netti1 Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 zaraz wychodzę na godzinkę i zobaczymy co będzie po powrocie.kupiłam ogromna kosc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
netti1 Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 wszystko ok:-o jak weszłam to się obudziła bo spała :-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaiTheta Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 :multi: :multi: :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
netti1 Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 :multi:tez sie ciesze ,a jak bardzo to wiedzą wszyscy którzy widzieli co boksio potrafi zrobic :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 i jak Tosieńka?? pomyka jak łania?? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orlana Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 Witam Mam identyczna sunie w tym samym wieku. Chciałabym jakoś pomóc i dowiedzieć się jak przeszła opreacja i czy Ginger znalazła wreszcie domek??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 u Netti to chyba tymczas? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
netti1 Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 Tosia będzie u mnie jeszcze co najmnie 6 tyg,póki nie wyzdrowieje,będzie miała jeszcze jeden zabieg,czyli zdejmowanie tego co w tej chwili jest załozone na kosci,jest u mnie na tymczasie, ale będę bardzo przebierac i wybrzydzac w domkach chętnych do adopcji Tosi,będę strasznie wymagająca.Tosia gdyby miała trafic do kolejnego domu odczuje to jako kolejne porzucenie,najpierw przez własciciela ,pózniej przeze mnie...pokochałysmy się i trudno nam się będzie rozstac..na razie Tosia wraca do zdrowia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza i Avanti Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 Hop Tosiu do góry... Po zdrowie Myszko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kitka20 Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 [QUOTE]pokochałysmy się i trudno nam się będzie rozstac..[/QUOTE] Czyżby się coś kroiło? skoro obie sie pokochaliście:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted January 14, 2007 Share Posted January 14, 2007 co u was?? :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orlana Posted January 14, 2007 Share Posted January 14, 2007 A jak sie czuje, czy nic ja nie boli?? Czy chodzi juz normlanie? A co bedzie po tych sześciu tygodniach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Imbirka Posted January 14, 2007 Share Posted January 14, 2007 cioteczki, Tosia się do was uśmiecha:lol: [IMG]http://img106.imageshack.us/img106/465/pic0242ct8.jpg[/IMG] [IMG]http://img441.imageshack.us/img441/7826/pic0247xk2.jpg[/IMG] [IMG]http://img411.imageshack.us/img411/7861/pic0250un0.jpg[/IMG] [IMG]http://img411.imageshack.us/img411/7907/pic0251dx6.jpg[/IMG] [IMG]http://img411.imageshack.us/img411/1212/pic0252sa5.jpg[/IMG] :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orlana Posted January 14, 2007 Share Posted January 14, 2007 Jaka ona cudowna, nie rozumiem człowieka który mógł ją tak zostawic jeszcze chorą. Dobrze, że na swiecie sa jeszcze tacy ludzie jak wy, którzy nie zostawia psiaka w potrzebie. Napisz mi tylko jak sie czuje? Czy staje juz na łapkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
netti1 Posted January 14, 2007 Share Posted January 14, 2007 Łapeczka Tosinki troszkę obolała,bo nie opiera sie na niej zbyt często,jutro ją lekarz obejrzy.teraz sobie spi na łózeczku i słodko chrapie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted January 14, 2007 Share Posted January 14, 2007 Widzę, że nie tylko moja babciunia żąda przykrywania! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orlana Posted January 15, 2007 Share Posted January 15, 2007 I jak kruszynka po wizycie u weta? Co mówił weterynarz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted January 15, 2007 Share Posted January 15, 2007 Może ona troszkę z przyzwyczajenia odciąża tą łapkę ;) czekamy na wieści :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
netti1 Posted January 15, 2007 Share Posted January 15, 2007 wiesci nie są zbyt optymistyczne,Tosia przy zlamaniu ,miała zmiażdzone przez kosc nerwy i łapka nie odzyska całkowitej sprawnosci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted January 15, 2007 Share Posted January 15, 2007 ale to jej chyba w normalnym funkcjonowaniu nie przeszkodzi?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
netti1 Posted January 15, 2007 Share Posted January 15, 2007 myslę,ze nie,ale wszystko będzie wiadomo jak będzie miała zdjęte te gwozdzie.teraz sobie spi na łózeczku bo miała narkozę i jest jeszcze oszołomiona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza i Avanti Posted January 16, 2007 Share Posted January 16, 2007 Hop Tosieńku do góry... Po zdrówko Myszko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gwiazdeczka* Posted January 16, 2007 Share Posted January 16, 2007 [B]jakie trzeba spełniać warunki żeby móc ja zaadoptowac[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted January 16, 2007 Share Posted January 16, 2007 Gwiazdeczka, jesteś z Łodzi?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gwiazdeczka* Posted January 16, 2007 Share Posted January 16, 2007 [B]no nie ja aktualnie mieszkam w norwegii z chłopakiem a moja rodzina w inowrocławiu!![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.