Jagoda ...

[Macia]

Warto spróbować z sedalinem dopóki nie jest jeszcze strasznie zimno. Później możecie już nie zdążyć. My wczoraj łapałyśmy psa, który biegał od dwóch miesięcy w okolicy ruchliwej drogi i udało się.

[AgusiaP]

to zależy od psa... Nasz nie poszedł na sedalin:shake: dupka mu latał i nic po za tym
Ja bym się bała dać im sedalin jak psiaki są w lesie, spróbowałabym jeszcze na klatkę;)

[Macia]

My na tą chwilę łapałyśmy na sedalin mniej więcej 10 razy. Wszystko zależy od dawki. Na klatkę nie udało się ani razu niestety. Ale mam nadzieję, że obojętnie jak, ale się uda.

[AgusiaP]

Nam się udało z kolei na klatkę;) W prawdzie odstałyśmy dwie dniówki, ale jest sukces:multi:

Klatkę okryłyśmy kocami, w środku też położyłyśmy dwa koce i dopóki na zapadce nie położyłyśmy lekkiego szalika pies wyjadał wszystko do zapadki Przykryłyśmy zapadkę i za pięć minut piesek był nasz;)

[ewu]

To bardzo źle ,że Paula jest tam sama:( W grupie raźniej i pewnie łatwiej. Głowa pęka od myślenia jak je złapać....

[__Lara]

[quote name='ewu']To bardzo źle ,że Paula jest tam sama:( W grupie raźniej i pewnie łatwiej. Głowa pęka od myślenia jak je złapać....[/QUOTE]

Dokładnie, źle, że tam jest tylko jedna osoba, to już utrudnia wszystko :/

[Nadziejka]

Paulinko sciskam mocno , tylko tyle ech .....:thumbs::iloveyou:
dajcie sie skusic serdunka kochane :-(
Likuniu kochana sciskuniam cie za ciierpliwosc:buzi:.....

Edited November 7, 2012 by ewa gonzales

[kolejna kobietka]

ja tez jedynie co moge zrobic to tylko to :thumbs: :sad:

[paulina02]

Tak tyko poprosze adres i pocztą czy powinnam poszukać kuriera..

[paulina02]

[quote name='Macia']Warto spróbować z sedalinem dopóki nie jest jeszcze strasznie zimno. Później możecie już nie zdążyć. My wczoraj łapałyśmy psa, który biegał od dwóch miesięcy w okolicy ruchliwej drogi i udało się.[/QUOTE]
Jak podaliście psu sedalin , ja mam żel .Po jakim czasie pies połozył się ....bo z takimi dzikimi to wszystko działa inaczej a tu las i to najgoesze można stracić psa z oczów , gdzieś przyśnie i jakiś wariat może mu zrobić krzywdę ;(

[lika1771]

Jak je zlapac?

[mestudio]

Ja tak czytam bo jestem daleko, ale do czasu aż nie spróbujecie sedalinu to się nic nie ruszy. Takie gdybanie że się złapią, nie złapią nic nie da. Trzeba iść i spróbować bo czas bardzo szybko umyka. Zaraz połowa listopada.
Czy w tej okolicy naprawdę nikt więcej nie działa z dogo?

[lika1771]

[quote name='mestudio']Ja tak czytam bo jestem daleko, ale do czasu aż nie spróbujecie sedalinu to się nic nie ruszy. Takie gdybanie że się złapią, nie złapią nic nie da. Trzeba iść i spróbować bo czas bardzo szybko umyka. Zaraz połowa listopada.Czy w tej okolicy naprawdę nikt więcej nie działa z dogo?[/QUOTE]Pewnie,ze trzeba sprobowac, tylko bardzo uwazac moj pies po sedalinie byl agresywny....

[Macia]

[quote name='paulina02']Jak podaliście psu sedalin , ja mam żel .Po jakim czasie pies połozył się ....bo z takimi dzikimi to wszystko działa inaczej a tu las i to najgoesze można stracić psa z oczów , gdzieś przyśnie i jakiś wariat może mu zrobić krzywdę ;([/QUOTE]

Podawać w jak najmniejszej ilości jedzenia (pasztet, mokra karma) żeby była pewność, że zje całość. Lepiej odczekać dłużej, nie spłoszyć za wcześnie. Jak się pobudzi to może nie zadziałać. Obserwować z odległości. Najczęściej widać już ogłupienie po ok. 10 minutach, ale my czekamy ponad 30, 40 minut. Niestety to nie jest tak, że jak zadziała to pies się położy. Tak bywa bardzo rzadko (nam się zdarzyło może dwa razy, a dajemy sporo żelu). Najczęściej pies po prostu jest bardziej przymulony. U niektórych sedalin zadziałał dopiero po jakimś czasie jak uciekał (nam jest łatwiej bo jesteśmy dwie). Wtedy po jakimś czasie pies odpuszczał i się kładł. W ostatnim przypadku pies był tak ogłupiony, że Ania założyła mu pętlę na szyję praktycznie idąc koło niego i nie zauważył (ale najpierw uciekał). Używałyśmy sedalinu z 10 razy do łapania i kilka razy np. w transporcie nieprzewidywalnych psów i tylko raz było działanie niepożądane (pies się zachowywał jakby miał halucynacje). Najważniejsze żeby łapać w jak najlepszą pogodę, bo jak się nie uda złapać to łatwo się wyziębi. Dlatego trzeba to zrobić przed zimą, bo jak będzie już mróz to taki pies może nie przeżyć.

[ewu]

Oszaleję przez te psiaki. Ciągle o nich myślę, psiaczki chcemy Wam pomóc, pomóżcie nam....dajcie się złapać.

[kolejna kobietka]

zagladam ciagle i trzymam kciuki! :thumbs:

[ewu]

Trzymam i bardzo się martwię o pieski.

[Panna Marple]

Słuchajcie, a może, skoro nie dają się zlapać, to jakąś ocieplaną budę im tam postawić...? Żeby zimę jakoś przetrwały biedulki

[pikola]

Tak,tylko ze psychopatow nie brakuje...I tak sie dziwie ze One tam przetrwaly.

[paulina02]

W niedziele spróbujemy na sedalin ze znajomą złapać chyba że będzie padać no to nie , ja nie mam pętli mam siatke na ryby to może tym podejde .Wiem właśnie że psy różnie reagują a adrenalina , stres robią swoje a to las ...jak nie zauważymy gdzie pujda my mamy tylko 5 , 10 min bo potem psy znikają ;(

[paulina02]

Sedalin mam żel tego nie można przedawkować , bo sunia mała kudłata może mieć z 15 kilo nie wiem ..a pies tam by został bo nie ma możliwości go złapać :-(

[__Lara]

Dzisiaj jest ładna pogoda, przynajmniej na Śląsku, może Wam się uda?

[Nadziejka]

:modla:Paulinko sciskamy ogromnie za wszystko:thumbs:

[ewu]

Umieram z nerwów...

[kolejna kobietka]

trzymam bardzo mocno!!! :thumbs: