justysiek Posted March 1, 2012 Posted March 1, 2012 mam pytanie odnośnie tego Pana z Kielc, moglabym prosic na ow kontakt do niego? w kielcach jest onka Taszka do adopcji, może jej by się poszczesciło jeśli dom byłby ok, a Kanis nie może skorzystać. Quote
Cantadorra Posted March 1, 2012 Posted March 1, 2012 Kakadu nie ma do poniedzialku, z tego co zrozumiałam. Jak przyjedzie, to na pewno się skontaktuje. Quote
Kociabanda2 Posted March 1, 2012 Posted March 1, 2012 Cioteczki i Wujkowie bardzo proszę o pomoc w poszukiwaniach domu dla tej panienki: [url]http://www.dogomania.pl/threads/223950-Sobota-uratowana-przed-mrozami-sunia-pilnie-szuka-domu!-Prosimy-o-pomoc...?p=18748561#post18748561[/url] Osoba, która szuka jej domu [B]nie ma żadnego doświadczenia w adopcjach[/B]. Nie wie jak się za to zabrać. Trzeba pomóc i wyedukować najlepiej jak potrafimy, by sunia nie trafiła na jakiś łańcuch! Pomóżcie proszę! Quote
Iljova Posted March 1, 2012 Posted March 1, 2012 Cześć Kanisku :-) co u Ciebie ? Przesyłam Ci mizianka i buziaki :-) Quote
Cantadorra Posted March 1, 2012 Posted March 1, 2012 A u Kanisa w badaniu wyszło, że nie ma zmian nowotworowych, ale jest choroba dirofilarioza repens. Te guzki/guzek to był otorbiony robal. Choroba przenoszona przez komary, występuje w ciepłych krajach, w tym w śródziemnomorskich. No moje panie, wygląda na to, że nasz Kanis, to podróżnik :) Quote
Beatkaa Posted March 1, 2012 Posted March 1, 2012 Zapisuję się u Kaniska kochanego....śliczny jest !!!! Quote
Martika&Aischa Posted March 1, 2012 Posted March 1, 2012 [quote name='Cantadorra']A u Kanisa w badaniu wyszło, że nie ma zmian nowotworowych, ale jest choroba dirofilarioza repens. Te guzki/guzek to był otorbiony robal. Choroba przenoszona przez komary, występuje w ciepłych krajach, w tym w śródziemnomorskich. No moje panie, wygląda na to, że nasz Kanis, to podróżnik :)[/QUOTE] Ciocia nawet nie wiesz jak bardzo się martwiłam i jaki głaz bo już trudno nazwać go kamieniem spadł mi z serca:mdleje: Z radości aż sobie krzyknęłam :Cool!::Cool!::Cool!: Quote
joteska Posted March 1, 2012 Posted March 1, 2012 [quote name='Cantadorra']A u Kanisa w badaniu wyszło, że nie ma zmian nowotworowych, ale jest choroba dirofilarioza repens. Te guzki/guzek to był otorbiony robal. Choroba przenoszona przez komary, występuje w ciepłych krajach, w tym w śródziemnomorskich. No moje panie, wygląda na to, że nasz Kanis, to podróżnik :)[/QUOTE] a to ci niespodzianka:crazyeye:, może być jeszcze opcja, ze ten komar był podróżnikiem w bagażówce;), trzeba to usuwać? pozdrawiam Kanisku Quote
Cantadorra Posted March 2, 2012 Posted March 2, 2012 (edited) [quote name='joteska']a to ci niespodzianka:crazyeye:, może być jeszcze opcja, ze ten komar był podróżnikiem w bagażówce;), trzeba to usuwać? pozdrawiam Kanisku[/QUOTE] Takich info nie mam, ale wet powiedział że usuwa się to 2 dawkami strongholdu bądź adwokatem. Taka sytuacja powoduje u mnie refleksję, że te psiaki znikąd są bardzo tajemnicze i mają ciekawą przeszłość (lub nieciekawą). Edited March 4, 2012 by Cantadorra Quote
Cantadorra Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 Pani Kasiu, czy zawiozła Pani Kanisa do hoteliku? Quote
Martika&Aischa Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 [quote name='Cantadorra']Pani Kasiu, czy zawiozła Pani Kanisa do hoteliku?[/QUOTE] Kasiu dziś będę w hoteliku jeśli Kanisek już jest wyściskam chłopaka :) Quote
Cantadorra Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 Dowiedziałam się, że raczej nie dotarł, gdyż źle się coś goi po zabiegu kastracji. Ale to musi Pani Kasia napisać, bo szczerze mówiąc zaczynam się martwić tą sytuacją. Quote
Kejciu Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 Wszem i wobec informuje Cioteczki i Wujków aby szykowali kaskę na bazarek Avon i Oriflame ktory już niedługo :) i częściowy zysk będzie przeznaczony dla Kaniska :) Quote
Martika&Aischa Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 [quote name='Cantadorra']Dowiedziałam się, że raczej nie dotarł, gdyż źle się coś goi po zabiegu kastracji. Ale to musi Pani Kasia napisać, bo szczerze mówiąc zaczynam się martwić tą sytuacją.[/QUOTE] Tak Kasiu właśnie wróciłam z hoteliku. Kojec i ocieplona budka przygotowana dla chłopaka. Quote
kasiajock Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 Witam wszystkich kanisek jeszcze jest u nas bo w piątek pod wiedzór zauważyliśmy że coś ma woreczek po jajeczkach bardzo spuchnięty .zaraz pojechaliśmy do weterynarza który go zbadał i powiedział że w środku zrobił mu się skrzep i dlatego tak spuchło dał mu dwa zastrzyki jeden przeciwbólowy a drugi przeciwbólowy oraz przepisał antybiotyk keflex . W sobote córka rano była w domu z psami a my jechaliśmy do mojej mamy i przy okazji mieliśmy wpaść do ego hoteliku zobaczyć ale niestety musieliśmy szybko wracać do domu bo córka mi zadzwoniła że kaniskowi z k leci krew a nie wie z kąd. Jak zajechaliśmy do domu zaraz zobaczyliśmy że kaniskowi leci krew w tym miejscu co miał nacinane do kastracji.pojechaliśmy znowu do weta i powiedział że zrobiła mu się przetoka i dobrze ze mu się zrobił dziurka i że się to wydostaje na zewnątrz .powiedział że niektóre psy maja to do siebie ze ich organizm nie toleruje w organiźmie ciał obcych a po kastracji pies jest poszyty na zewnątrz i wewnatrz szwy wewnątrz rozpuszczają się do 6 tygodni i to jest to ciało obce i kanis tego nie toleruje i dlatego tak mu się zrobiło.wet mu to oczyśćił i zostawił to miejsce otwarte to jet taki mały otworek zeby mogło mu reszte wylecieć .dzisiaj jest już dobrze nic mu już nie leci ale przez 6 dni musi dostawać te antybiotyki.nie chcę go oddawać jak bierze jeszcze anybiotyki a druga rzecz nie wiem co z tymi kropelkami na te robaki jutro wkleje cały opis co przyszedł z wrocławia .te kropelik podaje się dwa razy jedną teraz a drugą za miesiąc.pozdrawiam wszystkich Quote
Iljova Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 No cóż trudno. To zrozumiale że zostawiliście go w tej sytuacji u siebie. Jak będzie już wszystko dobrze to pojedzie ..... Proszę o wygłaskanie i przytulenie Kaniska ode mnie :-) Quote
Cantadorra Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 Pani Kasiu, dziękujemy za opiekę nad Kanisem, jak widać chłopak nie spieszy się wyjeżdżać. Jednak czy jak już skończy brać antybiotyki, to zawiozą go Państwo do hoteliku? Nie możemy za bardzo przewlekać, gdyż miejsce nam przepadnie. Chyba, że jednak Państwo decydują się zostawić łobuza u siebie. Quote
Martika&Aischa Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 [quote name='Cantadorra']Pani Kasiu, dziękujemy za opiekę nad Kanisem, jak widać chłopak nie spieszy się wyjeżdżać. Jednak czy jak już skończy brać antybiotyki, to zawiozą go Państwo do hoteliku? Nie możemy za bardzo przewlekać, gdyż miejsce nam przepadnie. Chyba, że jednak Państwo decydują się zostawić łobuza u siebie.[/QUOTE] Dokładnie tak .....było by wspaniale gdyby Kanisek mógł jednak zostać w swoim domku na zawsze. Nie choruj nam chłopaku kochany :* Quote
kasiajock Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 (edited) [IMG]http://images47.fotosik.pl/1409/2dec87ef1ed41634.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/1355/9081e9e7493a2458gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images46.fotosik.pl/1367/2091f1d7fd1816cc.jpg[/IMG] [IMG]http://www.fotoszok.pl/upload/e5072c08.jpg[/IMG] [IMG]http://www.fotoszok.pl/upload/a06391c8.jpg[/IMG] Edited March 5, 2012 by kasiajock Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.