok.3-4 lat, jest przyjaznym niewielkim kudłatym pieskiem.
Przebywał w schronisku gdzie warunki nie były dobre.
Miał mieć dom tymczasowy więc został zabrany z tamtego miejsca i nie chcemy żeby tam powrócić bo mogło to by się dla niego bardzo źle skończyć :(.
Niestety, okazało się że psiak trochę się boi i trzęsie na widok innych psów, do ludzi jest kochany i bardzo się przywiązuje do człowieka.
Na skutek tego opiekun tymczasowy nie mógł się nim zająć i przebywa grzecznościowo pod opieką osoby, która nie może go dłużej zatrzymać.
Zależy nam aby przed zimą znalazł schronienie ! Jeśli nie dobry dom stały to może ktoś zechce dać mu chociaż tymczasową opiekę ???
Bardzo prosimy o pomoc dla Gonza.
Kontakt:
tel. 694 954 250
lub mail
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

To jest kontakt na mnie, jak chce ktoś inny to prosze dajcie znać.

Posted

Zapisuję.

Jest piekny, ale to już wiemy.

Astaroth ma totalne zapsienie. Gdyby miała miejsce to by nie trzymała psiaka
w łazience. W tej chwili ma 3 psy zabrane z K. u siebie na BDT (też miały szybko znaleźć domy). Poza tym wczoraj wróciłą jedna suka, któa przez nieodpowiedzialnych właścicieli zwiała z DS.. i po odnalezieniu Jej wróciła do Astaroth, gdzie wcześniej przebywała.


WIdze, że Dogo podała namiary na siebie. To ja już nie musze :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...