tusinka22 Posted November 6, 2011 Share Posted November 6, 2011 [quote name='czarna anda']Bez operacji suka wykrwawilaby sie - w brzuchu bylo pelno krwi , guz sledziony wraz z guzem watroby powodowal przesiakanie krwi do naczyn Gosia umarlaby z wyrwawienia i bolu - byla nieobecna obolala -chodzila wygieta przeszl adwa kroki i przysiadala - bardzo musialo ja bolecmiala olbrzymi brzuch dlatego zwrocila nasz uwage. Myslalam ze to ropomacicze ale w nocy jak przy niej siedzialam wymacalam n alini bialej blizne pooperacyjna jak po steryzlicji - pojechalam rano do weterynarza i stawialam wlasnei na sledzione - nie pomyslalam ze sa juz przezuty do watroby Gosia zostala otwarta - zatem zostal aprzygotowana do operacji - to co bylo w brzuchu jest potwierdzono laparotomia nie tylko usg Nia miala szass umarlaby w bolu skrwawiajac sie az umarlaby w cierpieniu Jedyna pociecha jest to ze smierc byla niebolesna bo w snie.... To byl wspanialy psiak - ufny spokojny i znosila swoj wielki bol w ciszy bez skarzenia sie .... szkoda ze tak pozno zostala zdiagnozowana ale w sytaucji w ktorej sie znalazla trudno bylo dokonac wczesniejszej diagnozy zanim nastaplly zmiany nieodwracalne[/QUOTE] moja 12 letnia psica też odeszła na raka śledziony (nie było żadnych objawów.....) aż pewnego dnia nie miała siły wstać, wet zdiagnozował raka śledziony, otworzyli ją wycięli, dostała 2 jednostki krwi, jednak miała przeżuty na wątrobę, była z nami jeszcze 1,5 miesiąca, i znów zaczęła krwawić, druga operacja- przeżyła i po kilku godzinach zasnęła..... żałowałam że podjęłam się drugiej operacji, jednak tak jak pisze czarna anda- wet powiedział że wykrwawiła by się i by cierpiała...... Śpij spokojnie Małgosiu....:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted November 6, 2011 Share Posted November 6, 2011 [quote name='czarna anda']Wszystykie info dostalam od Anett - nie ja zalatwialam z toba hotel zatem nie bede wchodzic miedzy wodka a zakaske - mialam je zawiezc a nie prowadzic z toba negocjacje - ustalono godzine po 16 wiec nie mialam o czym dyskutowac wybacz. \Anett zadzwonila do mnie z pretensja ze z Toba rozmawiala - zatem droga Neris nie wykrecaj teraz kota ogonem - fakt jest nie zaprzeczalny ze wycofalas sie z uaslonego wczesniej hotelu o czym poinformowala Anetta Beke Zatem kto z nas klamie jest dosc oczysitym faktem rozumiem ze teraz chcac zachowac twarz wycofujesz sie z tego co powiedzialas - Jesli to zas co napisalam nie zgadza sie z prawda miej pretensje do anett ktora mnie wlasnie w taki sposob poinformowala - nie mam czasu na wysysanei z palca informacji[/QUOTE] Sorry..tak sobie czytam .. Mam prawo, co nie ? Czarna Anda? Litości.. Kilka postów temu pisałaś, że dzwoniłaś do Gagaty, żeby ustalić jakie warunki oferuje psom Neris.. Po co dzwoniłaś, skoro teraz się wszystkiego się wypierasz ?? A za chwilę piszesz, że cyt.:"nie chcę wchodzić między wódkę a zakąskę"? Neris dość jasno wyraziła powody, dla których nie zgodziła się przyjąć suki, którą zamierzałaś zabrać od niej bez szczeniaków. Sformułowanie "OCZYWISTE" nie przystoi osobie z Twoim wykształceniem. Jeśli macie nadmiar psów - zapraszam - na wątku owczarkowatej suki, którą znalazłam w lesie .. hula wiatr... Przecież wszystkie psy są nasze! [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216514-Kto-sobie-drog%C4%99-skraca-ten-do-domu-wraca...-z-zag%C5%82odzon%C4%85-starsz%C4%85-suni%C4%85-%28-Diara-...?p=17860109#post17860109"]http://www.dogomania.pl/threads/216514-Kto-sobie-drog%C4%99-skraca-ten-do-domu-wraca...-z-zag%C5%82odzon%C4%85-starsz%C4%85-suni%C4%85-%28-Diara-...?p=17860109#post17860109[/URL] Ps. Daję 100 zł dla osoby/Fundacji/Przedstawiciela Schroniska/ przytuliska, które zainteresuje się zamieszczonym przeze mnie linkiem.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Plicha Posted November 6, 2011 Share Posted November 6, 2011 [quote name='Astaroth']Trzeba było napisać na pomocowym o karmie, bo dopóki sa zebrane pieniądze na jedzenie karmieniem zarządza tripti i jakbyś ją poinformowała o tym że masz zebrane tyle karmy to nie zamawiałaby jedzenia na tą sobote. I łatwiej tez byłoby ogarnąc to kto mógłby dary od Ciebie odebrać. Nie mówiąc już o tym że nie każdemu mieści się do samochodu tyle rzeczy.[/QUOTE] Mogę prosić o link do wątku pomocowego dla tego "schroniska"? Bo nie mogę znaleźć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astaroth Posted November 6, 2011 Share Posted November 6, 2011 Proszę :[URL]http://www.dogomania.pl/threads/211596-Pomocowy.PILNIE-potrzeba-ogłoszeń-transportu-jedzenia-pieniędzy-wszystkiego/page35[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Plicha Posted November 6, 2011 Share Posted November 6, 2011 Dzięki za linka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anett Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Miałam więcej nie zaglądać na wątek ale [B]chciałam przeprosić Neris za mimowolne wciągnięcie Jej w taki syf i wszelkie przykrości, które ją spotkały[/B]. Neris nie zrezygnowała z pomocy suce z małymi tylko nie zgadzała się na warunki, które próbowała przeforsować czarna Anda. Psy u Neris miały być na mnie natomiast ja w ostatniej chwili dowiedziałam się, że Czarna Anda planuje zabrać Desę za 2 tygodnie lub wcześniej bo liczy się dla niej wyłącznie suka. Jak czytam teraz jak Desa odchowa małe słodkie kluchy to powala mnie hipokryzja bo ja wysłuchałam od czarnej Andy awantury pt. jak to dba się wyłącznie o szczeniaki, które robią sobie z suki żywy poligon, które powinny zostać oddzielone i najlepiej uśpione a zająć się należy suką. Jest to mój ostatni wpis na wątku, nie interesuje mnie udowadnianie racji, jest mi tylko przykro, że dodatkowo ucierpiała Neris. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TERESA BORCZ Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Bardzo to smutna wiadomość, ale przy tych przerzutach raczej MAŁOSIA nie miała szans, szkoda ze nie powiodło się jej, ale ważne że próby były podjete i nie umierała w cierpieniach w tym schronie/ przy samej śledzionie sukces byłby 100% nawet przy słabowitej pacjentce/ Smutkiem napawa ten wątek i wzjemne obciążanie się super skadinąd cioteczek które zawsze starają się pomagać, wątek trudny, sporo do zrobienia nie tylko dla psiaków wyciągnietych ale i tych co zostały, szkoda energii na przekomarzanie się co kto i kiedy powiedział , zrobił czy nie zrobił, każdy ma jakieś tam możliwości i także ograniczenia, pozostawmy wątek pozytywom, bez nieciekawych emocji, przy takiej ilości cioteczek zaangażowanych możliwe są jakieś niedopatrzenia w komunikacji, ale to przecież normalne w takim pośpiechu, to że psiaki miały jakieś tam możliwości przechowania i opieki do wyboru nie jest negatywem, spokojnie cioteczki napewno efekt będzie dobry!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 [quote name='TERESA BORCZ'] Smutkiem napawa ten wątek i wzjemne obciążanie się super skadinąd cioteczek które zawsze starają się pomagać, wątek trudny, sporo do zrobienia nie tylko dla psiaków wyciągnietych ale i tych co zostały, szkoda energii na przekomarzanie się co kto i kiedy powiedział , zrobił czy nie zrobił, każdy ma jakieś tam możliwości i także ograniczenia, pozostawmy wątek pozytywom, bez nieciekawych emocji, przy takiej ilości cioteczek zaangażowanych możliwe są jakieś niedopatrzenia w komunikacji, ale to przecież normalne w takim pośpiechu, to że psiaki miały jakieś tam możliwości przechowania i opieki do wyboru nie jest negatywem, spokojnie cioteczki napewno efekt będzie dobry!![/QUOTE] Nic dodac nic ujać. Amen Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anett Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 [quote name='beka']Nic dodac nic ujać. Amen[/QUOTE] Mogę się tylko podpisać obiema rękami. Wystarczyło, żeby Czarna anda wyartykułowała, że chce Ilankę i Desę i potrzebuje wyłącznie kasy na leczenie i niańki dla szczeniaków Desy. Nie jestem w stanie zrozumieć motywów tej żałosnej przepychanki, jest to starta czasu i energii jakby mało było psów w korabiewicach i onków w potrzebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted November 7, 2011 Author Share Posted November 7, 2011 Myślę, że czas zakończyc przepychanki, bo suki potrzebują pomocy a atmosfera jest co najmniej nieprzyjemna. Tytuł jest mylący: [B]żadna z suk nie przebywa u Czarnej Andy [/B]i nie wiadomo czy w ogóle się tam znajdą. Wszystko zależy od reakcji na koty. [B]Ilanka[/B]: jest w lecznicy, czekamy na wyniki badań z lecznicy w Łazach, kolejne miała już zrobione. [B]Nie akceptuje kotów[/B], wnerwiają ją niezwykle i nie ma się gdzie podziać po wyjściu z lecznicy. Potrzebuje domowego hotelu lub DT oraz kasy na karmę (zapewne specjalistyczną). Viva płaci za jej leczenie. [B] Desa[/B] jest w hotelu w Otrębusach, przez około miesiąc musi tam być, żeby szczeniaki podrosły. Potrzebne są pieniądze na hotel oraz DT lub DS dla maluchów, bo za chwilę będą musiały opuścić hotel. Jeśli Desa nie akceptuje kotów, podobnie jak Ilanka nie ma się gdzie podziać. Jeśli akceptuje, pojedzie do Czarnej Andy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asl Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Dla porządku finansowego nadal nie mogę wyjaśnić czy 200 zł od P. Ryszarda W. firma Vipera Cosmetics to pieniądze la Ilanki i Desy czy dla innych psów. W tytule przelewu mam "darowizna dla piesków". Prowadzę 6 innym psom rozliczenia i mam z tym teraz kłopot. Próbuję się tam dodzwonić od ub. tygodnia; w tym i dziś. Abonent wyłączony. Zdobyłam komórkę, ale niestety nie był to dobry namiar. W ostateczności dopiszę Ilance i Desie a jak się ktoś zgłosi, że na innego psa wpłacał będę musiała "przeksięgować" na innego psa. Póki co zamieszczam na innych wątkach pytanie o wpłatę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joteska Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 W związku zaistniałymi szczegółami w info dotyczącymi Ilanki i Desy, chcę wycofać moją ostatnią wpłatę 300zł na rzecz suczek będących pod opieką Vivy i przekazać z tych pieniędzy 150zł suni Diarze będącej w wielkiej potrzebie [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216514-Kto-sobie-drog%C4%99-skraca-ten-do-domu-wraca..z-zag%C5%82odzon%C4%85-Diar%C4%85%21-DT-i-fundusze-na-CITO/page4"]http://www.dogomania.pl/threads/216514-Kto-sobie-drog%C4%99-skraca-ten-do-domu-wraca..z-zag%C5%82odzon%C4%85-Diar%C4%85!-DT-i-fundusze-na-CITO/page4[/URL] oraz 150 zł na staruszków, które przebywają u Czarodziejki i zbieramy na ich leki jak i ciągłe niedofinansowanie do utrzymania [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216033-ZAKONCZONY-%21-Bezcenny-bazarek-czyli-kupujesz-za-ile-chcesz-30.10.br"]http://www.dogomania.pl/threads/216033-ZAKONCZONY-!-Bezcenny-bazarek-czyli-kupujesz-za-ile-chcesz-30.10.br[/URL]. dane do przelewu wyślę asl przykro mi było podjąć tę decyzję, tym samym z ciężkim sercem wycofuję się z wątku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asl Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 [quote name='joteska']W związku zaistniałymi szczegółami w info dotyczącymi Ilanki i Desy, chcę wycofać moją ostatnią wpłatę 300zł na rzecz suczek będących pod opieką Vivy i przekazać z tych pieniędzy 150zł suni Diarze będącej w wielkiej potrzebie [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216514-Kto-sobie-drog%C4%99-skraca-ten-do-domu-wraca..z-zag%C5%82odzon%C4%85-Diar%C4%85%21-DT-i-fundusze-na-CITO/page4"]http://www.dogomania.pl/threads/216514-Kto-sobie-drog%C4%99-skraca-ten-do-domu-wraca..z-zag%C5%82odzon%C4%85-Diar%C4%85!-DT-i-fundusze-na-CITO/page4[/URL] oraz 150 zł na staruszków, które przebywają u Czarodziejki i zbieramy na ich leki jak i ciągłe niedofinansowanie do utrzymania [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216033-ZAKONCZONY-%21-Bezcenny-bazarek-czyli-kupujesz-za-ile-chcesz-30.10.br"]http://www.dogomania.pl/threads/216033-ZAKONCZONY-!-Bezcenny-bazarek-czyli-kupujesz-za-ile-chcesz-30.10.br[/URL]. dane do przelewu wyślę asl przykro mi było podjąć tę decyzję, tym samym z ciężkim sercem wycofuję się z wątku...[/QUOTE] Jotesko na razie nie mam Twoich pieniędzy na koncie. W moim poście rozliczeniowym nr 2 są kwoty na niebiesko, które są już u mnie na koncie i te na zielono, które są wciąż u Vutz. Vutz mówiła, że zleciła przelew do mnie wiec lada moment powinien być. Póki co nie ma. Jak tylko wpłyną przekażę je zgodnie z Twoją dyspozycją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Suczki nie sa pod opieka Vivy. Viva zgodziła sie pokryc koszty leczenia Iljanki. Leczenia, nie hotelowania. A z racji tego że Iljanka atakuje koty do dt do Iwony nie może pojechać.( Czarna Anda od poczatku pisała że da dt jeśli sie Iljankę sprawdzi na koty.) Tak samo nie pokrywa kosztów hotelowania Dessy (600 zł miesiecznie). Ale co tam, one juz nei sa w cieżkiej sytuacji.. Ciekawe kto jeszcze wycofa swoją deklarację.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted November 7, 2011 Author Share Posted November 7, 2011 Chyba piszę niezbyt wyraźnie ;) ale to nic. Trochę przykro, że nie pomaga się psom tylko patrzy na niesnaski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asl Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Również 150 zł od Vutz, jak przyjdą do mnie na Jej prośbę mam zwrócić, gdyż Vutz potrzebuje na leki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asl Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Straszne zamieszczanie z tymi finansami i nie tylko.... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted November 7, 2011 Author Share Posted November 7, 2011 [quote name='asl']Straszne zamieszczanie z tymi finansami i nie tylko.... :([/QUOTE] Szkoda słów. W każdym razie, tytuł wątku jest niewłaściwy i informacje w pierwszym poście też. Kilka postów wyżej napisałam jak wygląda sytuacja suczek. Obie nie mają kasy na hotel i miejsca, żeby się podziać. Na razie sytuacja jest tymczasowa, Iljanka w lecznicy, Desa w hotelu na chwilę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted November 7, 2011 Author Share Posted November 7, 2011 [quote name='asl']Również 150 zł od Vutz, jak przyjdą do mnie na Jej prośbę mam zwrócić, gdyż Vutz potrzebuje na leki.[/QUOTE] Jak rozumiem Vutz wspominała, że musi się wycofać z pomocy suniom, bo ma problemy zdrowotne. Iljanka jest w klinice na mnie zapisana więc jestem za nią odpowiedzialna, czy mi się to podoba czy nie ;), będę musiała zatem przejąć wątek albo założę nowy. Nowy niechętnie, bo już kiedyś zakładałam, to jest drugi, bo sunie miały mieć oddzielne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 [quote name='mysza 1']Chyba piszę niezbyt wyraźnie ;) ale to nic. Trochę przykro, że nie pomaga się psom tylko patrzy na niesnaski.[/QUOTE] Lepsze to niż taka zadyma jak wczoraj. Wiele nie pomogę, ale zostanę, bo chciałabym się przyłożyć do eksportu szczeniaków i Desy do domów - chętnie się zajmę promocją ;) Co one zawiniły, że wplątały się w ludzkie zawieruchy? Nie jestem w żadnym "obozie", ale skoro tu wlazłam na prośbę [B]chi23[/B]... [quote name='mysza 1']Szkoda słów. W każdym razie, tytuł wątku jest niewłaściwy i informacje w pierwszym poście też. Kilka postów wyżej napisałam jak wygląda sytuacja suczek. Obie nie mają kasy na hotel i miejsca, żeby się podziać. Na razie sytuacja jest tymczasowa, Iljanka w lecznicy, Desa w hotelu na chwilę.[/QUOTE] Chyba dobrze by było zmienić prowadzącego, tym bardziej że Vutz z wielu względów i tak nie będzie zaglądać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 kurcze...trochę mnie tutaj nie było....muszę nadrobić zaległości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Zagladam do suczek i... nic nie rozumiem.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarna anda Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 [quote name='anett']Mogę się tylko podpisać obiema rękami. Wystarczyło, żeby Czarna anda wyartykułowała, że chce Ilankę i Desę i potrzebuje wyłącznie kasy na leczenie i niańki dla szczeniaków Desy. Nie jestem w stanie zrozumieć motywów tej żałosnej przepychanki, jest to starta czasu i energii jakby mało było psów w korabiewicach i onków w potrzebie.[/QUOTE] Aneta podsycasz przepychanki niczego nie musze artykulowac nic takiego nie mowilam -do niuczego takiego sie nie zobawiazywalam - czytaj posty w ktorych pisze ze podstawa przebywanai u mnie psa jest reakcja na koty - zadna z tych suk nie jest u mnie wielokrotnie prosilam ja oraz beka o zmiane mylacego tytulu !!!!jesli potrzebowalabym czegokolwiek informuje o tym zawsze na watkach psow u mnie przebywajacych ! Nie dolewaj oliwy do ognia i nie pisz wiecej nie zgodnych z prawda postow nie wiadomo w jakim celu - gubi sie sens tego watku bo egoistyczne pobudki i udowodnienia racji oraz proba wybielania sie biora gore nad pomoca dla tych psow !! Tak Abrakadabra popelnilam przestepstwo bo smialam zapytac o dom gdzie jada suki ! czytaj uwaznie niczego sie nie wyparlam - potwierdzilam ze zapytalam i to bylo jedyne moje wtracenie sie w dese - nie rozumiem jaki to grzech wielki - nigdy nie mialam pretensji jesli ktos pytal o mnie zanim dowiozl psa - a czesto tak bywa ze pytaja takie ich prawo ! od poczatku twierdzilam ze Desa tez wymaga uwagi i jesli bedzie w kiepskiej formie to trzeba ja zabrac zaraz po wykarmieniu - o tym tez mowilam otwarcie Anett -ii o taka sprawe zrobila sie wojna - wstyd- nie ma pieniedzy na suki wiec tracenei kasy na hotelowanie w sytuacji kiedy mozna inaczej jest dla mnie nie do pomyslenia Apeluje do wszystkich ktorzy jeszcz maja ochote wypowiedziec sie w sprawie nei dotyczacej bezposrednio Ilanki oraz Desy - przestancie dla dobra suk - jesli ktos musi miec racje zeby sie zamknac -to ja przyznaje sie do wszelakich win ktore kazdy chcialby mi przypisac dla dobra suk i tego ze to one sa tu podmiotem nie aneta neris vutz abrakadabra ja czy jeszcze tam ktos - Tak macie racje - iZla kobieta jestem ! to wystarczy !! DOSC JUZ przestancie udowadniac kto co powiedzial bo to stek bzdur ktory szkodzi tylko sukom bo to o nie tutaj chodzi nie o wasze racje - jak jest awantura zawsze zlatuja sie kruki zeby krakac i podsycac niedomowienia i bzdury ktore ktos sobi w glowie uroi szczegolnie dotyczy tych ktorzy do tej pory nie brali udzialu w watku i przyszli tu bo jest awantura Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted November 7, 2011 Author Share Posted November 7, 2011 Wątek zgłoszony do moderacji. Obie sunie potrzebują pomocy. Jak już pisałam, Ilanka jest w lecznicy, Desa ze sczeniakami w hotelu. Lecznicę opłaca Viva ale za chwilę sunia musi ją opuścić i nie ma się gdzie oraz za co podziać. Desa jest w hotelu, koszt około 600 zł plus karma. Szczeniaki za 3-4 tygodnie, kiedy będą gotowe potrzebują DT/DS. O ile Desa jest łagodna do kotów, pojedzie do Czarnej Andy. Ilanka: Czekamy na wyniki badań z Redlina, na razie wiemy, ze sunia ma niedoczynność tarczycy, będzie brała Eltroxin. Dermatolog zaleciła kąpiele lecznicze na skórę, wprowadziła też już wstępne leczenie, jak przyjdzie wynik wymazu, porównamy i zmodyfikujemy. Guz na łapie najprawdopodobniej łagodny ale już na tyle duży, że trzeba go usunąć. Czekamy na wyniki biopsji. W środę konsultacja u okulisty, bo coś się dzieje z okiem (nie widziałam wypisu z Redlina, więc nie wiem dokładnie co), okulista to zweryfikuje. Sunia jest kochana i grzeczna, bardzo lubi ludzi, akceptuje psy, nie bardzo lubi koty. Tyle na razie wkrótce będzie więcej wieści. Pilnie poszukuję domowego miejsca- hotel, DT dla Ilanki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asl Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Dziewczyny ja miałabym wciąż tą samą prośbę. Jak już będzie ustalona jedna osoba decyzyjna w sprawie suń, to prosiłabym o kontakt. Tak aby wiedzieć kto będzie mi dawał znać kiedy i za co mam robić przelew oraz którą będę mogła informować jak wyglądają pieniądze piesków. Proszę się nie gniewać, ale nie mam kiedy przebijać się przez te wszystkie posty, które nie dotyczą wprost Ilany i Desy a nie chciałabym z drugiej strony pominąć czegoś istotnego z punktu widzenia ich finansów. Mam nadzieję, że wszystko się wyklaruje... bo najważniejsze są przecież psy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.