Jump to content
Dogomania

słodkopsiaki szukają swoich domków.... Pomóż im !!!!!!!!!...aktualizacja 1 i 2 strona


Recommended Posts

Widzę,że będę musiała się podszkolić w rasach. Psiakom może to pomóc. Beza rzeczywiście jest podobna do rasy [COLOR=#000000]hovawart.

[/COLOR][URL]http://www.google.pl/search?q=border+collie&hl=pl&rlz=1C1NNVC_enPL490PL490&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=smZgUIWwLcLStAbv6YCYBg&ved=0CCsQsAQ&biw=1024&bih=677#hl=pl&rlz=1C1NNVC_enPL490PL490&tbm=isch&sa=1&q=hovawart&oq=hovawart&gs_l=img.12..0l10.510990.514804.0.516188.2.2.0.0.0.0.603.603.5-1.1.0...0.0...1c.1j2.CbTFYXVUNIY&pbx=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&fp=9866e8ed936818fb&biw=1024&bih=677[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='słodkokwaśna']Proszę o pomoc w ocenie rasy Morka . Właśnie robimy mu ogłoszenia i troszkę dodaje konkretów do pięknego opisu Istar.....no i gapa ze mnie ,bo nie wiem czy jest podobny do jakiegoś bulowatego , tylko sama nie wiem dokładnie do którego.[/QUOTE]

Morek bullowaty???:crazyeye: chyba pod ogonem:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='słodkokwaśna']Ejjjj Andzia nie bądź taka i nie zaglądaj mu pod ogon[IMG]http://www.camperteam.pl/forum/images/smiles/nono.gif[/IMG]
To napisz proszę co on może być? Wg mnie ma coś z bulka ...i labka[/QUOTE]

jak dla mnie to on mi żadnej rasy nie przypomina - chyba, że labradora świętokrzyskiego:)

Link to comment
Share on other sites

Sunia bez zmian....Andrzej wczoraj obszedł najbliższe zabudowania i tylko tyle usłyszał ,że ...Panie ,tam tyle psów się kręci i kręciło ,że nikt na nich już nie zwraca uwagi.
Kartki wywieszone ....
Co do Morka , to on tylko taki mocny jak jest u siebie w boksie a ja obok. Wtedy tylko warczy . aaaaaaa tak to Morek poczciwe psisko ,na spacerach przymila się do wszystkich.

Link to comment
Share on other sites

Wiem, że teraz spadnie na mnie fala krytyki:lol: ale ja bym go jako "prawie labradora" ogłosiła..ludzie i tak się nie znają:lol: Moruś jest jasny i średnio-spory więc na "prawie labradora" w sam raz:evil_lol::lol: Swoją drogą to go nie poznałam...boziu biorąc pod uwagę tempo zmian i fakt, że dotychczasowe życie nie odbiło sie na jego zdrowiu to aż nie do uwierzenia:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

I tak go ogłoszę... jako mix labka.
Największe u niego zmiany ,to te których nie widać....w główce.Psiak zachowuje się tak jakby dopiero poznawał niektóre rzeczy .Najbardziej jest zafascynowany głaskaniem i przytulaniem . Strasznie się podnieca na widok znanego człowieka ,aż trzęsie się i podryguje z radości.....tak bardzo potrzebuje kontaktu.

Link to comment
Share on other sites

Andrzej dziś zabrał klatkę....suki i szczeniaka nie znalazł:shake: rozglądał się wszędzie..... Jeszcze wieczorem podjedziemy.

Morek i jego opis do ogłoszeń na 1 stronie . Jakby ktoś miał ochotę go ogłosić,to ma ogłoszenia zrobione na świętokrzyskie i śląsk.

Orzełek przeczytałam wczoraj Twoje wszystkie posty odnośnie Twoich wymagań i warunków jakie masz i wiesz co ....moim zdaniem bardziej Agent by spełniał Twoje oczekiwania .

[URL]http://tablica.pl/oferta/tajny-agent-do-zadan-specjalnych-u-kazdego-wywola-usmiech-ID1vcG1.html#8c5bf2a1;r:;s:[/URL]

Edited by słodkokwaśna
Link to comment
Share on other sites

[quote name='słodkokwaśna']I tak go ogłoszę... jako mix labka.
Największe u niego zmiany ,to te których nie widać....w główce.Psiak zachowuje się tak jakby dopiero poznawał niektóre rzeczy .Najbardziej jest zafascynowany głaskaniem i przytulaniem . Strasznie się podnieca na widok znanego człowieka ,aż trzęsie się i podryguje z radości.....tak bardzo potrzebuje kontaktu.[/QUOTE]
Myślałam że mnie pogonicie za tego labka, a tu prosze:loveu::multi: Ludzie lubią Labradory, kojarzą się ze spokojem i wszystkim co dobre, a jakby tak baaardzo, baaardzo oko przymrużyć to Morek naprawdę coś z labka ma:lol: no a przynajmniej oficjalnie może mieć:evil_lol: Nie dziwie się że biedny psiak zafascynowany głaskaniem...pewnie pierwsze od dawna, albo i w życiu. Boże jak pomyślę ile my ludzie robimy krzywdy tym stworzeniom to płakać mi się chce...dobrze że one są lepsze od nas i zazwyczaj długo urazy nie żywią. Mam nadzieje że Morek trafi do mega super domu;-)

[quote name='słodkokwaśna']Muufinka zapomniałam Ci napisać ,że ja mam podobnie jak Ty ...tzn.wszystko co jest rude z czarnym pycholem przyciąga moją uwagę. Tak jak Twoja sunia ,którą widziałam na kieleckim.
Piękna ,aż ma się ochotę ją [IMG]http://www.camperteam.pl/forum/images/smiles/CT_lips.gif[/IMG][/QUOTE]

Z tym typem psiaków,Costą i jej pojawieniem się w naszym domu, wiąże się taka smutno-wesoła historia...Moja mama kiedy była ze mną w ciąży, znalazła psiaka. Jak łatwo się domyśleć był właśnie taki rudo-piaskowy z czarnym pysiem;-) Zwała się Mają i musiała być cudna nie tylko z wyglądu, bo 80% suczek w mojej rodzinie wabiło/wabi się Maja:lol: Ja nigdy jej nie widziałam, w sensie poza czasem gdy byłam jeszcze noworodkiem o ile wtedy można coś widzieć. I całą historie poznałam dopiero po tym jak wyszła moja miłość do zwierząt wszelakich (juz od dziecka znosiłam i dokarmiałam wszystko co było w mym zasięgu:lol: ) a szczególnie i wyjątkowo właśnie do tych piaskowych z czarna mordką ;-)
Druga część historii wiąże się z "drugą" mamą, czyli teściową. Pod koniec stycznia zdiagnozowano u niej raka..w maju było kiepsko, ale wszyscy wierzyliśmy, że jakoś z tego wyjdzie. 20 mieliśmy jechać do niej do szpitala, ale jeszcze na chwilkę siadłam przy kompie. Coś tam sprawdzałam, przy okazji zerknęłam na schroniskowa stronę. W ostatniej minucie przed wyjściem zobaczyłam ją, wtedy jeszcze Blankę plus opis że to najprawdopodobniej bokserowate stworzenie. Ciary miałam wszędzie, miłość od pierwszego wejrzenia . Patrzyłam na nią a ona na mnie..Żółty szczenior z czarnym pychem patrzył na mnie ze zdjęcia...jak się okazało po dojechaniu do Starachowic -patrzył na mnie w ostatniej minucie życia mamy. I nagle jakoś tak wszystko razem się połączyło...nie da sie tego wytłumaczyć..ani logicznie ani wcale w sumie...Cały ten rok był bardzo ciężki, śmierć mamy nas dobiła do końca i w tym całym bólu i beznadziei w moje głowie siedział jak taka ostatnia deka ratunku przed zwariowaniem psiak z czarnym pyskiem...jednego dnia pojechaliśmy po psa dla taty, kolejnego pani Anita zlitowała się nad nami i pozwoliła przyjechać obejrzeć Blankę...niby wzięliśmy dwa psy ze schroniska,ale tak naprawdę to one nas uratowały...wiem, że wiele osób pomyśli że to głupie, że bez sensu...i w sumie ciężko dobrać słowa, żeby to opisać i nie wyjść na wariatkę...ale czasem coś w życiu się układa w jakąś całość i to się czuje choć ciężko to wyjaśnić...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='savahna']No....jak andzia tak mówi....:cool1:[/QUOTE]

Kochane jesteście, że wierzycie w to żem całkiem jeszcze nie zwariowała:loveu::lol:
...a tak serio ...pisząc o tym że nie chciałabym żeby ktoś pomyślał o mnie jak o wariatce...bo nie chciałabym żeby ktoś pomyslał, że tylko dlatego mam psa, albo że wierze że Kosta jest reinkarnacją czy coś w tym stylu. Broń Boże!!! Zwierzaki kocham od zawsze i od zawsze były, są i będą częścią mojego życia. W tym roku planowaliśmy adoptować zwierzaka ze schroniska jak tylko sie przeprowadzimy na swoje itd itp... a historie opisałam, bo choć wielu nazwie to przypadkiem i zbiegiem okoliczności i wiadomo, że tak może właśnie jest...ale...ale warto chyba wierzyć, że jest coś większego nad nami. Że życie nie jest tylko czarno białe i wytłumaczalne do końca. Ja tam zawsze będę wierzyć że kocham żółte psy z czarnymi pyskami dlatego że mama miała takiego w ciąży ze mną..i że Costa była nam przeznaczona, choć to akurat mogło by się okazać w mniej dramatycznym momencie...ale takie jest życie..i może to właśnie jest w nim najpiękniejsze. Choć czasem ciężko w to uwierzyć;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='słodkokwaśna']
Orzełek przeczytałam wczoraj Twoje wszystkie posty odnośnie Twoich wymagań i warunków jakie masz i wiesz co ....moim zdaniem bardziej Agent by spełniał Twoje oczekiwania .

[URL]http://tablica.pl/oferta/tajny-agent-do-zadan-specjalnych-u-kazdego-wywola-usmiech-ID1vcG1.html#8c5bf2a1;r:;s:[/URL][/QUOTE]

Dziękuję za zainteresowanie! Niestety robota idzie mi jak po grudzie, jeszcze muszę przykryć kojec i zbudować budę. Nie wiem czy przed zimą zdążę przygarnąć jakiegoś psiaka
A co do płci to szukam suczki, mam mnóstwo iglaków na działce, które przy poprzednim psie bardzo cierpiały

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...