KANIS w nowym domu! trzymajcie kciuki, żeby tym razem się udało...

[madziakato]

U Murki w hotelu zwolniło się miejsce, ale nie wiem, czy dom czy kojce. Sprawdzić?

[Cantadorra]

Myślę, że warto zapytać czy dom.

[LILUtosi]

Wiele wetów mówi że owczarki, nawet te z chorymi stawami wcale nie muszą przebywać w ciepłym domu, że kojec z dobrze ocieploną budą nie jest zły. Ważne żeby nie leżał w wilgotnym miejscu.
Ja mogę tylko zaproponować domek góralski z wybiegiem i ocieploną budą:
[url]https://picasaweb.google.com/100690205327708208633/HOTEL#5874605297590458690[/url]

ale na fejsie jedna z psiar wystawiła ogłoszenie : [url]http://allegro.pl/kojec-dla-psa-2m-x-2m-razem-z-buda-i3586829420.html[/url]
może by Kanisowi postawić taki kojec u wolfa, jeśli się zgodzi.

[Cantadorra]

Lilu, niezłe masz te domki :)

[Perełka1]

Podnosimy Kanisa:lol:

[LILUtosi]

[quote name='Cantadorra']Lilu, niezłe masz te domki :)[/QUOTE]

Dzięki, ale to nadal kojec. Myślałam żeby na zimę z przodu przybić płytę żeby tak ciepło nie uciekało.
A po za tym kojce fajne a wszystkie w domu siedzą bo mi ich żal że takie samotne :cool3::cool3:

[wolf122]

Dzięki Lilou,domki fajne ale kto udźwignie koszt ?Z tego co wiem Kanis miał już jeden kojec i ....echo :roll: Ja już pisalem,że Kanisa na ulicę nie wyrzucę,kwestia jego zdrowia i komfortu przeżycia zimy . "Na awarię " wszystkie chwyty dozwolone,byleby pies nie ucierpiał.Pozostawiam głos Osobom,ktore decydują o Kanisie.Może znajdzie się jednak jakieś ciepłe rozwiązanie? Ja jestem otwarty na wszelkie sugestie,miejsce jest :roll:. To już od Was zależy.Jak nic innego nie będzie w lepszej opcji,to mozna rozważyć opcję awaryjną.Szczegoly do uzgodnienia.Jednak nadal mam nadzieję,że Kanis przeczeka zimę i czas na DOMEK w lepszych warunkach :bluepaw:

[LILUtosi]

Koszt kojca na allegro to 1000 zł , myślę że jakby po negocjować to byłby za 800, a to dwa miesiące w hotelu. Jakieś rozwiązanie jest.

[madziakato]

Trzeba to wszystko przeanalizować...

[kakadu]

bałam sie pisać, żeby wolf nie czuł presji, ale gdyby udało się tak zrobic, że kanis mógłby u niego przynajmniej jeszcze jakis czas zostać, a jedynym przeciwwskazaniem jest brak ciepłej budy (bo też wydaje mi się, że taka by wystarczyła - on i tak ciągle na dworze więc się stopniowo przyzwyczai do spadku temperatur) to myślę, że trzeba znowu spiąć poślady i uzbierać na nią pieniążki; buda w razie czego mogłaby pójść z kanisem do nowego domu czy jak tam juz się uzgodni;
mam teraz na głowie dwa tymczasy (jeden świeżo podrzucony), bazarku nie zrobię, ale mogę wyciągnąc jakieś ostatnie fanty i przesłać zdjęcia osobie, która znajdzie czas na prowadzenie aukcji;
jeśli się sprzedadzą to wyślę do kupującego;
to niestety wszystko co mogę póki co zaproponować;

[madziakato]

I ja dorzucę fanty na bazarek- tylko proszę o przypomnienie , gdy taka osoba się znajdzie, bo ostatnio mam problemy z tarczycą i o wszystkim zapominam!

[egradska]

wczoraj wrocilam do kraju na dobre i teraz kanis jest priorytetem. Kiedy zawozilismy go do wolfa, od razu bylo wiadomo, jak dlugo moze zostac, ze wzgledu na wilgotny mikroklimat i stan zdrowia pieska. Wciaz brzmi mi w uszach wypowiedz weta, ze zime moze i przetrzyma na zewnatrz, ale spore jest prawdopodobienstwo, ze na wiosne sie posypie. Jesli chcemy tego uniknac, trzeba mu zalatwic ciepla miejscowke.Taki kochany, przytulny pies, ladny do tego, czemu nikt sensowny go nie chce. :shake: Bylby idealny dla jakiejs troche starszej, samotnej osoby

[madziakato]

To bardzo smutne; gdzie szukać tego domu?!?:-(

[wolf122]

[QUOTE]wczoraj wrocilam do kraju na dobre i teraz kanis jest priorytetem. Kiedy zawozilismy go do wolfa, od razu bylo wiadomo, jak dlugo moze zostac, ze wzgledu na wilgotny mikroklimat i stan zdrowia pieska. Wciaz brzmi mi w uszach wypowiedz weta, ze zime moze i przetrzyma na zewnatrz, ale spore jest prawdopodobienstwo, ze na wiosne sie posypie. Jesli chcemy tego uniknac, trzeba mu zalatwic ciepla miejscowke.[/QUOTE]

I ja też tak myślę.Tym bardziej,że u nas jest wilgoć (mikroklimat) i ziąb przenikający do kości.Jezioro,pola,las,to piękne ale latem.Mogło by być tak,że po zimie Kanis doopki nie podniesie.Teraz widać,że kladzie się i zmienia pozycję co rusz.Kręgosłup i biodra mu dokuczają a im chłodniej i wilgotniej,to objawy będą się nasilać.Znam to z autopsji:roll: Reumatyczny klimat.Ale tak jak napisalem-jeśli nie będzie opcji ciepłego pomieszczenia w hotelu lub najlepiej domku,to na awarię do końca października jeszcze Kanis może w miarę bez uszczerbku w kojcu spać.Ale jak spadnie śnieg i przyjdą mrozy,to tylko na Waszą odpowiedzialność można przedłużyć jego pobyt.W budzie nie chce siedzieć,musialbym go wiązać...A w kojcu muszę go zamykać,bo też wychodzi i śpi na ziemi(wieczorem),dlatego zamykamy go w kojcu i rano wypuszczamy,bo spalby w ten mróz na ziemi a do kojca na tapczan sam nie pojdzie:roll: On chce być przy człowieku:Dog_run:

[madziakato]

Przesyłam grosz dla nie- mojego ukochanego ONKa...Bardzo zapadł mi w serce... Nie da się go nie pokochać!!!

[DONnka]

[quote name='egradska']wczoraj wrocilam do kraju na dobre i teraz kanis jest priorytetem. Kiedy zawozilismy go do wolfa, od razu bylo wiadomo, jak dlugo moze zostac, ze wzgledu na wilgotny mikroklimat i stan zdrowia pieska. Wciaz brzmi mi w uszach wypowiedz weta, ze zime moze i przetrzyma na zewnatrz, ale spore jest prawdopodobienstwo, ze na wiosne sie posypie. Jesli chcemy tego uniknac, [B]trzeba mu załatwic ciepłą miejscówkę.[/B]Taki kochany, przytulny pies, ladny do tego, czemu nikt sensowny go nie chce. :shake: Bylby idealny dla jakiejs troche starszej, samotnej osoby[/QUOTE]

Też jestem tego zdania :kciuki:
Choć może prościej byłoby zorganizować jakieś zastępcze pomieszczenie u wolfa122, to jednak uważam, że nie byłoby to dobre dla Kanisa :roll:
Rozważałyśmy dziś z egradską różne opcje ...
Może jedna z nich "chwyci", ale na razie to "palcem po wodzie pisane", więc się nie cieszcie zanadto ;)

Edited October 1, 2013 by DONnka

[madziakato]

Ale jesteście, na serio nic nie zdradzicie?:eviltong:

[egradska]

Na razie nie ma czego zdradzac, bo u potencjalnej osoby wyciagajacej pomocna dlon jest kot. W sumie, sporo tych kotow w dogomaniackich domach, niby nie rzucaja sie w oczy na watkach, a jak sie blizej przyjrzec, to naprawde jest ich duzo

[madziakato]

[quote name='egradska']Na razie nie ma czego zdradzac, bo u potencjalnej osoby wyciagajacej pomocna dlon jest kot. W sumie, sporo tych kotow w dogomaniackich domach, niby nie rzucaja sie w oczy na watkach, a jak sie blizej przyjrzec, to naprawde jest ich duzo[/QUOTE]
To ryzykowne z Kaniskiem trochę.... Kurcze, wszystko sprzysięgło się przeciw niemu , czy co....:shake:

[wolf122]

Pozdrawiamy :loveu: ...........Nikt o mnie :Dog_run:;) nie pamięta :loveu:

[url=http://up.programosy.pl/foto/zdjecie0359.jpg][img]http://up.programosy.pl/foto/zdjecie0359.jpg[/img][/url]

[Laraine]

Kanis, jesteś przepiękny!

[dexterka]

ja niestety też nie mogę zaproponować nic innego dla Kanisa niż osłonięty kojec z ciepłą budą. Pisałam też [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/20276-egradska"]egradska[/URL] na PW,że mogę zrobić ogłoszenia dla psiaka na województwo opolskie , a nóż jakiś domek się znajdzie:)

[Cantadorra]

Podczytuję i żal mi serce ściska. Nic nie mam do zaproponowania :(

[egradska]

Trzymajcie kciuki! Moooocno!

[DONnka]

[quote name='egradska']Trzymajcie kciuki! Moooocno![/QUOTE]

Chyba się "rozpuknę" :roll:
Pakując się na jutro do pracy już trzy razy sprawdzałam, czy mam naładowany telefon i TEN numer przy sobie ...