sleepingbyday Posted January 2, 2013 Author Posted January 2, 2013 malagos, nic nie wiem, oprócz tego, co przed świętami - sunia szybko uczy się trzymać czystość w domu, mniej szczeka, bo jest zaopiekowana, jest bardzo przylepna i grzeczna. w sumie teraz to codzienność na dt ;-). Quote
sleepingbyday Posted January 2, 2013 Author Posted January 2, 2013 dokładnie, wieści dobre :-). Quote
sleepingbyday Posted January 22, 2013 Author Posted January 22, 2013 dziewczyny, pusia zaginęła! sa podejrzenia, że została ukradziona, ale to na podstawie zeznań pytanych o pusię ludzi w okolicy. ciche, spokojne osiedle, zerwała się ze smyczy jak huknął strzał. za rogiem już jej ne było. ktos powiedział, że widział wsiadających do samochodu ludzi z podobnym psem. ale to mógł być czyjś własny. dt, sąsiedzi i znajomi okoliczni powiadomieni, szukają. ja wrzuciłam info na net i wysłałam plakacik do druku. cholera jasna, ten pies ma pecha nieziemskiego! pocieszam się, że taki psiak się znajdzie łatwo, cos wypłynie, w ogłoszeniach na paluchu albo w okolicy zadziałają plakaty. a ja jeszcze w dodatku mam pogrom, remont to-tal-ny przed przeprowadzką, nie wiem, jak się nazywam. Quote
mshume Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 Kiedy to się stało????Bardzo mi jej szkoda :( Może gdyby trafiła do mnie na dt, to byłoby inaczej... Quote
Aśka Belkowska Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 Od kilku dni szukałam watku, a tu taka wiadomość!! :crazyeye: Quote
sleepingbyday Posted January 23, 2013 Author Posted January 23, 2013 13go. wystrzał pokarnawałowy, wywinięcie ze smyczy i za pobliskim rogiem zniknęła jak kamień w wodę. aż to dziwne, bo i osiedle ciche i stąd trochę bierzemy jednak pod uwagę to zeznanie, że ktoś z psem do samochodu się ładował. na paluchu nie wypłynęło nic na razie. Aśka, a dlaczego szukałaś wątku? tyle starania o ta sunię, ja nie wiem, jakiś pech prześladuje mnie i ją. ją zwłaszcza. dt załamane.... Quote
Aśka Belkowska Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 Dlatego, że mój psiak ewidentnie potrzebuje towarzystwa, a podczas ćwiczeń w psim przedszkolu mojego męża zachwycił bolończyk. Tyle psów potrzebuje pomocy, mogłibyśmy spokojnie mieć drugiego, tylko mój mąż ma wysublimowany poziom racjonalnego myślenia. Większość dogomaniaczek ma podobny problem. :evil_lol: Któregoś dnia pokazywałam mu sunię, więc obserwuję jej losy. Quote
Awit Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 O cholera. Biedna sunia, co ona czuje, kurcze tyle zmian w jej życiu:-( Quote
sleepingbyday Posted January 24, 2013 Author Posted January 24, 2013 co chwila coś, a juz była taka ogarnięta, etraz nie wiadomo, co się dzieje. cisza na morzu, kamień w wodę, może faktycznie ktoś uznał, ze bezdomna i ładna i ją wziął? na szczęście pusia jest wysterylizowana.... Quote
Aśka Belkowska Posted January 24, 2013 Posted January 24, 2013 [quote name='sleepingbyday']co chwila coś, a juz była taka ogarnięta, etraz nie wiadomo, co się dzieje. cisza na morzu, kamień w wodę, może faktycznie ktoś uznał, ze bezdomna i ładna i ją wziął? [B]na szczęście pusia jest wysterylizowana[/B]....[/QUOTE] I to chyba jest najważniejsze w tym wszystkim. Quote
sleepingbyday Posted January 24, 2013 Author Posted January 24, 2013 wiadomo, w takich sytuacjach, gdzie podejrzewa się uprowadzenie, cały szkopuł w tym, żeby do pseudo pies nie trafił. Quote
Beat2010 Posted January 24, 2013 Posted January 24, 2013 ciągle zaglądam z nadzieją, że już się znalazła...... Quote
sleepingbyday Posted January 25, 2013 Author Posted January 25, 2013 nic, cisza.... jestem chora na mysl, co powiem właścicielce, jak zadzwoni. matko, masakra jakaś!!!!! miało byc jej lepiej i bezpieczniej, a co się zrobiło? gówno! Quote
sleepingbyday Posted January 28, 2013 Author Posted January 28, 2013 wciąż cisza... tracę nadzieję, wiecie? Quote
Abrakadabra Posted January 28, 2013 Posted January 28, 2013 [quote name='sleepingbyday']nic, cisza.... jestem chora na mysl, co powiem właścicielce, jak zadzwoni. matko, masakra jakaś!!!!! miało byc jej lepiej i bezpieczniej, a co się zrobiło? gówno![/QUOTE] Szczerze powiedziawszy ( o czym zapewne wiesz) to Ci współczuję ... Quote
Awit Posted January 28, 2013 Posted January 28, 2013 To musiała być kradzież. Gdyby uważali, że ją znaleźli, w okolicy zawiesili by choć parę ogłoszeń. Sbd może trzeba było zgłosić to na policję? Quote
karolina_g_k Posted January 28, 2013 Posted January 28, 2013 Dziewczyny tak mi przykro. Może się jeszcze znajdzie... Quote
sleepingbyday Posted January 29, 2013 Author Posted January 29, 2013 [quote name='Abrakadabra']Szczerze powiedziawszy ( o czym zapewne wiesz) to Ci współczuję ...[/QUOTE] chciałabym mieć to za sobą, cały czas o tym myślę i się denerwuje. [quote name='Awit']To musiała być kradzież. Gdyby uważali, że ją znaleźli, w okolicy zawiesili by choć parę ogłoszeń. Sbd może trzeba było zgłosić to na policję?[/QUOTE] myślałyśmy o tym, ale doszłyśmy do wniosku, że nie ma szans. ani nie mamy pewności, ani dowodów, ani porządnych świadków i to było by tylko dla spokoju sumienia. Quote
Awit Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Wczoraj w tv pokazywali tego gościa u którego znaleźli 17 kradzionych psów. Są u niego nadal, te nieodebrane przez właścicieli. Ale pod kontrolą chyba. I powiedzieli w tej tv, że każdą kradzież psa powinno się zgłosić na policję. Quote
sleepingbyday Posted January 30, 2013 Author Posted January 30, 2013 coo??? co to za sprawa??? po co facet nakradł tyle psów? sprzedawał? dzwonił o okup? Quote
Awit Posted January 30, 2013 Posted January 30, 2013 [URL]http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,13271344,Policja_znalazla_17_kradzionych_psow_w_hodowli__ZDJECIA_.html[/URL] Nie wiem, może rozmnażał czy co. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.