Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 505
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Mmd dziekuje za wsparcie psychiczne :Rose:, bo z chwili na chwilę staję się coraz mniej decyzyjna...każdy potencjalny DS bez domu z ogródkiem i udokumentowanej pracy na rzecz dobra zwierząt zaczyna być be, fe, zboczony, nieodpowiedni i na pewno chcacy zrobić krzywdę naszemu kochanemu maleństwu...wiem, choroba psychiczna :roll: Z chwili na chwilę coraz bardziej się kochamy...i to jest najgorsze :placz: Qrcze, znowu zaczynam marudzić....:oops: Była u nas dzisiaj młoda para: są z województwa lubuskiego, mieszkaja i pracuja w Warszawie. Mieszkają w wynajmowanym mieszkaniu z przyjaciólmi (z dzieciństwa, też z tego samego województwa) i oni i właściciel ponoć wiedzą o psiaku ponoć jeszcze tylko przez pare miesięcy, potem na swoje...pieso ich zaakceptował, byli nim zachwyceni...phi! A co w tym dziwnego! ;) Przedstawiłam im posiadanie psa w najczarniejszych barwach ( moim zdaniem, tak jest lepiej) i mają zadzwoinic jutro...która ze mna ewentualnie pojedzie ok. 18 na Mokotów? Przydałaby się osoba racjonalnie myśląca...:p :pJesteśmy zaszczepieni, mamy zapędy alkoholowe (wsnie podpijamy mamusi piffko z kufla) i zaczynami "skakać na nodze"...nie za wczesnie na to?:mad:

Posted

Byłoby wspaniale, gdyby sie zdecydowali i przeszli sito Sajlany.
Tylko, ze ja planowalam ewentualnie wyjechac dosyc wczesnie, ok. 9 rano, tak zeby wrócic jak bedzie jeszcze troche widno, a Panstwo o której jutro maja zadzwonic?

Posted

[quote name='sajlana'](...) Była u nas dzisiaj młoda para: są z województwa lubuskiego, mieszkaja i pracuja w Warszawie. Mieszkają w wynajmowanym mieszkaniu z przyjaciólmi (z dzieciństwa, też z tego samego województwa) i oni i właściciel ponoć wiedzą o psiaku ponoć jeszcze tylko przez pare miesięcy, potem na swoje... (...)[/QUOTE]
Hm... wynajmowane mieszkanie, do tego na spółkę z przyjaciółmi, pójście "na swoje" w perspektywie paru miesięcy, gorzej jak coś się zadzieje na nie. Do tego młoda para, stuk puk i może być dziecko alergik. ;-) A na poważnie...
Zdecydowanie powinnaś mieć wsparcie w tej wizycie.
Co więcej... uważam, że mimo wszystko w sprawie danego, konkretnego już wyboru domu powinna mieć coś do powiedzenia sama Mort, chyba, że z tego, że tak to nazwę prawa, zrezygnuje.

Posted

To co? Czekamy na Mort?
W kwestii DT też chyba powinna podjąć jakieś decyzje moim zdaniem.
I transportu też, bo psiak dlatego został w W-wie, że nie mogła go odwieźć. Nie chodzi o to, że mam pretensje o pracę, ale Mort pojawia się raz na dobę, wpada na moment i wypada.

Posted

a jest jakias z gory narzucona ilosc czasu jaką powinnam tu spędzac??

subtelnej aluzji, ze to przeze mnie pies nadal jest w Dt i dlatego Dt powinno decydowac (nie łapie tej logiki, ale nic) nie skomentuje.
prace musze szanowac, bo innej nie mam, i tyle

uważam, ze tak drobiazgowo rozwazacie każda opcję dotyczacą psa, ze moje zdanie raczej nic tu konstruktywnego nie wniesie. nigdy nie oddawalam psa, nie mam zadnego doswiadczenia.

edit: sory, chodzilo, o to ze powinnam zdecydowac o transporcie?

Posted

A doczekamy się na Mort...? Ciotki, jesteśmy wszystkie (jak widać ;)) zaangazowane w przyszłośc Szczylka, dzownię do Magdy, razem go przywiozłyśmy, moe razem go oddamy... a na razie, na ossłodę:
[IMG]http://i43.tinypic.com/wluctv.jpg[/IMG]
[IMG]http://i41.tinypic.com/30bcroy.jpg[/IMG]

Posted

No to może niech młody jedzie jutro. Sajlano, jeśli nie czujesz, że to jest super, mega i AI domek to nie ma co przeciągać.

Jeśli o mnie chodzi - powiem wprost: jeśli psiak ma trafić do mnie na DT, przejmuję nad nim władze rodzicielską. Wiem - jestem apodyktyczna. I oczywiście konsultowałabym się na wątku, ale z decyzjami nie moge czekać aż ktoś tu coś napisze nie. W innej sytuacji sorry, ale odpadam.

Posted

[quote name='Mort']a jest jakias z gory narzucona ilosc czasu jaką powinnam tu spędzac??

subtelnej aluzji, ze to przeze mnie pies nadal jest w Dt i dlatego Dt powinno decydowac (nie łapie tej logiki, ale nic) nie skomentuje.
prace musze szanowac, bo innej nie mam, i tyle

uważam, ze tak drobiazgowo rozwazacie każda opcję dotyczacą psa, ze moje zdanie raczej nic tu konstruktywnego nie wniesie. nigdy nie oddawalam psa, nie mam zadnego doswiadczenia.

edit: sory, chodzilo, o to ze powinnam zdecydowac o transporcie?[/QUOTE]

powyzej....
prosze odp bo tez chce wiedziec na czym stoje

Posted

[quote name='mmd']No to może niech młody jedzie jutro. Sajlano, jeśli nie czujesz, że to jest super, mega i AI domek to nie ma co przeciągać.

Jeśli o mnie chodzi - powiem wprost: jeśli psiak ma trafić do mnie na DT, przejmuję nad nim władze rodzicielską. Wiem - jestem apodyktyczna. I oczywiście konsultowałabym się na wątku, ale z decyzjami nie moge czekać aż ktoś tu coś napisze nie. W innej sytuacji sorry, ale odpadam.[/QUOTE]
ok. i to jest dla mnie zrozumiale

Posted

Nic się nie zagęszcza Ewanko. Mam taki obcesowy sposób pisania. Jestem po prostu do bólu konkretna i lubię szybkie aczkolwiek rozsądne decyzje.

Nadal nie wiem dokąd i kiedy młody ma jechać, ale trudno ;)

Posted

A Dorota w niedziele nie może....nie wiem co robić, może w Olsztynie będzie dla niego lepszy dom....? Może zrezygnować z tych modych? a zdrugiej strony, może to byc dla niego szansa na dom, którego go pozbawimy?

Posted

Cioteczki, co tu się zastanawiać,skoro mmd może przygarnąć maluszka do czasu znalezienia DS,to uważam powinien do niej jechać..raz,że bliższy transport... dwa- domek stały łatwiej będzie sprawdzić,bo z Łodzi,Warszawy jest dużo dogomaniaków i na spokojnie wybrać najlepszy...trzy-Adek u mmd będzie miał jak pączek w maśle :loveu:.
Domek stały dla maluszka w wynajmowanym mieszkaniu niesie duże ryzyko niestety....choć ludzie być może są ok.

Posted

Ciotki, ja go nie oddam na siłę, prędzej wezmę L4 zeby z nim siedzieć! fakt, że u Mmd bedzie miał jak u pana boga za piecem i wszystkie byłybysmy spokojne...ja tak po cichu liczyłam na DS u jej znajomej ale ona się nie odzywa..

Posted

Jakby coś, to ja w niedzielę konczę pracę o 18, więc mogę na wizyte jechać.

Oczywiście jeśli jutro psiak nie pojedzie do Mmd :)

Ja bym generalnie ludzi nie skreślała, wszystko zależy od ich sytuacji, od tego jaka jest rodzina itd... natomiast.... psiak może jechać do Mmd, wizyta w niedzielę może się odbyć i jakby coś to przecież ludzie mogą po Niego pojechać do Mmd :evil_lol::evil_lol:

Posted

Ciocia porypało Ci sie
Wizyta jest jutro wieczorem
transport na 9 rano
tego pogodzić się nie da

A to czy młody do mnie przyjedzie to ja przecież nie wiem - znów zero decyzji

Posted

[quote name='mmd']Ciocia porypało Ci sie
Wizyta jest jutro wieczorem
transport na 9 rano
tego pogodzić się nie da

A to czy młody do mnie przyjedzie to ja przecież nie wiem - znów zero decyzji[/QUOTE]

Jaki ze mnie tłuczek :roll: tak to jest jak an szybko czyta się wątek :roll:

Skoro nie ma decyzji to ja zadecyduję :) Mały jedzie do Ciebie :evil_lol::evil_lol: i Ty przejmujesz nad Nim i sprawami, które Go dotyczyć będą - KONTROLĘ ;)

Posted

Przyszła i zrobiła porządek :evil_lol:

Sajlano, jak domek nie będzie ok to przejmuję te stópki do wąchania
[url]http://i43.tinypic.com/wluctv.jpg[/url]

chyba że bierzesz to L4 i będziesz je sama bziochać jeszcze trochę :evil_lol:
BTW: czy Wy też bziochacie? Stópki mają czadowy zapach. I uszka też.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...